Pierwsze spojrzenie na projekt Homecoming!

+
Grafika i stylistyka to sprawa subiektywna i w sumie nie najważniejsza w karciankach. Bardziej interesuje mnie mechanika. Miałem chwile i zrobiłem listę umiejętności kart które były na filmie, chyba udało mi się wyłapać wszystkie i z góry przepraszam za ew. błędne tłumaczenie i braki w pamięci jak dokładnie nazywają się jednostki po polsku:
- Zgnilec/Gnilec: Za każdym razem jak ginie jednostka zadaj 1 punkt obrażeń losowej jednostce przeciwnika
- Gryf: Zniszcz najsłabsze jednostki po obu stronach stołu.
- Wilkołak: Niewrażliwość
- Archespor: Rozstawienie (Deploy): Zadaj 2 punkty obrażeń losowej jednostce przeciwnika. Agonia: Powtórz umiejętność rozstawienia tej jednostki
- Nawigator Dzikiego Gonu: Wzmocnij wszystkie jednostki z Agonią o 1
- Geralt (zwykły): Brak umiejętności
- Cyklop: Rozstawienie: Zniszcz sojusznika a następnie zadaj obrażenia jednostce przeciwnika równe sile zniszczonego sojusznika
- Vran Wojownik: Rosnący (pewnie chodzi o to że co turę się wzmacnia). Rozkaz: Usuń wszystkie wzmocnienia z tej jednostki i zadaj obrażenia równe ich sile.
- Doppler: Skopiuj główną kategorię jednostki.
- Geralt Zawodowiec: Rozstawienie: Zadaj 3 obrażenia, jeżeli siła tej jednostki jest wielokrotnością 3 zamiast tego zniszcz ją. Zasięg 2
- Utopiec: Agonia zadaj 4 obrażenia losowej jednostce przeciwnika.
- Arcygryf: Pochłoń jednostkę sojuszniczą z tego rzędu jeżeli nie to jednostka zostanie zniszczona.
- Barbegazi: Rozkaz: Pochłoń jednostkę. Aktywuj dwa razy.
- Geralt: Igni: Zniszcz jednostkę z największa siłą w rzędzie gdzie suma siły wynosi co najmniej 15. Zasięg 2.
- Czyste niebo: Usuń wszystkie zagrożenia po swojej stronie.
- Iris (umiejętność zależy do jakiego rzędu ją się zagra): Rząd walki wręcz: Zniszcz Artefakt, Rząd walki zasięgowej: Usuń wszystkie zagrożenia po swojej stronie.
- Imlerith Sabat: Rozkaz: Zadaj 2 punkty obrażeń. Zasięg 2. Odnowienie 1.
- Harpia Celaeno: Pochłoń sojusznika
- Morvudd: Rozstawienie: Wzmocnij wszystkie bestie w tym rzędzie o 1. Agonia: Powtórz umiejętność rozstawienia tej jednostki.
Co o tym sądzicie? Tak jak mówiłem wcześniej mechanika zasięgu wydaje się być super, bo musimy wtedy uważniej rozstawiać jednostki mając na uwadze ich zasięg i zasięg jednostek przeciwnika.
 

Guest 4136390

Guest
Kilka godzin tygodniowo oglądam jakieś urywki gier z HS, żeby się po prostu pośmiać jak gościu ma wygraną grę, ale jednak przegrywa, bo RNG nie było po jego stronie, albo dostaje OTK. No ludzie, szanujmy się. To co zostało pokazane nie ma nic wspólnego w HS.

W HS są 2 rzędy, tutaj mamy 4. Jak było 6 to spoko, ale jak są 4 to już kopia HS, śmieszy mnie takie porównanie. Tam są jakieś cukierki na mapie, kolorowe gryfy, budynki i inne *niecenzuralne słowo* bzdety, a tutaj mamy pole bitwy. Mroczny klimat, czasami wulgaryzmy, trochę roznegliżowanych postaci, karty ciemniejsze bez dodatkowych ramek, ale i tak źle bo przecież to przypomina HS.

Gdyby Gwint przypominał i szedł w stronę HS to mielibyśmy festiwal RNG i beznadziejną ekonomię. Nie wiem czy wiecie, ale Gwint potrzebuje 3 wygranych gier na jedną beczkę, w HS jest x10 więcej, bo aż 30 wygranych. Zdajecie sobie sprawę jak bardzo duża jest różnica? Dziennych zadań nie liczę, bo są w obu grach. Złote karty kosztują 1600 i 3200, u nas jest to 800 i 1600 przy DUŻO lepszej ekonomii. Jak dalej można pisać, że Gwint idzie w stronę HS, skoro zwiększyli PEGI z 12 na 16 :unsure:? HS ma PEGI 7.

Wiecie co, a szkoda gadać, szkoda ryja strzępić. Każdy jak porówna sobie dokładnie obie gry to nie zauważy prawie żadnego podobieństwa, a jak już coś takiego jest to Gwint ma to lepiej rozwiązane.
 

Guest 3974940

Guest
Obejrzałem tę zajawkę HC i mam bardzo mieszane uczucia. O ile karty wyglądają w nowej odsłonie bardzo dobrze, o tyle plansza już raczej słabo. Za nic nie rozumiem idei umieszczania tych wszystkich wodotrysków. Pseudo 3D, jakiś szkielet na "szachownicy"... Na co to komu? Albo Gwint jest skrzyżowaniem "szachów z pokerem" i nie jest dla dziesięciolatków - w takim razie można spokojnie odpuścić sobie wszystkie zbędne ozdobniki - albo gra zaczyna celować w dzieci a tym samym to już jest koniec. Jeśli tak (oby) nie jest to mam nadzieję, że Redzi wywalą w diaboły całą tę cepelię. Stół do gry (o ile to jeszcze stół) ma być klimatyczny, ale czytelny a nie zawalony śmieciami w 3D. No i gwóźdź programu: figurynki liderów. Eee... Nie. Nie. I jeszcze raz nie. One mogą się podobać siedmiolatkom, ale gracze starsi logują się żeby pograć w karty a nie żeby zachwycać się bezsensownymi figurkami. Jeśli liderzy przestali być rzucani na stół (a przestali być?) to niech mają wygląd jakichś portretów albo czegoś w ten deseń jak do tej pory. Gra ma być efektywna. Efektowna być nie musi.
P.S. Jeżeli Nilfgaard nadal jest "czarną talią" to ja uprzejmie proszę o zwrócenie "Czarnym" Wiecznego Słońca na rewers talii. Nilfgaard bez Słońca to d..a nie Nilfgaard (żeby było jasne: parafraza a nie przekleństwo).
 
@Majron Wow, dzięki za zebranie tego do kupy :)
Hm, niektóre mają specyficzne działanie, ciekawe jak będą się sprawdzały.
Kurde, coś właśnie w stylu Vrana mi się podoba. Ładujesz go i czekasz na odpowiedni moment do ataku. Oby więcej takich kart :)
 
Last edited:
Jak dalej można pisać, że Gwint idzie w stronę HS, skoro zwiększyli PEGI z 12 na 16 :unsure:? HS ma PEGI 7.

Wiecie co, a szkoda gadać, szkoda ryja strzępić. Każdy jak porówna sobie dokładnie obie gry to nie zauważy prawie żadnego podobieństwa, a jak już coś takiego jest to Gwint ma to lepiej rozwiązane.
Podpisuję się. Gra wychodzi poza utarte schematy dla tradycyjnej(klasycznej) karcianki to już jest grą dla dzieci...
 
@PanSzarata Dodam jeszcze że jeśli chcesz grać ciekawą talią, to MUSISZ wydać kasę. Grałem jakiś czas w Hs, zawsze składałem jakieś śmieciowe talie, na wyjątkowe, naprawdę ciekawe talie mogłem sobie popatrzeć tylko gdy trafił mi się bogaty przeciwnik. xd A jak jeszcze doszła rotacja starych kart i krótki żywot nowych... A w gwincie kupiłem tylko pakiet startowy i mam prawie całą kolekcję. Nawet obecna przerwa nie była potrzebna jeśli chodzi o moją sytuację ekonomiczną. xd
 
One mogą się podobać siedmiolatkom, ale gracze starsi logują się żeby pograć w karty a nie żeby zachwycać się bezsensownymi figurkami.
Nie widzę przeszkody, by mogli grać dalej. Z resztą nie mierz wszystkich jedną miarą, nie wiek tutaj decyduje, a upodobanie.
 
Jedni ludzie piszą, że gra ma klimat i jest dobrze. Chwilę potem, inni, że nie, gwint RIP, wszystko ssie i nie zgadza się z moimi urojonymi must have założeniami (jak w sumie robią przy każdej większej aktualizacji, a potem okazuje się, że jednak nie). Czym jest owy klimat? Na czym to polega, jakie ma cechy? Chodzi o jakiś podrównikowy? Nikt nigdy nie odważył się powiedzieć i wyjaśnić czym jest ta legenda pojawiająca się w każdej wypowiedzi. My point is = nieważne co zrobią redzi, społeczność zawsze będzie psioczyć i czasem serio nie warto jej słuchać. Ludzie narzekali, na brak słuchania community, ale akurat CDPR ma bardzo dobry kontakt z ludźmi, nie to co pewne inne gry, a czasem odnoszę wrażenie, że serio powinni ich olać. (A midwinter, którego niektórzy przywołują jako konny argument to było kilkunastugodzinne ptr przed tym, tu skiepścili, bo nawet nie było kiedy kogo słuchać TBH.)

Teraz ludzie są jak "reee, to coś nowego, do czego nie jestem przyzwyczajony jest złe, oddajcie mi starego gwinta, po którym jechałem jak po burym psie, ale teraz jest święty".

15 letni edge lordowie pisali maniakalnie, że chcą mrocznej gry, bo mrok, krew, erotyka (w grze karcianej pg13, SRSLY?) pewnie daje im poczucie dorosłości i buntu. Zaprezentowany board jest relatywnie mroczny (chociaż wiedźmin ani gry, ani książki, ani nic nie są mroczne, taka jest prawda, face it ), mimo to ludzie nadal albo mówią, że edgy, albo nadal chcą DARKER. "Reee, jakieś cukierkowe modele, ree, jakieś głupie, dziecinne 3D-... zaraz, to są takie same modele jak w grze? Eee... nieistotne!"

Sama plansza jako 3D wygląda okej, pewnie daje to jakieś większe możliwości dla projektantów ponad 2D, by uatrakcyjnić wszystko wizualnie, jest dość przejrzysta, a to jest jedyne co się liczy. Optowałbym jednak za starym wyglądem, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia tylko, chwilę pogram i już mi się zmieni. Natłok dodatków jest w sumie zbędny i redzi powinni o tym na przyszłość pamiętać, gdy będą chcieli jakoś urozmaicać wizualnie pole gry, jakieś pioruny, fajerbole, na co to komu? Nie jest to jakoś mego obłędne, a animacje nieco wydłużają też turę, więc chciałbym, by efekty piu piu z kart i inne takie trwały bardzo, bardzo krótko.

Mimo wszystko chciałbym mieć jednak wybór, czy mogę grac normalnie i widzieć kolory (bo moje oko jest w stanie wychwycić całkiem pokaźną paletę barw i chciałbym z tej umiejętności korzystać) czy na full edgy lorde mode. Bo mam taki guzik na monitorze, z dołu. Jak chcę mieć ciemny ekran, to go sobie naciskam i wtedy mam mrocznie. Po ciężkim dniu szarej, dobijającej i smutnej rzeczywistości przesiąkniętej mrokiem chcę usiąść do komputera i się zrelaksować, a tam też mrok bije nawet od dziecinnej gry karcianej, bo true mroczni fani chcieli ciemności, a jak go dostali to nadal im się nie podoba, bo brak krwi, nagości ;_;. A to, że ktoś narzeka, że, eeee plansza, która ma kolory jak drewno jest cukierkowa, bo tak. No cóż, w pewnym wieku się z tego wyrasta i nie chce się być "mrocznym i poważnym na siłę". Więc tak, to co mamy teraz nie jest niczym co mnie odrzuca, ale byłoby jednak MIŁO, gdybym nie był skazany na pseudo mrok.

Idea 2 rzędów, do której byłem sceptyczny jest jednak jak najbardziej na plus. Karty o różnych efektach w zależności od pozycji to jest co, co dawno było nam potrzebne. Nowe taktyczne możliwości, ta umiejętność na ten matchup jest zła, to użyję drugiej itp. Z tego co widziałem w grze nadal są "hazardy", ale nie wiemy jeszcze jak dokładnie działają na rzędy, a to też może całkiem urozmaicić rozgrywkę, typu "wiem, że przeciwnik będzie chciał grać karty w tym rzędzie, bo mają tam taki i taki efekt, to rzucę im tam jakiś hazar, żeby spychać je do drugiego".

Arty kart w gwincie są piękne, więc dobrze, że są teraz lepiej widoczne, a to, że brązy i goldy są nadal podobne... zmiana ramek lub zróżnicowanie kolorów to naprawdę nie jest zadanie wymagające kilku miesięcy główkowania, wiecie o tym, społeczności? Więc to się szybko da zmienić.

Power creep to najgorsza zaraza, która ostatnio toczy gwinta, co pokazał świetni ostatni turniej. Kolemoen świetnie sobie radził i doskonale kminił, ale i tak nie dał sobie rady z "greedy" deckami walącymi punktami, które pokonać mogły tylko... inne decki, które lepiej walą punktami. No więc obniżony punkty kart, fajnie, fajnie. Ale nie wiem, czy te średnie 5pkt dla brązowej to dobra rzecz, bo to solidne obniżenie w stosunku do tego co mamy teraz, przez co obniżenie/zwiększenie wartości jakiejkolwiek karty o 1 to już całkiem poważna rzecz co może utrudnić balans na przyszłość. Nie wiem czy 8-10 nie byłoby w porządku, ALE. Szkopuł tkwi w tym, że nie widzieliśmy żadnej rozgrywki, więc nie wiemy, czy karta faktycznie sama z siebie ma te mizerne 5, a dopiero w jakiejś bardziej złożonej interakcji daje dużo lepsze rezultaty. I taki stan gry, wymagający synergii między kartami, co daje też przeciwnikowi możliwość przerwania naszego kombo jest czymś do czego chyba powinniśmy dążyć, zamiast czystego wymiotowania punktami. Tylko, że nadal nie wiemy czy tak się sprawy mają, a jeśli nie, to jak i w sumie jakiekolwiek chwalenie tego lub mieszanie z błotem jest niezasadne, bo... nie wiemy jak to wygląda w akcji.

Na podstawie materiału, który dostaliśmy możemy wypowiedzieć się tylko o aspekcie wizualnym gry, a ten jest w porządku. Ale aktualny też jest, minimalizm to dobra sprawa, jeszcze raz powtórzę, że w grze liczy się przejrzystość, a nie bajery i efekty na planszy. Na razie nie widzieliśmy jakiegoś przesytu nimi i mam nadzieję, że nie zobaczymy.

No cóż, HC wygląda ok, czekam teraz na jakikolwiek gameplay.
 
@Dargorad66 To nie jest tak ze REDzi wiedza lepiej nie wiedza lepiej i nigdy nie będą wiedzieli lepiej gra nie jest dla nich a dla nas Graczy, my jesteśmy nadrzędnym elementem i nasze zdanie jest imo najważniejsze, jeśli nam jako community coś się nie podoba to twórcy maja obowiązek nie wprowadzać tego do gry w innym przypadku sami sobie wbijają gwoźdź do trumny na tym polega relacja, Gracz - Twórca, jeśli twórca szanuje zdanie gracza i się do niego dostosowuje zyskuje jego szacunek to proste.

I to nie jest tak ze jest podział bo widzę i czytam opinie ludzie zasadniczo duza większość jest przeciwko temu wyglądowi bo nie ma on nic wspólnego z Karcianka.
Stół jest animowany serio kto tego chciał? nikt bo nie jest to istotny aspekt gry stół na którym panuje rozgrywka ma być przejrzysty i czytelny dla obu graczy, ten w żadnym wypadku nie jest, podstawowy warunek to fakt tego ze stół nie ma być czymś co rzuca się w oczy i przykuwa uwagę gracza ma tylko pokazywać ze to jest karcianka ten tego nie robi w żadnym wypadku nasz obecny w grze już i tak jest według mnie przebajerowany no ale jeszcze trzyma ton dobrego smaku, rozumiem ze powinna być ta boczna ekspozycja frakcji ok ale równie dobrze mogło by jej nie być.

Kolejna istotna rzecz to nawet dobrze nie widać podziału na rzędy to jest niedopuszczalne

Dla większości mroczniejsza warstwa oznacza ze wygląd stołu z areny zostanie przeniesiony na rankedy itp, tylko troch tam się go po przemienia ale nie rozwali w drobny mak i doda 3d .

Wygląd kart tu jestem zadowolony, tak karty wyglądały na pierwszym trailerze gwinta wiec to istotnie jest powrót do korzeni szkoda ze tylko i wyłącznie to jest oznaka powrotu do korzeni ich mroczniejsza warstwa tez jest ok widać ze to wciąż karty nawet trochę zużyte typowe dla karcianki :)

Brak silverów tutaj powiedzmy ok wyjdzie w praniu ale tłumaczenie jakie było na filmiku jest bez sensu, wcześniej nie mogliśmy teraz możemy mydlenie oczu wcześniej tez mogliście tylko nie wiedzieliście i pewnie wciąż co widać nie wiecie jak ta gra ma wyglądać zamiast spytać się nas graczy co chcemy wprowadzać coś co wam się podoba ale nam może się nie podobać

Nowy Muligan podoba mi się dobry ruch

Ilosc muliganu zależna od dowódcy i max 10 kart w rece, widać jakaś próba walki z coinem ofc jak już pisałem to nie jest problem który da się rozwiązać bo nie da się ale usuwa to pewne typowe zagrania jak insta pass w r1 zaś ilość muliganu no cóz wyjdzie w paraniu niby z jednej strony źle bo wymusza to granie optymalnego dowódcy z drugiej strony pewnie da się złożyć tak talie ze nawet takiej ilości muliganu jaka mamy nie wykorzystamy. Wyjdzie w praniu narazie nie można ocenić w 100% czy źle czy dobrze

Widok base power jak najbardziej na plus

Dwa rzędy to wciąż jest i będzie minus ogromny jak i wygląd stołu

Dla wielu HC oznaczał powrót stołu z bety lub nawet z W3 tylko z odrobina mroczność z areny, oznaczał tez 3 rzędy ale powrót przypisania bonusu kart do nich i większe znaczenie dla przykładu lucznik w ranged ma bonus do ataku itp.
No cóż to co pokazaliście nie ma racji bytu w grze i musi zostać z niej wycofane lub dodana opcja aby gracz mógł sobie to usunąć bo to jest RIp Gwint.
 

Guest 3974940

Guest
Nie widzę przeszkody, by mogli grać dalej. Z resztą nie mierz wszystkich jedną miarą, nie wiek tutaj decyduje, a upodobanie.

Na ogół decyduje wiek. Dzieciom podobają się efektowne animacje, na dorosłych nie robią one większego wrażenia. Gdyby było inaczej to najpopularniejszym zestawem szachów byłaby jakaś wersja typu Star Wars a nie klasyczne turniejowe. Gwint dla mnie (i pewnie nie tylko, ale za innych nie mogę się rozpisywać) był właśnie takim unikalnym typem gry gdzie niby "zwykłe karty", ale jednak kombinatoryka w typie szachów/brydża (wiem, z tym drugim przesadzam :) ) zamiast prostej łupaniny w stylu gry w wojnę. I prosty, elegancki "dizajn" był tutaj najlepszy. Skupiałeś/aś się na taktyce i ruchach przeciwnika a nie na otoczce. Skoro Gwint nadal ma być grą opartą o kombinowanie taktyczne to efektowne/kolorowe/animowane elementy stanowią zbędne didaskalia. Siłą wizualną Gwinta do tej pory były piękne ilustracje kart a nie przeładowane nieistotnymi szczegółami plansze. Tak to widzę.
 
Last edited by a moderator:
Środowisko GWINTA toczy RAK, mianowicie: community!

Ludzie! Wy się dziwicie, że tak wyglądają zmiany?! Przecież to jest dokładnie to co zostało przedstawione w liście Marcina Iwińskiego i osławionej "Road Map". Czego wy się spodziewaliście, że teraz miauczycie?!

Redzi w końcu idą wg ustalonego planu. Pal sześć czy się to sprawdzi. W końcu widzę że jest plan, przynajmniej jeśli chodzi o oprawę graficzną. Jest surowy, mroczny klimat o który wszyscy zabiegali? Jest. Karty ulepszone wizualnie? Są. Jest pole walki? Jest. Pewnie że nie wszystko moim zdaniem gra i buczy (o tym za chwil kilka), ale jeśli chodzi o wygląd "stołu" dokładnie czegoś takiego oczekiwałem (po informacjach o HC) i to dostałem. Jak ktoś płacze, że teraz to stołu nie przypomina, a w karty gra się przecież na stole...No sorry, nie. W karty to mogę grać gdzie mi się żywnie podoba. GWINT miał przedstawiać starcie dwóch armii i widać Redzi poszli w tym kierunku. Dobrze, źle? Jak kto woli, ale tak zdecydowali (bo uwaga: MOGLI!) i do mnie to przemawia. Zresztą nawet jakby zostali przy "zwykłym" stole, to nie o to chodzi w tej grze. Liczy się rozgrywka i mechaniki, o których na razie guzik wiemy, więc nie mam zamiaru tykać tego tematu. BTW. jak wy chcecie w takiej sytuacji żeby na środku "planszy" była jakaś linia?! Puknijcie się w czoło, najlepiej rów z wodą niech tam będzie!

Co do osławionych "żywych" liderów. Troszkę po bandzie, zbędny bajer. Mi on specjalnie nie przeszkadza i śmieję się z ludzików którzy zarzucają że rozprasza to uwagę. Człowieku! Jak nie umiesz się skoncentrować bo Leszy się poruszył gdzieś tam z boku ekranu to sobie odpuść granie. Argument tak z czapy, że mała bania. Idę o zakład, że taki Tailbot będzie miał na to zupełnie wywalone. Gdybym nie przeczytał, że ten Leszy coś robił po wygranej rundzie to bym w ogóle tego nie zarejestrował, a wiecie dlaczego? Bo dla mnie ważniejsze było to co się dzieje w centrum ekranu, istota tej gry: karty, podpowiedzi do nich, opisy itd. A nie jakieś szczególiki upchane z boku. A Ukrytego to w ogóle nie zarejestrowałem przez dłuższą chwilę.

Argument że za mroczno...Ehhh...widział jeden z drugim jedną "arenę" i to tą która powinna być najmroczniejsza i już marudzi że za ciemno, nic nie widać, miau, miau, miau... Na co, po co?! Jeśli reszta aren będzie w takiej stylistyce to rzeczywiście kicha. Ale póki co zakładam, że tak nie będzie.

Kolejny płacz jaki widziałem to podwyższone wymagania i "mój sprzęt tego nie uciągnie"....Aż żal mi to komentować...

Wyszczególnię zatem plusy i minusy:

+ ekran mulliganu (wreszcie normalny, a nie jakaś beżowa paleta czy tacka),
+ odkładanie wymienionych kart na bok nim zostaną wtasowane do talii. Zważywszy, że nie będzie (prawdopodobnie) Blacklistingu, co JEST LOGICZNE przy dwóch kopiach brązowych kart, bardzo dobry myk,
+ mroczny klimat (byle nie na wszystkich arenach),
+ wygląd kart (teraz mam wrażenie że całe żyją, są jeszcze bardziej dynamiczne),
+ brak srebrnych kart, w pierwszej chwili taki: "WTF?!", po zastanowieniu dobry ruch i nawiązanie do HC,
+ podgląd siły bazowej kart (must be dla nowych graczy!),
+ dwie umiejki dla każdej(?) karty w zależności o rzędu, pomysł stary jak Gwint i w końcu jest,
+ dwa rzędy, daje w plusy bo jeśli GWINT ma się udać kosztem jednego rzędu mniej to niech tak będzie.

- liderzy (dla mnie neutralni) i ich wykonanie (tani plastyk, zwłaszcza Ukryty),
- sztywne ograniczenie do 30 kart w talii (wydaje mi się to zbyt rygorystyczne, ale zobaczymy, póki co na minus),
- wygląd coina, jakiś taki mega minimalistyczny i tandetny?,
- średnio widoczna różnica między brązową a złotą kartą, duperel ale łatwy do poprawy. Skoro ma być podział to niech będzie wyraźnie zauważalny,
- te strzałki nakierowujące...bleeee... serio nie stać Was na więcej?!

Redzi klepię Was po plecach i na razie tyle. Proszę tylko byście zrobili tą grę do końca po swojemu! Przyjęliście taki a nie inny kierunek i się go trzymajcie. Sam nie wiem czy nie odpuszczę sobie GWINTa, na razie powiedzmy że jestem ponownie zaciekawiony, ale jak zaczniecie znowu kręcić i połowę rzeczy zmieniać bo: "płacz community", to spadam stąd.
 
No to już emocje opadły przynajmniej u mnie i rozważę to na chłodno.

1. Ekran mulliganu. Na plus bez zbędnych wodotrysków (zblurowane tło) widzimy całość kart w ręce. Rozłożenie kart może być choć ja preferowałbym w jednym rzędzie. Na minus odrzucane karty nachodzą na siebie i musimy pamiętać to co odrzuciliśmy. Brak widoczności rozróżnienia kart. Brak srebrnych kart to może już Wam odpuszczę jeśli uważacie że wiecie co robicie. Dalej na minus ledwo widoczny trójkątny pierdyk brąza który jest common'em a który rare'm i jeszcze gdzie to złoto jest? Tak to nie powala. Można zrobić punktacje siły w prawym dolnym a konkretne oznaczenie pozostawić w lewym górnym lub odwrotnie. Do tego brak konkretnych ramek, karty wyglądają jak z recyclingu papieru toaletowego.
tn_01.png


2. Ekran zakończenia mulliganu. Zbyt małe okno oraz przyciski tak/nie. Położenie okna z wyborem powinno znajdować się wyżej.
tn_02.png


3. Opis jednostki całkiem całkiem. Znajdująca czcionka. Położenie opisu ok. Tu widzimy brak wykorzystanej powierzchni po prawej stronie gdzie zmulligowane karty zajmują jak na pierwszym zdjęciu niewiele. Uważam że powinny znajdować tam miejsce nie jak na kupce tylko odłożone podobnie jak te które mamy w ręce tylko że np.: przekreślone.
tn_03.png


4. Ekran gry. Figurki postaci przekombinowane choć z drugiej strony mają jakiś związek z otoczeniem (rozbity wóz, uschnięte drzewko z kapliczką). Generalnie nie jest to przejrzyste, ekran gry powinien być jasno oddzielony od wodotrysków. Czcionka punktacji zbyt mała. Dodatkowo mogłaby znaleźć się na podkładce żeby nie wlewała się w otoczenie. Karty cmentarza powinny znajdować się na prawo od kart talii (intuicyjne). Na plus punkty są po prawej i nie zajmują tak dużo miejsca. Otoczenie ładne jednak przekombinowane, wolę umieszczać karty na czymś stałym nie na 3d gruzie ale to moja opinia.
tn_05.png


5. Krótki opis jednostki podobnie jak w mulligan jest ok. Wachlarz kart nieczytelny, wolę rozkład teraźniejszy czyli rząd widocznych kart.
tn_06.png

6 i 7.
Opis postaci. Tak jak u Iris jakoś to wygląda to krótki opis Fienda nie powala. Widoczna zbyt duża ilość pustego niewykorzystanego miejsca. Na odległość wali to po oczach. Rozwiązanie przez powiększenie karty i zwiększenia wielkości czcionki zwłaszcza to co jest napisane w italicu. Kartka papieru znów wygląda jak z toaleciaka.
tn_07.png

tn_08.png


8. Strzałka wyjęta jak z gier strategicznych. Zupełnie nie pasuje do klimatu. Dodam też strzał Imleritha wygląda jak puszczony podpalony bąk czyt. fireball. Do kompletnej zmiany.
tn_09.png


9. Ładny efekt buffowania, nie wiem tylko czy nie zbyt powolny - czas animacji jak przy pogodzie z oryginalnego Gwinta przy czyszczeniu pogody.
tn_10.png
 

Attachments

  • tn_04.png
    tn_04.png
    696.8 KB · Views: 58
@Majron Z jednej strony podziwiam Cię za to, że Ci się tak chciało wypisywać te wszystkie karty. Z drugiej strony - to według mnie strata czasu.

Ten news miał raczej zaaprezentować zmiany graficzne. Ciężko tu coś mówć o balansie, umiejętnościach kart gdy poznaliśmy ich chyba około 15-20.

Wstrzymajmy się z takimi ocenami aż faktycznie wyjdzie gra. Wtedy będzie można powiedzieć, czy obniżenie wartości brązów, ograniczenie rzędów, rework kart to dobre pomysły. Chociaż zabawne jest, że ludzie już twierdzą "to spłyci rozgrywkę", "będzie dużo RNG", itd.

Przykładowo ja przynajmniej ze w stremie nie zauwaażyłem inforamcji o muliganie pomiędzy turami. Biorąc pod uwagę fakt, że dobieramy 3 karty to jest istotna informacja.

Jednak wymiana 4-5 kart na początku + dobieranie 3 kart pomiędzy turami już zmineijsza RNG. Jeżeli dodamy jeszcze możliwość wymiany 1-3 kart pomiędzy turami, to zdaje się, że RNG przynajmniej w pewnym sensie będzie ujarzmione.
 
Niektórzy z komentujących powinni chyba zatrudnić się jako graficy interfejsu albo UX designerzy, bo ich talenty normalnie się marnują (sarkazm).

Ja tylko przypominam, że na górze tej nowej prezentacji jest wyraźnie napisane: "Work in progress - does not represent the final look of the game".
 
Niektórzy z komentujących powinni chyba zatrudnić się jako graficy interfejsu albo UX designerzy, bo ich talenty normalnie się marnują (sarkazm).

Ja tylko przypominam, że na górze tej nowej prezentacji jest wyraźnie napisane: "Work in progress - does not represent the final look of the game".
Work in progress? Serio?
Przypominam Ci że gra jest tworzona dla graczy, a my nimi jesteśmy. Niech CDPR się cieszy (pomimo tak skromnego i opieszałego ukazania "rąbka tajemnicy") na darmowy i zdrowy feedback od społeczności gdzie firma może coś wyciągnąć albo i nie (midwinter patch). Pamiętaj że żadne studio w tym i CDPR nie tworzy gry dla siebie i rzeszy owiec beczących łał jakie te wodotryski piękne. Tylko dla graczy, zwykłych ludzi, którzy mają marzenia, plany, pracę itd. Ja znajduje czytaj te całe teraźniejsze na siłę upiększenia planszy w 3d , jako zupełnie zbędny zabieg.
 
Last edited:
Na ogół decyduje wiek. Dzieciom podobają się efektowne animacje, na dorosłych nie robią one większego wrażenia. Gdyby było inaczej to najpopularniejszym zestawem szachów byłaby jakaś wersja typu Star Wars a nie klasyczne turniejowe. Gwint dla mnie (i pewnie nie tylko, ale za innych nie mogę się rozpisywać) był właśnie takim unikalnym typem gry gdzie niby "zwykłe karty", ale jednak kombinatoryka w typie szachów/brydża (wiem, z tym drugim przesadzam :) ) zamiast prostej łupaniny w stylu gry w wojnę. I prosty, elegancki "dizajn" był tutaj najlepszy. Skupiałeś/aś się na taktyce i ruchach przeciwnika a nie na otoczce. Skoro Gwint nadal ma być grą opartą o kombinowanie taktyczne to efektowne/kolorowe/animowane elementy stanowią zbędne didaskalia. Siłą wizualną Gwinta do tej pory były piękne ilustracje kart a nie przeładowane nieistotnymi szczegółami plansze. Tak to widzę.
Nie będę pisał tego samego, najlepiej wejdź na twich i sprawdź ile dzieci gra w blizzardowską kolorową, cukierkową przesyconą karciankę. Powiem ci 0 dzieci grają w csgo, frontline, lola, dota2 i inne. Z czego ja sam gram w csgo i lola, bo lubię gry zespołowe. Chodzi o upodobanie.

Ogólnie najlepsze są karty, są bardzo klimatyczne i najlepsze jakie widziałem (dobry projekt), jakby doszedł mechanizm, jak wspominają w postach niektórzy niszczenia stopniowo kart od róznych efektów, np. Ślady po rozdarciu, dym i zar na karcie po piorunie, to juz by byl fajny klimat =]. Mechanizm niszczenia kart. Pisałem o tym wcześniej już właśnie =]. np. kiedy karta jest niszczona przez rozdarcie, to jest rozszarpywana , a od pioruna spala się =]
 
Last edited:
Work in progress? Serio?
Przypominam Ci że gra jest tworzona dla graczy, a my nimi jesteśmy. Niech CDPR się cieszy (pomimo tak skromnego i opieszałego ukazania "rąbka tajemnicy") na darmowy i zdrowy feedback od społeczności gdzie firma może coś wyciągnąć albo i nie (midwinter patch). Pamiętaj że żadne studio w tym i CDPR nie tworzy gry dla siebie i rzeszy owiec beczących łał jakie te wodotryski piękne. Tylko dla graczy, zwykłych ludzi, którzy mają marzenia, plany, pracę itd. Ja znajduje czytaj te całe teraźniejsze na siłę upiększenia planszy w 3d , jako zupełnie zbędny zabieg.

Darmowy i zdrowy feedback? Gdzie? Bo nie na tym forum.A na bank nie w takiej wypowiedzi jak twoja, nacechowana tonem omnipotentnego pana świata, który doskonale wie najlepiej co mówi robi i ma najwyższą, absolutną rację. Większość tego feedbacku, który redzi dostają to tego typu potworne wylewy, które jakby jeszcze były w jakimś stopniu konstruktywne, a nie "REEE, 3D, nienawidzę bo, bo, bo tak". I tak, gry są dla graczy, tylko, hej, zdradzę ci sekret. Nie jesteś jedynym graczem. Jak nie ty, to są inni, większe grona, w które się wcelują. Przykładowo, najgłupsza rzecz jaką czytałem na tym forum. Koleś chciał kart seksu 18+ w gwincie. Czy ktokolwiek o zdrowych zmysłach przejąłbym się takim potłuczonym gadaniem? Nope, bo to głupota, ale autor jest pewnie święcie przekonany (był?), że to poważna sprawa i jego zdanie jest słuszne. Wiele osób na tym forum dzieli ten sam problem Redzi wiedzą co robią w gruncie rzeczy, jak jakiś faktycznie sensowny feedback powtórzy się wiele razy, to pewnie się dostosują.
 
Darmowy i zdrowy feedback? Gdzie? Bo nie na tym forum.A na bank nie w takiej wypowiedzi jak twoja, nacechowana tonem omnipotentnego pana świata, który doskonale wie najlepiej co mówi robi i ma najwyższą, absolutną rację. Większość tego feedbacku, który redzi dostają to tego typu potworne wylewy, które jakby jeszcze były w jakimś stopniu konstruktywne, a nie "REEE, 3D, nienawidzę bo, bo, bo tak". I tak, gry są dla graczy, tylko, hej, zdradzę ci sekret. Nie jesteś jedynym graczem. Jak nie ty, to są inni, większe grona, w które się wcelują. Przykładowo, najgłupsza rzecz jaką czytałem na tym forum. Koleś chciał kart seksu 18+ w gwincie. Czy ktokolwiek o zdrowych zmysłach przejąłbym się takim potłuczonym gadaniem? Nope, bo to głupota, ale autor jest pewnie święcie przekonany (był?), że to poważna sprawa i jego zdanie jest słuszne. Wiele osób na tym forum dzieli ten sam problem Redzi wiedzą co robią w gruncie rzeczy, jak jakiś faktycznie sensowny feedback powtórzy się wiele razy, to pewnie się dostosują.
Wiesz... tylko, że owce tylko beczą więc skąd od owiec zdrowy... hmm jakikolwiek feedback?
A jeśli chodzi o to czemu poświęciłem chwilę swojego wolnego czasu to Ci odpowiem tak:
"Do not reprove a scoffer, or he will hate you; 
reprove a wise man, and he will love you.
 Give instruction to a wise man, and he will be still wiser; 
teach a righteous man, and he will increase in learning. "
 
Last edited:
Bawi mnie argument, że gra upodabnia się do Hearthstone'a przez zmianę ekranu z "karczemnego" na "bitewny". Tak jakby HS wcale nie stawiał na karczemną estetykę.

O ile wcześniej byłem nastawiony bardzo sceptycznie do dwóch rzędów, tak powoli zaczynam się przekonywać do tego pomysłu. Karty wyglądają przegenialnie (poza tymi nieszczęsnymi ramkami, co jednak da się poprawić łatwo i szybko) i aż chciałoby się je wziąć do rąk. Szkoda jedynie, że po tak długim czasie i opóźnieniach dostaliśmy jedynie filmik traktujący o aspekcie wizualnym zamiast pełnoprawnej rozgrywki.
 
Top Bottom