Rustine, przecież ten temat dzięki temu funkcjonuje , zawsze ktoś zaczyna na początku zdaje się od czegoś błahego, co w ogóle nei warte jest uwagi, później wszyscy się wkręcają i tak powstaje dyskusja o ogniskach i twarzach w ogniskach która ma już 5 stronRustine said:Czy Ty w ogóle czytasz, co piszesz? Przecież to kompletnie nie ma sensu. Marudzicie, bo marudzicie? Bo tak? Bo możecie?
To fakt, ale jak się czasami straci niewielką ilość życia, albo walczy się 1 na 1, to w czym problem?Ktoś wspomniał niedawno, jakie to super finishery były w W1 - szkoda, że nie dodał, że w trakcie, gdy Geralt ścinał głowę bandyty, jego koledzy naparzali w plecy i boki wiedźmina aż miło.
Może nie warto marnować mikstur leczniczych, jeśli chce się dojść np. do ogniska, albo innego bezpiecznego miejsca? Właśnie dlatego medalion bardzo się przydawał. Swoją drogą lubię poczuć trochę niebezpieczeństwa, poczuć się zagrożonym, a nie łazić i zabijać wszystko po kolei mając na full hp. Zabijając tyle utopców ile tam jest, po czasie stało się to nudne.Jak masz 1/20 życia, to się leczysz - tu i teraz - a nie łazisz.
Ech... Tak. Masz rację. Tylko, że ja lubię czerpać przyjemność z wielu smaczków gry, których chyba Ci nie jestem w stanie wytłumaczyć.ad. 1. Od czego save? Jeśli idziesz w gęsty, nieznany las albo do głębokiego jaru ciemną nocą, to chyba można oczekiwać, że coś/ktoś zechce pozbawić Cię życia, prawda?
W tym cały problem, że nie powinien być ozdobnikiem. W W2 już nie mogłem robić tego co umożliwiał medalion z W1 o czym już pisałem.ad. 2. Śmiem twierdzić, że niewielki procent graczy regularnie obserwowało medalion w niebezpiecznej okolicy.ad. 3. Bo medalion w W2 był głównie ozdobnikiem. Tak czy siak jego zmniejszenie nie miało negatywnego wpływu na gameplay właśnie dlatego, że gra wcześnie ostrzegała, że wchodząc do jaskini spotkasz przynajmniej jednego niemilca.Jeśli ma się mało hp to się patrzy często na medalion. Zresztą nie trzeba było cały czas na niego patrzeć, tylko wtedy gdy coś zadrgał. Przez to że był duży i drgał, był bardzo widoczny.
Nie wiem jaka ma być wielkość medalionu, ale ma być zrobiony tak, by był dobrze widoczny. A sam fakt usadowienia go w rogu ekranu powoduje, że w niczym on nie przeszkadza, więc rozmiar z W1 mi odpowiadał.Nie chodzi o to, czy to jest trudne, tylko czy jest sens powielać wielki medalion z W1. Wystarczy mały.
W W1 jak medalion drgał lekko, żadnej muzyki nie było. Swoją drogą najlepiej jakby to drganie można było zauważyć nieco wcześniej biorąc pod uwagę ogrom świata. Jak wchodziłbym do jakiejś ciekawej lokacji to już na początku wiedizałbym czy spodziewać się tam questa, czy potwora.Każda w wiedźmińskich gier informowała o wrogu dość wcześnie (muzyka), więc dało się spokojnie wyciągnąć broń. Medalion do tego akurat celu jest w zasadzie niepotrzebny.
No proszę cię... Był użyteczny, ale tlyko dla tych co umieli z niego korzystać. Taka prawda.Interfejs z Wiedźmina pierwszego idealnym? Oj, dużo mu do ideału, jest zapchany niepotrzebnymi płomykami, ikonkami, obrazkami, które przeszkadzają w odbiorze i czytelności. Nie ma w nim nic szczególnego ani ładnego. Do tego medalion, który tylko ładnie wyglądał, ale nie był użyteczny. Zapchajdziura.
Ale czego Ty się tak uczepiłeś. Jest wolność słowa? Wolność decyzji? Wolność gustu? Narzekam, bo mogę, mam do tego prawo, Ty też możesz się ze mną nie zgadzać i powiedzieć mi to prosto w twarz, zrozumiałem, nie zgadzamy się, raz wystarczy,Rustine said:Czy Ty w ogóle czytasz, co piszesz? Przecież to kompletnie nie ma sensu. Marudzicie, bo marudzicie? Bo tak? Bo możecie?
Jeżeli nie wierzysz, to rozpal ognisko w lecie i podejdź do ognia, jeżeli nie dysponujesz miejscem, wpisz w Google "ognisko" i podziwiaj cuda natury.
Przyznaję trochę racji ale i tak mam swoje zdanie na ten temat. Twarz jest mało blada (jak dla mnie, to tylko moje zdanie, możecie się ze mną nie zgadzać, macie do tego prawo, mam nadzieję, że wszyscy zrozumieli przekaz).Rustine said:Ten sam trailer, ta sama twarz, nieco wcześniejsze ujęcie, cera jest widocznie jaśniejsza, widać bardzo dobrze wory pod oczami.
Tak czy siak, na dziś skończyłem z obrazkami. />
Widocznie , Ukraińcy walczą może my też powinniśmy? Mały bunt na forum?warzoch said:Niestety, na tym forum panuje totalitaryzm panie Vakliv i kult jednostki - za takie komentarze musisz ponieść konsekwencję />
Widzę. Tylko nie w tym poście.Vakliv said:Zresztą ten post był sarkastyczny. Nawet jeśli stwierdziłbyś, że ów post był niechlujny i chaotyczny dodałem emotkę. Brak poczucia humoru to nie choroba.
Nie mam siły. Naprawdę, nie czuję potrzeby czytania wymuszonej ironii, nieudanej, dodajmy. Dobranoc.Vakliv said:Tylko, że to jest CGI, a z W3 mamy gameplay. Masz trochę racji ale nie wierzę, żeby aż tak twarz była oświetlona przez ogień. Po marudzimy to przynajmniej REDZI będą wiedzieli na co zwrócić uwagę.
Hah, naprawdę ja cię nie zmuszam to czytania czegokolwiek. A pisać mogę co mi się podoba (byle na temat i póki mi ktoś z teamu niebieskich nie zabroni />/>/> ). Ja zrozumiałem, że się nie zgadzamy w pewnych kwestiach, Ty widocznie nie. Próbowałeś mnie przekonać do sowich racji ale się nie dałem />/>/> . No i co teraz? />/>/>Rustine said:Widzę. Tylko nie w tym poście.
Nie mam siły. Naprawdę, nie czuję potrzeby czytania wymuszonej ironii, nieudanej, dodajmy. Dobranoc.
Rustine said:Nie mam nic przeciwko. Chyba że będziecie im liczyć ziarenka i mówić, że są niesymetryczne.
Wiedziałem. Wszyscy pisali, że posucha na forum i dlatego nie mają się już czego przyczepić. Ale ja znałem prawdę. Nowe materiały tylko uwalniają skumulowaną niechęć i brak wiary w Redów.
Z Adventusem mi się bardzo miło dyskutuje, w sąsiednim dziale, nie zgadzamy się lecz mamy do siebie dystans i szacunek. A Rustine traktuje mnie jak wroga który chce zepsuć mu jego ulubioną grę (choć i tak nie ode mnie zależy bladość twarzy i insza wartość części gry). Nie potrafi zrozumieć, że ktoś może się z nim nie zgadzać nawet jeśli jest w błędzie (tak zakładam, że mogę być w błędzie ale nie musze ).Nars said:Panowie, osobiste serdeczności wymieniajcie na PW.
Co do tego co piszesz to przypomniało mi się to takie jakby powiedzenie, że nieważne jak dobrze zagrasz w szachy z gołębiem, on i tak wywróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie przekonany, że wygrał.Vakliv said:Z Adventusem mi się bardzo miło dyskutuje, w sąsiednim dziale, nie zgadzamy się lecz mamy do siebie dystans i szacunek. A Rustine traktuje mnie jak wroga który chce zepsuć mu jego ulubioną grę (choć i tak nie ode mnie zależy bladość twarzy i insza wartość części gry). Nie potrafi zrozumieć, że ktoś może się z nim nie zgadzać nawet jeśli jest w błędzie (tak zakładam, że mogę być w błędzie ale nie musze /> ).
To się teraz poskarżyłem /> . Z mojej strony koniec. Przepraszam Rustine choć dziwnie jest przepraszać za posiadanie własnego zdania i gustu. Ale przepraszam. Nie gniewaj się. 5 na zgodę? />
nocny said:Według mnie twarz z przyczep i skrinów W3, to najlepsza z twarzy Geraltowych do tej pory.
nocny said:Vakliv, Twój post poleciał. Moja ostatnia wypowiedź - nie była sugestią.
Jeśli masz pytania, zapraszam na PW.
E:
Mengaard - to samo.