Technologie mobilne - telefony, tablety, czytniki...

+
No i zapowiedzieli - iPhone SE, 4-calowy model.

Ciekawostka - w 2015 roku Apple sprzedało 30 mln 4-calowych iPhone'ów ;) czyli jednak dobrze, że odświeżają sprzęty
 
Mój S3 po trzech latach zaczyna szwankować. Telefon bywa zamulony i potrafi się wywalać w różnych sytuacjach. Pierwsza myśl - chyba czas na zmianę. Pani w salonie już powiedziała, że normalnie klienci wymieniają telefony co 2 lata. Ja jednak nie po to kupowałem sobie flagowca by go szybko wymieniać. Będę chciał wgrać mu na nowo całe oprogramowanie. Może to coś pomoże...
W zależności od tego na ile lepiej będzie mi działać telefon, biorę pod uwagę kilka opcji.
Pierwsza, wstrzymać się jeszcze z zakupem i poczekać na jakieś nowości w branży. Tylko czy jest na co czekać?
Druga, rozważyć zakup nowego flagowca, ale właśnie - jakiego i czy jest sens płacić więcej za telefony z najwyższej półki? Do tego odwieczny problem - IOS, czy Android?
Trzecia opcja - a może warto rozważyć zakup marki wschodzącej i kupić coś z zagranicy. OnePlus 3 na przykład?
 
Ech... ja pamiętam jak komórki (zanim w końcu kupiłem smartfon) miałem średnio z 5 lat, a i tak nic się nie psuły (poza oczywistymi uszkodzeniami mechanicznymi).

Sam zbytnio nie siedzę w temacie ale chyba warto zainteresować się wschodnimi markami, bo teraz już niejednokrotnie nie ustępują one niczym tym zachodnim, a dodatkowo są zauważalnie tańsze.
 
I_w_a_N;n7879200 said:
[...]chyba warto zainteresować się wschodnimi markami, bo teraz już niejednokrotnie nie ustępują one niczym tym zachodnim, a dodatkowo są zauważalnie tańsze.

Dokładnie, tak jak piszesz...
Znaczy się są ciągle jakieś różnice, ale biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw, to nagle zaczyna się patrzeć z nowej perspektywy i widzi się, że na tej półce flagowców tworzy się zamieszanie.
Na Benchmarku sporo się naczytałem na temat Oneplus 3T. Przejrzałem kilka porównań i wyłania mi się telefon, który ma naprawdę niezłą specyfikację. Jest chyba najszybszym smartfonem na rynku. Ma całkiem niezły aparat przedni i tylni, choć jakościowo wypada słabiej niż inne wiodące marki. Ale cena wszystko rekompensuje i wystawia ten telefon na prowadzenie. Możliwy w zakupie przez stronę producenta w kwocie około 2000zł (w najbogatszej wersji), to o ~ 600zł taniej niż S7. S7 edge jest natomiast droższy o ~900zł. iPhone7 to już w ogóle przepaść... Tyle że w tym wszystkim porównuję kompletnie nieznaną mi markę, nie wiadomo z jak trwałym produktem, z markami, które od lat są wiodące i mające na to swoje powody.
Szczere powiedziawszy to nie porównywałem innych marek wschodnich. Nawet nie wiem co jeszcze warto by wziąć pod uwagę. Może przeoczyłem jakiś ciekawy model, który jest niezbyt znany w naszym kraju.

W tym całym swoim porównaniu, jakie dokonałem, czuję że dochodzę do punktu, w którym zawsze stoi to jedno zdanie ze znakiem zapytania - czego tak właściwie oczekuję od telefonu i ile jestem w stanie za niego wyłożyć?
Jeszcze trochę czasu sobie zostawię na przemyślenia, czy też zakup. Póki co przyznam, że kusi mnie ten 1+3T.
Póki mogę, będę chciał jeszcze zostać przy obecnym telefonie.
 
Last edited:
sserek;n7881150 said:
Ale czy jest sens wydawać 2k na fona? :p

Właściwie wiesz, to dobre pytanie.
Patrząc na półkę z flagowcami często ma się wysokie wymagania co do jakości i trwałości. Tymi wyznacznikami kierowałem się podczas zakupu swojego Samsunga S3. Patrząc na to z perspektywy czasu widzę, że trwałości wystarczyło na 3 lata (żeby nie możliwość wymiany baterii, pewnie skończyłoby się na 2 latach). Jeśli chodzi o jakość wykonania, to fakt przednia szybka przetrzymała wszystko, w odróżnieniu od tylnej klapki, która zdążyła się z lekka połamać/popękać. A patrząc na podzespoły i oprogramowanie, to telefon już dawno się zestarzał wraz z wypustem kolejnych flagowców. Choć to nie jest aż tak istotne. Gorsze jest to, że soft stał się awaryjny.
Twoje pytanie mógłbym rozwinąć pisząc:
Ile zapłacić za posiadanie sprzętu, który w danym momencie stanowi klasę premium i ma być bezawaryjny, przy uwadze, że żywotność telefonu jest pewnie i tak przez kogoś oszacowana?

W tym momencie mocno zastanawia mnie trwałość i bezawaryjność innych telefonów.
undomiel9 , z chęcią przeczytałbym co ty mogłabyś napisać na ten temat. Z tego co pamiętam miałaś iPhone'a. Jakie teraz masz zdanie, czy nadal jest pochlebne? Czy jest to telefon, który potrafi działać bezawaryjnie i na ile można oszacować ich żywotność?

W sumie, równie dobrze można by się zastanowić czy nie lepiej pomyśleć nad tańszym telefonem i dokupić do tego jakąś dobrą lustrzankę...
 
Last edited:
Heh, brak możliwości wymiany baterii to chyba największa zbrodnia na telefonach w ostatnich latach... Jak mi 2 lata temu padła bateria z Xperii Sola, to było niefajnie. Na szczęście jeszcze mi działają telefony sprzed ~7-10 lat (0 napraw). Teraz o takim czasie bez awarii to można pomarzyć.
 
Nie będę obiektywna, więc już na starcie w zasadzie cały mój post traci sens, bo piszę o czymś, co jest uszyte pode mnie - i trudno orzec, czy pod kogoś innego też ;)
Bardzo lubię stadninę jabłek. Zaczęłam od iPhone 5, teraz mam 6, w międzyczasie iPad. Wymienię 6 na 7, kiedy zejdą z ceny, bo na razie to jest przegięcie. Czy może raczej: to w ogóle jest przegięcie, że te urządzenia są takie drogie.
Może tak bardziej konkretnie jednak :D
+ łatwość użytkowania; idiotentelefon i nie trzeba się specjalnie zastanawiać, wszystko intuicyjne
+ mnogość aplikacji
+ praktycznie się nie wiesza
+ bardzo ładny design
+ łatwa współpraca z netowymi stronami i platformami typu fcb
+ spoko aparat, spoko dźwięk (ale ja nie jestem muzycznym ortodoksem)
+ świetna kooperacja z resztą urządzeń z jabłkiem
+ "widzi się" z PC (a straszono mnie, że z tym ciężko)

- po ok. roku bateria robi się tragiczna; dużo korzystam z netu, aplikacji i gier, muszę ładować w zasadzie codziennie. Najgorzej przy mrozie - z 60% potrafi zejść do 0 w minutę, to ponoć słynny problem z tym sprzętem.
- cena jest przegięta
- jeśli 16GB, to duży błąd - pamięci jest mało, zdjęcia się nie mieszczą, nie ma opcji podpięcia dodatkowego nośnika, a chmura od pewnej pojemności płatna i odmawiam korzystania
- zdjęcia przy słabym świetle są, cóż, słabe. Pikseloza, szkoda.

W przypadku mnie samej, plusy przeważają nad minusami. W torbie zawsze czeka naładowany powerbank, cenę wrzucam w koszty, oszczędnie gospodaruję pamięcią, więc nie mam miliona selfików, a to bardzo dobrze :D
Przemawia do mnie urokliwy wygląd ekranu, funkcji itp., przyjemnie mi się korzysta i naprawdę mega wygodnie. Może z raz szukałam długo jakiejś głęboko zakopanej funkcji, reszta sama włazi pod palce.
Jeśli ktoś nie musi mocno oszczędzać, a przy tym lubi wygodę, niezawodność i estetykę, to będzie zadowolony.


 
Krótka piłka:
1. Abonament 49.99 Samsung S6 za 1 pln
2. Abonament 69.99 Samsung S7 za 99.99 pln

Jestem "nemo" w tym temacie, więc tak pytam badawczo. :)
 
Samsung s6 jest generalnie uznawany za porażkę. Brak wejścia na kartę sd, brak wodoszczelności (ficzery obecne w poprzedniej generacji). Generalnie zarzuca się Koreańczykom, że wraz z tą inkarnacją próbował "zajfonizować" swoje flagowce. S7 naprawia te błędy, od siebie dodam, że używam go od pół roku (wersja edge) i jestem bardzo zadowolony.
 
Last edited:
Nars
O, to to "edge" właśnie mi proponują. (cokolwiek to znaczy)
Ale czy to na tyle dobry fon, żeby się wiązać umową na rok za taką kwotę?
 
Mario666;n7909070 said:
Nars
O, to to "edge" właśnie mi proponują. (cokolwiek to znaczy)
Ale czy to na tyle dobry fon, żeby się wiązać umową na rok za taką kwotę?

To czy chcesz się wiązać, to już Twoja decyzja. Fon jest dobry, a nawet bardzo dobry. Edge oznacza zakrzywiony z obu stron ekran. Większości ludzi się to podoba, ale znam też osoby, które wolą klasyczny wariant. Możesz sobie sprawdzić różnicę w internecie, ale zdecydowanie najlepiej odwiedzić najbliższy Media Markt lub coś podobnego i przekonać się na własne oczy. Telefon ma świetny aparat i solidną baterię (czyt. trzyma dzień jeśli korzystasz z neta, grasz itd.), chodzi płynnie, odpali każdą aplikację, ma preinstalowany pakiet Office.

Generalnie mocno zachęcam do obejrzenia kilku recenzji i sprawdzenia "jak leży w dłoni" przed podpisaniem umowy.
 
Nars;n7909330 said:
i solidną baterię (czyt. trzyma dzień jeśli korzystasz z neta, grasz itd.)

Dzień... :D
Gdzie te czasy, jak miarą solidności komórki było "trzymanie bakterii" do dwóch tygodni? :D

Tak czy inaczej dzięki za pomoc. Dzięki temu wiem, że S6 odpada, a S7 będę negocjował. Po prawie 20 latach w sieci może opuszczą nieco z tonu? ;)
 
Podobno nie ma głupich pytań. Więc Was zapytam.
Czy podczas rozmowy głosowej przez komunikator np. Whatsapp, Messenger , Whereby etc. w telefonie z jedną osobą można odebrać połączenie telefoniczne od drugiej za pomocą zwykłego połączenia tele tak by później móc słyszeć obie osoby i one mnie słyszały? Czy jest tak, że odebranie połączenia tele lub próba jego wykonania zawsze uniemożliwi nam słuchanie drugiej osoby w komunikatorze i jednocześnie uniemożliwi nam rozmowę z tą ze zwykłego połączenia tel?
 
Top Bottom