Omówienie planów na przyszłość GWINTA

+
Gra - w szczególności gra online - jest tak dobra, jak społeczność wokół niej, więc trochę pokory to może pokazać CDPR w stosunku do społeczności, bo tak się paradoksalnie składa, że gra jedna lub druga nie "istnieje" i nie żyje dlatego, że została stworzano przez studio X lub Y, tylko dlatego że ma społeczność, która tę grę wspiera.

Gwint powstał dzięki społeczności - to my tego chcieliśmy.
Gwint żyje dzięki społeczności - to my - społeczność w niego gramy i my wydajemy na niego kasę.
Gwint odejdzie w zapomnienie gdy my, społeczność z niego zrezygnujemy.

Powtórzę jeszcze raz oczywistą oczywistość - albo CDPR będzie słuchać graczy, albo nie będzie żadnych graczy.

I to wszystko w temacie "pokory i zbierania kolekcji"

Bardzo ciekawa wizja rzeczywistości. Myślę jednak, że mi osobiście bliżej jest do filozofii Arystotelesa, ponieważ wolę się zastanawiać dlaczego coś istnieje będąc tym, czym jest, a nie dlaczego coś istnieje z perspektywy bliżej niezidentyfikowanego i nieznanego mi kręgu ludzi, który górnolotnie nazywasz "społecznością".

Tak czy inaczej @bTrait muszę Tobie oddać, że bardzo trafnie wskazałeś na to, co kryje się za emocjami na tym forum - podając dlaczego Gwint powstał, "żyje" i dlaczego może odejść w zapomnienie. Warto jednak zdać sobie sprawę z jednej, jak dla mnie bardzo istotnej, słabości takiego myślenia. Mianowicie, myśląc tak będzie się zawsze na pozycji przegranej, ponieważ niezależnie od tego ile w takie myślenie będziemy pokładać wiary, "społeczność" nigdy nie będzie miała "ostatniego słowa" przy tworzeniu tej gry. Zawsze zatem może pojawiać się element niezadowolenia z aktualnego jej stanu - i w istocie on się pojawia - podsycany dodatkowo frustracją wynikająca z braku rzeczywistego wpływu na ten stan. Pytanie tylko, czy warto poświęcać się takim emocjom?

Pozdrawiam również.
 
Przyszłość artifact, chyba jestbgorzej niż w gwincie =]. Geint przy niej to niebo, a ziemia.

https://m.pclab.pl/news79512.html
Obecnie 7k ludzi gra jednocześnie, a 2 tygodnie temu 9k. Sam kupiłem, grafika nie jest tak dobra jak w gwincie, produkt bardziej betę przypomina. Gra ma zasadę kto szybciej zaspamuje stół ten wygrywa, i trzeba jednocześnie spowalniać spam przeciwnika. Nuda =] Chodź mechaniki i zasady fajne.
 
Ja się zastanawiam, czy w CDPR zdają sobie sprawę z tego, że ciągłe wprowadzanie kluczowych zmian, dodawanie i usuwanie mechanik, wypuszczanie w zasadzie zupełnie nowych wersji gry - powoduje coraz dalej idące rozdrobnienie środowiska graczy na grupy opowiadających się za coraz to innymi wariantami: "co by należało przywrócić ze starszych zasad" albo "co dodać do aktualnych" aby było dobrze. i w efekcie ilość niezadowolonych z "aktualnego stanu" wciąż rośnie... Czy ilość takich niezadowolonych jest równoważona przez napływ nowych graczy? Mam spore wątpliwości.
 
@MaRIB1 Obejrzałem jeden pojedynek w Artifact. Nie chciałem już kolejnych, są po prostu za długie. Ale to tylko jedna sprawa. Spójrzmy na wygląd kart na planszy. Nie potrafię się jakoś identyfikować z nimi, nie wzbudzają żadnych emocji. Bez porównania do takich kart jak legendarki w HS czy złote karty w Gwincie. W samą mechanikę Artifacta się nie zagłębiałem - wygląda mi to tak, że ustawia się jednostki w odpowiedniej kolejności i uderzają jednostki przeciwnika naprzeciwko albo wieżę w danej linii.
Pragnę zauważyć, że to są elementy gameplayu. A przecież dochodzi do tego również kwestia płacenia za karty. Będąc super graczem jesteśmy oczywiście w stanie farmić karty na Draftach, ale co z pozostałymi nie tak utalentowanymi graczami? Właśnie dlatego tracą chęć do grania. Po co mają płacić za wirtualne karty od Valve, jak mogą pograć w darmowego HSa czy Gwinta albo kupować prawdziwe karty chociażby do MtG.
 

Guest 4136390

Guest
Przyszłość artifact, chyba jestbgorzej niż w gwincie =]. Geint przy niej to niebo, a ziemia.

https://m.pclab.pl/news79512.html
Obecnie 7k ludzi gra jednocześnie, a 2 tygodnie temu 9k. Sam kupiłem, grafika nie jest tak dobra jak w gwincie, produkt bardziej betę przypomina. Gra ma zasadę kto szybciej zaspamuje stół ten wygrywa, i trzeba jednocześnie spowalniać spam przeciwnika. Nuda =] Chodź mechaniki i zasady fajne.

Też kupiłem, bo był taki hype na to wszystko. Ci od Gwinta poszli na Artifacta, wszędzie o tej grze pełno, bo Valve, bo Steam, a nie zagrałem dłużej niż godzinę. Nie wciągnąłem się, a filmów oglądałem sporo i próbowałem się przekonać. Muszę jednak przyznać, że są rozwiązania, które mi się podobają, chociażby możliwość przewijania jednostek czy kart, jeśli jest ich więcej niż ileś tam. Jeśli w tym samym momencie gra około 7000 ludzi, to chyba nie ma co mówić o wielkim sukcesie.
 
[...]myśląc tak będzie się zawsze na pozycji przegranej, ponieważ niezależnie od tego ile w takie myślenie będziemy pokładać wiary, "społeczność" nigdy nie będzie miała "ostatniego słowa" przy tworzeniu tej gry. Zawsze zatem może pojawiać się element niezadowolenia z aktualnego jej stanu - i w istocie on się pojawia - podsycany dodatkowo frustracją wynikająca z braku rzeczywistego wpływu na ten stan. Pytanie tylko, czy warto poświęcać się takim emocjom?
Słuszna uwaga. Nigdy nie będziemy mieli tego "ostatniego słowa", ale np. wprowadzanie do gry zmian, których gracze sobie ewidentnie nie życzą czyli po prostu robienie graczom na złość, to nie jest droga do sukcesu.

Czy warto się denerwować? Oczywiście, że nie i rozwiązanie w tej sytuacji jest proste: - idę grać w coś co mi sprawia przyjemność.
I dokładnie to się właśnie dzieje - ludzie odeszli i wciąż odchodzą. Nie ma już streamerów***, którzy nakręcali Gwinta. Wraz z nimi odeszła część widzów, ta część widzów pociągnęła za swymi namowami innych itd. itd.
Na anglojęzycznym forum jest coraz ciszej. Pozostali tylko Ci zadowoleni z HC oraz jeszcze spora grupa (tak mi się wydaje) tych, którzy wierzą w przyszłość Gwinta (włączając mnie).

Wykresy też mówią same za siebie:
- sullygnome***
- twitchtracker*** oraz takie coś -> klik
Nawet po patchach wraca coraz mniej i mniej ludzi, a 8k widzów (szczyt, nie średnia) na streamie developerów, na którym omawiano roadmapę to też chyba żaden sukces (?).

...no i zamykam koło - jeśli Redzi nie chcą nam dać gry, w którą chcemy grać, no to...

Pozdrawiam.

*** odwołałem się tutaj oczywiście do tych bardzo nielubianych statystyk z Twitch.tv, ale nie mam innych "wiarygodnych danych". Logiczne jest jednak dla mnie, że skoro spada oglądalność danej gry na Twitchu to spada również ogólne zainteresowanie tą grą.
 
ludzie odeszli i wciąż odchodzą. Nie ma już streamerów***

bardzo jestem ciekaw czy masz na to jakieś twarde dane czy to tylko przypuszczenia

z tego co widzę to freedybabes ponownie strimuje gwinta, a na pro ladder powrócili tacy gracze jak gamekingAT, Kolemoen, Tailbot_

także wnioski można wysnuwać przeróżne - jakie komu pasują w danej chwili

naprawdę, przestańmy już analizować przyszłość gwinta bo był roadmap i raczej nie ma obaw póki co że gwint się zwinie, zatem grajmy albo pożytkujmy ten czas na jakieś inne czynności mniej lub bardziej pożyteczne i przestańmy już narzekać wkólko wałkując te same argumenty/tematy
 
Nawet po patchach wraca coraz mniej i mniej ludzi, a 8k widzów (szczyt, nie średnia) na streamie developerów, na którym omawiano roadmapę to też chyba żaden sukces (?).

Moim zdaniem terminy ogłoszenia i streamu (w środku tygodnia) mógły tu też mieć jakieś znaczenie.
 
Statsy Twitcha czyli oglądalnośc poniżek 1 k, to jak pasjonaci hc chcą to niech będzie że to sukces. A te z Goga http://gogstats.com/game/1971477531_gwent-the-witcher-card-game to niby też odtrąbiają victorie? Dwa zjazdy, patch grudniowy i teraz stream Slamy. Taki kontent w jednym i drugim przypadku, a jest gorzej niż przed. Dla mnie przekaz jest jasny, oba te wydarzenia to rozczarowanie. Cdprojekt najnormalniej nie rozumie czego chcą gracze. Tak w ogóle, to zjazd w dół zaczął sie 23 października, to też chyba nieprzypadkowa data. Wprowadzają coraz to "atrakcyjniejsze" zmiany a ludzie przestają im grać i nikt tego nie widzi? Dla mnie to niepojęte, ale może ktoś to inaczej wytłumaczy. Może to odkrywczy pomysł na miodność, grywalność tytułu?
 
Last edited:
@Strzezymir Nie będę się wypowiadał na temat streamu chłopaków... pominę to milczeniem. Zadam jeszcze raz pytanie: Gdzie jest nasz Gwint? To była/jest/będzie gra tej społeczności. Gdzie teraz jest nasz Gwint?

odszedł i nie wróci
czas najwyższy wkońcu skończyć tą żałobę i zająć się inną grą jak ta nie pasuje
 
odszedł i nie wróci
czas najwyższy wkońcu skończyć tą żałobę i zająć się inną grą jak ta nie pasuje
I co się wtrącasz pomiędzy wódkę, a zakąskę? A bardziej zrozumiale dla takich jak Ty @killaszit vel: "karty premium dalej zbugowane...." i klika, na takie jak to pytanie nie masz żadnego autorytetu aby odpowiadać.
 
Last edited:
I co się wtrącasz pomiędzy wódkę, a zakąskę? A bardziej zrozumiale dla takich jak Ty @killaszit vel: "karty premium dalej zbugowane...." i klika, na takie jak to pytanie nie masz żadnego autorytetu aby odpowiadać.
pytasz więc odpowiadam,
nie napinaj się tylko ładnie podziękuj że w ogóle komuś się chce reagować na tą starą śpiewkę
 
pytasz więc odpowiadam,
nie napinaj się tylko ładnie podziękuj że w ogóle komuś się chce reagować na tą starą śpiewkę
Raczej to wy (fanboje "HCeta zbugowane karty premium") napinacie się z powodu jakichkolwiek pytań odnośnie oryginalnego Gwinta. Każde pytanie spotyka się tu (na polskim forum) z agresją. To było proste pytanie do twórców i develeperów. A Ty tu próbujesz udawać na siłę alfę omegę guru wszechświata i mega omniboga. Pytanie, pozostaje pytaniem, kwestia odbioru graczy HC jak widać jest taka jaka właśnie jest.
 
odszedł i nie wróci
czas najwyższy wkońcu skończyć tą żałobę i zająć się inną grą jak ta nie pasuje

Jaka żałoba i gdzie ja to napisałem? Przedstawiłem zastanawiające mnie fakty, dane z GoGa więc trudno o bardziej wiarygodne i niech mi ktoś odpowie, skomentuje co się dzieje. Skoro jest tak dobrze jak twierdzicie z hc , to dlaczego jest tak źle? Dlaczego ludzie nie chcą grać? Tobie jak rozumiem hc się podoba, no i ok, have fun! Ale nawet jak jest Was tutaj setka to troche za mało aby ta gra przetrwała. Statsy są niestety miażdżące. W hc próbowałem grać no i mi nie przypadła do gustu. Nie dlatego że nie chciałem się uczyć nowego, po prostu ta gra mnie nie bawi. Począwszy od grafiki aż po gameplay. Wolałem się przeprosic z padem i pograć sobie jeszcze te kilka tygodni w Gwinta. Nawet bez patchy w tych ostatnich 7 miesiącach, zabawa zawsze była przednia. A teraz co, patch po miesiącu i dalej d... w pokrzywach. Zastanawiające, co nie? Życzę hc jak najlepiej, ale dla kogo jest to teraz robione to nie wiem. Nie mam nic tez do cdprojekt, choć mógłbym mieć. Choćby za wspieranie projektu na samym początku bety. No było coś takiego wśród graczy, że każdy (no prawie) chciał coś dołożyć od siebie, aby ten Gwint był. I ten Gwint był taki wtedy nasz. Nie wiem jak długo grasz, ale kupiłeś w tamtym czasie jakies beczki, choć nie były ci potrzebne? Ja tak zrobiłem. A potem Gwint zaczął sam zarabiać na siebie i po 800h gry usłyszałem niedawno, tak w październiku "nie podoba się, to sp...". No tak, to mógłbym mieć za złe cdprojekt. Ale nie mam, nie jestem małostkowy.
ps. Właśnie popatrzyłem na Twój profil, data rejestracji 30 października 2018. No to sorry za pytanie o rzeczy z odległej przeszłości.
 
Last edited:
To, że się z kimś nie zgadzasz nie upoważnia do rzucania uwag w rodzaju "trujesz dupę". Na forum staramy się trzymać jakiś poziom wypowiedzi i dyskutować merytorycznie
Raczej to wy (fanboje "HCeta zbugowane karty premium") napinacie się z powodu jakichkolwiek pytań odnośnie oryginalnego Gwinta. Każde pytanie spotyka się tu (na polskim forum) z agresją. To było proste pytanie do twórców i develeperów. A Ty tu próbujesz udawać na siłę alfę omegę guru wszechświata i mega omniboga. Pytanie, pozostaje pytaniem, kwestia odbioru graczy HC jak widać jest taka jaka właśnie jest.
aha pytanie do twórców powiadasz? ile razy jeszcze chcesz usłyszeć to samo?
trujesz dupę i generalnie to forum swoim ciągłym skomleniem ale skoro to lubisz...
ode mnie to już tyle do ciebie, na większą atencję z mojej strony już nie masz co liczyć
 
ode mnie to już tyle do ciebie, na większą atencję z mojej strony już nie masz co liczyć
Uff.., no całe szczęście Panie "zbugowane karty premium" żegnam :)
A moje wcześniejsze pytanie do twórców/develeperów cały czas pozostaje aktualne, pozdrawiam.
 
Jaka żałoba i gdzie ja to napisałem? Przedstawiłem zastanawiające mnie fakty, dane z GoGa więc trudno o bardziej wiarygodne i niech mi ktoś odpowie, skomentuje co się dzieje. Skoro jest tak dobrze jak twierdzicie z hc , to dlaczego jest tak źle? Dlaczego ludzie nie chcą grać? Tobie jak rozumiem hc się podoba, no i ok, have fun! Ale nawet jak jest Was tutaj setka to troche za mało aby ta gra przetrwała. Statsy są niestety miażdżące. W hc próbowałem grać no i mi nie przypadła do gustu. Nie dlatego że nie chciałem się uczyć nowego, po prostu ta gra mnie nie bawi. Począwszy od grafiki aż po gameplay. Wolałem się przeprosic z padem i pograć sobie jeszcze te kilka tygodni w Gwinta. Nawet bez patchy w tych ostatnich 7 miesiącach, zabawa zawsze była przednia. A teraz co, patch po miesiącu i dalej d... w pokrzywach. Zastanawiające, co nie? Życzę hc jak najlepiej, ale dla kogo jest to teraz robione to nie wiem. Nie mam nic tez do cdprojekt, choć mógłbym mieć. Choćby za wspieranie projektu na samym początku bety. No było coś takiego wśród graczy, że każdy (no prawie) chciał coś dołożyć od siebie, aby ten Gwint był. I ten Gwint był taki wtedy nasz. Nie wiem jak długo grasz, ale kupiłeś w tamtym czasie jakies beczki, choć nie były ci potrzebne? Ja tak zrobiłem. A potem Gwint zaczął sam zarabiać na siebie i po 800h gry usłyszałem niedawno, tak w październiku "nie podoba się, to sp...". No tak, to mógłbym mieć za złe cdprojekt. Ale nie mam, nie jestem małostkowy.
ps. Właśnie popatrzyłem na Twój profil, data rejestracji 30 października 2018. No to sorry za pytanie o rzeczy, o których nie masz pojęcia.

gdybym zacytował Twoją wypowiedź to byś mógł zrozumieć że pisałem to do Ciebie, ale tak nie było
nie wiem czy jest lepiej czy gorzej niż w becie w skali globalnej - mi osobiście się gra dobrze, nie mam problemów ze znalezieniem gry, mam info że twórcy gry mają wobec niej mniej lub bardziej sprecyzowane plany i to mi wystarcza by się dobrze bawić
nie potrzeba mi do tego ani tysięcy obserwujacych na twitchu, streamerów czy Bóg wie jakich jeszcze informacji potwierdzających że gra jest mega popularna
są tu osoby jak kaczor, które praktycznie od premiery ciągle jęczą o tym że "kiedyś to było", że "Gwint umiera" itd. i ja już osobiście mam tego po dziurki w nosie

aha i jeszcze jedno bo widzę że jesteś kolejnym "detektywem amatorem" oceniającym prawo do komentarza na podstawie czy to profilu gracza czy tu na forum,
czy to że zarejestrowałem się na forum 18.10.2018 wyklucza granie w betę? jak tak chcesz sprawdzić to sobie poszukaj konta killaszi2k na playgwent.com i sprawdż kto ma więcej przegranych godzin
 
Last edited:
To że Kaczor pisze na forum nie znaczy, że nie gra w inne gry. Na razie widzę odpoczywa od gry jak ja =]
 
Top Bottom