Seriale

+
Po co? Czy kiedykolwiek wracanie po latach do klasyka wyszło na dobre? To się nie ma prawa udać.
Nie ma to jak podejście bez uprzedzeń. ;)

@Keth: Ja chyba jestem jakiś dziwny. Uważam otóż zakończenie Twin Peaks za całkiem solidne. Jasne, zostawia wiele rzeczy niedopowiedzianych, ale dzięki temu jest pole do interpretacji.
 
Zależy co rozumiesz pod pojęciem "zakończenie". Bo sam odcinek finałowy był tragiczny moim zdaniem.
 
Tragiczny? Naprawdę?

Zrozumiałbym "rozczarowujący" czy coś w tym stylu. Chociaż ostatnią scenę uważam za jedną z lepszych w ogóle.
 
Tragiczny? Naprawdę?

Zrozumiałbym "rozczarowujący" czy coś w tym stylu. Chociaż ostatnią scenę uważam za jedną z lepszych w ogóle.

Tak, tragiczny :p
Twin Peaks jest moim zdaniem jednym z najlepszych seriali, jaki kiedykolwiek powstał. Zdecydowanie zasłużył w finałowym odcinku na coś więcej niż
szwędanie się przez 20 minut za czerwoną kurtyną
 
E tam

Jak dla mnie "szwędanie się" po Black Lodge było na tyle niepokojące, że się nie nudziłem. :)
 
@Chodak, jestem uprzedzony na podstawie tego co do tej pory widziałem. Nie przypominam sobie ani jednego filmu czy serialu, do którego dorobili po latach ciąg dalszy równie dobry jak pierwowzór.
 
Miałem na myśli sam fakt, że now tez może być dobre ;)

Nie twierdze, że nie, ale zgodzę się z Huntem, że nikt jeszcze nie zrobił dobrej kontynuacji (oryginalna obsada, kontynuowanie wątków z oryginału itp.) serialu po latach przerwy.
 
Bundy powracają i też się boję...

Filmowych sequeli/prequeli/spin offów dorobionych po latach też nie kojarzę dobrych. Wspomniane nowe odsłony Rocky'ego i i Rambo plasują się u mnie na podobnym miejscu co Terminatory 3 i 4 albo Szklane Pułapki 4 i 5, to już po prostu nie to. Znacznie bardziej podobają mi się 'powroty' w stylu Niezniszczalnych - masa nawiązań, ale jednak coś nowego zamiast dorabiania kontynuacji do starej serii.
 
Nie twierdze, że nie, ale zgodzę się z Huntem, że nikt jeszcze nie zrobił dobrej kontynuacji (oryginalna obsada, kontynuowanie wątków z oryginału itp.) serialu po latach przerwy.
@HuntMocy

Ehh... Wy tak na poważnie argumentujecie, że to, że coś się jeszcze nigdy nie udało, znaczy że jest niemożliwe?
Na wynalazców to Wy się nie nadajecie. :)

Chciałem przypomnieć, że to David Lynch tworzy. Człowiek, który moim zdaniem nie nakręcił jeszcze niczego, co można by uplasować na poziomie "przeciętne" albo niżej. To znaczy przepraszam, można. @Keth w końcu twierdzi, że końcówka Twin Peaks jest "tragiczna". :p
 
Last edited:
Top Bottom