Coś mi sie wydaje, że okruch wstawia do kolejnego sezonu, tak żeby pociagnac wątek i kiedy juz widzowie beda mysleli ze im sie ułożyło to jebs
Mnie się materiał o Yennefer podoba bardziej, ponieważ lepiej się go ogląda. Walka Yennefer jest lepiej zrobiona niż walka Geralta, w przedstawianiu swojej postaci Chalotra też moim zdaniem wygrywa z Cavillem, który musi robić groźne miny, by jakoś wyglądać wiedźminowato, no i u niej jest Tissaia, do której Jaskier nawet nie startuje. Fakt, że cały praktycznie wątek Yennefer to autorska wizja scenarzystów jest zauważalny, ale to w ocenie pokazanych scen schodzi na dalszy plan. I pewnie też podkład muzyczny robi swoje, bo znacznie lepiej jest dopasowany do treści.Dziwi mnie że tylu osobom materiał o Yen się podoba bardziej niż o Geralcie (Zwłaszcza Raisonowi!) Przecież przedstawia on to, czego w zeszłym roku wiele osób się obawiało. High Shool Aretuza normalnie.
On jej chyba nawet nigdy na ozy nie widział, a startować, to Jaskier nie startował nigdy do żadnej czarodziejki.niej jest Tissaia, do której Jaskier nawet nie startuje.
Ale masakra, skreślam ten odcinek. To nie jest Yurga Sapkowskiego. Jak on śmiał posiadać tutaj jakiś zarost podczas podróży. Tfu!Yurga (...) pożałował, że nie ma brody, w którą mógłby sobie napluć.
Czytanie ze zrozumieniem najwyraźniej jest dla Lauren czymś obcym
No widac ewidentnie że Lauren nie rozumie sagi, bardzo słabe zagranie z jej strony :/ Dziwie sie, że Tomek jej nie powiedzial, że Yurga powinien mieć brode, ewidentnie nie ma nic do gadania.Ale masakra, skreślam ten odcinek. To nie jest Yurga Sapkowskiego. Jak on śmiał posiadać tutaj jakiś zarost podczas podróży. Tfu!
To możliwe jak najbardziej, nawet zdziwiłbym się, gdyby go nie było np. w wątku Sodden, aczkolwiek myślę, że całej historii z opowiadania nie otrzymamy
Ta scena jest najpewniej częścią tego większego fragmentu, gdzie Geralt walczy z ghulopodobnymi stworami w lesie. Podobna sceneria, pora i charakteryzacja Geralta. A wszystkie te okoliczności pasują do spotkania z Yurgą.A skąd przekonanie, że to Yurga?
Wiesz, mały błąd którego bardzo łatwo nie popełnić. Wystarczyło dać gościa bez brody i tyle. Skoro komuś nie chciało zadbać nawet o taki szczegół, to trzeba naprawdę mieć talent.Ale masakra, skreślam ten odcinek. To nie jest Yurga Sapkowskiego. Jak on śmiał posiadać tutaj jakiś zarost podczas podróży. Tfu!
Ktoś to zasugerował parę stron wcześniej. Może to nie być on, ale skoro widzimy Geralta w tym samym ubraniu i tej samej lokacji wcześniej bijącego się z jakimiś ghulami, to prawie na pewno może być akcja z Coś Więcej.A skąd przekonanie, że to Yurga?
Powiedziałbym, "to śmieszne bo to prawda" ale w twoim zdaniu wkradł się błąd. Powinno być: "Tomek jej nie powiedzial, że Yurga nie powinien mieć brody"No widac ewidentnie że Lauren nie rozumie sagi, bardzo słabe zagranie z jej strony :/ Dziwie sie, że Tomek jej nie powiedzial, że Yurga powinien mieć brode, ewidentnie nie ma nic do gadania.
nie jest na eliksirach
Czyli mówisz że broda w takiej produkcji jest ważniejsza od np. talentu aktorskiego? A to ciekawe stwierdzenie. Sapkowski sobie tak napisał, bo to fajnie się czytało, taką myśl tej postaci. Broda nie odgrywa tam żadnej roli. Serio, podałem Ci kiedyś przykłady zmiany koloru i długości włosów u pierwszoplanowych postaci z GOT, a Ty się czepiasz brody u 3 planowej postaci, która pojawi się na max 10 minut? A w dodatku jest na szlaku pewnie kilka dni? Zresztą wiadomo już, że zmian jest sporo, więc czepianie się na dzień dzisiejszy brody, w dodatku u takiej postaci jest po prostu dość śmieszne.Wiesz, mały błąd którego bardzo łatwo nie popełnić. Wystarczyło dać gościa bez brody i tyle. Skoro komuś nie chciało zadbać nawet o taki szczegół, to trzeba naprawdę mieć talent.
A wystarczyło żeby Bagiński zabrał na plan jakąś maszynkę do golenia ;/No widac ewidentnie że Lauren nie rozumie sagi, bardzo słabe zagranie z jej strony :/ Dziwie sie, że Tomek jej nie powiedzial, że Yurga powinien mieć brode, ewidentnie nie ma nic do gadania.
Nic takiego nie napisałem XD Pisząc: "Mogli wziąć gościa bez brody" miałem na myśli że mogliby dać tego samego "utalentowanego" aktora, ale zgolonego. Jaki ty w ogóle masz problem? Ja piszę coś w stylu:Czyli mówisz że broda w takiej produkcji jest ważniejsza od np. talentu aktorskiego?
Bo w Sadze nie znała, ale niekoniecznie oznacza to wychowanie na Południu. Jej stryj Artorius pracował w Toussaint już za czasów Ademarty, hen dawno gdy Beauclair było dopiero restaurowane przez Faramonda.A ona nie mieszkała przypadkiem przez większość czasu w stolicy cesarstwa? Poza tym to, że Fringilla nigdy nie była na Północy najlepiej świadczy moment gdy przybyła na spotkanie Loży po raz pierwszy i fakt, że żadna z owych czarodziejek jej nie znała.
Tak, mogli 150 innych, ale wybrali tego, żeby zrobić na złość. Ty oczywiście wiesz najlepiej, że byli inni, równie dobrze pasujący/lepsi i to bez brody. A jak już, to lepiej wybrać gorszego aktora, ale bez brody, by wielcy fani się uśmiechali pod nosem...Oczywiście.Nic takiego nie napisałem XD Pisząc: "Mogli wziąć gościa bez brody" miałem na myśli że mogliby dać tego samego "utalentowanego" aktora, ale zgolonego. Jaki ty w ogóle masz problem? Ja piszę coś w stylu:
" O, to się nie zgadza, mogliby zrobić to lepiej"
A ty:
"Jak śmiesz sugerować, że mogli zrobić coś lepiej! Skoro zrobili jak zrobili to znaczy że jest dobrze i basta!"
Zdaję sobie sprawę, że ta broda to szczegół, ale skoro dla ciebie zadbanie o niepopełnienie gafy przy czymś takim to tak niemożebnie trudne zadanie dla twórców serialu, to najwyraźniej uważasz, że nie powinno się od nich niczego wymagać.