Balans kart [propozycje, argumenty]

+
odporność = nie może być celem. Chodzi o sytuacje w których wybieramy pojedynczy cel ? ta strzałka ? a każda inna forma ataku, już działa na kartę z odpornością ? czy są jakieś wyjątki ?
 
Klim-AS-88;n10501342 said:
odporność = nie może być celem. Chodzi o sytuacje w których wybieramy pojedynczy cel ? ta strzałka ? a każda inna forma ataku, już działa na kartę z odpornością ? czy są jakieś wyjątki ?

Tak, nie działają ataki punktowe, obszarówki, pożoga, czy nawet przyłożony zabójca zadziałają.
 
Asalios;n10493572 said:
Marat87 Tak btw, swego czasu Król Żebraków był w mecie, gdyż ghul go mógł zjadać za 15 jednak dostał nerfa, teraz pożerka wyewoluowała i 15 punktów z cmentarza w srebrze to po prostu marnowanie slota ;d

Raczej nie, nigdy nie spotkałem takiego zagrania, nie widziałem na streamie, czy też w netdeckach na GDB. Prędzej grało Mantikore jak już. Raczej jednostkowe przypadki z tym Królem Żebraków, a więc trudno mówić że był w mecie.

KowalAFC;n10493812 said:
Pogoda, setnik, drakkar ,wieloryb, itp. a nawet wygrana runda

Nie, to nie jest synergia. To samo uzyskamy innym srebrem bądź nawet brązem, który wejdzie nam za 15 pkt bez wymagań, czy też nawet za więcej.
 
Last edited:
Gomola;n10501412 said:
Tak, nie działają ataki punktowe, obszarówki, pożoga, czy nawet przyłożony zabójca zadziałają.

Obszarókwki, pożoga to wiedziałem, nawet że przyjmuje obrażenia od kart które losowo strzelają ale dziś wilkołak dostał od morenn i się zdziwiłem :p Swoją drogą jakie są jakieś karty które zadziałają na zasadzki ? I co to jest przyłożony zabójca :D

Marat87;n10501932 said:
Nie, to nie jest synergia. To samo uzyskamy innym srebrem bądź nawet brązem, który wejdzie nam za 15 pkt bez wymagań, czy też nawet za więcej.

To jest synergia, ale dalej masz rację że marna skoro brązem również można ją uzsykać. Mantikora była grana bo była pewniejsza, a od kiedy szpiedzy stracili fatum to jest szansa na wiecej 13ek bez zajmowania slotu na wspomniane wcześniej.

 
Klim-AS-88;n10502282 said:
Obszarókwki, pożoga to wiedziałem, nawet że przyjmuje obrażenia od kart które losowo strzelają ale dziś wilkołak dostał od morenn i się zdziwiłem :p Swoją drogą jakie są jakieś karty które zadziałają na zasadzki ? I co to jest przyłożony zabójca :D

Na zasadzki działa każdy bloker (nie jestem pewny czy kajdany dwimerytowe też). A o tego zabójcę to chodzi o kartę z nilfgaardu: Zabójca siła (1), szpieg "zadaj 10 pkt obrażeń karcie po lewej stronie" - może on zaatakować karty z odpornością właśnie.

 
Ja bym chciał, żeby Cyprian odzyskał możliwość eliminowania pułapek, był to fajnie skill a przy tym karta ta nie była ani trochę OP. Drugą kartą którą chętnie widziałbym w poprzedniej wersji jest Morean. Jej obecne działanie jako pułapki w ogole nie ma sensu, już lepiej jakby była " zwykłą " kartą która bije o te 7 pkt.
 
Według mnie krasnoludzki traper jest do poprawy, tak aby jego zdolność podbijania siły miała miejsce tylko w wypadku zwiększenia tejże. Ostatnio ustawiłem trebusza który z 5 jednostek trafia akurat za 1 punkt w trapera, ten spada na 6 siły a później bufuje się do 8miu. W innej grze stanowił po wystawieniu Yennefer klątwy przeciwnik wystawia trapera a ta zamiast co turę zadawać mu obrażenia to bufuje go. Jest to trochę absurdalne.
 
Twilightus;n10505852 said:
Tak samo jak to ze iorweth bufuje wszytki elfy nawet te nie lojalne absurdów tu jest multum

Mam nadzieję, że znajdzie to swoją odpowiedź w kolejnym patchu. Dragonów bufujących losowe jednostki poprawili to i może to zrobią.
 
Iorweth powinien być zmieniony, jak i Neofici - zabawne, że gdy zagrywam Neofitę (zazwyczaj na początku rundy, kiedy na ręce jest dużo kart), to na 80% przypadków buffuje mi szpiega.. to już stało się prawie normą i nawet mnie nie dziwi..
Jednak jestem przeciwny zmianie Trapera - dzięki takiej mechanice jest on właśnie ciekawą kontrą na wszelkie "demage over time" przeciwnika.
 
Awangarda Vrihedd jak najszybciej potrzebuje nerfa, jest to jedyna brązowa karta która według mnie psuje balans obecnej mety. Moja propozycja jest taka żeby odebrać jej możliwość wzmacniania sojuszniczych elfów gdy się wymienia tę kartę. Przez tak działające karty jak obecna Awangarda nie chce mi się grać rankingów i już się nie mogę doczekać areny, gdzie myślę że naprawdę będzie się liczyło " myślenie " gracza, a nie granie " samogrającymi taliami " gdzie wszystko wykonuje się machinalnie.
 
Last edited:
PiZa.;n10509522 said:
Awangarda Vrihedd jak najszybciej potrzebuje nerfa, jest to jedyna brązowa karta która według mnie psuje balans obecnej mety. Moja propozycja jest taka żeby odebrać jej możliwość wzmacniania sojuszniczych elfów gdy się wymienia tę kartę. Przez tak działające karty jak obecna Awangarda nie chce mi się grać rankingów i już się nie mogę doczekać areny, gdzie myślę że naprawdę będzie się liczyło " myślenie " gracza, a nie granie " samogrającymi taliami " gdzie wszystko wykonuje się machinalnie.

Wystarczyłoby dać jej ten sam tag i timer co u srebrnych szpiegów. Jednorazowe użycie przy wymienianiu. :)
 
Po co sobie komplikować życie jakimiś tagami. Odebrać umijętność buffania przy wymianie, a jako rekompensate dodać 1 pkt. bazówki.
 
PiZa.;n10510282 said:
Po co sobie komplikować życie jakimiś tagami. Odebrać umijętność buffania przy wymianie, a jako rekompensate dodać 1 pkt. bazówki.

I zabić muligan ?
 
A może to nie Awangarda jest problemem, tylko Oficer? Wymiana dowolnej karty, wzmocnienie się o jej bazowa siłę i zbyt duża synergia z Awangardą.
 
ruuuis;n10510392 said:
A może to nie Awangarda jest problemem, tylko Oficer? Wymiana dowolnej karty, wzmocnienie się o jej bazowa siłę i zbyt duża synergia z Awangardą.

Nie sam oficer jest problemem, a tylko ta synergia z awangardą. Oficer jest przydatny w wielu innych taliach, nerfiąc go uczynimy go niegrywanym. I tak już nie buffuje się o 5 za czary jak wcześniej.
 
Można zabrać mu możliwość buffowania się o siłę wymienianej karty, w zamian dać mu 7-8 siły bazowej. Wtedy nie będzie robić po 20+.
 
Twilightus;n10506472 said:
Idac dalej alzur i rozkaz tez nie powinny buffowac nie lojalnych jednostek.

No właśnie, dziwna sytuacja gracz jeden ma wystawioną wyrocznię, drugi wystawia jednostkę, pierwszy strzela z promienia alzura w jednostkę gracza nr 2 i przez to bufuje swoją wyrocznię.

PiZa.;n10509522 said:
już się nie mogę doczekać areny, gdzie myślę że naprawdę będzie się liczyło " myślenie " gracza, a nie granie " samogrającymi taliami " gdzie wszystko wykonuje się machinalnie.

Dlatego ja gram na tą chwilę wyłącznie Henseltem, chociaż uznaję również Nilfgaard i Scoiatel. Dlaczego? Bo istnieje tutaj interakcja ze stołem drugiego gracza. A nie tylko nabijanie punktów przez bufowanie swoich jednostek - na widok rębacza i drakkaru zbiera mi się na wymioty... Porównując to tak jak z seksem albo samemu sobie albo we dwójkę, co lepsze? :)
Generalnie, na tym powinno to polegać na kombinowaniu z tym co aktualnie ma przeciwnik, a nie wykonywanie z automatu i powtarzanie schematu, co ma miejsce w kilku ogranych taliach.
 
Last edited:
Top Bottom