Vampire: the Masquerade

+
Póki co, w zasadzie kopiuj/wklej z BL1. Trochę to rozczarowujące. Następny klan, to zapewne wspomniany wcześniej gangrel lub nosferatu.
 
Koncentracja na Camarilli ma prawdopobnie podłoże w głównym wątku fabularnym. Jeśli mielibyśmy konkurujące frakcje, jak Sabat, trudniej by było sensownie wpleść takie postacie w konsekwentną, solidną fabułę. Oczywiście spokojnie mogli dać któreś z klanów czy linii krwi "neutralnych," jak Ravnos czy Assamici.

Wciąż natomiast nie kumam, czemu nie mogli dać wszystkim klanom trzech przynależnych im dyscyplin. Podbiłoby to zróżnicowanie grywalnych postaci, a jaka jest wada takiego rozwiązania?
 
A spodziewaliście się czegoś innego niż kopiuj/wklej z V:B1 pod względem klanów? :D Zdaje się, że na ostatnich kilku stronach jest marudzenie, że może nie być Malkavian, którzy byli w V:B1, więc chyba kopiuj/wklej nie byłoby takie złe ;).

Na gameplaya jeszcze nie liczę, ale chciałbym przeczytać np. opis rozgrywki i ogólne wrażenia z gry z perspektywy jakiegoś fana V:B1. Ciekaw jestem, jakie będą możliwości związane np. z "Dominacją".
 
Wciąż natomiast nie kumam, czemu nie mogli dać wszystkim klanom trzech przynależnych im dyscyplin. Podbiłoby to zróżnicowanie grywalnych postaci, a jaka jest wada takiego rozwiązania?

No właśnie też tego nie rozumiem. Podobnie jak oczekiwałbym pod względem klanów czegoś więcej niż w pierwszej części, bo taka chyba rola sequeli :) Żeby było lepiej i więcej :)
 
Z tego co Mitsoda opowiada w wywiadzie, wynika że podjęli wyzwanie przedstawienia tematyki chorób psychicznych bardziej na poważnie. Trzymam kciuki.
 
Nie mogę się doczekać tej gry. A od czasów Wiedźmina 3 to chyba pierwsza, na którą czekam no i jeszcze Sinking City.
 
No no, byłem przekonany, że wrzucą Nosferatu, a tu taki plus.

Jaram się jak Sabrina na stosie.
 
Na PC Gaming Show E3 2019
Update

Dobra już po prezentacji więc wrzucam trailer




Wersja rozszerzona

 
Last edited:
Wygląda dużo lepiej niż myślałem, ze wyglądać będzie.

Wprawdzie preorder od dawna się chłodzi na gog'u, ale powoli zaczynam dorzucać do kotła w hajptrejnie. :D

Póki co BL2 i CP2077, to dwie najważniejsze dla mnie gry 2020.
 
Póki co BL2 i CP2077, to dwie najważniejsze dla mnie gry 2020.
A Dying Light 2 to co, psińco?

Nie grałem w pierwowzór, ale słyszałem dużo legend. To co teraz zobaczyłem tym legendom nie dorównuje, ALE jeżeli fabuła da radę, to przeboleję trochę drewniany gameplay, bo klimacik nocnego Seattle robi robotę.
 
Ależ ja nie lubię tych nagłych zmian perspektywy podczas rozgrywki. Biegnę patrząc z oczu postaci, a kiedy dobiegam do murku, po którym chcę się wspiąć to kamera nagle odjeżdża za plecy żeby wrócić do oczu kiedy skończę się wspinać. To samo jakieś finiszery. Albo widok z oczu, albo zza pleców, niech się kurde zdecydują.
 
Prawie 20minut ! rozgrywki !



Największa krzywda to taka że rozgrywka ewidentnie była rozgrywania na padzie, a grający miał lewe ręce do grania kontrolerem, przez to cała rozgrywka wygląda jak niezły kawał drewna, do tego słabe animacje, i standardowe AI jak na pokaz E3 przystało.

Chociaż nie ma co skreślać, ale widać takie warunki E3 nie służą w pokazaniu dobrej rozgrywki.
 
Last edited:
Największa krzywda to taka że rozgrywka ewidentnie była rozgrywania na padzie, a grający miał lewe ręce do grania kontrolerem, przez to cała rozgrywka wygląda jak niezły kawał drewna, do tego słabe animacje, i standardowe AI jak na pokaz E3 przystało.

Moim zdaniem za bardzo narzekasz.

Ja osobiście doceniam, że gra obsługuje kombo: ster okrętowy + przepustnica do sterowania bohaterem.

Do animacji nic nie mam, ale tego gameplayu nie powinno się pokazywać publicznie. Możliwe, że build ogrywany przez dziennikarza IGN, a dziennikarze IGN, niestety słyną z rażąco słabego skilla.

Tak czy siak, grafika na plus, muzyka na plus i system dialogowy na plus.
 
Na grafikę, animacje i muzykę nie będę narzekał, ale mam szczerą nadzieję, że jednak będzie wybór między FPP, a TPP. Walka z tej perspektywy wygląda strasznie chaotycznie i jeśli to będzie jedyna opcja, to wiem, że dla mnie będzie bardzo trudna :(. No i jakoś mało ludzi w tym mieście. Te prawie puste ulice trochę były dla mnie nienaturalne już w jedynce.
 
Top Bottom