A właśnie chciałam coś napisać celem ochłodzenia nastrojów na górze...
Co prawda marne szanse, że uzyskam odpowiedź, ale kto wie?
Nie chcę pytać ceneo ani innych sponsorowanych stron (90% internetu), a przymierzam się do zakupu maszynki do lodów (za skojarzenia będą baty. Sama sobie chyba teraz muszę).
Nie no, całkiem serio rozważam nabycie tego urządzenia do produkcji prawdziwych, swojskich wyrobów zmrożonych, kremowych. Ale nie mam pojęcia, czy cena 200 zł za np. Kenwooda to jest dobra okazja czy nie, bo prawdziwe maszynki chodzą po 700, a te tańsze to takie bardziej udawane.
700 nie dam!
Ktoś ma w domu?