Efekty pogodowe a boostowanie jednostek
hejka,
po rozegraniu sporej ilości meczyków, to najbardziej zastanawia pewna sytuacja. Królestwa Północy grają przeciwko potworom (czyli 8 na 10 sytuacji jeżeli gramy królestwami). Sporo taktyki królestw opiera się na boostowaniu karty (kart) i wykorzystywaniu umiejętności dublowania karty (w różnych wariantach tej zagrywki). Natomiast potwory jeżeli mają deck zbudowany w oparciu o efekty pogodowe i jednostki na nie odporne całkowicie miażdżą królestwa (zwłaszcza jeżeli potwory mają na czele tą kartę, która wywołuje żądany efekt pogodowy). Wszystko przez to, że nawet po usunięciu efektu pogodowego kartą "czyste niebo" jednostki wracają do swoich podstawowych wartości, całkowicie tracąc wszystkie wzmocnienia, które na nich użyliśmy (chyba że to jakiś bug, który mi się przydarzył w sumie już dwukrotnie). A to sprawia że:
- karta "czyste niebo" jest całkowicie bezużyteczna (nie licząc błędów po stronie potworów / mega fartu po stronie królestw w doborze kart)
- wszystkie karty dodające siły innym tracą sens istnienia w partii
- nie wiem czy istnieje inna karta, która potrafi zmienić tyle w przebiegu meczu, kasując połowę talii
- gra staje się w zasadzie przesądzona i można śmiało przygotowywać się do następnego meczu
możliwe że macie na to jakieś kontry a moje myślenie wynika z braków taktycznych
hejka,
po rozegraniu sporej ilości meczyków, to najbardziej zastanawia pewna sytuacja. Królestwa Północy grają przeciwko potworom (czyli 8 na 10 sytuacji jeżeli gramy królestwami). Sporo taktyki królestw opiera się na boostowaniu karty (kart) i wykorzystywaniu umiejętności dublowania karty (w różnych wariantach tej zagrywki). Natomiast potwory jeżeli mają deck zbudowany w oparciu o efekty pogodowe i jednostki na nie odporne całkowicie miażdżą królestwa (zwłaszcza jeżeli potwory mają na czele tą kartę, która wywołuje żądany efekt pogodowy). Wszystko przez to, że nawet po usunięciu efektu pogodowego kartą "czyste niebo" jednostki wracają do swoich podstawowych wartości, całkowicie tracąc wszystkie wzmocnienia, które na nich użyliśmy (chyba że to jakiś bug, który mi się przydarzył w sumie już dwukrotnie). A to sprawia że:
- karta "czyste niebo" jest całkowicie bezużyteczna (nie licząc błędów po stronie potworów / mega fartu po stronie królestw w doborze kart)
- wszystkie karty dodające siły innym tracą sens istnienia w partii
- nie wiem czy istnieje inna karta, która potrafi zmienić tyle w przebiegu meczu, kasując połowę talii
- gra staje się w zasadzie przesądzona i można śmiało przygotowywać się do następnego meczu
możliwe że macie na to jakieś kontry a moje myślenie wynika z braków taktycznych
Last edited: