Cyberpunk 2077 - Dyskusja ogólna

+
Ta cała sprawa z cutscenami w TPP jest strasznie zakręcona. Raz słyszymy (np. w prywatnych rozmowach), że ich w ogóle nie będzie, a gdzie indziej, że jednak będą, tyle że bardzo rzadko.
Wydaje mi się, że może chodzić o sceny typu instalacja skanera Kiroshi, gdzie przy zakładaniu nowego oka możemy przez chwilę zobaczyć naszą postać "z zewnątrz".
 
Dla mnie nie ma w tym nic zakręconego. Będzie widok z pierwszej osoby, tak jak w prawdziwym życiu, plus prowadzenie pojazdów z drugiej osoby do wyboru. Czyli można się oglądać w lustrach, szybach (RTX), na nagraniach z kamer lub monitoringu, za pomocą urządzeń optycznych podłączonych do naszych zmysłów itd. czyli tak samo jak w życiu.
 
Z tym zakręceniem to mi chodziło raczej o to, że pojawiały się różne wersje na temat występowania sekwencji TPP w grze.
 
Szkoda, że nie pojawią się przerywniki w których zobaczymy postać, jak na pierwszym gameplayu. Immersja to kwestia czysto subiektywna, dla kogoś bardziej immersyjna może być kamera TPP, bo widzi się własną postać, może się nieco wczuć w jej sytuację (np. kiedy brodzi w śniegu i trzęsie się z zimna jak w RDR2 czy Tomb Raiderach). To samo ma się sprawa z cut-scenkami. Nie zobaczymy już emocji na twarzy swojego bohatera.
 
Cześć , jestem nowy na forum nie wiem czy powinienem to pisać tutaj ale chciałem się zapytać : czy jest jakiś cień szansy że dam radę pograć na tym sprzęcie ? AMD FX-8300 GTX 1050Ti 8GB Ram. Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
 
To samo ma się sprawa z cut-scenkami. Nie zobaczymy już emocji na twarzy swojego bohatera.
To naprawdę takie ważne? W pierwszym i drugim Wiedźminie na twarzy Geralta nie było prawie żadnych emocji, ale mimo tego, nawet Ci co książek nie czytali, jakoś nie mieli problemu z wczuciem się w jego postać.
 
To naprawdę takie ważne? W pierwszym i drugim Wiedźminie na twarzy Geralta nie było prawie żadnych emocji, ale mimo tego, nawet Ci co książek nie czytali, jakoś nie mieli problemu z wczuciem się w jego postać.
Czytając książkę raczej nie wczuwam się w postać tylko śledzę jej poczynania. Przynajmniej ja tak mam. Poza tym gra ,a książka to dwie różne rzeczy. Osobiście uważam ,że to nawet lepiej ,że wszystkie poczynania będą obserwowane z fpp.
 
To naprawdę takie ważne?

Dla niektórych, w tym na przykład dla mnie, ważne. Dla innych nieważne. Ale ja na przykład grając w grę FPP czuję się jakby moja postać wcale nie miała ciała, a była tylko wizjerem unoszącym się w powietrzu. Dlatego w takie gry gram bardzo rzadko, tak właściwie przemogłem się tylko dla serii Deus EX. W przypadku CP już od dawna wiem, że będę się musiał z FPP pogodzić, dlatego na cutscenki w TPP bardzo liczyłem i dobrze, że chociaż rzadko, ale jednak będą.
 
Może nie będzie tak źle, są scenki gdzie widać dłonie, (rozwalanie drzwi, wyrywanie działka, podłączanie się do sieci) czasami widać troche ciała (instalacja wszczepów, wanna z lodem). Do tego mamy RTX czyli wszelkie lustra, szyby, błyszczące powierzchnie, kałuże, itd. No i kierowanie pojazdami. To nie te czasy jak w starych gierkach, że był widok z oczu to czułeś się jak duch.
 
Ja też jestem zwolennikiem TPP, bo paradoksalnie jednak łatwiej mi się wtedy wczuć w postać i mieć świadomość tego, kim gram, lepiej odczuwam jej obecność w świecie.
Ale z drugiej strony, gdy patrzę na te urywki z gameplaya to dostrzegam potencjał opowiadania historii z tej perspektywy. Nie mówię już nawet o wpływie implantów na postrzeganie świata itd, ale same sceny (jak np. wchodzenie do wanny z lodem) robią wrażenie i są o wiele bardziej osobiste.
 
Do tego mamy RTX czyli wszelkie lustra, szyby, błyszczące powierzchnie, kałuże, itd.
Ale nie mamy rtx'ów :D
Post automatically merged:

Ja się w sumie przekonałem/oswoiłem z rozgrywką w fpp (dobrze to wygląda na gameplay'ach), ale dialogi i cutscenki 100 razy bardziej wolałbym w tpp.
Chcą zrobić coś nowego, świeżego, ale nie wyobrażam sobie jakim cudem może być to lepsze od znakomicie zaimplementowanych dialogów i pracy kamery w w3. No nie ma bata i żadne mydlenie oczu. że iMMERSJA mnie nie przekona.
 
Last edited:
Też mnie ten news bardzo, ale to bardzo zawiódł...

Mamy widok z oczu w trakcie rozgrywki (aby się bardziej wczuć i przez ciasne pomieszczenia oraz broń palną - rozumiem) ale pójście w tą kamerę w trakcie przerywników to już... przejaw pójścia na łatwiznę.
Tak na łatwiznę, bo nie trzeba martwić się o ciekawe ujęcia kamery (odpada praktycznie cała reżyserka) w trakcie filmików, czy też ekspresję (gesty, mimikę) naszej postaci.

Ogrom pracy odchodzi, ale też zapewne sporo z klimatu (nawet Deus Ex - gra FPP - miało normalne cutscenki).
 
Moim zdaniem niech spróbują takiej zmiany czemu nie. W zeszłorocznym demie pokazali że dialogi mogą super wyglądać w formie FPP.
Przypomnijcie sobie zresztą :


Oczywiście mimika postaci i ich gesty NPC powinny zostać zaimplementowane tak jak w W3. Nadal pamiętam Yen i uczucia jakie mi towarzyszyły kiedy miałem z nią interakcje.
To dopiero pierwsza ich gra w świecie Cyberpunka. Dajmy im szansę, i wspierajmy Redów.
Ja planuję przestudiować CP2077 i opisać dokładnie na forum co było ok, a co nie w tej produkcji. Tak ażeby mieli materiał do udoskonalenia swoich nowych projektów.
Cały ten niesmak w fanach spowodował ten nieszczęsny trailer z 30 sierpnia.
Dlatego że wszyscy czekali na mięsisty gameplay bez żadnych cieć. Redzi mogliby się zrehabilitować szybko i udostępnić nam gameplay z E3 (ten co widzieli dziennikarze).
 
Mamy widok z oczu w trakcie rozgrywki (aby się bardziej wczuć i przez ciasne pomieszczenia oraz broń palną - rozumiem) ale pójście w tą kamerę w trakcie przerywników to już... przejaw pójścia na łatwiznę.
Tak na łatwiznę, bo nie trzeba martwić się o ciekawe ujęcia kamery (odpada praktycznie cała reżyserka) w trakcie filmików, czy też ekspresję (gesty, mimikę) naszej postaci.
Tak jak już pisał Patrol, jest to bardzo ignoranckie podejście do sprawy.

W przypadku sceny trzecioosobowej developerzy muszą martwić się tylko odpowiednim ustawieniem kamery w jednym miejscu i ustawieniem wszystkiego tylko w obrębie tego konkretnego ujęcia. Przerywnik pierwszoosobowy jest dużo bardziej interaktywny, chociażby ze względu na to, że to gracz sam steruje kamerą i nieraz jest w stanie się w jego ramach przemieszczać. Oznacza to, że muszą odpowiednio ustawić i rozegrać całą scenę wokół gracza, biorąc pod uwagę szczegóły we wszystkich miejscach, gdzie może spojrzeć, a także implementując odpowiednie reakcje na jego poczynania, jeżeli ten nie postanowi zrobić tego, o co się go prosi. Innymi słowy projektanci tego rodzaju cutscenek w przypadku Cyberpunka muszą myśleć w 360°, co jest bardzo dużym wyzwaniem.
 
Zgadzam się z @Shavod, nie wiemy jak to zostanie zaimplementowane, może właśnie o to chodzi że chcą wykorzystać możliwości jakie daje widok z pierwszej osoby.

Mnie osobiście nie podoba się w grach moment przejścia z pierwszej osoby do drugiej i z powrotem. Zwykle to jest takie sztuczne, tracisz kontrolę nad postacią, nic nie możesz zrobić, a potem jest dziwne przejście z powrotem do widoku pierwszoosobowego i wiesz, że teraz zaczyna się akcja.

Jeśli to dobrze zrobią, to nie będziemy mieli cutscenek w ogóle, bo ich nie zauważymy, po prostu będziemy grali, a odpowiednio wyreżyserowane sceny podkręca emocje. Dodajmy do tego, że ma praktycznie nie być loaderów, wtedy to rzeczywiście może zwiększać imersję.
 
ale pójście w tą kamerę w trakcie przerywników to już... przejaw pójścia na łatwiznę.
Tak na łatwiznę, bo nie trzeba martwić się o ciekawe ujęcia kamery (odpada praktycznie cała reżyserka) w trakcie filmików, czy też ekspresję (gesty, mimikę) naszej postaci.

No przepraszam, aż mi wszczepy wysiadły.

Reżyserka jest tak samo ważna, tylko że inna. Ulokowanie enpeców, środowisko, ruch, swoboda kamery, mimika (nawet ważniejsza od TPP, bo ze względu na rodzaj kamery bardziej skupiamy się na twarzach BN'ów), VA, gesty (tak, gesty, w trakcie cutscen widać kończyny naszego protagonisty), skryptowane sekwencje itd.
 
Widok z pierwszej osoby może okazać się całkiem spoko moim zdaniem. Kiedy ktoś będzie chwytał V za ramię, czy przy odrywaniu ręki, żeby tylko nie podłączono pod coś... niektóre rzeczy były już zaprezentowane, a podejrzewam że będzie tego wiecej. Widok ten może okazać się w wielu sytuacjach bardziej naturalny.
 
Tak w ogóle to jestem ciekaw czy będziemy widzieć odbicie postaci w lustrze nawet wtedy, jeśli nie będziemy grali z ray tracingiem.
 
Tak w ogóle to jestem ciekaw czy będziemy widzieć odbicie postaci w lustrze nawet wtedy, jeśli nie będziemy grali z ray tracingiem.

Raczej tak, według najnowszego materiału Digital Foundry (link jest w temacie z linkami) Redzi używają techniki "Render to Texture" do stworzenia luster w świcie gry. Ale przy Raytracingu na pewno będziesz miał więcej okazji do podziwiania odbić.
 
Top Bottom