Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

+
Status
Not open for further replies.
Skoro ty takiego stylu dyskusji nie uznajesz to nie wiem po co przywołałeś moje gdybania sprzed kilku miesięcy niepoparte żadnymi dowodami i uczepiłeś się ich jak rzep psiego ogona.
Przywołałem w ramach naświetlenia Ci absurdalności postawy, jaką prezentujesz. Ufam, że następnym razem, kiedy zostanie wywołany temat mniejszości, czy to seksualnych, czy religijnych, lepiej przemyślisz sprawę, zanim sięgniesz po karabin, w którym nie masz nawet jednego naboju.

To, że nie jestem w stanie tego poprzeć nie znaczy, że nie może się tak stać.
To, że nie jestem w stanie tego poprzeć nie znaczy, że nie jestem wampirem.
 
Ja to rozumiem zgoła odmiennie - dla mnie tolerancja jest szacunkiem do drugiego człowieka bez względu na to jaki ma kolor skóry, wyznanie, poglądy, wygląd, nawet jeśli tychże nie podzielam.
Twoje nieprzyjemne i agresywne wypowiedzi na temat mniejszości seksualnych, czy Romów (o ile dobrze pamiętam) zaprzeczają tym szlachetnym deklaracjom. Choć nie mam nic przeciwko, żebyś wprowadził słowa w czyn.
 
Opisujesz jakieś skrajności i patologie, o których ktoś, kto nie czyta prawicowych portalów (na których za pomocą takich anegdot i generalizowania dowodzi się tez o wielkim zepsuciu™) nawet nie słyszał. Jeśli dobrze poszukać, zapewne można też znaleźć osoby, które chciałyby legalizacji kanibalizmu - co nie znaczy, że legalizacja kanibalizmu jest prawdopodobna.


Mam dowód w postaci takiej, że nigdzie na świecie nawet nie bierze się pod rozwagę możliwości legalizacji zoofilii.
A nie słyszałeś, że bodajże w Holandii jakiś czas temu powstała partia/organizacja podofilska z kilku procentowym poparciem?
O, proszę.
http://www.thedailybeast.com/articl...ilia-advocacy-group-martijn-can-continue.html
kilka procent to DUŻO...
Co prawda rozwiązano grupę w 2014r. ale...
Nadal uważasz, że skoro taka organizacja istniała tyle lat, i miała wysokie poparcie, to coś o "progresywnych ruchach" jest na rzeczy?
Tylko pytam. :)
 
Obserwując tą, jakże ciekawą dyskusję - tak sobie pomyślałem:
może wydzielić osobny temat:

"preferencje seksualne, a gender we współczesnym społeczeństwie".
 
A nie słyszałeś, że bodajże w Holandii jakiś czas temu powstała partia/organizacja podofilska z kilku procentowym poparciem?
O, proszę.
Nie partia, tylko organizacja/stowarzyszenie, bo próba założenia partii zakończyła się niepowodzeniem (brak wystarczającej liczby podpisów) - słyszałem, ale nie słyszałem o kilkuprocentowym poparciu. Jak sam zauważyłeś, organizacja została zdelegalizowana, AFAIK po wielu bataliach prawnych i skompromitowana w oczach opinii publicznej, jako karykatura Holenderskiej wolności. Dodajmy, że Holandia sama w sobie jest wyjątkiem.

Też nie wiem, co ma pedofilia do homoseksualizmu.
 
Ale co ma piernik do wiatraka? Czyli pedofilia do homoseksualizmu? Bo nie bardzo rozumiem nawiązanie.
Nigdy nie rozumiesz. ;)
Tylko kwity jak mniemam :p

Chodzi o stopień poparcia, i to ,że może w przyszłości, rysowanej lekką karykaturą, może stać się to normą, jak wiele innych rzeczy, które kiedyś były niedopomyślenia.


Ale ja tylko szturcham mrowisko by ktoś pomyślał chwilę nad innymi możliwościami niż swoje utarte ścieżki i schematy rozumowania.
 
Chodzi o stopień poparcia
Eee, to znaczy? Z ciekawości zacząłem grzebać i póki co nie znalazłem żadnego info dot. procentowego poparcia dla wspomnianej organizacji.

może w przyszłości, rysowanej lekką karykaturą, może stać się to normą
Nie wiem, czemu tak by się miało stać, póki co absolutnie nic nie wskazuje na to, aby świat zmierzał w stronę legalizacji pedofilii. Wręcz przeciwnie, coraz więcej mówi się o walce z tym zjawiskiem.
 
Szturchasz zrównując homoseksualizm z pedofilią. Aha.

Reprezentujesz, jakby to ująć, coraz niższy stopień aha. Homoseksualizm też był kiedyś opcją wyjętą spod prawa w większoości społeczeństw, do dziś jest karany śmiercią na świecie (a zoofilia nie). Kto wie co przyniesie przyszłość? Jeżeli wskazywanie zależności między tym co było, jest, a będzie (być może) jest dla Ciebie zrównywaniem, to wróć do Swoich źródeł.

Historia uczy, przepraszam, óczy, że różne, najstraszniejsze nawet zachowania są akceptowane, nawet moralnie jeśli nie prawnie, a w szczególności gdy są poparte religijną wyższością stanu, pomimo zdrowego rozsądku.

A bierność i multikulturowe zróbmy sobie dobrze może do tego doprowadzić. Ludzie są znani z wykazywania braku umiaru.

Aha, żeby znowu, kur...na nie wyszło - nie uważam ludzi homoseksualnych (swoją drogą, nie piszemy homoseksualistów, bo to pejoratywne oznaczenie :p) za złych i brzydkich, czy problem tego świata. Drażni mnie jednakoż gdy ktoś domagając się swoich praw godzi w moja wolność, czy wpływa negatywnie na moją sferę życia.
 
Drażni mnie jednakoż gdy ktoś domagając się swoich praw godzi w moja wolność, czy wpływa negatywnie na moją sferę życia.
Jak rozumiem dotyczy to homoseksualistów? W jaki sposób ich prawa góra w Twoja wolność? Albo wpływa negatywnie na Twoja sferę życia? Boisz się, że się zarazisz, albo od legalizacji Twoja żona nagle zacznie biegać za innymi kobietami?
 
@wisielec

Kiedyś nie do pomyślenia było, żeby kobiety mogły głosować. Do dziś są kraje, w których nie mają tego prawa a wszelkie próby walki z tym zakazem są karane. Dziś to jest norma. Kto wie co przyniesie przyszłość, być może nawet całkowite zrównanie płci w prawach i obowiązkach? Jeżeli wskazywanie zależności między tym co było, jest, a będzie (być może) jest dla Ciebie zrównywaniem, to wróć do swoich źródeł.
 
@wisielec

Kiedyś nie do pomyślenia było, żeby kobiety mogły głosować. Do dziś są kraje, w których nie mają tego prawa a wszelkie próby walki z tym zakazem są karane. Dziś to jest norma. Kto wie co przyniesie przyszłość, być może nawet całkowite zrównanie płci w prawach i obowiązkach? Jeżeli wskazywanie zależności między tym co było, jest, a będzie (być może) jest dla Ciebie zrównywaniem, to wróć do swoich źródeł.
Chyba pomyliły i poplątały Ci się dwa posty. To zi3lona pisze o zrównywaniu (błędnie), nie ja. Nigdy nie zrównywałem homoseksualizmu z pedofilią. Twierdzę jednak, że jeśli dalej działać będzie takie lobby jak w Holandii to może w końcu przeforsują swoje poglądy do consensual intercourse między dorosłym a nielenim/nieletnią. I tak jak w przypadku wcześniej wspomnianym oraz praw kobiet, za jakiś czas także takie prawo stanie się normą.
 
jeśli dalej działać będzie takie lobby jak w Holandii to może w końcu przeforsują swoje poglądy do consensual intercourse
Ustaliliśmy już, że lobby, o którym pisałeś zostało zdelegalizowane, a ponadto nigdy nie stanowiło liczącej się siły (nie było nawet partią, jak twierdziłeś, bo nie zdobyło wystarczającej liczby podpisów) - było skrajnym ruchem działającym na granicy prawa. Sugerowanie na tej podstawie, że kiedyś może dojść do legalizacji pedofilii to jakiś kompletny nonsens. Na świecie pełno jest różnych skrajnych ruchów i partii, które stanowią polityczny i społeczny plankton.

Również jestem zainteresowany, w jaki sposób ugodzono w twoją wolność.
 
Chyba pomyliły i poplątały Ci się dwa posty.

Chyba nie, odnosiłem się do tego fragmentu Twojego autorstwa:

Homoseksualizm też był kiedyś opcją wyjętą spod prawa w większoości społeczeństw, do dziś jest karany śmiercią na świecie (a zoofilia nie). Kto wie co przyniesie przyszłość? Jeżeli wskazywanie zależności między tym co było, jest, a będzie (być może) jest dla Ciebie zrównywaniem, to wróć do Swoich źródeł.

Historia uczy, przepraszam, óczy, że różne, najstraszniejsze nawet zachowania są akceptowane, nawet moralnie jeśli nie prawnie, a w szczególności gdy są poparte religijną wyższością stanu, pomimo zdrowego rozsądku.

I zwyczajnie nie rozumiem, co konkretnie ma wnosić do dyskusji ten paralelny "byćmożyzm".
 
@wisielec
Wymowa twojego posta jest taka, że homoseksualizm był nie do pomyślenia, a teraz mniejszości LG(BT)mają więcej praw, więc kiedyś pedofile też mogą przejść taką drogę. Wcale nie zrównujesz, nieprawdaż...
 
Jak rozumiem dotyczy to homoseksualistów? W jaki sposób ich prawa góra w Twoja wolność? Albo wpływa negatywnie na Twoja sferę życia? Boisz się, że się zarazisz, albo od legalizacji Twoja żona nagle zacznie biegać za innymi kobietami?
Nie, dotyczy to wszystkiego i wszystkich.

Ale wróćmy do owych związków. Skoro będą to związki legalne, to będą też mogły starać się o adopcję dzieci. No i co, jak wam się widzi oddawanie dzieci na wychowanie dwóm tatusiom lub dwóm mamusiom... z których jedna jest panem ale czuje się bardziej kobietą? :D

Od razu uprzedzę, że ostatnio w dyskusji ze znajomymi o prawicowych i poprawnych chrześcijańskich poglądach kłóciłem się broniąc prawa osób homoseksualnych w związkach do prawa do adopcji. Dlaczego? Bo dlaczego zabronić? Czy istnieją zbadane przypadki, że takie dzieci ulegną dewiacjom lub zarażą się bakcylem-homo? Czy socjologowie mają rzetelne dane na ten temat? A jeśli odmienność jest wpisana w geny, nie da się jej uniknąć, a wszelkie jednostki chorobowe rodzą się z powodu braku akceptacji, izolacji i ekskluzji? Hmmm....
Za często słyszę Nie! Bo NIE! ludzie powinni częściej myśleć i używać argumentów.
 
Ale wróćmy do owych związków. Skoro będą to związki legalne, to będą też mogły starać się o adopcję dzieci. No i co, jak wam się widzi oddawanie dzieci na wychowanie dwóm tatusiom lub dwóm mamusiom... z których jedna jest panem ale czuje się bardziej kobietą?
No i?
 
Skoro będą to związki legalne, to będą też mogły starać się o adopcję dzieci. No i co, jak wam się widzi oddawanie dzieci na wychowanie dwóm tatusiom lub dwóm mamusiom...
Co w tym strasznego?

Inna sprawa, że w wielu społeczeństwach, w tym w Polsce, na takie zmiany jest jeszcze za wcześnie.

Za często słyszę Nie! Bo NIE! ludzie powinni częściej myśleć i używać argumentów.
Pozytywne zmiany zawsze warto zacząć od siebie.
 
@wisielec
Wymowa twojego posta jest taka, że homoseksualizm był nie do pomyślenia, a teraz mniejszości LG(BT)mają więcej praw, więc kiedyś pedofile też mogą przejść taką drogę. Wcale nie zrównujesz, nieprawdaż...

Porównywać mechanizmy i przemiany jakie zachodzą w społeczeństwie, a równowartość poglądów... dla Ciebie to zrównywanie. Zapewne Szerloku, czysta dedukcja.


No i brak mi słów.
Totalny wybiórczyzm z Twojej strony. Uczyniłaś chyba sobie sport z głupich zagrywek. Jakbyś nie była świadoma jak spolaryzowane sa zdania na ten temat i nie rozumiała, że niektórzy widzą to jako zamach na naturalny model rodziny...
Mimo roli moda jesteś jeszcze po trochy trollem. Co chcesz udowodnić takimi wypowiedziami? W dodatku jesteś niemiła często sugerując gdzie masz czyjeś poglądy, traktujesz rozmówców z góry. Ale co mi tam. Skoro sprawia Ci to przyjemność, to proszę bardzo.

---------- Updated at 02:29 PM ----------

@Ɲecroscopea czytałeś resztę mojej wypowiedzi? -_-
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom