Balans kart [propozycje, argumenty]

+
Wikli;n10273212 said:
60 punktów? Zastnówmy się - na stole jest obecnie limit rzędów - 9 jednostek.

9*3=27
27*2=54

Żeby wyciągnąć 60 punktów musiałby być zapełniony cały stół i dodatkowo wyskoczyć 1 golem. Praktycznie nieosiągalne. 30-40 punktów to jest maks jeżeli nie gramy na jakiś totalny spam jednostek.

Maks to 27*2 + 6 + 6 -1 + 2, czyli 67.
30-40 punktów to jest standard w długiej rundzie na większość talii (15 jednostek na planszy), a nie maks.

Marat87;n10274602 said:
Powtórzę jeszcze raz, Nova jest jednym z powodów obecnego szału na CAszpiegów i Kręgu ( który to zestaw jest prawie że "must have" ). Z dwójki złego wolę te łańcuszki które dadzą to samo 25 punktów, tyle że w kilku kartach ( mimo, że to trudniejsze do skontrowania nawet przy CA ).

To jest prawda, ale nie cała prawda. Drugim powodem szału na CAszpiegów i Krąg jest Shiru i Iorweth, dlatego, że najlepiej jest spalać/ duelować pod last say.

W ogóle ciekawy jest fakt, że teoretycznie Ithlina pod tremor też powinna być grana jako finisher (wtedy po stronie przeciwnika byłoby najwięcej jednostek), ale bardzo często jest zagrywana przed Shiru/ Iorwethem. To też świadczy o sile tej talii, gdy nawet nie musisz się martwić o to by maksymalizować punkty z danej karty, bo i tak wygrałeś :D

 
Seavro;n10275972 said:
Fakt, to nie jest utożsamiane z usunięciem takich finisherów. Bardziej pasuje, usuńmy jedne finishery, by marnować czas na robienie kolejnych, które często wyciągają jeszcze więcej punktów niż te "op cancer zagrana z CB".

Zawsze pewne zagrania będą interpretowane jako "zbyt OP". Jednocześnie większość graczy się zgodzi, że obecnie gra jest bardziej różnorodna i daje możliwości zbudowania talii w różny sposób.

To ile karta wyciąga punktów trzeba też rozważać przez pryzmat tego jak wyglądają inne karty i zagrania, np. Yeneffer w Nilfgardzie z podwójnym paleniem. Średnia siła brąza jest również znacznie większa niż w CB.

To, że powstają nowe finishery jest akurat dobrym zjawiskiem, ponieważ urozmaica grę. Tworzą się nowe archetypy.

Seavro;n10275972 said:
I naprawdę myślisz, że teraz ktoś będzie przeszukiwał całego discorda, by znaleźć odpowiedni cytat redów?

Jeżeli ktoś używa argumentu, to jego zadaniem jest dostarczyć dowodów na jego prawdziwość. Przynajmniej takie zasady panują gdy prowadzi się dyskusje na pewnym poziomie.

Inaczej każdy może rzucać hasłami, albo opowiadać o tym co Redzi powiedzieli. Problem w tym, że w ten sposób powstają mity, legendy, albo po prostu plotki. Ktoś rzuci hasłem "Redzi powiedzieli...", ktoś inny przeczyta, powie dalej (oczywiście swoimi słowami i dopowiadając coś od siebie). I na koniec powstaje wątek jaką to złą korporacją jest CDPR.

Dlatego jeżeli ktoś twierdzi, że CDPR coś powiedziało, to niech przedstawi na to dowód.
 
TraN999;n10275482 said:
Co do krasnali, to jak bardzo bym dość tej talii nie miał, tak mam nadzieję, że nerfów zbyt dużych nie dostaną. Doświadczenia z przeszłości dowodzą, że nawet małe nerfy mogą wyłączyć daną talię z mety, a czasem dany archetyp wyłącza się sam, bo coś innego dostanie buffa.
Dokładnie, zresztą pamiętam jak na początku open bety karty, które dostawały nerfa (choćby 1pkt) często były przerabiane na skrawki bo społeczność często działa na zasadzie, karta osłabiona więc jest be.
TraN999;n10275482 said:
Zatem moje propozycje są następujące:

1. Tremor nie tworzy golemów, cała reszta bez zmian.
2. Agitator 1 siły.
2. Paulie 2 siły.

Koniec, żadnych zmian w Iorwecie, Bouverze, czy inne propozycje jak Agitator tworzący losowego kransoluda, bo tylko zabite zostaną fajne karty, szczególnie Iorweth, który wnosi bardzo fajną i wymagającą myślenia umiejętność (i nie chodzi tylko znajomość ciągu fibonacciego).

Co do innych przemyśleń na temat balansu:

1. Nekker- moim zdaniem powinien mieć znów 3 siły, ale przywróciłbym możliwość przywoływania na koniec rundy- z siłą bazową (w trakcie rundy dalej by przywoływał z siłą aktualną). Takie carryover nie byłoby przegięte, a dałoby sie takiego Nekkera kontrować Peterem, czy zapomnianymi Grzybkami.
2. Smoczy Sen wymaga chyba zmiany działania. Bo z jednej strony zagranie za zerowe tempo jest beznadziejne w przypadku przegranego coina, a z drugiej strony niesprawiedliwym wydaje się fakt, że aktywuje się ów efekt, gdy gracz, na którego stronę został on zagrany zagra własną kartę specjalną, w tym już przykładowo sytuacja podwójnie dziwna- czyste niebo. Jakbym to widział? Pierwszy efekt działa od razu, zadaje X obrażeń, 2 efekt aktywuje się, gdy właściciel tej karty zagra swoją kartę specjalną- dodatkowe obrażenia. Ilość obrażeń do uzgodnienia.
3. Płotka- powrót do wyskakiwania przy każdej złotej karcie lub przy każdej złotej jednostce (nie tylko z ręki).
4. Yrden- powrót do pierwotnego założenie karty, czyli reset stołu. Albo chociaż 2 wybrane rzędy. Niestety znów community osądziło kartę, zanim wyszła i od momentu świątecznej aktualizacji nie widziałem jej ani raz.
5. Niektóre karty typu utwórz powinny mieć znów określoną z góry pulę kart do stworzenia np. Czarna Krew, Dorregaray.
6. Seltkirk- więcej pancerza, może siły.

Ja bym Pauliego zostawił tylko Hattoriego osłabił o 1 pkt. Tutaj muszę sprostować bo pisałem, że to byłby koniec zgrywania w barcleya ale jakoś wyszło z głowy, że Barcley to 2 pkt a nie 3. Wydaje mi się, że jeszcze przynajmniej harcownika trzeba osłabić choćby o ten 1 pkt bo później z Pauliego wyskakuje ulepszony. Tremor - ciężki orzech do zgryzienia, sam w sobie jest w miarę ok tylko z Ithliną koliduje.

Nekker - nie można robić takich wyjątków bo to się źle kończy. Nowa mechanika zemsty każdej jednostce z tym tagiem zaszkodziła, nie tylko nekkerom. Poza tym pożerka nie potrzebuje takich "wzmocnień".
Smoczy sen, Seltkirk - krótko i na temat, popieram.

Edit: Jednak pomysł z osłabieniem Hattoriego chyba nie do końca dobry bo w końcu nie tylko do krasnali pasuje... nie wiem niech się męczą redzi ;)
Edit2: Chociaż elfi zwiadowcy też mają tylko 2 pkt siły... :)
 
Last edited:
slow_cheeetah;n10276022 said:
2. Paulie Dahlberg zmiana siły z 3 na 2
3. Krasnoludzki Harcownik zmiana siły z 6 na 5, zmiana obrażeń z 3 na 4, zmiana wzmocnienia z 3 na 2.(Spowoduje to między innymi, że wskrzeszony Paulie'm harcownik zamiast 9 siły będzie miał 7. A normalnie zagrany nie zrobi 12 punktów, tylko 11.)
4. Iorveth: Zaduma - wprowadziłbym do umiejętności ograniczenie, że zmuszone do walki jednostki nie mogą mieć siły wyższej niż 15. Spowoduje to, że patrząc na ciąg fibonacciego Iorveth będzie wchodził zwykle w przedziale od 15 do 23 pkt. Nadal będzie łatwo osiągał wartość 20 pkt, jednak nie będzie miał już tej możliwości zrobić ich 35+
5. Trzęsienie ziemi Stammelforda (bo tak powinna nazywać się ta karta) - oczywiście zabrać możliwość tworzenia Lesser Guardiana (nie zmieniałbym więcej w tej karcie, bo to zapewne zepchnęłoby ją w niebyt)
6. Ithlinne zmiana siły z 2 na 1.

Uważam, że takie delikatne zmiany byłyby najlepsze dla mety Gwinta. Archetyp Krasnali starciłby te +/- 10 punktów w przeciągu całej gry. Nadal byłby grany, ale na pewno już nie w takiej ilości.

2. Paulie ma 4 pkt i jeśli mu zmniejszysz to będzie mógł być wskrzeszany przez Hattoriego, czyli moim zdaniem to jest buff.
3. Jeśli Harcownik będzie bił za 4 to też może być buff, ze względu na nekkery... pożerka jest dość skuteczną talią przeciw krasnalom.
4. Ja nie wiem czy bym go ruszał. Lubię ta kartę...na bank można go zmniejszyć do 1 pkt, ale to nic nie wnosi. Może zmiana na zasadzie "daj jednej ze swoich jednostek X pancerza i każ stoczyć pojedynek z wybraną jednostką wroga" miałoby większy sens.
5. Itline na 1 pkt...spoko, ale to nadal nic nie zmienia.

Jeśli chodzi o GYrden to jeśli ma czyścić cały stół to można zupełnie pożegnać pożerkę i szereg decków nilfgardu. Ja bym go zostawił, ale dodał bym, mu jakąś furtkę. Jakąś umiejętność typu "lub wykradnij X siły"...bo obecnie może wejść mocno, lub bardzo słabo...można by to bardzo słabo podnieść i byłoby ok. Jest po prostu obecnie zbyt sytuacyjny.
 
Last edited:
Zmiany w Goldach KP:

1. Philippa zmiana siły z 1 na 3 (aktualnie przy optymalnej sytuacji wchodzi za 16, za mało)
2. Keira Metz zmiana siły z 6 na 7
3. Seltkirk zmiana siły z 7 na 8 (wtedy przy duelu z jednostkami o sile 11, 12, 13 wchodziłby za 19 pkt)
4. Dandelion zmiana siły z 11 na 12
5. Vernon Roche zmiana siły z 3 na 6

Zmiany w Goldach Potworów:

1. Imlerith zmiana siły z 9 na 11
2. Draug zmiana siły z 10 na 11
3. Stary Grot zmiana siły z 10 na 11
4. Śpiący Gigant zmiana siły z 12 na 13
 
5. Zmiana siły Vernona nic nie daje, bo on od tych 3 jest buffowany do 7 przez foltesta i niebieskie pasy, więc dasz 3 do karty i tracisz 3 buffa z pasów. A do tego sam nie wyciągnie z talii pasa, którego tam wrzuca.
 
Seavro;n10276452 said:
5. Zmiana siły Vernona nic nie daje, bo on od tych 3 jest buffowany do 7 przez foltesta i niebieskie pasy, więc dasz 3 do karty i tracisz 3 buffa z pasów. A do tego sam nie wyciągnie z talii pasa, którego tam wrzuca.

Traci buff z pasów to fakt, ale zawsze lepiej mieć te 3 pkt w karcie niż buffie (bo to od razu zwiększa stabilność, zdarza się nie zagrać wszystkich pasów)
Ale oczywiście zgoda, że w tym przypadku to niewiele Vernonowi pomoże. Mogłby dodatkowo zamiast za 7 bić za 8 i dostać 2 pkt pancerza (może wtedy odnalazłby się lepiej w talii na pancerz).
 
Zmiany w Goldach Scoiatael:

1, Milva zmiana siły z 6 na 8
2. Saskia zmiana siły z 11 na 12
3. Zwykły Isengrim zmiana siły z 7 na 8
4. Zoltan zmiana siły z 8 na 9
 
luk757;n10276152 said:
Tremor - ciężki orzech do zgryzienia, sam w sobie jest w miarę ok tylko z Ithliną koliduje.

Zastanów się raz jeszcze... Bronz, który w idealnych warunkach może wejść za 33 punkty jest ok?

Powinien mieć ograniczenie do 10 celów. Mechanika przyzywania golema jest ok. Wtedy tremor wyciągałby maks 16 pkt.

Dodatkowo Ithlina powinna wymagać posiadania 2 kart zaklęć w decku, a nie 1 sztuki i sobie kopiować zaklęcie. To utrudniłoby mulligan w taliach, które nie polegają na zaklęciach, a wrzucają jedynie Ithlinę bo jest op.

 
AkvQQ;n10276582 said:
Zastanów się raz jeszcze... Bronz, który w idealnych warunkach może wejść za 33 punkty jest ok?

Powinien mieć ograniczenie do 10 celów. Mechanika przyzywania golema jest ok. Wtedy tremor wyciągałby maks 16 pkt.

Dodatkowo Ithlina powinna wymagać posiadania 2 kart zaklęć w decku, a nie 1 sztuki i sobie kopiować zaklęcie. To utrudniłoby mulligan w taliach, które nie polegają na zaklęciach, a wrzucają jedynie Ithlinę bo jest op.

W idealnych warunkach... ;) no ale ok niech będzie, jest OP. Może powrót do starego działania tej karty? Edit: Jednak byłoby za mocne ;)

Jeszcze co do Hattoriego, ta zmiana, którą proponuje jest jednak ciekawa bo wyklucza w zasadzie stosowanie Cranmera w krasnalach i Barcley`a nie wskrzesi i tak samo agitatorów. Także albo Hattori albo Cranmer :)
 
Last edited:
A mi w tremmorze pasuje jedna rzecz. Ta karta karze cwaniaków którzy pasują pierwsze zagranie i liczą na długą ostatnią rundę w której robią swoją matmę. Mnie osobiście to irytuje
 
Triss: Zaklęcie Motyli i Yennefer: Klątwy.
Potrzebują takiej zmiany, żeby nie schodzić od Pioruna Alzura. Koniec kropka. Jeżeli będą w zasięgu jednej brązowej usuwającej karty to nigdy nie będą grane.
Najciekawszym rozwiązaniem dla mnie byłoby danie im bazowo starego efektu Quen, który powodowałby, że zanim zada się im obrażenia trzeba raz uderzyć w tarczę (za obojętnie ile), żeby zdjąć najpierw tarczę.
Innym dobrym rozwiązaniem jest oczywiście podniesienie im siły bazowej tak, żeby nie były w zasięgu 1 Pioruna.
 
Imlerithowi nic nie pomoże 11 pkt zamiast 9 jemu trzeba dać opcje jaka ma menno Eredin potrzebuje na boga finiszera i to sie pisze od kilku patchy 4 normal dmg insta kill jak jest w mrozie problem solved.
 
Twilightus;n10277322 said:
Imlerithowi nic nie pomoże 11 pkt zamiast 9 jemu trzeba dać opcje jaka ma menno Eredin potrzebuje na boga finiszera i to sie pisze od kilku patchy 4 normal dmg insta kill jak jest w mrozie problem solved.

Gram sobie Dzikim Gonem praktycznie od początku, w każdym patchu zawsze sobie coś próbuje mocnego skleić w tym archetypie. Muszę przyznać, że jest to mój ulubiony archetyp. I w każdym (no prawie) patchu dobrze złożonym i prowadzonym Dzikim Gonem można sobie w miarę spokojnie dotrzeć do tych 4k MMR. Niestety smutne jest to, że archetyp ten nigdy nie miał swoich pięciu minut aby być Tier 1. Może i dobrze, bo wtedy netdekerzy by mi obrzydzili granie Gonem a takto niezmiennie od początków bety mam z gry nim przyjemność. Ale z tego co pamiętam nigdy nawet nie było okazji/możliwości aby zbudować na serio mocny deck.

Dlatego jakieś wzmocnienie dla Gonu też bym widział, czy to może jeszcze w jakiś nowej złotej karcie, podbiciu mocy takiego Nithtala, który jest raczej srebrnym żartem niż srebrną kartą. Może jeszcze domyśliłbym jakieś nowe srebro czy brąz. No i obecne karty potrzebują busta, np Caranthir powinien z powrotem móc przenosić 3 jednostki a Imlerith móc wykonywać insta kille na jednostkach będących w mrozie - oczywiście w jakiś sensownych obostrzeniach. A śnieżny gigant powinien na powrót mieć możliwość ustawiania jednostek przenoszonych zgodnie z kolejnością zaznaczania. Wprowadzało to przyjemną dodatkową taktyczną możliwość i świetnie psuło szyki pasjansom opartym o konkretne ustawienia jednostek.
 
Keymaker7;n10277752 said:
A śnieżny gigant powinien na powrót mieć możliwość ustawiania jednostek przenoszonych zgodnie z kolejnością zaznaczania.

Wow, zupełnie nie zdawałem sobie sprawy z tej zmiany, ale lipton.

Mógłbyś podzielić się swoją decklistą gonu? Może bym coś podpatrzył.
 
Keymaker7 Sam co sezon gram Eredinem i dociągam do 20 rangi jasne da się ale to męczarnie a nie spacerek jaki miałem na Szpiegach, Mulliganie czy teraz na dwarfach.
Formalnie nie gramy Dzikim gonem a Eredinem, Dziki gon to deck zlozony z samych prawie kart gonu da się coś takiego teraz zrobić nie pełnego ale deck wtedy jest totalnym dnem witamy w historii która odbywam co patch czyli who care about Wild hunt just ignore him at all.

Tu potrzeba radykalnych zmian na kilku kartach: Imlerith, Caranthir powrót do 9 siły i dragu 3 jednostek, jest obecnie słabszą wersja jotunna a ten to srebro. Nithral to bez komentarza, on jest srebrna lamia halo ona jest brązem a robi 13 pkt, to już nawet ślepy ogarnia ze coś tu jest mocno nie tak.
Brak 4 złota można nadrobić Naglfarem wskrzeszającym dowolna nie złotą jednostkę gonu. Dorobić im kolejnego brąza w postaci oficerów, widzimy ich w samej grze podczas bitwy o KM wyglądają trochę jak Nithral jednak różnią się od zwykłych wojowników, dorobić parę silverów jasne ze jedynym znanym nam Oficerem wyższej rangi a zasadniczo generałem gonu był Nithral no ale skoro coś takiego jak pavko gale sobie istnieje to możemy jakieś oficerow gonu wymylec aby tylko archetyp istniał

O Zgrozo najlepszy Gon o dziwo był na CB i to dlatego ze mieli unikatowa synergie z liczebność własnych jednostek, teraz maja no w sumie nic nie maja, by nawet można zrobić finiszera typu Imlerith który ma 4 sily i ma wybór boost self +1 za każda jednostkę gonu na cmentarzu lub 1 dmg za kazda jednoste gonu na cmentarzu.
Nithral powinien mieć z 9-10 siły aby miał synergie z ADC zaś jako ze ma taga oficera to wykorzystać to ze wyciąga nam kolejna jednostkę gonu z decku jasne jest potencjał ze jak wyciągnie navigatora to będzie fajny łańcuszek
Chyba sam Keymaker7 o tym tez wspominałes, jeźdźcy powrót do statusu z bety max 3-4 siły i mamy super opener i tempo play z eredina za 17 pkt :p
Proste kilka zmian na początek i już mamy solidne podstawy ba może i nawet solidne stabilnie działający archetyp.
 
Keymaker7;n10277752 said:
Dlatego jakieś wzmocnienie dla Gonu też bym widział, czy to może jeszcze w jakiś nowej złotej karcie, podbiciu mocy takiego Nithtala, który jest raczej srebrnym żartem niż srebrną kartą.
Porównaj go sobie do Triss. Jak dla mnie robi dobrą robotę aczkolwiek fakt, przy srebrach Scoiatel wiele innych sreber wygląda na pozór mizernie.
Keymaker7;n10277752 said:
A śnieżny gigant powinien na powrót mieć możliwość ustawiania jednostek przenoszonych zgodnie z kolejnością zaznaczania. Wprowadzało to przyjemną dodatkową taktyczną możliwość i świetnie psuło szyki pasjansom opartym o konkretne ustawienia jednostek.
Mógłbyś tą umiejętność jakoś precyzyjniej opisać? Kiedy lodowy gigant miał taką umiejętność bo szczerze mówiąc czegoś takiego nie pamiętam.

Ogólnie sam na ranku pogrywam Eredinem i tak jak mówisz nie jest łatwo, przesiadłem się na krasnale i zdecydowanie inna gra.
 
Top Bottom