Przedstawiamy nową grę planszową — Wiedźmin: Ścieżka Przeznaczenia

+

Alicja.

CD PROJEKT RED


Z radością ogłaszamy grę Wiedźmin: Ścieżka Przeznaczenia — nową planszówkę stworzoną wspólnie z Go On Board i Łukaszem Woźniakiem, odpowiedzialnymi za uznaną przez graczy grę Wiedźmin: Stary Świat.

Ścieżka Przeznaczenia to karcianka inspirowana najsłynniejszymi opowieściami ze świata Wiedźmina. Gracze wcielą się w niej w postaci znane z książek i gier, takie jak Ciri, Geralt, Yennefer czy Vesemir. Każda postać posiada unikalne karty oraz umiejętności i strategiczne zarządzanie nimi będzie kluczem do sukcesu.

Kampania crowdfundingowa gry rozpocznie się 19 października na platformie Gamefound i potrwa do 7 listopada. Wiedźmin: Ścieżka Przeznaczenia będzie dostępna w następujących językach: polskim, czeskim, angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim oraz włoskim.

Obserwuj kampanię gry na Gamefound aby dowiedzieć się więcej, a także zajrzyj na profile Go On Board na Facebooku, Instagramie i X (Twitterze).
 
Last edited:
Triss, jako grywalna postać! Można zamykać zbiórkę! Sprzedaję nerkę, dom, narzeczoną, pięć regałów książek i oferuję swoje usługi jako nierejestrowany pracownik bez etatu, wynagrodzenia i innych spraw godnościowych :p
 
A ja po pierwszym zachwycie i rzucie nagle, jakby... no... sama nie wiem.
Zapowiada się bardzo dekoracyjnie, top jakość materiałów, pięknie, spójnie i zgodnie z lore, ale... jakoś...
Sama nie wiem.
Bo to jednak trzeba się spotkać z ludźmi, żeby zagrać xD
 
pięknie, spójnie i zgodnie z lore

Hekhem... To ja może nic nie mówię :censored: Po co psuć dobre wrażenie, bo i takie mam ogólnie o tej grze :D

Tak się złożyło, że ją sobie wsparłem, i to nawet w wersji all-in+żetony, a złożyło się na to kilka czynników. Po prymo, przeciwieństwie do czasu wspierania Starego Świata mogłem sobie na to pozwolić, po drugie prymo, to gra mniejsza, więc wzrasta prawdopodobieństwo częstszego zagrania w nią :D Po trzecie prymo, jak zobaczyłem Letho jako postać grywalną, to mnie kupili, mało wykorzystywana to postać w pobocznych produkcjach uniwersum, a jest moją ulubioną spośród wykreowanych przez REDów postaci.
Cieszy też sięgnięcie po Yarpena zamiast Zoltana. Do tego drugiego nic nie mam, ale pierwszy również jest według mnie zbyt rzadko w świetle reflektorów.
Będę również walczył o to, by Triss pozostała wyposażona w kostur, którego używała w W2, a który wzbudza mieszane uczucia wśród innych wspierających. Jak dla mnie to ekstra puszczenie oka do fanów tejże części, zgodne z lore akcesorium oraz wyróżnia jej figurkę na tle Yennefer i Ciri.

Natomiast nie zakupiłem Ronina, gdyż nie jest to moja bajka. Gdy manga zawitała na kickstarter, chciałem ją wesprzeć, ale finansowo też niezbyt mi to wtedy pasowało, jednakże uważałem to za bardzo fajny pomysł, taki one-shot w elseworldzie, w dodatku z toną naprawdę genialnych gadżetów dla wspierających. Ale gdy potem okazało się, że manga to jedynie pierwsza część, która nigdy może nie doczekać się zakończenia, już nie żałowałem tak bardzo. Nie jestem więc aż tak przekonany co do pomysłu zrobienia z tego elseworldu gry planszowej, bo imo za małe to alternatywne uniwersum jest, by robić do tego poboczne produkty.
Świetnie, jeśli ktoś kupił planszowego Ronina i mam nadzieję, że będzie się świetnie bawił, czy to grając, czy podziwiając lub malując figurki, ale też nie mogę nie myśleć o tym, że w to miejsce mógł wejść dodatek do samej Ścieżki Przeznaczenia, który jeszcze bardziej rozbudowałby tę grę i który bym zakupił.

Fenomenalny również jest gratis all-inowy w postaci Naglfara, który to wygląda tam jak na grafice z Gwinta/ze zwiastuna VGX. Dla mnie tamta wersja była zawsze wizualnie bardziej atrakcyjna, niż ta z finalnej wersji W3 (powodów na zmianę mogę się domyślić wielu, więc i żalu o to nie mam), położenie łapsk na jego figurce i pudełku z tak fantastycznym artem będzie dla mnie ogromną przyjemnością.
 
Znalazłem kupca na nerkę ... zamówiłem ... teraz czekam, aż przyślą, schowam oryginalnie zapakowaną do regału i nigdy nie otworze!! :p
No wiesz... Nerkę też masz oryginalnie zapakowaną i nie macaną... Zapewne też miała być pierwotnie nigdy nie otwierana :)
 
No wiesz... Nerkę też masz oryginalnie zapakowaną i nie macaną... Zapewne też miała być pierwotnie nigdy nie otwierana :)
Znaczy powiadasz, że mam jeszcze drugą, którą mogę tak zareklamować i kupić sobie figurę Geralta i południcy, która stoi w recepcji CDP Red? :D :p
 
Top Bottom