Dragon Age mimo wszystko zawsze dawał wybór. Czasem jakaś postać mogła wydawać się zbyt nachalna, a jakaś decyzja niezbyt oczywista, ale jednak wybór pozostawał. Nikt nie kazał grać osobą czarnoskórą, kobietą, homoseksualistą czy kimkolwiek kim byśmy nie chcieli. Nie musieliśmy też brać do drużyny takich postaci ani utrzymywać z nimi przyjaźni jeśli komuś to bardzo wadziło. Jednocześnie jeśli ktoś chciał to miał taką możliwość i jest to bardzo w porządku w grze, w której od A do Z tworzymy sobie postać.
I muszę tu pochwalić Inkwizycję w jednej kwestii. Otóż o ile zdarzały się postacie o sprecyzowanych preferencjach seksualnych o tyle kwestie rasy czy wyglądu nie miały już znaczenia, z jednym wyjątkiem: Solasem. Ten elfi mag nie tylko był heteroseksualny, ale również kompletnie niezainteresowany przedstawicielkami innych ras niż jego własna. Tym samym, gracz odgrywający kobietę rasy np. ludzkiej musiał obejść się smakiem.
Szkoda, że gry cRPG tak rzadko biorą pod uwagę wygląd postaci. Wiele gier prześciga się w ilości opcji kreacji naszego bohatera, ale co z tego że mogę sobie dobrać kolor oczu, kształt nosa czy wzrost skoro nie wpływa to absolutnie na nic? Także w kwestiach romansowych więc nasza postać może wyglądać odpychająco, ale bohater(ka) niezależny zaprojektowany jako opcja romansowa nie ma tutaj nic do gadania żeby przypadkiem jakiś gracz nie poczuł się urażony, bo dostał kosza od postaci, która mu wpadła w oko.
Tak czy inaczej (patrząc na sprawę realistycznie) spodziewam się promocji medialnej (i promocja jest tutaj słowem kluczem) najnowszej odsłony DA przy pomocy kobiecej postaci (tak samo jak miało to miejsce w przypadku serii Battlefield - w końcu to ten sam wydawca).
Battlefield to jednak gra z konkretnymi postaciami, Dragon Age na 99% będzie oferował kreator i możliwość dokonywania różnych wyborów. Można zatem będzie grać kobietą, ale będzie też można wybrać mężczyznę. Ciekawie podeszli do tego w Mass Effect 3 oraz Assassin's Creed Odyssey gdzie na zwiastunach raz widzieliśmy protagonistę, a raz protagonistkę. W Dragon Age'u dochodzi jeszcze wybór rasy co utrudnia trochę tworzenie różnych zwiastunów, ale pewnie i to dałoby się obejść. Jak dotychczas w tej serii chyba zawsze na zwiastunach był facet (nie jestem pewien co do dwójki, tam chyba pokazywano też kobiecą wersję Hawke'a), ale nie widzę problemu ze zmianą tego trendu lub rozszerzeniem o przedstawienie różnych opcji.
A to że jest też jakiś kanon konieczny ze względu na szersze uniwersum w skład którego wchodzą też nieinteraktywne powieści, komiksy czy filmy? I że ktoś w tym kanonie zdecydował iż protagonista jest kobietą co absolutnie nie wpływa na naszą wersję historii tworzoną w grach? Cóż, jeśli dla kogoś jest to aż tak wielki problem to może jednak częściej powinien wychodzić z domu? Przekonałby się wtedy, że kobiet jest równie dużo co mężczyzn