Nowa frakcja - nowe informacje

+
Na pewno Płonąca róża i wieczny ogień to zakony, które raczej się pojawią, jeżeli zostanie dodany novigrad jako frakcja

Tyle że Zakon Białej Róży, Płonącej Róży i Wieczny Ogień to temat na dodatek pokroju wampirów dla frakcji Potworów, bo mimo wszystko to część Królestw Północy.
 
Na pewno Płonąca róża i wieczny ogień to zakony, które raczej się pojawią, jeżeli zostanie dodany novigrad jako frakcja
To była raczej luźna myśl ale wiesz co... to chyba mylny trop bo zakon płonącej róży to jednak zakon rycerski więc tu mi się nie zgadza.
Tyle że Zakon Białej Róży, Płonącej Róży i Wieczny Ogień to temat na dodatek pokroju wampirów dla frakcji Potworów, bo mimo wszystko to część Królestw Północy.
Z tych listów raczej jednoznacznie wynika, że możemy się spodziewać wiecznego ognia w nowej frakcji. Do tego dochodzi fakt, że te karty już od dawna są zrobione i czekają w szufladzie.
Problem w tym, że nie bardzo wiem jak oni nawet i z Novigradu całego chcą zrobić frakcję więc zakładam, że będzie jakieś połączenie.
 
Wieczny ogień, Hemmelfart no i chyba ta Luiza to Luiza La Valette, która w Dzikim Gonie mieszkała w Novigradzie.

Jak dla mnie to to opowiadanko raczej nakierowane jest na Wieczny Ogień, a nie na Novigrad. Wieczny Ogień z kolei to religia obecna we wszystkich Królestwach Północy. W Novigradzie jest jedynie siedziba najwyższego hierarchy tego kościoła. Nie ma też nić wspólnego z Zakonem Płonącej Róży (poza faktem, że po rozwiązaniu zakonu część zakonników wstąpiła do Łowców Czarownic) wieć w takie połączenie nie wierzę. Czy wokół samego Wiecznego Ognia da się zbudować odrębną frakcję? Również śmiem wątpić. Może zatem nową frakcją będą wszelkiej maści kontynentalne kulty i obok Wiecznego Ognia będzie kult Proroka Lebiody, Wielkiego Słońca i Bogini Melitele. Każda religia z własnym dowódcą.
 
Czy wokół samego Wiecznego Ognia da się zbudować odrębną frakcję? Również śmiem wątpić.
Oczywiście, że się nie da.
Może zatem nową frakcją będą wszelkiej maści kontynentalne kulty i obok Wiecznego Ognia będzie kult Proroka Lebiody, Wielkiego Słońca i Bogini Melitele. Każda religia z własnym dowódcą.
O takim czymś też właśnie myślałem i nie wiem czy to nie byłoby najsensowniejsze tylko, że na razie słowa o innych religiach nie było.
 
Może zatem nową frakcją będą wszelkiej maści kontynentalne kulty i obok Wiecznego Ognia będzie kult Proroka Lebiody, Wielkiego Słońca i Bogini Melitele. Każda religia z własnym dowódcą.
Tylko że Svalblod i Dana są w już istniejących frakcjach...
Post automatically merged:

Na Reddicie jest teoria jakoby ten "Syndykat" z monety był sojuszem nawiązanym przez hierarchę Hemmelfarta z dowódcami Salamandry i Płonącej Róży oraz Dijkstrą.
 
Last edited:
Tylko że Svalblod i Dana są w już istniejących frakcjach...
Post automatically merged:

Pamiętałem o Svalblodzie i dlatego napisałem kontynentalne :) Dana to z kolei nie jest cały ruch religijny, a jedynie pomniejszy kult wynikający z tradycji bez żadnych własnych struktur organizacyjnych.

Na Reddicie jest teoria jakoby ten "Syndykat" z monety był sojuszem nawiązanym przez hierarchę Hemmelfarta z dowódcami Salamandry i Płonącej Róży oraz Dijkstrą.

Dlaczego Zakon Płonącej Róży mi w sojuszu z Wiecznym Ogniem nie pasuje napisałem wyżej. Z Dijkstrą też wydaje mi się naciągane. Natomiast sojusz z Salamandrą brzmi ciekawie, ale jak czasowo miałoby to być umiejscowione w lore? Wszak w W2 Geralt ich dorżnął.
 
Nie wiem czy jest sens rozkminiać umiejscowienie w czasie w momencie gdy mamy czterech kolejnych cesarzy Nilfgaardu z których każdy zaczynał rządzić po śmierci poprzednika :v
 
Tylko że Svalblod i Dana są w już istniejących frakcjach...
Post automatically merged:

Na Reddicie jest teoria jakoby ten "Syndykat" z monety był sojuszem nawiązanym przez hierarchę Hemmelfarta z dowódcami Salamandry i Płonącej Róży oraz Dijkstrą.
Salamandra ma sens, gdyż do tej pory kluczowe postacie dla tej organizacji, się jeszcze nie pojawiły, więc sojusz Hemmelfarta również ma.
Na razie jednak za dużo jest domysłów, a za mało leaków, aby bardziej konkretnie wgryźć się w temat
 
Nie wiem czy jest sens rozkminiać umiejscowienie w czasie w momencie gdy mamy czterech kolejnych cesarzy Nilfgaardu z których każdy zaczynał rządzić po śmierci poprzednika :v

Chodzi o jakiś wspólny motyw przewodni łączący dane siły. W Nilfgardzie jest to oczywiście sam Nilfgaard. W Królestwach Północy północne królestwa. W Skellige wszystko co związane z tą krainą. W Scoia cywilizowani nieludzie. W Potworach niecywilizowani nieludzie (choć i Dziki Gon tu trafił). A co miałoby być punktem styku Salamandry i Wiecznego Ognia?
 
Chodzi o jakiś wspólny motyw przewodni łączący dane siły. W Nilfgardzie jest to oczywiście sam Nilfgaard. W Królestwach Północy północne królestwa. W Skellige wszystko co związane z tą krainą. W Scoia cywilizowani nieludzie. W Potworach niecywilizowani nieludzie (choć i Dziki Gon tu trafił). A co miałoby być punktem styku Salamandry i Wiecznego Ognia?
Wieczne spiski :p
A tak na serio, to obydwie organizacje to takie gangi, i tutaj naszła mnie refleksja, a może Gwint zmierza w kierunku utworzenia tzw Gangów Novigradu. Moglibyśmy mieć Tasaka, Króla Żebraków, Juniora i Reuvena, a do tego dołożyć wieczny ogień, i spokojnie można parę kart potworzyć, chociaż właśnie te plotki odnośnie zakonu płonącej róży i salamandry, przy takim moim założeniu, raczej nie wypali, ale to w końcu tylko temat zbiorczy, na różne teorie, więc i ja swoje przedstawiam domysły.
 
Jeszcze na marginesie - jeżeli ową frakcją faktycznie ma być "Syndykat" łączący różne potajemnie działające grupy, widzę pewien potencjał na dodanie w przyszłości do niego jednostek Koviru. Ot, uzasadni się fabularnie że Esterad kierował hierarchą z cienia dla zwiększenia zysku Thyssenidów, przy okazji wyjaśniając powód dla którego został zamordowany (Loży nie przypadło do gustu bratanie się króla z Dijkstrą i zakonami religijnymi).
 
W takich mieszankach widać potencjał i duże pole do wariacji - odkąd przeczytałem u kogoś z tego forum o Ciri jako dowódcy zamarzyła mi się frakcja z nią, łącząca postaci i stworzenia z jej wycieczek czasoprzestrzennych.
Nie obraziłbym się również o uwzględnienie w takich frakcjach poszczególnych wiedźmińskich szkół, wszak to wiedźmińska karcianka (pojedynek Szkoły Wilka pod wodzą Vesemira ze szkołą Żmii, której przewodzi Letho).
Tak tylko się rozmarzyłem.
 
Frakcje szkół to jednak już zbytnie rozwadnianie myśli gwinta chyba. Obecne frakcje działają przy założeniu, że kraje/ugrupowania/ludy/gatunki wchodzące w skład pojedynczej frakcji mają szansę pokonać pozostałe jeżeli współpracują. Ale jedna wiedźmińska szkoła nie podbije Mahakamu, nie mówiąc już o tym że nie miałaby motywu.
 
A kto i kiedy to potwierdził i czy są już może jakieś "papierowe" przecieki co będzie na streamie?
 
Top Bottom