Potrzebuje rady odnośnie mojej talli Scoia'tael z kartami specjalnymi

+
Potrzebuje rady odnośnie mojej talli Scoia'tael z kartami specjalnymi

Po wystawieniu havekarskiego wsparcia (2 mocy), które jest głównym elementem mojej talii, często zostaje od razu zdjęty. Drugim problemem jest sytuacja, gdy nabije koksem już wcześniej wspomnianą kartę, a przeciwnik użyje pożogi. Macie jakieś sugestie odnośnie tego jak się chronić przed tego typu zagraniami?
 
No cóż, generalnie granie pod jedną mocno wzmacnianą kartę jest hazardem. Oprócz wymienionych może ci jeszcze zagrozić pogoda, no i Villentretenmerth ;)
Moja rada - ustaw sobie talię tak, żeby umiejętność Havekarów była swego rodzaju bonusem, a nie warunkiem zwycięstwa...
 
Pogoda mi często nie szkodzi, gdyż sam często nią steruje, a nawet po osłabieniu mogę wciąż wzmacniać tych 3 ,,wsparciów" :d Villenem.. złotego smoka rzadko kto posiada. A tym ułożeniem talii wygrywam jakieś 70% gier, może nawet więcej. Mam jeszcze kilka kart do wymiany, więc może w ich miejsce znajdzie się coś odpowiedniego do zabezpieczenia.
 
Sam się bawię havekarami , ale chyba przeskoczę na inne jednostki - jak napisałeś sam po patchu są łatwe do zblokowania i rzadko robią mi grę - przeciwnik je zna i się ich boi. bardziej ich używam teraz do blefa - przeciwnik zużywa karty '' wojenne '' . Jeżeli nie ściągnie ich ze stołu - ma problem:) czyli 2 hav/2 dol bathana/ 3komandosów/3 przyzywaczy czarów( takie moje ustawienie.)Jakie masz złotka ? To tylko opcja gry , a jednak łatwo padają - każdy ma coś co atakuje .

na pogodę - możesz wrzucić havekara na starcie do już panującej pogody - będzie się buffował. Na pogodynkę mało skuteczne.

ale odpowiadając : na pożogę kontra jest , ale nie bezpośrednia - jeżeli masz szczęście - wystawiasz dwóch gdzie jeden goni drugiego w sile - pożoga zabierze jednego.Masz tez Panią(sorka za brak pamięci do nazwy karty), która kontruje czar w talii elfów - czyli :
- wystawiasz panią od blokowania ( jest zakryta )
- w kolejnej swojej turze havekara
- nie umrze, bo go obronisz i możesz zbuffować
Ma to minusy - a nuż przeciwnik chciał potiona i pani się odwróci...

Można użyć na pózniejszą fazę - przeciwnik czeka, udało Ci się go prawie podbuffować , wrzucasz kartę Pani - idzie pożoga - i jest zablokowana. Wtymaga wyczucia, bo pani sama blokuje i Twoje czary.
Na Wiewórki vs wiewórki słabo to zadziała - chociaż pamiętam jeden pojedynek gdzie przeciwnik tego używał i szczerze ta karta z blokowaniem magii jest upierdliwa - a mając decoya / bohatera któy pozwala znowu użyć karty możnaby się pobawić.

Na dwimeryt kontra jak powyżej - ale jeśli np przerzucasz się do ost. rundy z havekarem ( zakł. że używasz adrenaliny ) to Ty musisz zacząć ze zbuffowanym havkiem i wyłożyć ją w celu ochrony .

Jak na moje za dużo tu gdybań , podejść kart i szczęścia żeby skutecznie je ochronić . szukam też optimum :)

 
Ogólnie talie pod buffy jednostki to loteria , albo przeciwnik ma odpowiedz albo wygrywasz .

na dwimeryt zazwyczaj pod koniec tuty jak zbufujesz + dodasz adrenaline zagrywasz "ida-emean" (blokuje nastepna karte specjalna , TWOJA lub przeciwnika .)

Na pogody rozstawiasz w 2 rzedach , przed instant zabiciem mozesz wystawic jednego lub trapa jakiegos do przeciwnika lub poprostu krasnala jako bleff ;

Na pozoge poprostu wystawiasz jednego , buff i dopiero drugi .
 
Narazie mi się nimi dobrze gra nawet mimo niepełnej talii, może z czasem będą bardziej wymagający przeciwnicy. Ze złotych używam narazie tylko Geralta i Aglais. Mam jeszcze Villene... złotego smoka i Zoltana, ale nie uważam ich za przydatnych do tej talii. Opcje z wystawieniem i wzmocnieniem najpierw jednego, potem drugiego havekara juz rozkminiłem, gorzej jeśli mam akurat tylko jednego i na nim opieram całą rundę. Przeważnie ustawiam havekarów w jednym rzędzie, w oblężeniu, gdyż ulewy się najrzadziej używa, a rogiem dowódcy osiągne większy wynik. Co do ida-eman to moge spróbować, ale mam więcej czarów niż jednostek, więc sam mogę siebie zblokować, a pożogę czy bombę nie tak łatwo przewidzieć, różni są gracze. Ale kart powinno jeszcze sporo dojść, więc będzie większe pole manewru ( i więcej kart kontrujących mnie :)).
 
Vanderluster;n7068390 said:
Po wystawieniu havekarskiego wsparcia (2 mocy), które jest głównym elementem mojej talii, często zostaje od razu zdjęty. Drugim problemem jest sytuacja, gdy nabije koksem już wcześniej wspomnianą kartę, a przeciwnik użyje pożogi. Macie jakieś sugestie odnośnie tego jak się chronić przed tego typu zagraniami?

Uzależnienie zwycięstwa od jednej karty tak się właśnie kończy ;D Pompowanie jednej jest bez sensu bo jest za dużo kontr na to, ale możesz np użyć dwóch takich kart w kolejności na zmianę ze specjalnąkartą, wtedy nie będą miały takiej samej wartości i pożoga nie zmiecie 2 na raz.

Czyli np: Wsparcie / Karta Specjalna / Wsparcie. Już będą się różnić liczbą.

Pogodę można skontrować pułapką elfów, która zdejmuje nadchodzącą kartę specjalną.

Bomba dwimerytowa uderza we wszystkich także tutaj to już zależy co masz na stole.
 
Top Bottom