Karczma "Nowy Narakort" czynne od 6 do 22 [zamknięte na czas remontu]

+
Status
Not open for further replies.
 
A właśnie chciałam coś napisać celem ochłodzenia nastrojów na górze...

Co prawda marne szanse, że uzyskam odpowiedź, ale kto wie?

Nie chcę pytać ceneo ani innych sponsorowanych stron (90% internetu), a przymierzam się do zakupu maszynki do lodów (za skojarzenia będą baty. Sama sobie chyba teraz muszę).
Nie no, całkiem serio rozważam nabycie tego urządzenia do produkcji prawdziwych, swojskich wyrobów zmrożonych, kremowych. Ale nie mam pojęcia, czy cena 200 zł za np. Kenwooda to jest dobra okazja czy nie, bo prawdziwe maszynki chodzą po 700, a te tańsze to takie bardziej udawane.
700 nie dam!

Ktoś ma w domu?

Ja mam ale coś takiego


Kosztowało to jakieś 50 zł hehe
Lody robi całkiem dobrze
Działa to na tej zasadzie że tą jakby misę musimy dać na noc do zamrażary
Nazajutrz wlewamy "lody" znaczy z przepisu jaki tam chcemy
No i od góry jest silnik z takim mieszadełkiem, lody wychodzą spoko całkiem inne jak te ze sklepu
Zaleta jest taka że co do smaku lodów ogranicza nas tylko fantazja ;)
 

Attachments

  • c4c9b60c2c91132a.jpg
    c4c9b60c2c91132a.jpg
    17.3 KB · Views: 45
Jak mawiała pewna czarodziejka, lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich, ale jednak brak tej funkcjonalności wkurza :p
 
W weekend natrafiłem, u ojca, na stary numer Polityki, a tam moją uwagę przykuła pewna reklama aukcji "dzieł sztuki" :



Chyba poproszę moją czteroletnią siostrzenicę o zrobienie kilku reprodukcji - może sprzedam je chociaż po stówie od sztuki ;).

Wiem, że podobny problem już poruszałem ale to zagadnienie po prostu nie przestaje mnie zadziwiać.
 
Bo sztuka współczesna ma to do siebie, że trzeba mieć przygotowanie, żeby ją rozumieć. Polecam audycje i wywiady z udziałem Andy Rottenberg - naprawdę fajnie to wyjaśnia :p
 
O, tak to ja też potrafię. ;) :p

Ale już sprzedać za (minimum) 16 000 PLN byś nie potrafił :ice: ...

Co ciekawe autor umie malować i rysować, a nie tylko "próbować kolory kredek".




P.S. Właśnie odkryłem, że ten Pan odpowiada też za te dziwne "tablice" drugiej linii metra ( http://mgzn.pl/artykul/600/daj-sie-wciagnac ).

Och, mogłem się domyślić, że odezwie się zi3lona - obrończyni sztuki współczesnej. Dla mnie prawdziwa sztuka to coś pięknego i robiącego wrażenie na szeroko pojętym ogóle, oraz będąca dziełem, które może stworzyć jedynie artysta (człowiek obdarzony talentem i wrażliwością piękna), a nie szary człowiek z ulicy czy każdy przedszkolak ;D...
Dobudowywanie pokrętnej filozofii do "gówna artysty" mnie nie przekonuje ;).
 
Last edited:
Status
Not open for further replies.
Top Bottom