[NOWE KARTY] pokazane podczas GWENT Open #2!

+
Tertyon;n9868511 said:
Akurat nowego Avallacha sobie bardzo cenię, choć rzeczywiście może być problematyczny z uwagi na losowość. Snem jeszcze za długo nie grałam, ale również wydaje się być ciekawą opcją. W zasadzie kombinacja nowego Avallacha, Uzdrowienia i Snu pozwala na trzykrotne zagranie złotej karty, a to już jest coś... Jeśli ręka podejdzie ;) A jak ktoś jeszcze ma Janka...

Nie zapominaj o Kagańcu, też robi niezłą furorę.
 
Tertyon;n9872791 said:
5ander5 , pamiętam o Kagańcu. Odnosiłam się do posta DylSowizdrzal , w którym wymieniał nowego Avallacha i Sen jako karty martwe ;) Kaganiec spotykam dość często.

Wczoraj grałem z gościem który miał dosyć niezły pomysł odnośnie spamowana cudzych sreber lub goldów.
Grał Nilfgaardem z Emhyrem, użył nowego Avallacha, potem go osrebrzył, cofnął do łapy i zagrał znowu. Potem znowu go zagrał i cofnął atrapą.
Użyłem tej taktyki, i nawet udało mi się wygrać.
 
5ander5;n9873261 said:
Wczoraj grałem z gościem który miał dosyć niezły pomysł odnośnie spamowana cudzych sreber lub goldów.
Grał Nilfgaardem z Emhyrem, użył nowego Avallacha, potem go osrebrzył, cofnął do łapy i zagrał znowu. Potem znowu go zagrał i cofnął atrapą.
Użyłem tej taktyki, i nawet udało mi się wygrać.

Ja spotkałam się z czymś podobnym na zwykłym Avallachu. Przeliczyłam się niestety, jeśli idzie o ilość moich kart (sama też miałam Avallacha) i przewinął mnie do końca, grał zresztą millem, ale sama koncepcja dość ciekawa.
 
Tertyon;n9873371 said:
Ja spotkałam się z czymś podobnym na zwykłym Avallachu. Przeliczyłam się niestety, jeśli idzie o ilość moich kart (sama też miałam Avallacha) i przewinął mnie do końca, grał zresztą millem, ale sama koncepcja dość ciekawa.

Ze zwykłym też gościu był, i też z Emhyrem. Skończyło się na tym że ciągle dropił sobie i mnie karty, ale go przebiłem, więc się poddał.
 
5ander5;n9867251 said:
Propo martwych kart... Pavetta nadal się kurzy, bo ma taką jakąś nijaką umiejętność :smile:
Odkąd gram w otwartą betę, ani razu nie widziałem by ktoś nią zagrał.

Ja raz widziałem - przeciwnik był tak zszokowany jej działaniem, że chwilę później poddał grę.


Nigdy za to nie widziałem by ktoś użył Króla Żebraków :comeatmebro:
 
Bo Bedlam służy do nadganiania straty a w dobie mety tempa należy robić tempo, nie go gonić, stad karta aktualnie jest martwa.
 
Ja myślę, że Pavetta jest dobra na potwory i na Nilfgard. Tylko, że masz 1 kartę bezużyteczną na rodzaj jednostek tak jak z dwoma psami, co niszczy kartę pułapki lub okalecza ją o 3.
 
Twilightus Z jednej strony masz rację, z drugiej nie. Meta nastawiona na tempo jest wymarzoną dla Króla Żebraków, bo wyciąga on największe wartości. W innej mecie byłby bezużyteczną kartą. Jednak sama jego umiejętność skazuje nas na remis po jego wystawieniu (chyba, że przeciwnik objęty jest efektem pogodowym). Myślę, że karta byłaby grywalna, gdyby do umiejętności rozmieszczenia dodać dodatkową "Wzmocnij się o 1 pkt". Wtedy zagranie Króla Żebraków nie oznaczałoby remisu.
 
Jakie wartości? on ma stała nieprzekraczalną wartość w sprzyjających warunkach a takich nie mamy zawsze, to jest silver 15 o ile jesteśmy do tyłu z pkt o minimum 10 po jego użyciu zbyt dużo jest silverow które robią lepsze tempo niezależne od warunków.
Pomijam ze on nam nie daje przewagi tylko nadrabia, wole coś co nadrabia i daje przewagę. ( w sensie jego poprawne użycie nigdy nie daje nam nic po za remisem w najlepszym przypadku, o czym sam wspomniałeś, karta jest martwa w obecnej mecie ta są fakty )
 
ruuuis;n9893071 said:
Co każdy sezon 20 nowych kart, czyli na początku stycznia.

To się chyba zmieni bo jak podali do wiadomości od stycznia sezony mają trwać tylko jeden miesiąc.
Jakoś mi się nie widzi, aby co cztery tygodnie było dodawanych po 20 nowych kart.
 
Stagnacja sezonowa już występuje, mamy drugi sezon tego samego tylko z lekkim odwróceniem także bez różnicy, sezony krótsze ale więcej takich samym
 
Top Bottom