Masz może linka do oryginalnego pierwszego tweeta? Bo tłumaczenie jest kiepskie i ciekawa jestem, co kryje się pod frazą 'pulpy moments'
Pewnie ;pMasz może linka do oryginalnego pierwszego tweeta? Bo tłumaczenie jest kiepskie i ciekawa jestem, co kryje się pod frazą 'pulpy moments'
Neither very good nor too bad. It's rather entertaining but doesn't show anything we haven't seen already. The battle scenes in The King are far superior, just to give one example.
Ja obstawiam, że mówiąc "typowe fantasy", ludzie mają na myśli właśnie te, które się niespecjalnie odcisnęły kulturowo. Czyli raczej takie Kroniki Shannary, a nie GoT.Natomiast stwierdzenie o typowym serialu fantasy w odniesieniu do jakiejkolwiek produkcji, nie tylko Wiedźmina, trochę mnie bawi, bo nowoczesne seriale fantasy (nie Xena), które się w jakiś sposób odcisnęły kulturowo, to na palcach jednej ręki można policzyć.
nowoczesne seriale fantasy (nie Xena), które się w jakiś sposób odcisnęły kulturowo,
Nie wiem czy ktoś wcześniej zauważył, ale w tle podobno widać Ogrodzieniec
Jakaś masakra ten wywiad, tragiczne pytania. Promocja wiedźmina a ten o Supermanie.
Jak się to sprawdzi, to serial będzie taki jak przewidywałem.Neither very good nor too bad. It's rather entertaining but doesn't show anything we haven't seen already.
Jak się to sprawdzi, to serial będzie taki jak przewidywałem.
Nie wiem czy ktoś wcześniej zauważył, ale w tle podobno widać Ogrodzieniec
A zwłaszcza elfy i krasnoludy.a to dlatego że gra o tron przez 8 sezonów (10 lat) zdążyła "odhaczyć" praktycznie wszystkie elementy świata fantasy,
A co nowego może powstać w fantasy? Sapkowski też jakoś eureki nie odkrywał pisząc książki prawda?
Ponoć ta dwójka (od tych niemieckich reakcji) pochodzi ze strony, która od samego początku była zle nastawiona do tego projektu
Powiedzmy sobie szczerze nie są to do końca teorie spiskowe, bo co do zasady przed premierą łatwiej spotkać lepsze opinie na temat serialu, niż te gorsze. Wynika to z tego, że wydawca wysyła materiały nie tylko do krytyków (których ogranicza embargiem) ale również do wielu ludzi, którzy po prostu interesują się daną tematyką, gatunkiem czy konkretnym aktorem. Oni najczęściej mają nałożone mniejsze ograniczenia niż krytycy (co zresztą widać po Wiedźminie). W taki sposób zwiększa się prawdopodobieństwo uzyskania wczesnych, pozytywnych opinii na temat serialu. Nie oznacza to oczywiście, że takie komentarze należy automatycznie uznawać za nieważne lub mniej istotne. Po prostu tak działa marketing.A co do tej recenzji, to by było na tyle ze spiskowych teorii, że takie przedpremierowe recenzje na twitterze to zawsze są tylko i wyłącznie pozytywne, więc nie wolno im wierzyć ^^
Takich prawdziwych magów z krwi i kości w GOT także specjalnie nie było widać, więc Wiedźmin ma jeszcze sporo nowego do pokazania.A zwłaszcza elfy i krasnoludy.
A zwłaszcza elfy i krasnoludy.
Albo po prostu Ci zawodowi dziennikarze / krytycy wolą być bardziej profesjonalni i milczeć do publikacji pełnej recenzji (nie, żebym uważał publikowanie wrażeń za nieprofesjonalne, ale niektórzy mogą tak na to patrzeć). No i jeśli nie są fanami to dla nich kolejny serial jak każdy inny, więc nie mają dużej potrzeby pisać o nim na twitterze. Co innego z osobami które długo czekały na ten tytuł albo przynajmniej znały unwiersum.Oni najczęściej mają nałożone mniejsze ograniczenia niż krytycy (co zresztą widać po Wiedźminie).