Dziecko niespodzianka

+
Dziecko niespodzianka

W 1 akcie gdy wykonuje się misje dla loyvardena (czy jakoś tak on się nazywał) podczas pochówku jego przyjaciela spotyka się króla Gonu po odpowiednio przeprowadzonej rozmowie Geralt obiecuje mu dziecko niespodziankę (coś co juz ma a czego się nie spodziewa) czy w dalszej części gry bedzie to miało jakieś znaczenie? Przeszedłem juz Wiedzmina 2 razy ale dopiero teraz zaóważyłem ten psikus może chodzi tu o Alvina albo dziecko Geralta z Shani lub Triss... (w to jednak wontpie)
 
DrWolf said:
loyvardena (czy jakoś tak on się nazywał)
Leuvarden prędzej, aczkolwiek sam nie jestem pewny.
DrWolf said:
podczas pochówku jego przyjaciela spotyka się króla Gonu po odpowiednio przeprowadzonej rozmowie Geralt obiecuje mu dziecko niespodziankę (coś co juz ma a czego się nie spodziewa) czy w dalszej części gry bedzie to miało jakieś znaczenie? Przeszedłem juz Wiedzmina 2 razy ale dopiero teraz zaóważyłem ten psikus może chodzi tu o Alvina albo dziecko Geralta z Shani lub Triss...
Primo - wiedźmini są bezpłodni - nie mogą mieć dzieci, więc opcja z Triss lub Shani odpada.Secundo - Alvin nie był jego dzieckiem, więc też odpada.Tertio - osobiście nigdy nie trafiłem na taką opcję, więc nie wiem czy to później coś zmieni, może w ostatnim dialogu z Królem Gonu. Raczej nie wprowadzi niczego niezwykłego...
DrWolf said:
(w to jednak wontpie)
Jedno ważne słowo. Słownik...E: No i witaj na forum :beer:
 
Gerald nie jest zwykłym Wiedźminem, kto wie może Sapkowski podpowiedział coś ludziom z odpowiedzialnym za gre ;)
 
:p ups wpadka :) a w związku z tematem właśnie wróciłem do tego qestu rozmowa zaczyna się:
o gadaniu o przeznaczeniu Geralt prosi Gona zeby zdradził mu jego na to Gon: "Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza, wiedźminie. Jednym jesteś ty, drugim jest..." na to Geralt: "Nie ma przeznaczenia. Są tylko przypadki, ślepy los..." Gon: "ha wiedzmin który nie wierzy w przeznaczenie. Czy to nie wy rządacie od ludzi dziecka niespodzianki? (...) dasz mi to co już masz, a czego się nie spodziewasz- pamietasz?" Geralt: "Nie" Gon mu na to : "Skoro nie ma przeznaczenia, wypowiedz przysięgę. Nic ci nie grozi, jesteś przecież sterylnym mutantem." A Geralt uparcie: "udowodnię ci, że nie ma przeznaczenia. Dam ci to, co już mam, a czego się nie spodziewam..." Gon: blablabla do zobaczenia biały wilku
Ale w przysiędze niema mowy o dziecku nie wiem co o tym myśleć Ps jak narobiłem błedów to sorry
 

garram

Forum veteran
Jak wiadomo
gdy Jakub de Aldesberg po finałowej walce leży na śniegu poraniony i ogłuszony, Król Dzikiego Gonu żąda byśmy oddali mu duszę Wielkiego Mistrza. Możemy to zrobić lub walczyć z Królem. Może jeśli w I akcie złożymy przysięgę Król zabiera obiecaną mu duszę a opcji walki zwyczajnie nie ma
I to pewnie cała zmiana. Może włącza się jeszcze filmik tłumaczący konsekwencje wcześniejszego wyboru :)
 
Z tego co pamietam Wiedzmini nie moge miec dzieci. Są asexualni, jedynie Gerald sie wybija ]:-> Sarpkowski jeszcze żyje i moze dokończyć dalszy ciąg losów Geralda. Swoją drogą jestem ciekaw kim miała by być wybranka geralda gdyby coś takiego sie stała ??? Nie wiem czy dobrze kumam ale czarodziejki tez nie mogą mieć dzieci :wall:
 
Jeżeli chodzi o Jakuba to raczej nie bo przecież przysiega mówi coś co już masz a czego się nie spodziewasz czyli Geralt ma duszę Jakuba ale się tego nie spodziewa ;) A jeśli chodzi o matkę dla dziecka Geralta to oczywiście Shani bo po 1 jest ładniejsza od Triss ;) po 2 może mieć dzieci po 3 bo tak jest śmesznie :D
 
Na miejscu G. wybrał bym Shani, przynajmniej w czasie podziału majątku po rozwodzie jedyne co by latało to tylko telerze :teeth:
 
DrWolf said:
Jeżeli chodzi o Jakuba to raczej nie bo przecież przysiega mówi coś co już masz a czego się nie spodziewasz czyli Geralt ma duszę Jakuba ale się tego nie spodziewa ;) A jeśli chodzi o matkę dla dziecka Geralta to oczywiście Shani bo po 1 jest ładniejsza od Triss ;) po 2 może mieć dzieci po 3 bo tak jest śmesznie :D
Co z tego, że Shani może mieć dzieci, skoro Geralt nie może mieć. Ja na miejscu Geralta wybrałbym Triss, jakoś lepiej pasuje do Wiedźmina.
 
Myślę, że na dyskusja o tym, komu lepiej oddać dziecko będzie pasowała do tematu stworzonego specjalnie dla takiej dyskusji, czyli tego : http://www.thewitcher.com/forum/index.php?topic=3597.msg508246#newNietrudno było go znaleźć prawda?E : sory za powtórzenie "dyskusji" ale nie mam siły wymyślić tego inaczej, a mniemam iż jest to zrozumiałe :p
 
Ciekawa sprawa z tym Dzieckiem Niespodzianką i obietnicą Króla Gonu. Gdy w wakacje zacznę przechodzić Wiedźmina kolejny raz porozmawiam z Królem tak jak to zrobił Dr Wolf i zobaczę jak będzie wyglądało zakończenie gry.Kto wie, może faktycznie coś się zmieni? Zaintrygowaliście mnie....
 
;D dzięki za słowa uznania :p dodam tylko że kiedy wybiera się tą opcje rozmowy nie trzeba walczyć z Leo ;) ps. Już umiem robić spoilery ;D ;DMówisz masz
 
Na przyszłość, może nawet i na teraz. Jeśli chcesz zrobić spoiler wpisz [ spoiler ] a po wypowiedzi [ /spoiler ], bo to, co zrobiłeś tutaj, jest bezsensowne. Pamiętaj tylko, żeby usunąć spacje pomiędzy nawiasem, a słowem (czy tam, jak wolisz, komendą :p).
 
Jak dla mnie to rozmowa z Gonem to cos w stylu "mieli rozwijac ten watek ale potem odstapilismy od tego pomyslu/zabraklo czasu/moze to cos co ma byc wyciagniete dopiero w Wiedzminie 2"
 
Jeśli o to chodzi, to może po prostu ten wątek miał być tajemniczy i w gruncie rzeczy nic nie znaczący, tak jak w książkach.
 
Raczej napewno, nie da sie robic gry w swiecie o ktorym sie nie ma pojecia. Watpie zeby programisci sugerowali sie taka szmira jaka byla adaptacja filmowa/serial na 2 :dead: :wall:
 
SatAngel said:
Raczej napewno, nie da sie robic gry w swiecie o ktorym sie nie ma pojecia. Watpie zeby programisci sugerowali sie taka szmira jaka byla adaptacja filmowa/serial na 2 :dead: :wall:
Na całe szczęście tak się nie stało ^^.PS: Wybrałem odpowiednią opcję dialogową u Króla Gonu- sprawa bardzo mnie zainteresowała. Tak bardzo, że z tego powodu znowu przechodzę grę ;).
 
Na całe szczęście tak się nie stało ^^.PS: Wybrałem odpowiednią opcję dialogową u Króla Gonu- sprawa bardzo mnie zainteresowała. Tak bardzo, że z tego powodu znowu przechodzę grę ;).[/QUOTE]A co dokładnie wybrales i jakie byly konsekwencje?
 
SatAngel said:
A co dokładnie wybrales i jakie byly konsekwencje?
Posłużę się cytatem z Dr Wolfa ;).
SatAngel said:
:p ups wpadka :) a w związku z tematem właśnie wróciłem do tego qestu rozmowa zaczyna się:
o gadaniu o przeznaczeniu Geralt prosi Gona zeby zdradził mu jego na to Gon: "Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza, wiedźminie. Jednym jesteś ty, drugim jest..." na to Geralt: "Nie ma przeznaczenia. Są tylko przypadki, ślepy los..." Gon: "ha wiedzmin który nie wierzy w przeznaczenie. Czy to nie wy rządacie od ludzi dziecka niespodzianki? (...) dasz mi to co już masz, a czego się nie spodziewasz- pamietasz?" Geralt: "Nie" Gon mu na to : "Skoro nie ma przeznaczenia, wypowiedz przysięgę. Nic ci nie grozi, jesteś przecież sterylnym mutantem." A Geralt uparcie: "udowodnię ci, że nie ma przeznaczenia. Dam ci to, co już mam, a czego się nie spodziewam..." Gon: blablabla do zobaczenia biały wilku
Ale w przysiędze niema mowy o dziecku nie wiem co o tym myśleć Ps jak narobiłem błedów to sorry
A konsekwencją było to, że nie musiałem walczyć z Leo .( Co mi się szczerze wydało dziwne, na początku pomyślałem, że to bug ^^.)
 
Top Bottom