Dopiero za miesiąc, teraz będą mieć te złote paski.Czy karty będą miały wersję premium(Tj animowaną)
Dla mnie to nie jest żadna odpowiedź, grać kartę za 12 prowizji na starcie w 1 rundzie to porażka. Żeby jeszcze kapitał przechodził w calości z rundy na rundę to może...@luk757 Tak swoją drogą Sigi będzie wstanie wyciągnąć 9 koron z Profitu więc już masz odpowiedź na swoją wątpliwość co do uzyskania maksymalnego Kapitału kosztem tempa. To chyba będzie pierwsza złota jednostka jaką chciałbym mieć na pierwszej ręce by ją od razu zagrać Oczywiście grając archetypem na Kapitał.
Dla mnie to nie jest żadna odpowiedź, grać kartę za 12 prowizji na starcie w 1 rundzie to porażka. Żeby jeszcze kapitał przechodził w całości z rundy na rundę to może...
A co do Filippy to ona max 12 pkt sama z siebie robi, 9 pkt to koszta innej karty.
Zgadza się. Dlatego nie uważam jej za przegiętą i nie wskazałem jej do nerfa. Uważam, że jej zdolność ma wyważony koszt prowizji
To jak to w końcu jest ?Właśnie ujawniono Filippę. Coraz bardziej obawiam się o balans po premierze dodatku.
To jak to w końcu jest ?
Tyle analizowania i obliczania, a na końcu i tak czeka uśmiechnięty od ucha do ucha Uzurpator
Szczerze mówiąc to dla mnie Uzurpator po zmianie mechaniki dotyczącej wpływu liderów na budowanie decku jest jednym z najsłabszych liderów.
Co z tego, że wyłączy z gry lidera przeciwnika skoro sama jego talia jest zazwyczaj prowizyjnie słabsza od wrogiej o równowartość 1 złotej karty i to jest wyraźnie odczuwalne w 3 rundzie.
A moim zdaniem owa "słabość" Uzurpatora nie wynika z mniejszej ilości dostępnej prowizji, tylko z ogólnej słabości frakcji NG. Sam gram/grałem dużo tą frakcją i w jej obrębie (NG vs NG) jak dla mnie Uzurpator nie jest wcale taki słaby - owa słabość wychodzi dopiero w kontaktach z innymi frakcjami, ale ta rzecz tak się ma też z innymi liderami NG.
Zablokowanie zdolności przeciwnika to brak pewnej ilości punktów, którą średnio też daje jedna złota karta. Do tego doliczamy zablokowanie czasem ważnej synergii talii z liderem i w ten sposób szanse się w miarę wyrównują.
Wyłączenie synergii z dowódcą rzadko tą różnicę zniweluje.
To zależy, na kogo trafi Uzurpator.
Obecnie nabijam sobie 100 wygranych Królową Krabopająków, i wyłączenie jej zdolności jest dotkliwe, bo sporo kart traci po tym na wartości. Wszystko zależy od tego, jak bardzo talia zależna jest od lidera, ot co.
Podejrzewam, iż jeśli Syndykat będzie zbyt silny, dodadzą jakieś neutralne karty z dwoma zdolnościami, jedną, zerującą skarbiec rywala, i drugą, by sens miało jej użycie w starciu z innymi frakcjami. (ot, choćby blok jednostki czy zniszczenie artefaktu, więc starczy zatem przerobić tylko kartę kundli, nie trzeba nawet tworzyć nowej).
Póki co Filippa wygląda na przegiętą. Nie będę się czepiał, bo lubię tą postać, i zasługuje ona na dobrą zdolność, ale w tej formie wyolbrzymia ona słabość Sukkuba. To Sukkub winien być w stanie przejąć dowolną jednostkę, a nie tylko jakieś małe pionki. Wzmocnienie jej limitu do jednostki o sile 5 powinno zniwelować tą różnicę.
Na tego typu karty bardzo liczę bo bez ingerencji w skarbiec przeciwnika będzie słabo. Zastanawiam się też jak będzie wyglądała sytuacja gdy grając inną frakcją (tak Nilfgaard na Asymiliacji możne w meczu zagrać sporo kart Syndykatu) zagramy jednostkę generującą korony. Też będziemy mogli je zbierać by potem wykorzystać jak zagramy jednostkę je wykorzystującą czy skarbiec będzie dostępny tylko dla graczy z dowódcami Syndykatu?
Podzieliłbyś się talią? Też chciałem powbijać ten kontrakt ale jakoś nie wychodzi mi budowanie talii opartej o tego dowódcęObecnie nabijam sobie 100 wygranych Królową Krabopająków,