Zabrzmi to jak teoria spiskowa ale to dzieje się u mnie tak często, że jest to aż niewiarygodne.
Czy wy też tak macie, że czasami dobiera wam przeciwnika, który ma wręcz absurdalnie silną talie w stosunku do talii, którą obecnie gracie? Pomijam tu fakt, że zawsze gdy zmienie talię np. z SC na KP to pierwszy mecz na 90% będzie z talią idealnie kontrującą moją-tak jest praktycznie zawsze. Ale czasami to aż po prostu się wierzyć nie chce. Wygląda to tak jakby przeciwnik miał zrobioną talię perfekcyjnie pod moją. Przykładowo do tego posta natchnął mnie mecz z EMHYREM, który miał brązów wtasowujących się do talii po zakończeniu rundy (gram królową krabopająków i ogólnie swarm trochę zmodyfikowany) -oczywiście nie mam żadnych removali ba nawet trójcy wiedźminów nie mam w tej konkretnie talii.
Ale do sedna. Przeciwnik grał zupełnie niestandardowego emhyra jakby skrojony idealnie pod moją talię, jego karty nie przejawiały żadnej synergii, ot tak sobie rzucał. Yennefer klątwy i ocvist już mnie całkowicie osłabiły... Jakie to tam zastosowanie miało- tego nie wie chyba nikt. Pomyślałem sobie : "ok może gość stworzył sobie anty swarma jakiegoś" ale po pierwsze poza mną to chyba nikt już tu nie gra królowej krabopająków bo z jakiś tydzień nie widziałem a po drugie jak wszedłem na jego profil to miał chyba z 10 meczy nilfgardem rozegranych.
Ktoś może powiedzieć, że bulduping itp itd ale takie rzeczy dzieją się u mnie za często. Pisałem nawet jakiś czas temu do znajomego na gogu czy też tak ma jak mi kilka razy pod rząd wyjechała taka akcja.
Zaskakujące jest najbardziej to, że zwykle taka perfect kontra trafia się dla nowicjusza bo sprawdzałem za każdym razem i za każdym razem (no może 80%) jest to nowicjusz- kontruje cie idealnie losowymi kartami albo ma ręke marzeń.
Widziałem podobny wątek na anglojęzycznym forum.
Ktoś ma takie akcje?
Czy wy też tak macie, że czasami dobiera wam przeciwnika, który ma wręcz absurdalnie silną talie w stosunku do talii, którą obecnie gracie? Pomijam tu fakt, że zawsze gdy zmienie talię np. z SC na KP to pierwszy mecz na 90% będzie z talią idealnie kontrującą moją-tak jest praktycznie zawsze. Ale czasami to aż po prostu się wierzyć nie chce. Wygląda to tak jakby przeciwnik miał zrobioną talię perfekcyjnie pod moją. Przykładowo do tego posta natchnął mnie mecz z EMHYREM, który miał brązów wtasowujących się do talii po zakończeniu rundy (gram królową krabopająków i ogólnie swarm trochę zmodyfikowany) -oczywiście nie mam żadnych removali ba nawet trójcy wiedźminów nie mam w tej konkretnie talii.
Ale do sedna. Przeciwnik grał zupełnie niestandardowego emhyra jakby skrojony idealnie pod moją talię, jego karty nie przejawiały żadnej synergii, ot tak sobie rzucał. Yennefer klątwy i ocvist już mnie całkowicie osłabiły... Jakie to tam zastosowanie miało- tego nie wie chyba nikt. Pomyślałem sobie : "ok może gość stworzył sobie anty swarma jakiegoś" ale po pierwsze poza mną to chyba nikt już tu nie gra królowej krabopająków bo z jakiś tydzień nie widziałem a po drugie jak wszedłem na jego profil to miał chyba z 10 meczy nilfgardem rozegranych.
Ktoś może powiedzieć, że bulduping itp itd ale takie rzeczy dzieją się u mnie za często. Pisałem nawet jakiś czas temu do znajomego na gogu czy też tak ma jak mi kilka razy pod rząd wyjechała taka akcja.
Zaskakujące jest najbardziej to, że zwykle taka perfect kontra trafia się dla nowicjusza bo sprawdzałem za każdym razem i za każdym razem (no może 80%) jest to nowicjusz- kontruje cie idealnie losowymi kartami albo ma ręke marzeń.
Widziałem podobny wątek na anglojęzycznym forum.
Ktoś ma takie akcje?