Co wy z tą grą zrobiliście...??

+
Nie naprawia się nie zepsutego. Gwint miał urok, ale po tej całkowitej zmianie gry działa odpychająco i się nie dziwie, że ludzie odchodzą.
Kto tam u was wpadł na taki pomysł ? Jak zwykle, co jakis czas pojawia się jakis błyskotliwy osobnik z wyśmienitym pomysłem, a najgorsze, że ludzie dają się do tego przekonać. I najczęściej jest to upraszczanie niby udoskonalanie, a w rezultacie lipa z tego wychodzi bo ktos ma w głowie kalkulator zamiast mózgu.
 
Takie wpisy są najbardziej zabawne. Ponad pół roku od premiery HC i koment o tym jak atrakcyjny był stary Gwint. Gdzie byłeś przez ten czas kolego?
Poza tym problemem nie jest to, że ludzie odchodzą bo statystyki twitchowe chociażby pokazują w tym momencie względną stabilność (większość niezadowolonych z powodu HC już dawno odeszła). Problemem jest mały napływ nowych graczy a Magic wręcz się oddalił.
 
Takie wpisy są najbardziej zabawne. Ponad pół roku od premiery HC i koment o tym jak atrakcyjny był stary Gwint. Gdzie byłeś przez ten czas kolego?
Poza tym problemem nie jest to, że ludzie odchodzą bo statystyki twitchowe chociażby pokazują w tym momencie względną stabilność (większość niezadowolonych z powodu HC już dawno odeszła). Problemem jest mały napływ nowych graczy a Magic wręcz się oddalił.

Byłem tam gdzie chciałem, ty sie oderwac nie możesz ? I dokladnie, stary gwint był jary. A ten to odpycha mnie za każdym podejściem.
Post automatically merged:
 
Last edited by a moderator:
Tu jest trochę danych na temat zainteresowania grą https://www.reddit.com/r/gwent/comments/bq5bbs
W komentarzach ktoś napisał, że próbując oszacować liczbę graczy dostawał masę minusów (przez co jego temat został zakopany, a wkrótce usunięty).

IMHO o dobrej sytuacji Gwinta można by mówić, gdyby był trzecią co do wielkości i popularności karcianką (za HS i Magic'iem) - teraz na twitchu przeganiają go choćby TES: Legends czy Eternal (o Auto Chess'ie czy jakichś Clash Royale nie wspominam szerzej, bo to ciut inna kategoria).

Nie da się ukryć że Gwint pomimo dobrego gameplay'u posiada pewne bolączki, które - jeśli będzie szło dalej w tym kierunku - staną się poważnymi problemami. Część z nich zdaje się mieć korzenie już na poziomie designerskim (choćby we wspomnianym systemie prowizji, który promuje midrange decki opierające się nie na kombinacjach/osobliwym planie konsekwentnie realizowanym przez całą grę, co na wyciąganiu jak największej ilości punktów poprzez sprawdzone środki typu Tasak). Ilość kart o bardzo podobnym działaniu również nie wygląda za dobrze - pod względem różnorodności (takiej odczuwalnej) beta bije HC na głowę.
W środę na streamie przekonamy się, jak Redzi poradzili sobie z jedną z takich bolączek jaką są no unit decki.

Offtop: Dla pocieszenia warto zajrzeć co wyrabia się na twitchu w zakładce Artifact - jest to siedlisko trolli puszczających filmy, anime, zapętlone filmiki-memy, a nawet wrestling facetów w adamowych strojach..
 
IMHO o dobrej sytuacji Gwinta można by mówić, gdyby był trzecią co do wielkości i popularności karcianką (za HS i Magic'iem) - teraz na twitchu przeganiają go choćby TES: Legends czy Eternal
W tym momencie akurat są wyżej bo są jakieś turnieje. Biorąc pod uwagę same zwyczajne streamowanie te gry nie mają startu do Gwinta.
Wg mnie Gwint powinien mieć ambicję dobić conajmniej do Magica żeby było można mówić, że jest "dobrze".

Ilość kart o bardzo podobnym działaniu również nie wygląda za dobrze - pod względem różnorodności (takiej odczuwalnej) beta bije HC na głowę.
To chyba ta wczesna, bo to co było na końcu to monotonia do kwadratu i odpowiedniki 1:1 w rożnych frakcjach.
Byłem tam gdzie chciałem, ty sie oderwac nie możesz ? I dokladnie, stary gwint był jary.
Jakby był jary to bym się nim interesował i pisał na temat zmian kiedy był na to czas...
 
Last edited:
Takie wpisy są najbardziej zabawne. Ponad pół roku od premiery HC i koment o tym jak atrakcyjny był stary Gwint. Gdzie byłeś przez ten czas kolego?
Poza tym problemem nie jest to, że ludzie odchodzą bo statystyki twitchowe chociażby pokazują w tym momencie względną stabilność (większość niezadowolonych z powodu HC już dawno odeszła). Problemem jest mały napływ nowych graczy a Magic wręcz się oddalił.

Co w tym zabawnego? Wyraził swą opinie, ot co.
Ja gram Gwinta od początku, gram nadal, choć również uważam, że w Becie Gwint był o wiele lepszą grą, a sam Homecoming był zupełnie zbyteczny. Więc nie, nie wszyscy niezadowoleni z powodu HC odeszli. Gwint to jednak Gwint, i lore Wiedźmina robi swoje.
 
Tu jest trochę danych na temat zainteresowania grą https://www.reddit.com/r/gwent/comments/bq5bbs
W komentarzach ktoś napisał, że próbując oszacować liczbę graczy dostawał masę minusów (przez co jego temat został zakopany, a wkrótce usunięty).

IMHO o dobrej sytuacji Gwinta można by mówić, gdyby był trzecią co do wielkości i popularności karcianką (za HS i Magic'iem) - teraz na twitchu przeganiają go choćby TES: Legends czy Eternal (o Auto Chess'ie czy jakichś Clash Royale nie wspominam szerzej, bo to ciut inna kategoria).

Nie da się ukryć że Gwint pomimo dobrego gameplay'u posiada pewne bolączki, które - jeśli będzie szło dalej w tym kierunku - staną się poważnymi problemami. Część z nich zdaje się mieć korzenie już na poziomie designerskim (choćby we wspomnianym systemie prowizji, który promuje midrange decki opierające się nie na kombinacjach/osobliwym planie konsekwentnie realizowanym przez całą grę, co na wyciąganiu jak największej ilości punktów poprzez sprawdzone środki typu Tasak). Ilość kart o bardzo podobnym działaniu również nie wygląda za dobrze - pod względem różnorodności (takiej odczuwalnej) beta bije HC na głowę.
W środę na streamie przekonamy się, jak Redzi poradzili sobie z jedną z takich bolączek jaką są no unit decki.

Offtop: Dla pocieszenia warto zajrzeć co wyrabia się na twitchu w zakładce Artifact - jest to siedlisko trolli puszczających filmy, anime, zapętlone filmiki-memy, a nawet wrestling facetów w adamowych strojach..

Od kiedy oglądalność na twitchu albo na chińskim jego odpowiedniku jest wyznacznikiem czy dana gra jest dobra czy nie?

Np. Warframe dobra gra, ale na twitchu ma małą oglądalność.
 
@Reunion33 Zabawne, że teraz o tym pisze. Zresztą taki wielki fascynat bety a rozegrał tyle meczów co kot napłakał...
Czytaj ze zrozumieniem, nie napisałem, że wszyscy odeszli tylko większość.
 
W tym momencie akurat są wyżej bo są jakieś turnieje. Biorąc pod uwagę same zwyczajne streamowanie te gry nie mają startu do Gwinta.
Śledzę prawie codziennie te karcianki, mam tylko gry tego typu dodane na Twitchu do obserwowanych i nie, nie jest tak tylko jak mają turnieje. W zwykłe dni często mają nieco więcej, czasem nieco mniej, ale ogólnie to jedna i ta sama liga. Był moment (przed CC) gdy Gwint mocno od nich odstawał (miał odczuwalnie mniej widzów), teraz się trochę zrównało.

Czy Twitch mówi o popularności gry? I tak i nie. Nie jest to informacja na podstawie której można powiedzieć czy coś jest do bani (przykładowo wiele danych wskazuje że SV jest największą karcianką po HS, ale ją śledzą głównie na innych serwisach niż Twitch), ale też nie można kompletnie jej lekceważyć. Zwłaszcza gdy gra ma już na tym serwisie swoją historię i można wprost powiedzieć - kiedyś w zwykły dzień oglądało 5K, teraz ogląda 500 osób. To są konkretne dane, kwestia ich właściwej interpretacji.

Na pewno Gwint mniej inwestuje w promocję niż to miało miejsce w becie. Możliwe że czekają z dopieszczeniem gry i np premierą mobilną. Nie ma też już tylu znanych, opłacanych streamerów. Nie ma też hojnych Twitch Dropów co swego czasu mocno budowało ilość i TESLowi i Eternalowi.
 
Śledzę prawie codziennie te karcianki, mam tylko gry tego typu dodane na Twitchu do obserwowanych i nie, nie jest tak tylko jak mają turnieje. W zwykłe dni często mają nieco więcej, czasem nieco mniej, ale ogólnie to jedna i ta sama liga. Był moment (przed CC) gdy Gwint mocno od nich odstawał (miał odczuwalnie mniej widzów), teraz się trochę zrównało.
Nie wiem co masz dodane @puszatek_kun ale ja opieram się na faktach. W ostatnich 2 miesiącach średnia miesięczna oglądalność Gwinta jest wyraźnie wyższa niż 2 wymienionych karcianek. Do sprawdzenia na podanej w tym temacie stronie.
Post automatically merged:

Dodałbym do tego, ze zarówno Eternal jak i Tes: Legends mają wersje mobile więc ciężko mówić o jakiejś realnej konkurencji w dłuższej perspektywie z ich strony (przynajmniej w oglądalności). Są to po prostu słabe wyniki. Redzi powinni równać do Magica choćby na ten moment wydawało się to bardzo trudne.
 
Last edited:
powtórzę się, ale ...

Od kiedy oglądalność na twitchu albo na chińskim jego odpowiedniku jest wyznacznikiem czy dana gra jest dobra czy nie?

Np. Warframe dobra gra, ale na twitchu ma małą oglądalność.

Jeżeli tylko się opierać o oglądalność na streamach to Baldur's Gate jest najgorszym RPG :p O Ironio !!!
 
oglądalność na twitchu albo na chińskim jego odpowiedniku jest wyznacznikiem czy dana gra jest dobra czy nie?
Tylko od graczy do dzisiaj niegodzących się ze zmianą karczemnego Gwinta na "bitewny" coś takiego usłyszysz/przeczytasz. :)Oczywiście, ze nie jest wyznacznikiem ale w jakiś tam sposób popularność mierzy. Większa popularność = lepszy Gwint bo więcej kasy jest inwestowane w niego.
 
Powiem tak, obecny Gwint dla mnie ma 50% fajności z OB, dlatego 50% zostało graczy, co widać w oglądalności po turniejach i ilości graczy biorących udział w rankingach. Niech polepszą tę grę o te 50%, czego zabrakło, a i połowa graczy tez wróci =]
 
To ja się wypowiem pod kątem contentu od społeczności. Otóż...
Kiedyś było wszystkiego więcej i było z czego wybierać.

Mogłem praktycznie co tydzień robić kompilację po 10 minut (wyselekcjonowane około 30 klipów) a wszystko to tylko na polskim Gwincie. Teraz po miesiącu (!) miałem materiału na 6-7 minut.

Na YT i Twitchu ilość osób tworzących regularnie content drastycznie spadła.
To teraz pod kątem SEO - wypozycjonowałem się na tag "Gwint", który jest najpopularniejszym tagiem w kontekście tej gry w Polsce. Mam tylko kilkanaście wejść dziennie a i tak mam sumarycznie więcej wyświetleń niż większość materiałów wypozycjonowanych na tym słowie kluczowym :) Twarde dowody na mniejszą popularność gry.
 
To chyba ta wczesna, bo to co było na końcu to monotonia do kwadratu i odpowiedniki 1:1 w rożnych frakcjach.

Zarówno ta wczesna jak i trochę późniejsza - nie miałem na myśli mety czy tier1 (który był monotonny), a o potencjał ciekawych zagrań/coś, czym można było zaskoczyć przeciwnika. Wypisałem kiedyś tu na forum karty, które w porównaniu do bety zostały bądź usunięte (a dokładnie ich mechaniki) bądź też okrojone, przez co stały się bardziej sterylne (granie Strażą Cintry nie jest ani w połowie tak satysfakcjonujące jak poczciwymi Rębaczami z Crinfrid - i to pomimo podobnej zasady działania). Obawiam się że taka lista w drugą stronę wypadła by na niekorzyść hc. Nie poznałem również powodu, dla którego tyle mechanik zostało usuniętych z gry - jak na moje oko niedzielnego gracza wygląda, że po prostu nie zdążono ich przerobić pod kątem zasięgów punktowych i proporcji punktów do kosztu prowizji.

Zgadzam się z @MaRIB1 co do fajności - gra mi się naprawdę przyjemnie do momentu, gdy po raz n-ty uświadamiam sobie ową sterylność i okrojenie. Nawet wspominane xx razy sprawy takie jak limit kart na ręce, ucięcie rzędów i brak możliwości robienia sensownego ca sprawia, że grając czuję się klaustrofobicznie. Odczucie to było jeszcze większe tuż przed zmianą systemu mulliganów, którego poprawa pozwoliła zaczerpnąć pierwszy większy oddech - szkoda że na tym poprzestano.

Co do ilości graczy - mając niespełna 30 rozegranych rankedów jestem na 24700 miejscu, na parę dni przed końcem sezonu. Wiadomo - tryb sezonowy może odciągać graczy oraz to, że mamy praktycznie sezon ogórkowy jednak liczba nie powala (oznacza ona że tylu graczy rozegrało więcej niż 30 gier rankingowych w trwającym przeszło miesiąc sezonie).
Gdy miałem 20 rankedów na liczniku byłem gdzieś na 35000 miejscu.
 
Zauważcie, że popularność bety niekoniecznie musiała wynikać z jakości gry, tylko po prostu hajpu spowodowanego Dzikim Gonem. Z czasem wiedźmin stał się mniej widoczny w mediach, więc i gwint stał się mniej popularny. Może po premierze serialu się odmieni.
 
Co do tej "sterylności" - prawda jest taka, że dzięki temu jest łatwiej balansować grę i Redzi boją się eksperymentować, robią wszystko małymi kroczkami żeby nie doszło do czegoś takiego jak po Midwinterze.

@SMiki55 widziałeś te zdjęcia nilfgardzkich żołnierzy? U mnie hype na ten serial spadł do zera po tych rewelacjach. :)
 
@SMiki55 widziałeś te zdjęcia nilfgardzkich żołnierzy? U mnie hype na ten serial spadł do zera po tych rewelacjach. :)

Biorąc pod uwagę, że to są nagrania "zza węgła" przed postprodukcją to ja jestem zadowolony. Jak ktoś sobie wyobrażał, że do serialu zostaną przeniesione stroje 1:1 z gry to po prostu był naiwny bo od początku na to nie było szans. Serial powstaje na bazie książek i Netflix ma umowę z Sapkowskim, a nie z CDP.

Z trochę innej beczki, ale nadal w temacie. Najbardziej rozbawił mnie komentarz z jakiegoś forum, że na tych filmikach brakuje skrzydeł na hełmach (pomijam, że mogą je dodać w postprodukcji) co jest niezgodne z lore, za to CDP zawsze skrzydła dawało. Jasssne:
Pikinierzy Alby - https://gwent.seven7y.com/hc-card.php?card=162311&lang=pl
Rekrut - https://gwent.seven7y.com/hc-card.php?card=201617&lang=pl
Dywizja Magne - https://gwent.seven7y.com/hc-card.php?card=200044&lang=pl
Kusznik Deithwen - https://gwent.one/pl/card/162305
Dywizja Venendal - https://gwent.one/pl/card/200518
 
Top Bottom