Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
Ilekroć czytam posty Marcina, upewniam się w przekonaniu, że musi człowiek mieć bardzo mocną silną wolę, coby nic się przypadkiem nie pypsnęło. Ja bym tak nie umiał bez wcześniejszego, żmudnego treningu. ;)
 
Last edited:

Sry, miałem tylko painta :D
 
Oto moje przemyślenia nt. polskiego dubbingu w W3: (wrzucam tutaj bo tam nie wiem czy REDZI zaglądają)

Chciałbym dorzucić do puli moje spostrzeżenia po około 10 krotnym oglądnięciu i wysłuchaniu polskiej rozgrywki W3. Dodam również, że pooglądałem sobie gameplaye na yt z W2 dla porównania. Z tego co widzę wiele z już zostało powiedziane w tym temacie, ale mimo to postaram się dodać coś od siebie i jakąś konstruktywną krytykę przedstawić.

Co jest dobrze?

1. Rozmowa Geralta z Dijkstrą. Bardzo dobra gra aktorska i dopasowanie głosów aktorów do postaci.

2. Rozmowy postaci w tle. Dobrze udźwiękowione, dobrze zagrane, dobrze dobrane głosy i mają ciekawe rzeczy do powiedzenia. Jest klimat.

3. Sołtys i duch drzewa – przyzwoity dubbing. Czasem dobrze, czasem niezbyt, ale ogólnie na plus.

Co jest niedobrze?

Zaprezentowany dubbing W3 jest lata świetlne za W2. Dlaczego?

1. Nie słychać tej głębi głosów znanej z W2. Nie ma tej krystalicznej czystości i ostrości.

2. Poziomy głośności postaci się nie zgadzają. Geralt wypada pod tym względem najgorzej. Słabo słychać jego głos np. w drugim dialogu z Jankiem. Wszystkie głosy są za cicho!

3. Za dużo „aktorzenia”, za mało spokoju i elegancji w wypowiadanych kwestiach. Przez co często jest tak, że dynamika dwóch rozmawiających postaci jest różna i razi w uszy – po prostu słychać, że nagrywane postaci odbywało się oddzielnie i potem zostały ich wypowiedzi połączone.

4. Gestykulacja średnio pasuje. Za dużo fajerwerków moim zdaniem. W W2 było to bardzo prosto zrobione ale spełniało swoją rolę. Kilka prostych gestów, dobry kontakt wzrokowy, prosty lip-sync i człowiek się skupiał na tym co postaci mają do powiedzenia a teraz W3 dostajemy lekki dysonans między „dynamiką” animacji a słowami bohaterów. Mowa ciała jest agresywna a słowa spokojne i na odwrót. Liczba nieudanych kwestii w zaprezentowanym materiale jest wręcz szokująca.

5. Niektóre teksty są wypowiadane za szybko (Geralt). Mam wrażenie, że ktoś Rozenka momentami poganiał.

6. Większe tempo wypowiedzi również wpływa niekorzystnie na lip-sync, przez co pojawiają się problemy z poprawnym generowaniem animacji ust. Ogólnie lip-sync nie razi jakoś bardzo ale mógłby być nieco lepszy.

7. Dodatkowo mam wrażenie, że akurat dla tego questa dialogi były pisane po angielsku, a dopiero potem tłumaczone na polski z próbami dodawania słowiańskich smaczków. Nie jest to duży problem, nie mniej jednak da się to wyczuć. Ta płynność i kompozycja znana z W2 w niektórych wypowiedziach gdzieś uleciała - szczególnie w dialogach z udziałem babci i wiedźm.

8. Janek jest zbyt łagodny, za dużo czyta z kartki i brzmi jak połączenie chłopca i dziewczynki. Gdzie się podział ten spryciarz i rezolutny cwaniaczek? Hmn?

9. Babcia ma głos dobry i dobrze gra, ale animacja postaci jest zbyt spokojna. Możne też patrzeć na to, że animacja jest poprawna i kobieta za bardzo chciała „przyaktorzyć”. W każdym razie jest dysonans.

10. Wiedźmy – dobór głosów i gra aktorska przyzwoite, ale zmiana głosu wiedźmy ze słomą (w post produkcji) woła o pomstę do nieba i jest wręcz tragiczna. Poprawić, podgłosić bo słabo słychać!

11. Pewnie znalazłoby się jeszcze kilka rzeczy, o których tutaj zapomniałem…

Co TRZEBA zrobić, żeby poprawić odbiór polskiej wersji językowej?

1. KONIECZNIE należy oczyścić głosy i nadać im tej brakującej głębi i ostrości. Patrz W2.

2. KONIECZNIE trzeba wyrównać poziomy głośności wszystkich postaci. A następnie wszystko jeszcze dodatkowo podgłosić, żeby wyróżniały się jeszcze bardziej i nie były zagłuszane przez tło lub muzykę. Trzeba je wyciągnąć bardziej na pierwszy plan (mam namyśli dialogi, odgłosy tła są OK.) Patrz W2.

Te dwie kwestie już dużo zmienią i poprawią odbiór całości. Nie wyobrażam sobie finalnej wersji jeżeli to nie zostanie naprawione. Obecny stan jest nie do przyjęcia!

3. Oczywiście dodatkowo można również nagrać ponownie niektóre nieudane kwestie i wymieniać aktorów przypisanych do niektórych postaci, ale to wymagałoby przyznanie się do błędów i wygenerowało dodatkowe koszty.

4. Nad doborem animacji do dialogów też pasowałoby się pochylić i postarać się nieco lepiej dopasować do nagranych dialogów.

@Marcin Momot REDZI, jeżeli chcecie, żeby W3 był arcydziełem musicie jeszcze popracować na polską wersją bo wiele można zmienić i jeszcze poprawić.
 
Ja myślę że to bruxa, którą widzieliśmy chwilę w ciemnej uliczce Novigradu przy wyjściu z zakładu Schuttenbacha. Ewentualnie to troll z forum wiedźmińskiego (taki draugir, tylko zamiast z kawałków zbroi złożony ze spamu.
 
Tu jest trailer:
[video=youtube;m8e-FF8MsqU]https://www.youtube.com/watch?v=m8e-FF8MsqU[/video]
Szczerze mówiąc, wątpię w obecność MANTIKORY w grze. Choć może REDzi mnie (nas?) zaskoczą ;).

Była wzmianka w W2, to jest dla mnie najbardziej oczekiwany potwór, teraz mamy śnieżne Skellige i już widzę obrazek ze scen pamięci z W2 - ten flashback - gdzie Geralt spotyka MANTIKORĘ wśród śniegu, chce tego!!!!!! Jak nie to nie kupuję tego shitu :D ;P :hai:
 
Była wzmianka w W2, to jest dla mnie najbardziej oczekiwany potwór, teraz mamy śnieżne Skellige i już widzę obrazek ze scen pamięci z W2 - ten flashback - gdzie Geralt spotyka MANTIKORĘ wśród śniegu, chce tego!!!!!! Jak nie to nie kupuję tego shitu :D ;P :hai:
Duża MANTIKORA cesarska wyskakująca przed Geraltem w czasie śnieżycy. Jeszcze na Mrocznym poziomie trudności...
 

Guest 3669645

Guest
REDzi jak to REDzi. Na Percivalu i Karksteinie nie poprzestaną, mantikory też nie będzie ;)
 
Top Bottom