Ciemna strona mocy - uniwersum Star Wars

+

Ciemna strona mocy - uniwersum Star Wars

  • Luke Skywalker

    Votes: 22 11.9%
  • Yoda

    Votes: 64 34.6%
  • Palpatine

    Votes: 5 2.7%
  • Obi-Wan Kenobi

    Votes: 29 15.7%
  • Qui-Gon Jinn

    Votes: 5 2.7%
  • Darth Vader

    Votes: 37 20.0%
  • Hrabia Dooku

    Votes: 3 1.6%
  • Mace Windu

    Votes: 20 10.8%

  • Total voters
    185
Niech sobie wynika, z czego chce, ale stała się kluczowym elementem serii. Nie widzę powodu, żeby to unowocześniać, serio.
Po pierwsze, nie przeszkadza mi kompletnie brak logiki w tych obrazach (a większości tych braków pewnie nawet nie widzę), a po drugie - gdyby się faktycznie zdecydowano na rewitalizację całej fizyki w filmach, to za kilka lat nowa publiczność będzie prychać na seansach 4-6 tak, jak Ty prychasz na filmie "Wiedźmin", wykpiwając gumowe stwory i dźwięk rozchodzący się próżni. I po co? Dlaczego tamte obrazy mają stracić na spójności i na klimacie?
Niech sobie będzie ta seria anachroniczna i nielogiczna, jest tyle innych mądrych, że nie powinno być znawcom żal.
 
raison_d_etre;n10175292 said:
Jeśli ja widzę w Star Wars mnóstwo wad, to ty nie widzisz chyba żadnych.

A skąd ten pomysł? Nic podobnego. Ja nie mam nic przeciwko krytyce, po prostu to, o czym wspominasz i co Ci się w serii nie podoba to nie jest żadna wada. To uniwersum takie po prostu jest i koniec (pomijam to, że najwyraźniej wiesz najlepiej jak się tworzyła pierwsza trylogia). To tak jakby ktoś się pluł, że świat ASOIAF czy Wiedźmina jest brutalny i jemu się to nie podoba, więc czemu nie zrobić z tych serii czegoś a'la LOTR, czy Narnia. Sens takiej krytyki jest dokładnie taki sam. Nie musisz się z tym zgadzać, nie musi Ci się ono podobać i nie rozumiem po kiego walca cokolwiek tu unowocześniać, skoro w SW kompletnie nie o to chodzi.

raison_d_etre;n10175292 said:
Guardians of the Galaxy

No zastrzel mnie, ale jak ktoś mi każe wybierać pomiędzy Marvelem, DC, czy samym GOTG, a Star Wars, no to imho żadne z nich startu do SW nie ma. A też nie nazywałabym GOTG lepszym, bardziej logicznym, czy mądrzejszym w żadnym razie.

sserek;n10175192 said:

Czo? :D
 
Ithlinne_Aegli;n10175432 said:

Nic, nic. W domu wszyscy zdrowi? xD Hehe. Ja bym nie dał rady tyle. 5 razy ok, ale w ciągu roku, a nie miesiąca^^




Rozumiem 2 razy, 3 też. ALE 5? :p Fan lvl master :p
 
Nie umiem sobie odmówić przyjemności oglądania tego na wielkim ekranie, a że mnie każdy kolejny seans tak samo cieszy jak pierwszy, no to jazda :) Kino to jednak jest inne przeżycie, szczególnie jak ma się w domu tylko maleńki telewizorek (bodajże 24 cale). Także korzystam póki można, pewnie jeszcze się kopnę raz, albo dwa. Ale ja w sumie do kina chodzę od wielkiego dzwonu, tylko na filmy, na które bardzo czekam, także limit mam już prawie na cały rok wystukany.
 
Ithlinne_Aegli;n10175592 said:
także limit mam już prawie na cały rok wystukany.
A gdzie tam. W maju ma być przecież film o Hanie :p

Chociaż wolałbym by to nie powstało... Han jest tylko jeden. I niech tak zostanie...
 
sserek;n10175832 said:
A gdzie tam. W maju ma być przecież film o Hanie :p

Dlatego powiedziałam 'prawie' ;) Ale na "Solo" pewnie raz tylko się kopnę, góra dwa jeśli film będzie dobry. Też bym wolała żeby tego tematu nie ruszali...
 
Solo albo wyszedł tragicznie i studio nie wierzy w jego sukces więc totalnie zlewa promocję, albo za chwilę ogłoszą przesunięcie na grudzień żeby dać sobie jeszcze trochę czasu. Premiera miałaby się odbyć za cztery miesiące, a tymczasem nie dostaliśmy jeszcze nic. Już nawet nie mówię o zwiastunie, ale dosłownie nic, nawet oficjalnego zdjęcia obsady, plakatu czy czegokolwiek. Tych paru fotek z planu, które nic nie pokazują nie liczę.
 
Wszystko co się do tej pory pojawiło (ta fotka z bohaterami czy zdjęcia Lego) to wycieki, a nie oficjalne materiały.
 
Kolejne dokrętki?

http://www.filmweb.pl/news/Kolejne+dokrętki+na+planie+filmu+o+Hanie+Solo-126520

Co tam się wyprawia? Coraz mniej wierzę w majową premierę. Co prawda ostatnio mieliśmy już do czynienia z podobną sytuacją w przypadku Wszystkich Pieniędzy Świata gdzie na miesiąc przed premierą wymienili jednego z drugoplanowych aktorów i ponownie nagrali wszystkie sceny z jego postacią graną przez innego aktora, a premiera nie została przesunięta, ale...
 
Nikt jeszcze nie wkleił? Co jest z wami? :D

[video=youtube;KEpm-8XTans]https://www.youtube.com/watch?v=KEpm-8XTans[/video]

I jednak premiera jeśli się przesunie to najwyżej o miesiąc-dwa. W materiale wyraźnie piszą o premierze w lecie. Jestem bardzo zdziwiony mówiąc szczerze.
 
To jeszcze oficjalny trailer, nieco dłuższy
Jest jeszcze w wersji z dubbingiem, ale...
Jak ktoś lubi takie rzeczy to se poszuka i znajdzie ;]
 
Sam zwiastun wygląda fajnie, trochę jak Łotr 1, ale nieco bardziej humorystyczny. Gorzej z postaciami, bo poza dwoma nie sposób powiedzieć o nich coś więcej. W tej dwójce jest Beckett, który robi pozytywne wrażenie (Harrelson zawsze jest świetny więc mnie to nie dziwi) oraz Solo, który wypada kiepsko. Ta druga postać mnie martwi, bo to jednak główny bohater więc spędzimy z nim większość filmu. Jeśli kiepsko wypada postać drugoplanowa to da się to przełknąć, jeśli główny, wręcz tytułowy bohater to może być problem. Oczywiście dopuszczam możliwość że w samym filmie jego kreacja będzie dobra, ale jednak obawy są.

Z innej beczki, niezły mają rozmach w tym Lucasfilmie i Disneyu. Ledwie co zapowiedzieli nową trylogię od Riana Johnsona i serial aktorski, a tu już w planach jest kolejna trylogia i kolejne seriale. Również one mają być oderwane od głównej sagi rodziny Skywalkerów.

https://naekranie.pl/aktualnosci/two...-wojny-2900954
https://naekranie.pl/aktualnosci/ofi...-wojen-2902404

Z tych wszystkich projektów najbliżej realizacji jest pierwszy z zapowiedzianych seriali. Ma on bowiem być gotowy na start platformy streamingowej Disneya, która otworzy podwoje już w przyszłym roku. Na filmy przyjdzie czas, w końcu czekają nas jeszcze przynajmniej dwa - epizod 9 oraz Kenobi, a mówiło się też o Bobie oraz Red Five (ten ostatni chyba najszybciej wyleciał z pierwszych planów, ale kto wie).

Tak sobie teraz myślę że fajnie by było jakby jedna z nowych trylogii rozgrywała się setki lub tysiące lat przed Mrocznym Widmem, a druga setki lub tysiące lat po epizodzie 9. Ciekaw też jestem czy zapowiedź aż dwóch niepowiązanych ze sobą trylogii oznacza że kończą z antologiami i kolejne historie będą nowymi przygodami rozpisanymi na kilka filmów czy też antologie o postaciach i wydarzeniach, które znamy będą dalej powstawać. Brzmi trochę jak przesyt, ale podobnie ludzie mówią o Marvelu (19 filmów w 10 lat jeśli policzymy produkcje z tego roku), a jednak wciąż się to dobrze ogląda. Jak się zastanowić to Gwiezdne Wojny zawsze były tak rozwodnione na dziesiątki projektów. Teraz się to nie zmienia, po prostu do wychodzących taśmowo komiksów i książek dojdą również filmy częściej niż raz na kilka lat. Ja tam się cieszę mimo iż mam sporo zastrzeżeń do najnowszych produkcji spod znaku Gwiezdnych Wojen.
 
Jeśli już, to pojawiłoby się na przyszłym disnejowskim streamingowcu... Hmmm...
Chyba, że Disney wykupi Netfliksa. :p
 
Top Bottom