Ilość skrawków

+
Ilość skrawków

Witam.
Proponuje zmniejszenie ilości skrawków jakie dostajemy za karty , tak jak to było przed patchem.
W mojej opinii gra jest teraz zbyt prosta , a uzbieranie tych 800 skrawków na złota kartę nie daje takiej satysfakcji.
Owszem fajnie jest mieć bogatą kolekcje kart , ale wydaje mi się nie wcześniejszy system był dobrze zbalansowany.
 

Guest

Guest
Teraz już nie ma żadnego sensu się cofać. Po ostatniej promocji, jaką REDzi zafundowali nowobogackim, przynajmniej mniej zaradni gracze nie są poszkodowani i też im coś w łapki wpadnie za zmielenie powtarzających się kart, których z beczek leci naprawdę dużo.
 
Tbh beczki w gwincie z czasem bardzo tracą na wartości, im więcej ma się commonów i rare'ów. Zwiększenie wartości za rozkładanie to imo dobra decyzja, pozwala szybciej uzupełnić kolekcję i nie pociąć się przy minimalnych zyskach z beczek.
 
Właśnie o to chodzi.
W gwincie i tak już dość szybko zdobywało się karty , sam mam prawie całą kolekcje wydając grosze na beczki.
Teraz będzie to zdecydowanie za proste.
Ale zgadzam się też z Tobą , że cofnięcie tej zmiany raczej nie ma już sensu.
 
Kart wcale tak szybko się nie zdobywało, zdobywało się beczki, a to zupełnie inna sprawa. Gracze f2p który, jak nazwa wskazuje, nie wydają pieniędzy na beczki i dodatkowo nie brali udziały w closed becie nie mogą się pochwalić sporą kolekcją. Zdobywanie kart wcale nie będzie to teraz zdecydowanie za proste. W tej chwili wszyscy dostali ogromny zastrzyk kolekcji/scrapów/netdecków ze względu na decyzję redów o pełnym zwrocie za karty premium, ale przy następnym razie najpewniej już tak nie będzie i za premium będzie wypadał meteorytowy pył.
 
Teraz jest bardzo dobrze, jak napisał @Popieluch, że zrobi się w miesiąc talie to 5 talii zajmie pół roku, a na pewno będą jakieś dodatki wychodziły. W Heasrtstone, był taki problem, aby zrobić sobie legendę na zadania (ostatni patch) trzeba było wydawać kosmiczne pieniądze dla pyłu, albo grac całe dnie i farmic te 10 golda za wygrany mecz, na co starsi gracze nie mają za bardzo czasu. Tam nawet jak wydałeś 500zł,to za 3 miesiące już byleś do tyłu, bo wychodził następny OP new deck, który miażdżył poprzedni z poprzedniego patcha, obecny to zadania. Gwint idzie w dobrą stronę w miesiąc czasu może zrobisz sobie z fragmentów 3 legendy, aby być bardziej do przodu zapłacisz te 100zł na miesiąc minimum, ale wiesz że możesz nawiązać walkę z każdym graczem i na ten czas przyjemnie mi się gra. Przestałem grać w heartstone odkąd gwint wszedł w openbete, który od samego początku nie wciągnął mnie, a w HS grałem prawie 3 lata, tak jak gwint. Raz na miesiąc mogę wydać na gwinta albo na dwa miesiące 150zł, za samą politykę tej firmy. W heartstone musiałbym wydać 900zł ;] co 3 miesiące, aby mieć najnowsze karty.

ps: Jasny Gwint zapomniałbym. Na pohybel ..... HS
 
Last edited:
Top Bottom