W temacie ostatnio posucha więc czas na spekulacje i teorie:
Rey będzie miała w OJ nowy miecz świetlny. Niestety, nie będzie to oczekiwany przez wielu podwójny miecz świetlny.
Wskazówki:
Rey będzie miała w OJ nowy miecz świetlny. Niestety, nie będzie to oczekiwany przez wielu podwójny miecz świetlny.
Wskazówki:
- W demie BFII na E3 w oknie personalizacji Rey mamy do wyboru drugi miecz świetlny o wiele mówiącej nazwie "Rey's lightsaber"
- Pojawiła się zajawka jakiegoś programu dla młodych filmowców i są pokazne ujęcia z OJ. W oczy rzuca się to, że "ostrze" jest białe. Używane przez aktorów rekwizyty emanują prawdziwe światło (ułatwiając pracę specom od XF) więc odpowiadają kolorowi miecza widzianego w filmie.
Oficjalne wideo z Ostatniego Jedi: https://naekranie.pl/aktualnosci/co...=3215109&utm_source=SendPulse&utm_medium=push
Jaram się dwie floty Stannisa razem wzięte.
Jaram się dwie floty Stannisa razem wzięte.
Zobaczymy jaki film naprawdę będzie w grudniu.
Jednak na podstawie tych materiałów - gdzie wszyscy wprost padają z zachwytów - niewiele można wysnuć poza sprawnie przeprowadzaną kampanią marketingową, często nie mającą niewiele wspólnego z samym filmem.
Ech, kiedyś były czasy gdy człowiek, po tego typu wideo, dostawał po prostu jakiś nieobrobiony fragment ujęcia zza kamer i sam dochodził o co w tym chodzi, ewentualnie słuchał jakiegoś "technika" opisującego dany problem/zagadnienie filmu. Dziś słuchamy ładnie zmontowanego bloku reklamowego.
Jednak na podstawie tych materiałów - gdzie wszyscy wprost padają z zachwytów - niewiele można wysnuć poza sprawnie przeprowadzaną kampanią marketingową, często nie mającą niewiele wspólnego z samym filmem.
Ech, kiedyś były czasy gdy człowiek, po tego typu wideo, dostawał po prostu jakiś nieobrobiony fragment ujęcia zza kamer i sam dochodził o co w tym chodzi, ewentualnie słuchał jakiegoś "technika" opisującego dany problem/zagadnienie filmu. Dziś słuchamy ładnie zmontowanego bloku reklamowego.
Masz racje. Jaranie się - jaraniem, ale to, jaki film całościowo będzie, zobaczymy w kinie. Mam nadzieję, że będzie na odpowiednim poziomie. Szkoda, że te materiały zakulisowe i "making of" są takie króciuteńkie (fascynują mnie takie rzeczy)... No tak, ale w innym wypadku za dużo by od razu zdradzili. Strategia.
Wyciekło sporo "zakulisowych" zdjęć z ep VIII.
Myślę, że najciekawszym zdjęciem jest zdecydowanie Snoke. Po pierwsze primo; mimo oczywistych zniekształceń i obrażeń twarzy, nie widać po nim zepsucia właściwego dla osób całkowicie pochłoniętych przez Ciemną Stronę (naturalny kolor skóry, błękitne oczy). Po drugie primo, wydaje mi się, że ze zdjęcia patrzy na nas kukiełka, co potwierdzałoby plotki, jakoby Rian, zrezygnował z czystego CGI, na rzecz praktycznego efektu, ewentualnie miksu obu rozwiązań. Porzucenie klasycznej czerni też ciekawe.
] 
Myślę, że najciekawszym zdjęciem jest zdecydowanie Snoke. Po pierwsze primo; mimo oczywistych zniekształceń i obrażeń twarzy, nie widać po nim zepsucia właściwego dla osób całkowicie pochłoniętych przez Ciemną Stronę (naturalny kolor skóry, błękitne oczy). Po drugie primo, wydaje mi się, że ze zdjęcia patrzy na nas kukiełka, co potwierdzałoby plotki, jakoby Rian, zrezygnował z czystego CGI, na rzecz praktycznego efektu, ewentualnie miksu obu rozwiązań. Porzucenie klasycznej czerni też ciekawe.
Kilka zdjęć i informacji: https://naekranie.pl/aktualnosci/gw...nowych-kosmitach-i-straznikach-snokea-2187184
W końcu możemy mniej więcej określić wzrost Snoke'a. Na zdjęciu zabawki możemy porównać go do Pretorianina.
Zakładając, że Pretorianie do niskich nie należą (~180 cm - 200 cm?), można oszacować, że nasz łysy kolega ma nie więcej jak 250 cm wzrostu. Więc między bajki można włożyć teorie o ponad 3 m gigancie.
Zakładając, że Pretorianie do niskich nie należą (~180 cm - 200 cm?), można oszacować, że nasz łysy kolega ma nie więcej jak 250 cm wzrostu. Więc między bajki można włożyć teorie o ponad 3 m gigancie.
Last edited:
HuntMocy;n9313231 said:
Ja wiem i wcale nie chodziło mi o teorię, że hologram Snoke'a przedstawia go w skali 1:1.
Kylo ma blisko 2 m (189 cm), więc jakby go zestawić z hologramem wyszłoby z 6 m wzrostu. Zresztą ekipa odpowiedzialna za filmy już dawno temu potwierdziła, że hologram nie pokazuje prawdziwego wzrostu Supreme Leader'a.
Były natomiast teorie i rzekome "wycieki" jakoby SLS miał grubo ponad trzy metry wzrostu, a Andy na planie był w specjalnych szczudłach i linkach zabezpieczających przed upadkiem.
http://www.filmweb.pl/news/To+już+pewne:+Obi-Wan+Kenobi+dostanie+własny+film-124513
Jaram się niczym Anakin na Mustafarze
Jaram się niczym Anakin na Mustafarze
Jeśli zagra Ewan to czekam jak dziki. Jeśli nie to miecz świetlny im w oko, niech spadają.
Mnie się marzy coś na zasadzie Mistrz i Uczeń. Główna część fabuły rozgrywałaby się na Tatooine po zakończeniu Wojen Klonów gdzie zobaczylibyśmy co Kenobi tam porabia. Trening, doglądanie Luke'a itd. Jednocześnie nasz bohater powracałby wspomnieniami do przeszłości. Zobaczylibyśmy jego relację z Qui-Gonem kiedy jeszcze był jego padawanem, a następnie relację z Anakinem (doglądanie w akademii, pierwsze misje, walka na wojnie). Mogliby wrócić Liam Neeson oraz Hayden Christensen, oczywiście lekko odmłodzeni komputerowo.
Wiem, że takie wątki były już poruszane w animowanych Wojnach Klonów oraz komiksach (także tych z nowego kanonu), ale nie widzę powodu żeby czegoś tutaj nie dodać w filmie kinowym.
Ja bym tam widział raczej dylemat na zasadzie pozostania w ukryciu/pomocy potrzebującym. Jak wiemy każde przysłowiowe wyciągnięcia miecza świetlnego, to ryzyko dekonspiracji i zagrożenie dla Luke'a. Z drugiej strony, czy Jedi może się przyglądać cierpieniu niewinnych?
Nie Vader, nie flashbacki. Coś o dużo mniejszej skali.
Nie Vader, nie flashbacki. Coś o dużo mniejszej skali.
HuntMocy;n9345981 said:
Ja też chętnie bym zobaczył Haydena w roli Anakina, w rękach zdolnego reżysera i z normalnymi dialogami. Gościu zasługuje na szansę na odkupienie. Nie wydaje mi się, żeby pokazali go nagle na SWC bez powodu. Badali grunt, a odzew był przytłaczająco pozytywny.
Niemniej jednak, wolę by pojawił się w ep VIII - IX, jako Duch Mocy (w końcu niemal się pojawił w ep VII)...
...a nie w ramach flashbacku z zaoranego przez komiksy, filmy i seriale okresu Wojen Klonów.