Seriale

+
W sumie ciężko przypomnieć mi sobie inny przypadek aż tak skrajnego odbioru finału w odniesieniu do powszechnie uwielbianego serialu. I rzeczywiście, u mnie po prawie dziesięcioletniej przygodzie z produkcją pozostał tylko i wyłącznie niesmak.

Choć nie oglądałem, to wiem, że swego czasu internet bardzo głośno huczał po finale How I met your mother.

Nie zdziwiłbym się, gdyby faktycznie HBO przekalkulowało sobie opłacalność takiego przedsięwzięcia i doszło do wniosku, że bum na Martinowskie fantasy bezpowrotnie minął.

Tu bym się kłócił. było nie było, to był przez x lat najpopularniejszy serial na świecie. Mimo tragicznego finału, ta popularność nie znika od razu. Więc nie dziwię się, że HBO próbuje kuć żelazo póki gorące. Z drugiej strony to HBO i jeśli w tym konkretnym prequelu nic się nie kleiło, to postanowili skasować.

Jestem bardzo ciekaw jaki los czeka kolejny zapowiedziany prequel. Wydaje mi się, że ostrożność HBO może wynikać, bardziej z braku poduszki powietrznej w postaci istniejącego książkowego źródła, niż z zepsutej reputacji po finale GOTa.
 
Last edited:
Choć nie oglądałem, to wiem, że swego czasu internet bardzo głośno huczał po finale How I met your mother.

Po ostatnim odcinku. W przypadku Gry o tron jest cały sezon, ale faktycznie, Jak poznałem waszą matkę to też dobry przykład.
 
Widziałem gdzieś statystyki, z których wynikało, że jedynie 25% tego typu projektów dostaje zielone światło na produkcję całego sezonu.

I to mnie najbardziej przekonuje, nie wiedziałem o tym. Natomiast zaznaczam, że miałem na myśli skasowanie po wyprodukowaniu pilota, a wiele seriali nie jest tak produkowanych - więc kwestia, czy w tych statystykach chodziło o 25% takich właśnie seriali, czy może raczej wszystkich seriali i wlicza się w to cały development - wtedy to raczej oczywiste, że aż 75% nie wychodzi poza fazę koncepcji, kosztorysu, scenariusza itd. i takich produkcji rzeczywiście jest mnogość.

Wymieniłeś sporo fajnych przykładów, ale ja miałem jedynie na myśli to, że jest do dalej kropla w morzu (czyli jest już pilot a potem leci cancel) powstających seriali, a nie codzienność - kwestia proporcji.

I rzeczywiście, u mnie po prawie dziesięcioletniej przygodzie z produkcją pozostał tylko i wyłącznie niesmak.

Ja niestety mam tak samo. Było wiele słabszych finałów na tle całości produkcji, ale tu dysproporcja jest wręcz kosmiczna.
 
Ale ten wasz niesmak dotyczy tylko ostatniego sezonu? Mnie dziwi zaskoczenie widzów, szczególnie tych, którzy czytali książki Martina, akurat konkretnie ostatnim sezonem. Jak dla mnie, ten drastyczny spadek jakości fabuły nastąpił dokładnie wtedy, gdy zabrakło materiału źródłowego. Już w siódmym sezonie mieliśmy idiotyczną wyprawę za mur, która wyznaczyła poziom głupoty obowiązujący do końca serialu.
 
Ale ten wasz niesmak dotyczy tylko ostatniego sezonu?

Oczywiście, w 7 sezonie już widać było drastyczny spadek jakości, ale niesmak związany z finałem jest tym większy, że to... właśnie finał :) Siłą rzeczy oczekujesz jakiejś konkluzji po śledzeniu przez lata losów bohaterów i tego, żeby ta konkluzja była na odpowiednim poziomie. Oczekiwania są wyższe.

Btw., jeszcze finał Lostów też wzbudził sporo kontrowersji, dla odmiany przez kompletny brak konkluzji :D
 
Lost i tak z Grą wygrywa w przedbiegach, tam przynajmniej każda z postaci dostała swój epilog, zgodny z jej charakterem i rolą na przestrzeni całej serii.
 
Z innej beczki - skarżyłem się na to ostatnio i oto jest, w dodatku w mojej sieci :)
Abonamenty streamingowe podpięte do rachunków za internet/telefon wprowadza T-mobile.
 
A ja polecam Swamp Thing na otarcie łez po wyjątkowo słabej Batwoman, której dałem radę oglądnąć tylko dwa odcinki.
 
Ktoś oglądał serial " W garniturach " 2 odcinki obejrzane i jak na razie nie jest źle ale on jeszcze wskoczy na jakiś lepszy poziom ??
 
Wziąłem na 7 dni na próbę Apple TV+ i szczerze mówiąc nie powala... Wręcz zniechęca, żeby za to płacić. Dostępnych pozycji jest raptem 8 za niespełna 25zł.

Usługa działa jak jej się chce, nie zapamiętuje momentu w którym skończyliśmy oglądać daną pozycję, nie wyciąga pełnej jakości obrazu. Nie wiem, czy może do poprawnego działania potrzebne jest urządzenie Apple'a, tudzież ich autorski system ale próbowałem w dwóch przeglądarkach i w obu wygląda to jakby hmm było nawet niżej jak 720p...

Na plus na pewno możliwość wybrania ścieżki audio oraz napisów spośród sporej listy, w tym napisy SDH, CC. Na minus z kolei brak możliwości dostosowania wielkości czcionki napisów, formatu oraz koloru.

Dla porównania Prime Video oraz HBO GO mają podobną cenę a jeśli chodzi o zawartość to jest przepaść. Zobaczymy jak to się dalej rozwinie ale póki co nie zachęca to korzystania na dłuższą metę.
 
Last edited:
Ich oferta mnie nie interesuje więc raczej nie sprawdzę, ale dobrze wiedzieć. Okazuje się że jednak można ruszyć z usługą globalnie i dlatego tym bardziej dziwi mnie sytuacja z Disney+.
 
Apple TV+ startuje z 8 produkcjami naprawdę tak słabo?Co do Disney+ to wydaje mi się że zanim uporają się z różnymi licencjami,sublicencjami kwestiami praw autorskich i innego typu prawniczymi historiami to upłynie sporo czasu zanim u nas wystartują o ile są tym zainteresowani.
A ktoś z was wie czy Mandalorian będzie miał jakieś napisy PL czy lektora?
 
Top Bottom