Przecież w Chinach W2 wyszedł? I jakoś szału nie ma. Tak samo jeśli chodzi o nazwiska zwycięzców. I sam znam wielu ludzi, graczy, znajomych którzy przeszli W2 na "nagłej śmierci'. Ja dotrwałem tylko do 2 aktu do bitwy i walki z draugirem ;p.
Wroobelek;1228434 że Wiedźmin 3 ma taki tryb said:Rozumiem, że tu jednak odnosisz się do W2, porównując, że w poprzedniej grze mało kto przeszedł z tym trybem grę więc w W3 tym bardziej. Chyba, że w W3 grało już ze 100,000 tys. ludzi i nikt nie przeszedł jej gry na takim trybie. Heh :rly?: Wtedy się zgodzę, że dyskusja nie odnosiła się w ogóle do W2. Może faktycznie masz "mistyczne źródła".
Akurat tu odniosłem się do użytkownika qyzu który obawiał się o zbyt wysoki poziom trudności w W3 na "nagłej śmierci". Ale spoko, nieistotneRozumiem, że tu jednak odnosisz się do W2, porównując, że w poprzedniej grze mało kto przeszedł z tym trybem grę więc w W3 tym bardziej. Chyba, że w W3 grało już ze 100,000 tys. ludzi i nikt nie przeszedł jej gry na takim trybie. Heh :rly?: Wtedy się zgodzę, że dyskusja nie odnosiła się w ogóle do W2. Może faktycznie masz "mistyczne źródła".
A to wg ciebie na trudnym poziomie nie ma zabawy???? Chyba, że się ma zabawę z przechodzenia tego samego kilka razy od początku, bo się ginie. Dla mnie to też masochizm.przedłuża istnienie gry bo można w takim trybie bawić się świetnie dłuuugi czas po premierze
:cheers:Ja tam bym chciał bardziej tryb ze spaniem, jedzeniem, piciem, brakiem FT, mapą jak w Gothic, itp, itd.