Oceny jak dotąd wysokie, istnieje więc szansa, że i wyniki sprzedaży będą równie udane, czego Czerwonym i sobie, i Wam jako graczom życzę.
Wprawdzie dziewiątki i dziesiątki to według mnie lekka przesada (jak wspomniałem w innym wątku sam skłonny byłbym wlepić raczej mocne siedem), ale takie to niestety smutne czasy, że skala ocen nader często zaczyna się od 7/10, było nie było noty zarezerwowanej dla gier dobrych, które jednak cierpią na pewne solidne braki i/lub niedoróbki. Cóż, nie jest to zdrowe zjawisko, ale co poradzić?
Skoro jednak ME3, typowy "hamburger" któremu w przypływie dobrego nastroju skłonny byłbym przyznać naciągane 5/10, zgarnia dychy hurtem, to dlaczego W2 nie ma czynić podobnie? Tym bardziej, że CDP choć wydało dotąd zaledwie dwa tytuły i tak przebiło wszystko (szczególnie pierwszym Wiedźminem), co popełniło Bio ostatnimi laty.
Mam na myśli tutaj DA/DA2/ME2/ME3. Każda z wymienionych produkcji mnie zawiodła, na tyle mocno, że z pewnością wszystko co jeszcze wylezie z kanadyjskiej stajni (przed ich smutnym, acz nieuchronnym końcem) ominę szerokim łukiem.
Osobiście jestem przekonany, że CDP RED stanie się jednym z gwoździ do trumny tego niegdyś zacnego studia.
Zwyczajnie Polacy tworzą rzeczy o klasę lepsze, co musi zostać zauważone, przede wszystkim przez graczy.
Na branżowych krytyków nie liczę. Ci od ładnych kilku lat, w przeważającej większości, zdają się egzystować w jakimś równoległym wymiarze.