Aktualizacja Mulliganów weszła w życie!

+
No okej, ale chodziło mi głównie o to, że teraz są jeszcze karty, które wymagają poprawek bo nie zawsze działają tak jak powinny, to powinien być priorytet na teraz

Gdyby ta karta nie została zmieniona akurat teraz, to trochę by straciła sens po wejściu aktualizacji.
 
Testowałem grę po tej aktualizacji i gra się dużo lepiej, łatwiej znaleźć karty, których się szuka, problem coinflipu w moim odczuciu przestał już zupełnie istnieć. Dobra pozycja wyjściowa. Teraz balans kart i uzupełnianie gry o nowe mechaniki. Dodatkowo warto by się skupić na wykorzystaniu potencjału 2 rzędów.
 
Rozegrałem dziś kilkanaście pojedynków po aktualizacji - w/g mnie grała stała się o wiele prostsza...

Jeśli talia jest poprawnie skonstruowana (np. nie zawiera jedynie kilku istotnych kart, a reszta to zapychacze), to obecnie nie ma praktycznie problemów by za każdym razem uzyskać dobrą rękę na drugą/trzecią rundę.

Z jednej strony to dobrze (bo można mówić o pewnej "stałej", zmniejszono losowość) ale z drugiej, jako osoba "przyzwyczajona do kombinowania" oceniam walki na zdecydowanie łatwiejsze pod tym kątem.
Zazwyczaj liczy się to kto ma ostatnie słowo i karty w ostatniej rundzie. I kombinowanie do tego się sprowadza tutaj. Dla mnie HC od początku był duuuużo prostszy od bety. Tam było dużo więcej "kombinowania". Ale tam było więcej kart, 3 rzędy, pancerz, decki po 40 kart itd. Teraz gwint stał się prostszy przez co powinien przyciągnąć więcej graczy. Dlaczego tak się nie stało? Któż to wie...
Pewnie, że jest. Ale zachowajmy trochę rzetelności / ogarnięcia, bo jak zamiast konstruktywnej krytyki zaczniemy narzekać przy każdej okazji (już nie pamiętam kiedy przeglądałem jakiś temat z newsów bez hejtu w komentarzach), to nikomu to nie wyjdzie na dobre.

Z ciekawostek, przed patchem spotykałem kilka razy eithne, stosunkowo rzadko usurpera - teraz połowa decków to crach/usurper, eithne nie spotkałem, za to królową już tak :) więc dopóki się nie ustabilizuje nowa meta trochę ciężko powiedzieć co w niej będzie i może iść w inną stronę niż sie wszystkim wydaje.
U mnie to nie hejt a raczej zdziwienie, zażenowanie, złość i bezsilność. No bo jak np nazwać to, że na początku jak poroniec przekształcał się w klobuka i odzyskiwał 5 pkt siły to był błąd, ktory naprawiono a teraz wrócono do błędu? WTF? Dziś miałem sytuację gdzie grająć morvranem i nie mając w ręku jakiegoś silnego removala obiłem porońca do 1 siły mangonelą. I pach reset w kłobuka... Może tak ma być. W sumie fajna akcja bo karta jak na swoją prowizję jest teraz zajebista. Z ciekawostek powiem, żę morvranem się da grać bo parę razy nawet wygrałem- dzięki zwiększeniu prowizji i mulliganów można dodać jedną dobrą kartę a i dzięki mulliganom możesz pozbyć się z ręki daerlańskich piechurów ;-)
 
Zazwyczaj liczy się to kto ma ostatnie słowo i karty w ostatniej rundzie. I kombinowanie do tego się sprowadza tutaj. Dla mnie HC od początku był duuuużo prostszy od bety. Tam było dużo więcej "kombinowania". Ale tam było więcej kart, 3 rzędy, pancerz, decki po 40 kart itd.

"Więcej kart" to słowo klucz. Obecnie w HC mamy podstawowy pakiet kart który pod względem liczebności kart jest mniejszy niż pula dostępna na koniec bety. Kolejne mechaniki i archetypy będą dochodziły wraz z dodatkami. Co prawda są one zaplanowane zbyt rzadko (powinny być co 3-4 miesiące), ale może to wynika z potrzeby doprowadzenia HC do stanu który zadowoli deweloperów (moim zdaniem to jednak strzelanie sobie jeśli nie w kolano to przynajmniej w stopę). To tylko pokazuje jak dużym błędem było wystartowanie HC bez otwartej bety. Liczę, że kolejne dostatki będą już wydawane co 3-4 miesiące bo inaczej będzie to kolejny gwóźdź do trumny dla Gwinta.
 
Jak niby uzurpator miałby odpalać swoją umiejke w jednej rundzie lol jak ona bazuje na blokowaniu umiejetnosci lidera ktory może użyć swojej na przestrzeni całej gry. To co napisałeś nie ma kompletnie sensu.

ano normalnie - albo blokujesz rywala w 1 rundzie albo zostawiasz sobie to na ostatnią rundę jednocześnie pośrednio w ten sposób zmuszając rywala do użycia umiejki lidera w 1 rundzie
jeszcze ciekawiej by było gdyby umiejka uzurpatora wyglądała tak:

"Rozkaz: wybierz 1 z 2
1. Zablokuj umiejętność wrogiego lidera do końca rundy
2. Do końca tej rundy traktuj swojego lidera jak lidera przeciwnika (nie wiem czy dobór słów jest ok ale chodzi mi o o to co było w becie)"

Wtedy można było by jeszcze bardziej szachować wrogiego lidera

Być może teraźniejsze rozwiązanie (czyli tylko +10 do limitu werbunku) jest dobrze zbalansowane ale mi osobiście uzurpator w chwili obecnej się nie podoba bo ta jego umiejka jest poprostu głupia, w sensie nie wymaga praktycznie żadnego pomyślunku jeśli chodzi o sam gameplay, już nie mówiąc o tym, że pozbywa rozgrywkę wielu synergii związanych z umiejętnościami dowódców
Post automatically merged:

"Więcej kart" to słowo klucz. Obecnie w HC mamy podstawowy pakiet kart który pod względem liczebności kart jest mniejszy niż pula dostępna na koniec bety. Kolejne mechaniki i archetypy będą dochodziły wraz z dodatkami. Co prawda są one zaplanowane zbyt rzadko (powinny być co 3-4 miesiące), ale może to wynika z potrzeby doprowadzenia HC do stanu który zadowoli deweloperów (moim zdaniem to jednak strzelanie sobie jeśli nie w kolano to przynajmniej w stopę). To tylko pokazuje jak dużym błędem było wystartowanie HC bez otwartej bety. Liczę, że kolejne dostatki będą już wydawane co 3-4 miesiące bo inaczej będzie to kolejny gwóźdź do trumny dla Gwinta.

tych gwoździ to już niedługo zabraknie;)
ale ogólnie to masz 100% racji
 
Po to jest forum, żeby dyskutować o zmianach, żeby wylewać gorzkie żale i po to, żeby chwalić

Niby tak, ale na forum są ludzie którym nie podoba się wygląd, dwa rzędy, mechaniki, ogólnie można odnieść wrażenie że wszystko w grze im nie pasuje.

I teraz moje pytania:

Czy wchodzenie tylko po to żeby ponarzekać ma sens? Oczywiście nikt im tego nie zabroni, ale to tak jakby regularnie pisać do jakiejś osoby, tylko to, że się jej nie lubi...

Czy narzekanie gdy nie odpaliło się w ogóle gry od kilku tygodni (albo i miesięcy) ma sens? To tak jakby skrytykować nowy utwór jakiegoś wykonawcy, bo jego twórczość w przeszłości Ci się nie podobała...

Generalnie zależność jest jedna: grasz deck high tier lecisz w górę, grasz low tier lecisz w dół

Tylko że tak będzie zawsze. Bez względu na to jakie zmiany w balansie będą.

"Więcej kart" to słowo klucz. Obecnie w HC mamy podstawowy pakiet kart który pod względem liczebności kart jest mniejszy niż pula dostępna na koniec bety. Kolejne mechaniki i archetypy będą dochodziły wraz z dodatkami. Co prawda są one zaplanowane zbyt rzadko (powinny być co 3-4 miesiące), ale może to wynika z potrzeby doprowadzenia HC do stanu który zadowoli deweloperów (moim zdaniem to jednak strzelanie sobie jeśli nie w kolano to przynajmniej w stopę). To tylko pokazuje jak dużym błędem było wystartowanie HC bez otwartej bety. Liczę, że kolejne dostatki będą już wydawane co 3-4 miesiące bo inaczej będzie to kolejny gwóźdź do trumny dla Gwinta.

Zgadzam się - o ile dobrze pamiętam, to po spotkaniu ze społecznością Gwinta pojawiła się informacja (od osoby, która była na spotkaniu), że prace nad dwiema frakcjami są zaawansowane. Natomiast informacji o nowej frakcji nie ma. Najbliższy dodatek też pewnie jej nie wprowadzi skoro ma być to tylko 100 kart.
 
Akurat pod tym postem nie ma ani jednej tego typu wypowiedzi. Ludzie krytykują, ale z uzasadnieniem, nikt nie rzuca pojedynczych tekstów w stylu ,,Gwint umar", ,,oddajcie mi piniondze, oszuści" itd. Ja wiem, że może i to jest męczące, ale zachowanie ludzi jest uzasadnione tym, co wyprawiają Redzi od premiery HC, i poniekąd się nie dziwię.


"To co wy odwalacie",
"Ta gra jest już praktycznie martwa",
"jak żyje nie widziałem gorszych decyzji jeśli chodzi o balans"
"Popełniacie straszne błędy",
"Druga rada zatrudnijcie kogoś kto zna tą gre",
"martwe ciało jakim jest gwint,"
"Ręce opadają..."
"Błagam powiedzcie, że to tylko pomyłka"
"Logiki w tych działaniach nie ma za grosz"

To wszystko tylko ten jeden post - nie różni się bardzo od 'Gwint umar'. ;)


A co ma narzekanie do rangi. Narzekać mogą zarówno nowi, jak i starszy wyjadacze o wysokich rangach, bo czemu nie. Ludzie narzekają, bo co chwila dzieją się jakieś mini-rewolucje w grze, jest dużo jeszcze nie naprawionych błędów, bugów, niektóre karty nie zawsze działają tak, jak powinny (np. Jutta Dimun). Myślę, że na początek wypadałoby to naprawić, a potem brać się za majstrowanie przy balansie itd., bo te niedociągnięcia też już trochę męczą, co chwila zmieniana jest koncepcja.

Zgadzam się z drugą częścią, ale stosunkowo mało widzę narzekań typu: 'ziomki po co zmieniacie balans, naprawcie Juttę', a dużo: 'najgorszy balans w historii balansu'.

Co do rangi, chodzi mi o to, że mało kto zna cały obraz talii na różnych szczeblach, a każdy jest przekonany że balans jest do dupy. Może być tak, że w mecie jest inaczej niż na niskich rangach - a moim zdaniem, głównie meta powinna być balansowana, bo tam dochodzi cała otoczka rywalizacji, turniejów etc.

Przykładowo, Xavier Lemmens był kartą która była autowinem w niektórych przypadkach, zabijając wszelką frajdę z gry, kombinowanie i te sprawy (dawał winrate blisko 100% przeciw niektórym deckom, co jest raczej niepożądane). I można argumentować, że jakby było za dużo XL w mecie to ludzie przestaliby myśleć o cmentarzach, a potem to się samo wyreguluje. Tylko że gdzieś w tym wszystkim ginie frajda z zabawy i zaczyna się rage concede jak dostaniesz XL na twarz. Rzucam ten przykład, bo podobnie moim zdaniem jest z Sihillem. Pograłem trochę Sihill Branem i jak ktoś miał mniej niż 2 art removale to 90% winrate z mojej strony.

Właśnie, a propo testowania, czasem mam wrażenie że nie za bardzo się do tego przykładają, o czym świadczy kilometrowa lista poprawek po grudniowej aktualizacji. Prosty przykład - Poroniec, o którym wspomniałam wcześniej. Chyba nie mogą dojść do ładu i składu jak powinien działać. Tu już nawet nie chodzi o ocenianie gry przed włączeniem, wszystkich już coraz bardziej drażni ta, hm, zła passa i ciągłe huśtawki, przewroty w grze. Ja osobiście uwielbiam Gwinta i nie chcę tak łatwo rezygnować, ale też już mam powoli dosyć tego, co wyprawiają. No ale póki co nie poddaję się.

Ja zakładam następującą rzecz: ludzie którzy tworzą tę grę, nie są głupi. Może ktoś po poprzedniej aktualizacji zauważył, że nagle popularność i winrate królestw północy drastycznie spadło, więc stwierdził, że coś zmienili źle. Dla mnie to na razie wygląda jak przyznanie się do błędu i poprawienie go (ale poczekajmy na jakąś odpowiedź devów).

Albo Leto z Gulety. Stracił umiejętność, ale na karcie w grze widnieje taki tekst: ,,Umiejętność Leto wkrótce powróci". Czyli że dalej nie doszli do porozumienia? Nie lepiej wprowadzać jakieś zmiany rzadziej, ale żeby były lepiej przemyślane i przetestowane? Dlatego coraz więcej ludzi się wkurza i ma święte prawo krytykować, a nawet jak ktoś czasem nie wytrzyma i zaczyna wylewać jad, to jest nawet zdrowe wywalić z siebie takie rzeczy, ale w kulturalny sposób (bo naprawdę można to zrobić bez rzucania mięsem), bo chamstwa oczywiście nigdy nie popieram ;)

tak, moim zdaniem po prostu za dużo nieprzemyślanej krytyki w tym wszystkim i może warto konstruktywnie popracować zamiast wywierać presję na devów nie tam gdzie się powinno.
Post automatically merged:

U mnie to nie hejt a raczej zdziwienie, zażenowanie, złość i bezsilność. No bo jak np nazwać to, że na początku jak poroniec przekształcał się w klobuka i odzyskiwał 5 pkt siły to był błąd, ktory naprawiono a teraz wrócono do błędu? WTF? Dziś miałem sytuację gdzie grająć morvranem i nie mając w ręku jakiegoś silnego removala obiłem porońca do 1 siły mangonelą. I pach reset w kłobuka... Może tak ma być. W sumie fajna akcja bo karta jak na swoją prowizję jest teraz zajebista. Z ciekawostek powiem, żę morvranem się da grać bo parę razy nawet wygrałem- dzięki zwiększeniu prowizji i mulliganów można dodać jedną dobrą kartę a i dzięki mulliganom możesz pozbyć się z ręki daerlańskich piechurów ;-)

No i o tym mówię, pograjmy chwilę i zobaczymy. Może w ten sposób NR dostało w końcu trochę miłości i przestanie być najrzadziej widywaną frakcją.
 
"Popełniacie straszne błędy",
"Druga rada zatrudnijcie kogoś kto zna tą gre",
"Ręce opadają..."
"Błagam powiedzcie, że to tylko pomyłka"
"Logiki w tych działaniach nie ma za grosz"

To wszystko tylko ten jeden post - nie różni się bardzo od 'Gwint umar'. ;)
Te frazy nie różnią się bardzo od Gwint umarł? Szeroki wachlarz sobie przyjąłeś, nie ma co. Ostrożnie, bo dedukcja na takim poziomie może zaraz doprowadzić do sytuacji, w której opinie typu "nie podoba mi się nowy wygląd menu", "niektóre kontrakty są nie do zrobienia" albo "dzisiaj jest brzydka pogoda i w ogóle zupa była za słona" będziesz utożsamiał z "Gwint umarł".
 
Te frazy nie różnią się bardzo od Gwint umarł? Szeroki wachlarz sobie przyjąłeś, nie ma co. Ostrożnie, bo dedukcja na takim poziomie może zaraz doprowadzić do sytuacji, w której opinie typu "nie podoba mi się nowy wygląd menu", "niektóre kontrakty są nie do zrobienia" albo "dzisiaj jest brzydka pogoda i w ogóle zupa była za słona" będziesz utożsamiał z "Gwint umarł".

Nie manipuluj, wywaliłeś dwa cytaty, które akurat były podobne do porównywanego. Poza tym nie czepiajmy się pierdół, przesłanie tego jest takie, że krytyka jest przesadzona, niepotrzebnie nacechowana wielkimi emocjami i wszystko w mniej niż 24 godziny od wejścia patcha, czyli raczej nie sprawdzono zmian.
 
Patch oceniam pozytywnie.

Teraz można balansować herosów dodając lub odejmując pkt prowizji.
Prosty ale skuteczny system ... efekt więcej granych herosów.

Co 2 muliganów na rundę (w sumie 6) sprawia, że łatwiej możemy dobrać konkretną kartę.

Mając 3 wieśków i wykorzystując 6 muliganów mamy 84% szans, że wybierzemy szukaną kartę.

Te szanse są większe jeśli rozpoczynamy (3 muligany) lub odchudzamy deck jeszcze innymi kartami np płotka.
 
Tylko że tak będzie zawsze. Bez względu na to jakie zmiany w balansie będą.
Ja to wiem, Ty to wiesz ale Piotrek1007 chyba nie. Chodziło mi o rangi. Moim zdaniem pojedynki w zakresie rang od 15-7 niewiele się różnią. Na każdym z tych szczebli spotykasz full metę i nie wiem jak jest na rangach 20 ale przypuszczam, że różnicy zbytniej też nie ma. No chyba, że ktoś tam gra to niech mnie oświeci. I jak najbardziej jestem zdania, że każdy niezależnie od tego jaką ma rangę może się wypowiadać na temat wprowadzanych zmian lub obecnego stanu czy to mety czy to ogółem gry.
Czy wchodzenie tylko po to żeby ponarzekać ma sens? Oczywiście nikt im tego nie zabroni, ale to tak jakby regularnie pisać do jakiejś osoby, tylko to, że się jej nie lubi...

Czy narzekanie gdy nie odpaliło się w ogóle gry od kilku tygodni (albo i miesięcy) ma sens? To tak jakby skrytykować nowy utwór jakiegoś wykonawcy, bo jego twórczość w przeszłości Ci się nie podobała...
Jakbym nie grał to bym nie narzekał. A narzekam bo mam nadzieję, że coś się poprawi (jak z mulliganami). Mógłbym np skrytykować nowy utwór eneju, który nawet nie powstał bo wiem, że to będzie taki sam chłam na jedno kopyto jak poprzednie "utwory". Z gwintem jest tak, że OB bardzo mi się podobała a HC już mniej i chciałbym żeby zmiany na lepsze zachodziły an zasadzie kuli śniegu która stacza się z górki, niekoniecznie bardzo stromej ale z górki a nie pod.
Patch oceniam pozytywnie.

Teraz można balansować herosów dodając lub odejmując pkt prowizji.
Prosty ale skuteczny system ... efekt więcej granych herosów.

Co 2 muliganów na rundę (w sumie 6) sprawia, że łatwiej możemy dobrać konkretną kartę.

Mając 3 wieśków i wykorzystując 6 muliganów mamy 84% szans, że wybierzemy szukaną kartę.

Te szanse są większe jeśli rozpoczynamy (3 muligany) lub odchudzamy deck jeszcze innymi kartami np płotka.

Póki co to również plusik ode mnie. Częściej widuje henselta, morvranem idzie grać. Nawet addę pare razy widziałem. Dzięki temu ludzie chyba przestali wierzyć, że jedyna szansa na zwycięstwo leży w super odchudzaniu decku jak w skellige i wiedzą, że właśnie mogą spróbować czegoś innego. Dużo ciekawiej się gra jak nie wiesz na co możesz trafić.
 
Póki co to również plusik ode mnie. Częściej widuje henselta, morvranem idzie grać. Nawet addę pare razy widziałem. Dzięki temu ludzie chyba przestali wierzyć, że jedyna szansa na zwycięstwo leży w super odchudzaniu decku jak w skellige i wiedzą, że właśnie mogą spróbować czegoś innego. Dużo ciekawiej się gra jak nie wiesz na co możesz trafić.

Tylko do momentu ustabilizowania się mety który to moment nastąpi najdalej za dwa tygodnie w dobie internetu. Dlatego tak ważne jest wydawanie co 3 najdalej 4 miesiące nowego dodatku by meta się nie zabetonowała na pół roku bo to prowadzi do zniechęcenia tytułem wśród graczy. Oczywiście można tak jak teraz burzyć metę zmianami w mechanice, ale to w dużym okresie czasu jest raczej niepożądane.
 
Ja to wiem, Ty to wiesz ale Piotrek1007 chyba nie. Chodziło mi o rangi. Moim zdaniem pojedynki w zakresie rang od 15-7 niewiele się różnią. Na każdym z tych szczebli spotykasz full metę i nie wiem jak jest na rangach 20 ale przypuszczam, że różnicy zbytniej też nie ma. No chyba, że ktoś tam gra to niech mnie oświeci.

Odpal Haralda (tier 'żaden' wg team aretuza) na randze 15 to do 5 dojdziesz serią wygranych, ale już od 5 w górę mnóstwo decków to te, które z Haraldem mają fajny matchup (Crach, Eist, Usurper). Powszechnie uważane za OP Duchy Lasu za to ciężko spotkać, bo ktoś jakiś czas temu odkrył, że Regis je fajnie kontruje.

I jak najbardziej jestem zdania, że każdy niezależnie od tego jaką ma rangę może się wypowiadać na temat wprowadzanych zmian lub obecnego stanu czy to mety czy to ogółem gry.

A tego Ci nigdy nie zabraniałem, uważam tylko, że warto mieć świadomość tego, że nie znamy całego obrazu.
 
Po dłuższej przerwie wróciłem do Gwinta i po pierwszych grach wrażenia co do nowego systemu mulliganów są pozytywne. Gram sobie Uzurpatorem i daje rade złożyć fajny deck (5 ranga, bo przez nieaktywność wyleciałem z pro), ale co ważniejsze- w końcu pierwszą rundę gra się przyjemniej, nie chodzi nawet o samego Uzurpatora, ale wrócił element taktyczny związany z dostosowywaniem ręki do danej rundy i kart potrzebnych w danej chwili, a nie jak dotychczas granie na jedno kopyto- w pierwszej mulliganujesz wiedźminów/ płotkę, a resztę zostawiasz jako carryover na 3 rundę.
 
"To co wy odwalacie",
"Ta gra jest już praktycznie martwa",
"jak żyje nie widziałem gorszych decyzji jeśli chodzi o balans"
"Popełniacie straszne błędy",
"Druga rada zatrudnijcie kogoś kto zna tą gre",
"martwe ciało jakim jest gwint,"
"Ręce opadają..."
"Błagam powiedzcie, że to tylko pomyłka"
"Logiki w tych działaniach nie ma za grosz"

To wszystko tylko ten jeden post - nie różni się bardzo od 'Gwint umar'. ;)

Fajnie że powybierałeś sobie tylko pojedyncze zdania z pełnej wypowiedzi kogoś innego. Ale ta osoba uzasadniła też swoją krytykę, co już pominąłeś.

Co do rangi, chodzi mi o to, że mało kto zna cały obraz talii na różnych szczeblach, a każdy jest przekonany że balans jest do dupy. Może być tak, że w mecie jest inaczej niż na niskich rangach - a moim zdaniem, głównie meta powinna być balansowana, bo tam dochodzi cała otoczka rywalizacji, turniejów etc.

Ja tam jeszcze nie wiem czy balans jest do dupy, to się okaże z czasem, a wchodzę na forum po to, żeby zobaczyć jakie są pierwsze wrażenia innych graczy i podzielić się spostrzeżeniami. Bo są też ludzie, którzy grają w to dłużej i jestem też ciekawa ich opinii. No ale niezależnie od tego, ostatecznie ocenię czy te zmiany były dobre, dopiero jak trochę więcej pogram.

Ja zakładam następującą rzecz: ludzie którzy tworzą tę grę, nie są głupi. Może ktoś po poprzedniej aktualizacji zauważył, że nagle popularność i winrate królestw północy drastycznie spadło, więc stwierdził, że coś zmienili źle. Dla mnie to na razie wygląda jak przyznanie się do błędu i poprawienie go (ale poczekajmy na jakąś odpowiedź devów).

tak, moim zdaniem po prostu za dużo nieprzemyślanej krytyki w tym wszystkim i może warto konstruktywnie popracować zamiast wywierać presję na devów nie tam gdzie się powinno.

Już od premiery HC, wprowadzając drastyczne zmiany w grze można było przewidzieć, co to spowoduje wśród graczy. No ale okej, mocno uwierzyli, że projekt wypali i spróbowali. To nie jest wywieranie presji na nich, po prostu osoby, które śledzą na bieżąco, to co się dzieje zauważają, że jednak panuje trochę takie zamieszanie, brakuje jakichś konkretnych wytyczonych koncepcji, czasem ma się wrażenie, że jest problem z dojściem do porozumienia w niektórych kwestiach. Gracze to widzą i reagują, bo gra, która dawała im tyle frajdy już nie jest tym czym była, to dla mnie świadczy o dużym przywiązaniu i sentymencie do tej karcianki. No też się wkurzam jak po raz któryś widzę gdzieś komentarz składający się jedynie z ,,O, to ktoś w to jeszcze gra?" nie wnoszący nic.

Dla mnie najważniejsze jest to, że coś próbują z tym wszystkim robić i nie poddają się, może doczekamy się powstania jakiejś spójnej wizji.
 
"Nie no bardzo pozytywnie potraktowano królową krabopająków. Martwy archetyp będzie jeszcze bardziej martwy. Nic tylko pogratulować zmian w "balansie"."
to pozostaje bez zmian dalej jestem zdania, że królowa otrzymała za mało miłości. Plus jest za mulligany. Czytaj ze zrozumieniem.
 
Nie manipuluj, wywaliłeś dwa cytaty, które akurat były podobne do porównywanego. Poza tym nie czepiajmy się pierdół, przesłanie tego jest takie, że krytyka jest przesadzona, niepotrzebnie nacechowana wielkimi emocjami i wszystko w mniej niż 24 godziny od wejścia patcha, czyli raczej nie sprawdzono zmian.
To trzeba było zostawić jedynie te dwa cytaty skoro tylko one były podobne do porównywanego, a nie pozornie wzmacniać przekaz poprzez dodawanie na siłę jakichś losowych opinii.
 
Top Bottom