Starcraft

+
Starcraft

Czy któryś z forumowiczów gra może w SC2 lub interesuje się jego sceną e-sportową? Byłoby miło zagrać czasem lub pogadać z kimś z forum :)

Wywaliłem numerek z tytułu. Wątki tworzymy dla serii, nie pojedynczych gier.

Nars
 
Last edited by a moderator:
Ja grywałem kiedyś dość aktywnie (topowe pozycje w platynie), obecnie głównie oglądam turnieje, ew. gram ze znajomymi dla relaksu. Piękna gra, ale od kilku miesięcy Internet lub raz po raz walnąć konkretnym lagiem, co uniemożliwia mi grę na odpowiednim poziomie. Jaka liga? ;>
 
O, czekałem na ten temat. Na allegro widzę, podstawka chodzi już po 79 zł. Czy warto brać, jeżeli nie grałem w jedynkę? Nie chciałbym stracić jakichś fabularnych niuansów. I podobno gra jest bardzo trudna, czy to też prawda? Bardzo lubiłem Earth 2160, tak więc liczę, że Starcraft może mi się też spodobać.
 
Last edited:
Tylko takie pytanie... Temat nie powinien być dla obu części? ;) Ja bym proponował zmienić nazwę, bo znając życie niedługo ktoś Sentymentalny zrobi temat o Jedynce, a można w sumie o obu częściach tutaj spokojnie dyskutować. :D

Ps. Czy tylko mnie nie pochłonęła ta bądź co bądź kultowa i istotna dla gatunku strategia? ;)
 
@Parachrist - dwójka niby kontynuuje fabułę jedynki, ale ją najpierw bardzo ładnie opowiada - wszak wyszła kilkanaście lat po niej i nikt nie oczekiwał, że ludzie wciąż będą pamiętać. Spokojnie możesz grać bez jej znajomości. Co do trudności - kampania i ogółem single player mają chyba z 7 jej poziomów, na najniższym można grać gotując obiad jednocześnie i w międzyczasie wyprowadzić psa, na najwyższym jako nowicjusz umrzesz, choć dla mnie, osoby która rozegrała w multi ponad 2000 pojedynków, wcale nie jest on już taki wymagający. Trudność w multi też w zasadzie nie występuje, bo w niskich sferach brązowej ligi odnajdzie się każdy i zawsze będziesz grał z kimś na swoim poziomie. Ale gra jest niesamowicie skill-based i osoba z miesięcznym doświadczeniem spokojnie rozpykałaby trzech nowicjuszy.

Btw, 79zł to śmieszna cena za taką grę, wszyscy powinni wziąć.
 
Rozsądne podejście, ale wyłącznie jeśli zależy Ci tylko na singlu.

Dokładnie tak. Przyznaję się, że cinematiki z WoL i HotS już obejrzałem, ale "trójkę" chcę kupić w pakiecie i samemu dograć finał SC II, który zapowiada się niesamowicie.

No i ta muzyka...

[video=youtube;1z-D9D_LzwA]http://www.youtube.com/watch?v=1z-D9D_LzwA[/video]
 
Ja grywałem kiedyś dość aktywnie (topowe pozycje w platynie), obecnie głównie oglądam turnieje, ew. gram ze znajomymi dla relaksu. Piękna gra, ale od kilku miesięcy Internet lub raz po raz walnąć konkretnym lagiem, co uniemożliwia mi grę na odpowiednim poziomie. Jaka liga? ;>

Grać na "poważniej" (czyt. więcej niż 1 mecz na tydzień, albo i lepiej) zacząłem od mniej więcej tygodnia. Wolałem jakoś oglądać turnieje niż grać. Dlatego na US jestem w goldzie, na EU w silverze (od jakiegoś czasu unikam grania tu, bo zapisałem się do turnieju bronze-silver) i na koreańskim serwerze jestem blisko klasyfikacji, ale zrezygnowałem z grania tam z powodu lagów. Niskie ligi nie przeszkadzają mi grać na równi z platynami, a czasem i diamentami :). Niestety matchmaking w SC2 jest... IMO nieudany. APM mam mniej więcej na poziomie 90-100, w porywach do 120. Po turnieju zamierzam podskoczyć do conajmniej platyny na EU :) Meczy w karierze mam rozegranych ok 360, w tym chyba ponad połowa to 2vs2 z kolegą z klasy, z którym kupiłem sc2 w tym samym czasie :)

Firnomir te ligi bronze i silver roją się :)]) od smerfów, których IMO jest więcej niż tych prawdziwych graczy z brązu. Zawsze kiedy przegrywam to patrzę z kim grałem i zazwyczaj ten ktoś w historii był w platynie, a czasem nawet master sie trafia, co jest już trochę śmieszne.

A jak ktoś chce zacząć swoją przygodę z multi SC2 to to jest ostrzeżenie od jednego z topowych polskich graczy :):

 
Last edited:
Niekoniecznie są to smurfy, ja jestem obecnie zdaje sie w silverze, bo w dawnym systemie rankingowym za niegranie spadało się ciągle w rankingu i po kilku miesiącach przerwy wylądowałem baaardzo nisko. Teraz to ograniczyli, ale szkód nie naprawili. :p A matchmaking jest świetny, jeśli gra się regularnie i nie jest w bardzo niskiej lidze.
 
Gram Zergiem. I nie sądzę, żeby protoss był OP, może ewentualnie w PvT na najwyższym poziomie, ale to oceniam tylko po wynikach turniejów, gdzie duże znaczenie ma też skill graczy. Ogółem jakiekolwiek płakanie na balans jest smutne imho, zwłaszcza w lidze niższej niż diament.
Btw, serio masz na koniec meczu średni APM 120? W tej lidze? A jaki EPM?
 
Też nie sądzę, że protoss jest OP. Każda rasa jest dobra, a pojawiają się głosy, że terran jest za słaby, co jest śmieszne. Wystarczy spojrzeć na Koreańczyków, np JJakji, czy Polt. Też gram Zergiem. APM 120 to mój rekord jak na razie. Na amerykańskim serwerze, gdzie moje wyniki są dość świeże mam chyba średni APM około 95, a na EU około 80 ale ta średnia pamięta jeszcze czasy, kiedy to APM wynosiło 30 :). A EPM to? :p
 
EPM to "sensowne akcje na minutę" (jeśli wybierzesz jednostkę i pięć razy klikniesz na jakiś punkt, żeby tam szła, to to jest 6 APM [zaznaczenie i 5x komenda idź] a 2 EPM [zaznaczenie i komenda idź]), w powtórce pokazuje Ci EPM chyba skrót Shitf+C/Ctrl+C lub Ctrl+Shift+C.
Czemu sądziłeś, że gram tossem? :p A co do słabości terka - koledzy z mastera twierdzą, że on serio ma gorzej w PvT, bo wymaga większej sprawności mechanicznej. I jasne, dla Polta czy JJakijego to nie problem. :p A, koledzy są tossami właśnie jak coś.
 
W dwóch ostatnich meczach moje średnie EPM to 43 i 50. W ostatnim, granym ok pół godziny temu grałem z kolesiem, który był w platynie drużynowo i 1v1 :) Oczywiście wygrałem. W tym w którym miałem 50 grałem 2v2 na "aktualną" platynę i golda. W ostatnim w pewnym momencie miałem 290 aktualnego EPM co mnie mocno zdziwiło :)

A myślałem, że grasz tossem, bo dużo tych tossów ^^
 
Generalna dystrybucja graczy do ras jest dość równa (wg oficjalnych statystyk, choć pamiętam, że kiedyś bywały okresy, że odnosiłem wrażenie iż któraś stanowi z 80%. :p Nie patrz ludziom na ligi w 2v2, dwóch brązów jest w stanie wejść w 2v2 do platyny po kilku godzinach, jeśli się dobrze komunikują i trochę myślą. Tylko 1v1 się liczy jako skillometr. Podobnie na APM i EPM patrz z dystansem, do jakkolwiek sensownej gry wystarczy 30APM - bardziej liczy się to, jak klikasz, a nie ile. Dopiero później zaczyna mieć znaczenie dobre micro i naprawdę intensywne macro.
 
Ogólnie to staram się grać macro na protossa i terrana. Na zerga gram ostatnio tylko zerglingi ze speedem/bane'y. Z tego co się orientuję to trochę all in. Pewnie wiesz o jaki build mi chodzi :)
 
Domyślam się o który, ale jest kontrowany dość łatwo
1) drugim allinem - tzw. speedling flood, 14 gas, 14 pool, @100gas speed, dronki z gazu, queen, natural, @18supply koniec dronowania, mass ling, atakujesz jak wbije speed (to imho najlepszy all-inn w ZvZ)
2) prosty all z evo chamberów, do tego 2 queeny i spine, przejście w roache

Ogółem w ZvZ królują właśnie roache, ew. muta-bane (głównie na większych mapach)
 
Top Bottom