Henselt i ozłacanie jednostek
Przed chwilą rozegrałam partię z przeciwnikiem, który w fajny sposób wykorzystał umiejętności Henselta. Oponent miał duże szanse na wygraną, ale oddał mi pierwszą rundę, więc swoją kombinację musiał wykorzystać w rundzie drugiej, przez co na trzecią przeszedł z mniejszą ilością kart niż ja i nie uratowała go nawet rzucona na koniec Fillipa. Mimo wszystko zastosowanie Margarity, która po ozłoceniu całego rzędu jednostek Henseltem, przywołała cały rząd adeptów, później ozłoconych nobilitacją, w towarzystwie dwóch albo trzech Wzmocnionych Balist, dało taką salwę, że nawet cztery Wzmocnione Trebusze nie zrobiłyby takiego spustoszenia. Przeciwnik miał też w talii Operatora i Priscillę, co ułatwiło mu wyciągnięcie kart z talii. Żałuję trochę, że nie zrobiłam zrzutu ekranu. Gwint daje tak mnóstwo możliwości i sposobów na grę, to jest naprawdę świetne. A Wy spotkaliście się z taką kombinacją? Co o niej myślicie?
Przed chwilą rozegrałam partię z przeciwnikiem, który w fajny sposób wykorzystał umiejętności Henselta. Oponent miał duże szanse na wygraną, ale oddał mi pierwszą rundę, więc swoją kombinację musiał wykorzystać w rundzie drugiej, przez co na trzecią przeszedł z mniejszą ilością kart niż ja i nie uratowała go nawet rzucona na koniec Fillipa. Mimo wszystko zastosowanie Margarity, która po ozłoceniu całego rzędu jednostek Henseltem, przywołała cały rząd adeptów, później ozłoconych nobilitacją, w towarzystwie dwóch albo trzech Wzmocnionych Balist, dało taką salwę, że nawet cztery Wzmocnione Trebusze nie zrobiłyby takiego spustoszenia. Przeciwnik miał też w talii Operatora i Priscillę, co ułatwiło mu wyciągnięcie kart z talii. Żałuję trochę, że nie zrobiłam zrzutu ekranu. Gwint daje tak mnóstwo możliwości i sposobów na grę, to jest naprawdę świetne. A Wy spotkaliście się z taką kombinacją? Co o niej myślicie?