Co zostało wycięte z Gwinta - karty neutralne

+
Witam wszystkich,
na poczatku małe oświadczenie: nie jestem pro graczem ani jakimś meta gamerem więc wszystko co będzie podane poniżej nie jest żadną analizą, chcę po prostu pokazać co z Gwinta wyparowało w stosunku do open bety (na starcie której zacząłem przygodę z grą). Nowe zasady czy też mechaniki nie wydają się uniemożliwiać ich zaimplementowanie do gry (taki był oficjalnie podawany powód wielu zmian). Po takiej szczątkowej analizie widać, że Homecoming to tak naprawdę okrojona w stosunku do bety wersja alfa. Imho tak drastyczne odcięcie się pod względem mechanik z bety wskazuje na to, że HC został pomyślany nie jako powrót do korzeni ale odcięcie się od tego, co zostało z mniejszym lub większym skutkiem wypracowane i zaimplementowane do gry. Odcięcie to jest tym wyraźniejsze gdy zauważy się, że obecnie w Gwincie nie uświadczymy muzyczki z bety (mogącej przywieść na myśl flashbacki z dawnych czasów), czy tak charakterystycznych dźwięków monetki/twojej tury/pasu.

Przypominając sobie mechaniki działania kart korzystałem z ich bazy na GwentDB -> https://www.gwentdb.com/cards
Karty z polskimi opisami są pod tym linkiem -> https://gwent.seven7y.com/ob-cards.php?faction=Neutral&lang=pl
Nie wspominałem ich wszystkich przy wyliczaniu z racji tego, że a) zajęłoby to o wiele więcej czasu b) liczę na pamięć weteranów c) w razie czego można łatwo sprawdzić na powyższej stronie.
Całość podzieliłem na osobne tematy do każdej z frakcji (oraz kart neutralnych od których rozpocznę).

Pozostałe spisy/wspominki:
KP -> https://forums.cdprojektred.com/ind...-wyciete-z-gwinta-krolestwa-polnocy.10999027/
Scoia ->https://forums.cdprojektred.com/index.php?threads/co-zostalo-wyciete-z-gwinta-nieludzie.10999030/
Potwory -> https://forums.cdprojektred.com/index.php?threads/co-zostalo-wyciete-z-gwinta-potwory.10999033/
Skellige -> https://forums.cdprojektred.com/index.php?threads/co-zostalo-wyciete-z-gwinta-skellige.10999036/
Nilfgaard ->https://forums.cdprojektred.com/index.php?threads/co-zostalo-wyciete-z-gwinta-nilfgaard.10999039/

Neutralne:

Adrenalina - mogłaby również dezaktywować wytrzymałość (i tak tego nikt nie gra, bo carryover zostało sprowadzone do parteru).

Krzyż Alzura - nadal mógłby wzmacniać jednostkę (i tak nikt tego nie gra, obecny system mulliganów i nadal grywalni wiedźmini sprawili, że takie wyciągaczki kart + np. dekret królewski są niepotrzebne).

Kompresja artefaktowa – w grze jest chyba i tak za dużo kontroli na tak twardy removal, można by jednak powrócić do tej mechaniki dając jej choćby ograniczenie czasowe („zamień jednostkę w figurkę na 2 tury).

Lustro Bekkera – mechanika swingu punktowego między najsłabszą a najsilniejszą jednostką zniknęła.

Czarna krew - takie karty umożliwiające tworzenie jednostek konkretnego typu mogłyby sprawić, że tagi kart nabrałyby na znaczeniu.

Wściekły ryk - nie rozumiem dlaczego zostało to usunięte (obecnie w zamian za misia na stole możemy posłać na cmentarz jedynie Tresera, więc jest to okrojenie pola manewru).

Wronie oko - oddziaływanie na wszystkie rzędy po danej stronie; mało jest kart które takie coś umożliwiają To samo z Mahakamskim miodem.

Atrapa - tęskno mi do tej karty. Pewnie w obecnej wersji byłoby bardzo mocne jednak w becie taki Emhyr dla każdej frakcji nie dominował.

Zatruty miód - w pierwotnej wersji, zaśmiecającej talię przeciwnika mógłby się sprawdzić pod archetyp na zaśmiecanie talii przeciwnika (Infiltratorzy, Cyntia).

Brzask - częściowe uzdrowienie zranionych jednostek + druga opcja (wyciągnięcia brąza) mogłoby sprawić w przyszłości (w której mam nadzieję pogoda stanie się grywalna), że sama karta powróci do niektórych talii.

Udane łowy - karta removal/token (w zależności od potrzeby/sytuacji na stole).

Złocista piana – nie ma obecnie w Gwincie efektów korzyści.

Susza - mogłaby działać na najsłabsze jednostki przez całą rundę (odwrócony Ragh Nar Rook - potencjał antyswarmowy).

Mandragora - mechanika ulepsz/osłab została wycięta z gry, a szkoda.

Włócznia - Emhyr na tarczach i włóczniach był lekko rakowy, jednak była to jakaś forma synergii z ręką.

Gradobicie Merigold - połowienie rzędu (nie ma teraz karty o takim działaniu), byłoby bardzo zależne od ostatniego słowa.

Kaganiec - przejmowanie bez blokowania jako droższa alternatywa obecnego kagańca (choć z racji wypuszczenia Ardala wydaje się, że taka ilość przechwytywań byłaby trudna do zbalansowania).

Sklep - jest do zmiany (mag niegrywalny, łowca za mocny).

Sihil – wspominam go jako przykład karty „wybierz jedno z x”, których obecnie jest jak na lekarstwo.

Krąg przywołań - działający np. na brązy i epiki (by jakoś ograniczyć jego potencjał), albo na wszystko (z wysokim kosztem werbunku). Takie karty dawałyby możliwość reagowania na zagrania przeciwnika inaczej niż odpowiedzeniem removalem na silnik/kartę z rozkazem (a do tego obecnie sprowadza się interakcja z przeciwnikiem - nic dziwnego, że obecnego Gwinta nazywa się często pasjansem).

Tojad – była to ciekawa mechanika swingu punktowego odsuniętego w czasie (pamiętam jaką to frajde dawało – przy odpowiednim pasie i w następnej rundzie z Morkiem po naszej stronie).

Dorregaray - jako przykład karty mającej synergie z tagami bądź przykład karty „wybierz jedno z x” (zależy którą jego wersje rozpatrzeć).

Krowa - mogłaby mieć zemstę tak jak wcześniej (może dzięki temu grałaby częściej niż w Folteście [którego swoją drogą nie widziałem od wyjścia Meve]; byłaby kontrą na Rozdarcie czy Smoczy sen).

Iris – jej działanie mogłoby wrócić, bo czemu nie (miło wspominam jej używanie w potworach na wzmocnionym mrozie – co skutkowało jej instakiillem – a następnie wskrzeszanie Klucznikiem).

Aguara - bardzo ciekawa możliwość wyboru 2 z 4 zamiast 1 z 3, coś takiego daje duże pole do popisu.

Król żebraków - nadganianie tempa umożliwiające granie kart bardziej taktycznych/skoncentrowanych na zrobienie czegoś innego niż suchych punktów (jak np. dawny zatruty miód do zaśmiecania talii oponenta).

Wiedźmini – obecnie jedyny skuteczny odcedzacz, od początku HC jest z nimi problem. Punktowe ich poróżnienie mogłoby zwiększyć ryzyko grania nimi.

Operator - kombogenna karta. Obecna wersja dająca kartę na stół bez możliwości rozpatrzenia efektu rozmieszczenia jest bardzo ograniczająca.

Eskel Tropiciel – zniszczenie konkretnej niewzmocnionej jednostki, dziś nie ma takiej karty.

Ihuarraquax potocznie zwany Konikiem - można by coś z nim podziałać, obecnie nie jest w ogóle widywany.

Avallach - narzędzie do wydłużenia rundy, mam mieszane odczucia.

Ocvist – karta z efektem odwleczonym w czasie wracająca po spełnieniu zadania na rękę.

Triss Motyle – chyba nie ma w grze wzmacniania najsłabszych jednostek; może dzięki temu jakieś swarmy by odżyły.

Janek - trochę rng ale nie da się ukryć, że byłby ciekawy i wprowadzał nieco różnorodności (pamiętamy combo z Tojadem).

Villen - niszczący więcej niż 1 jednostkę (dopiero niedawno zauważyłem że nie działa już jak pożoga tylko ma wspomniane tu ograniczenie); powrotu podwójnego efektu nigdy się nie doczekamy.

Ciri Szarża - czemu nie, dzięki i takiej mechanice karty wyciągające konkretną kartę z talii (Krzyż czy Dekret) nabrałyby znaczenia. Jest to również ta karta, na której wydatne użycie pracowało się przez wszystkie rundy (nie wiem czy obecnie jakakolwiek karta/talia coś takiego umożliwia).

Saskia Smoczy Ogień - wydaje mi się, że w tej wersji Gwinta mogłaby być czymś więcej niż memem (grał ktoś kiedyś tą talią? -> https://www.gwentdb.com/decks/42572-saskia-dragonfire-meme-dream).

Zachęcam wszystkich do dyskusji - czy i jak widzielibyście powrót do obecnej gry choćby części z podanych mechanik? A może pominąłem coś efektownego co istniało w grze przed październikowym przełomem?
 
Last edited:

Lexor

Forum veteran
Zachęcam wszystkich do dyskusji - czy i jak widzielibyście powrót do obecnej gry choćby części z podanych mechanik?

Wszystkich? Niestety nie zachęciłeś mnie do dyskusji ponieważ nigdy nie grałem w betę więc nie znam starych wersji kart a ich praktycznie nie podajesz lub podajesz skrótowo / niezrozumiale dla mnie. Rozumiem, że (jak napisałeś) zajęło by Ci to o wiele więcej czasu ale w obecnym stanie wszystkie Twoje dyskusje są przeznaczone jedynie dla weteranów gry a nie "wszystkich" więc powinieneś baczyć na to jakich słów używasz. To taka moja skromna uwaga. :)
 
@DeckCard_Cain już po szybkim przejrzeniu Twojego posta widzę, że sporo w to włożyłeś pracy, także plus dla Ciebie. Mam tylko nadzieję, że ten temat nie przerodzi się w kolejny - kiedyś to było, bo tymi swego czasu forum było przepełnione.

Niestety nie mam teraz chwili, żeby wszystko dokładnie przejrzeć i jak tylko takową znajdę ewentualnie odniosę się bardziej merytorycznie do tematu.

Jednak już teraz chciałbym się podzielić z Wami jedną myślą. Mianowicie mnie wcale nie dziwi to, że HC jest okrojony z wielu mechanik, które towarzyszyły nam - z różnym zresztą nasileniem - w becie. Dla mnie beta pozostaje betą, a HC jest stanem gry po jej premierze. Ale co z tym wiążę? Ano to, że oczywistym jest dla mnie, że w becie testowaliśmy ileś mechanik, które aktualnie nie pojawiło się w wersji gry po jej premierze. Dla Redów to jest absolutnie pierwsza gra tego typu i sami musieli od strony twórcy wszystko poznać, zobaczyć jaki ma wpływ na rozgrywkę, jak się podoba graczom itd. Tylko nie oznacza to, że tych wszystkich mechanik już nie zobaczymy, bo jestem święcie przekonany, że i te co najmniej część z nich, jak i wiele innych, nowych pojawi się przy okazji kolejnych rozszerzeń do Gwinta. Nie jest mi obce towarzyszące temu wszystkiemu poczucie pustki, braku różnych zagrań, które cieszyły w becie, jednak czekam na dalszy rozwój, już oficjalnie wydanej gry :beer:
 
@Lexor niestety gdybym przytaczał opisy wspominanych kart (które dodatkowo musiałbym przetłumaczyć - nie znalazłem takiego archiwalnego spisu po polsku) otrzymalibyśmy ścianę tekstu, dla wielu odpychającą swoimi rozmiarami. Jestem świadom, że posłużyłem się bardzo wieloma skrótami myślowymi, które mogą niezaznajomionym utrudnić odbiór. Jeśli jednak zechcesz wgryźć się w temat masz do dyspozycji spis kart na gwentdb - można na nim podzielić pokazywane karty na poszczególne frakcje i tym samym prześledzić to, co wyłuskałem jako ciekawe, a czego w obecnym Gwincie brakuje. Nazwy kart są łatwe do zidentyfikowania. Może przy okazji kolejnych wiadomości nadarzą się okazje do bardziej szczegółowego przedstawienia konkretnych umiejętności/zagrań/kombinacji.

@Grenshinimo Miałem wolny dzień i przy okazji reinstalacji systemu oraz aktualizacji wszystkiego zrobiłem taki subiektywny przegląd, który już od jakiegoś czasu chodził mi po głowie (także z powodu poczucia pustki, które czasem towarzyszy przy rozgrywce). Wiem, że nie ma w tym jakiejś głębszej analizy, a większość podana jest zdawkowo, jednak nie ukrywam że liczę na jakiś tam odzew (oraz zauważenie tematu przez Redów poprzez wskazanie czego brakuje graczom i do czego tęsknią). Główne pytanie pod dyskusję jest takie: dlaczego umiejętności karty x, y, z nie dało się zaimplementować do HC i musiała zostać usunięta? Założenia gry zostały zmienione głównie przez ograniczenie rzędów do 2 po każdej stronie stołu, zmianach w doborze kart, mulliganach oraz budowie talii (ograniczenie brązów do 2 kopii, pkt werbunkowe).
Jeszcze odnośnie nadchodzących rozszerzeń - mam nadzieję, że nie będą oparte głównie o materiał z bety, którego projektanci nie byli w stanie poprawić pod prawidła HC. Byłoby to trochę przykre i nie rokowało dobrze na przyszłość.
 
@Grenshinimo Główne pytanie pod dyskusję jest takie: dlaczego umiejętności karty x, y, z nie dało się zaimplementować do HC i musiała zostać usunięta? Założenia gry zostały zmienione głównie przez ograniczenie rzędów do 2 po każdej stronie stołu, zmianach w doborze kart, mulliganach oraz budowie talii (ograniczenie brązów do 2 kopii, pkt werbunkowe).

Jednej rzeczy, której nie jestem w stanie pojąć, jest przerzucenie jednej umiejętności, na inną kartę, w niezmienionej formie. A było takich przypadków sporo. Czym była motywowana taka zmiana, dla samej tylko zmiany, ciężko powiedzieć. Chyba tylko by gra była jeszcze bardziej 'odświeżona', i by w statystykach wynikało, że zmieniono więcej kart, nawet jeśli zmiany są tylko pozorne. Gdyby wynikało to z lore, jak najbardziej bym zrozumiał, ale nie. Ot zmiana, dla zmiany.
 
@Lexor niestety gdybym przytaczał opisy wspominanych kart (które dodatkowo musiałbym przetłumaczyć - nie znalazłem takiego archiwalnego spisu po polsku)
Cala baza kart po polsku z ostatniej wersji bety https://gwent.seven7y.com/ob-cards.php?faction=Northern Realms&lang=pl Wystarczy nacisnąć na kartę i pojawia się jej opis umiejętności.

Jedno zdanie ode mnie na ten temat. Szczerze to nie odczuwam braku tych mechanik z bety choć musze przyznać, że ten wątek przypomniał mi jak wiele kart miało dużo bardziej złożone umiejętności niż teraz. Pytanie czy te złożone umiejętności w połączeniu z nowymi mechanikami jak rozkaz nie były by zbyt przytłaczające zwłaszcza dla nowych.

P.S. Jeśli miałbym powiedzieć, że czegoś mi brakuje z kart to - pierwsza myśl, Radovid. No i Djikstra, Shani. :)
 
Last edited:
@luk757 dzięki za podanie bazy kart po polsku, dołożę linki do pierwszych postów. Może faktycznie założenie było takie, by przy dodaniu paru nowych mechanik (głównie rozkazów i ładunków) sprowadzić całą resztę do tzw. balansu symetrycznego (w wielu przypadkach karty robią to samo tylko np. z odwróconym wektorem vide zadaj x pkt zamiast wzmocnij). Umiejętności były bardziej złożone i nietypowe. Sam gram w HC regularnie (jednak dużo mniej niż w betę) i wrażenie jakie odbieram z rozgrywki jest takie, że całej grze (od rozpisania umiejętności i wartości punktowych, czyli balansu) towarzyszy taka jakby.. sterylność. Widziałem że Swim próbował ostatnio zrobić memową talię na Ojcobójcy polegającą na zaspamieniu stołu przeciwnika 1 pkt tokenami jednak mechaniki gry uniemożliwiły realizację założenia. @Draagoon gdyby postanowił wrócić do nagrywania filmów z Gwinta nie odnalazłby za wielu inspiracji do tworzenia talii opartych o nietypowe zagrania.

@Kingoko grasz jeszcze w Gwinta?
 
Kiedyś to było ehhh. Chciałbym pograć w tamtego Gwinta, to co mamy teraz to jakiś żart.
Też tak uważałem, do czasu, gdy uzbierałem sowitą kolekcję kart i zacząłem budować lepsze talie w homecoming. Praktycznie stała się to gra, którą odpalam codziennie, i do której już się przyzwyczaiłem. Jedynie szata graficzna mogłaby się zmienić, czcionka mi się nie podoba, typu po wczytaniu pojedynku pisze "Ach, to powinno być interesujące" i gdy to widzę, to od razu przypominają mi się filmiki z tutorialami na pirackim Photoshopie, typu: "Jak dodać cień na napis" No i ogólnie jest właśnie kilka takich rzeczy, które mnie osobiście lekko denerwują, ale rozgrywka na pewno jest lepsza, gdy ma się czym grać.
 
Po odzewie widzę, że tak ujęty temat nie wywołał na forum burzy mózgów, ani też zbyt dużej ilości wspominek. Może uzyskałbym taki efekt podając linki do odcinków The Great Dandelion Show, w których zostały ukazane zagrania wykorzystujące poszczególne umiejki? :p Albo po prostu trzeba było przysiąść i napisać wszystko po angielsku, dla ichnej wersji forum oraz reddita.

Zastanawiałem się nad poruszaniem poszczególnych mechanik/kart, jednakże ciężko byłoby wtedy uznać, że dane zagadnienie zostało przedyskutowane i można zaprezentować następną mechanikę/kartę. Stąd też postanowiłem pozbierać wszystko zbiorczo w pierwszych wiadomościach.
 
Forum jest teraz uśpione. Może dzisiaj trochę się obudzi po nowinkach ze streama. Ten sezon miłości to był raczej sezon wegetacji do następnego patcha.
 
Top Bottom