Szturchasz zrównując homoseksualizm z pedofilią. Aha.
Reprezentujesz, jakby to ująć, coraz niższy stopień
aha. Homoseksualizm też był kiedyś opcją wyjętą spod prawa w więks
zoości społeczeństw, do dziś jest karany śmiercią na świecie (a zoofilia nie). Kto wie co przyniesie przyszłość? Jeżeli wskazywanie zależności między tym co było, jest, a będzie (być może) jest dla Ciebie zrównywaniem, to wróć do Swoich źródeł.
Historia uczy, przepraszam, óczy, że różne, najstraszniejsze nawet zachowania są akceptowane, nawet moralnie jeśli nie prawnie, a w szczególności gdy są poparte religijną wyższością stanu, pomimo zdrowego rozsądku.
A bierność i multikulturowe zróbmy sobie dobrze może do tego doprowadzić. Ludzie są znani z wykazywania braku umiaru.
Aha, żeby znowu, kur...na nie wyszło - nie uważam ludzi homoseksualnych (swoją drogą, nie piszemy
homoseksualistów, bo to pejoratywne oznaczenie
) za złych i brzydkich, czy problem tego świata. Drażni mnie jednakoż gdy ktoś domagając się swoich praw godzi w moja wolność, czy wpływa negatywnie na moją sferę życia.