Ekranizacja Sagi - czy za drugim razem będzie lepiej? (Hollywood, Platige Films, Netflix)

+
Status
Not open for further replies.
Post automatically merged:

To pewnie jest spoiler
ale tatuaż jest ze sceny łapania dżina.

A skąd to wiesz?
Na tej fotce ma tą samą białą sukienkę/szlafrok ale inną fryzurę
Może użyli tej samej stylizacji ponownie. Tak jak "klatkowej" sukni ze sceny orgii i ze sceny z rozmowy z Tissaią.
Dla mnie szpecenie jej ciała tym tatuażem w każdej rozbieranej scenie byłoby glupotą stąd moje stwierdzenie, że to rysunek.
 
Już kilkanaście osób widziałem z wejściówkami . Moźe do 16 się dostanę :) Nawet raz cherbatę rozdawali:)
tak medalion się prezentuje:
IMG_20191214_142336.jpg

Jak masz czas to poćwicz sobie w kolejce, bo tak wygląda próba zręcznościowa:)
 
A to nie chodzi o to, że tatuaż jest widoczny w tej scenie, a nie że właśnie wtedy powstaje?

No o to chodzi właśnie. A przynajmniej nic z "wycieków" nie wskazuje na co innego.
na tej fotce siedzi po prostu na łóżku, ma rozchyloną koszulę nocną i widać ten tatuaż/rysunek. Moim zdaniem tatuaż był zrobiony jej w Aretuzie, jako część jej "przemiany". Może taka wredna przypominajka od Tissai, że czarodziejka nigdy matką nie będzie.
 
A może ten tatuaż symbolizuje na swój sposób przynależność do czarodziei. W Iron Fist przyszły obrońca K'un-Lun miał tatuowany symbol Smoka na ciele, nim dostał swoje moce i osiągnął przydomek IF.
 
Ciekawe. A co jeśli w serialu wszystkie czarodziejki, które przeszły sterylizację postanowiono w ten sposób "naznaczać"? Bo ten pomysł, by wszystkie czarodziejki były bezwarunkowe bezpłodne to wprowadzono dopiero od jakiegoś momentu, za sprawą Tissaii zresztą. Choć sam sposób wydaje mi się strasznie prymitywny, zwłaszcza jak na czarodziejów.
 
No o to chodzi właśnie. A przynajmniej nic z "wycieków" nie wskazuje na co innego.
Tylko tam jest fotka gdzie tego symbolu nie ma, a poźniej się pojawia, w tym samym odcinku. Konkretnej wypowiedzi na ten temat nie mogę już znaleźć, ale szukam.
 

Gratki :D
Post automatically merged:

Tylko tam jest fotka gdzie tego symbolu nie ma, a poźniej się pojawia, w tym samym odcinku. Konkretnej wypowiedzi na ten temat nie mogę już znaleźć, ale szukam.

może jakiś kolejny flashback? Trochę fryzura mi się nie zgadza, jakieś takie krótsze włosy ma na tej fotce z tatuażem. Ewentualnie to nie jest tatuaż, tylko jakiś taki rysunek ,który tam się "magicznie" pojawia, po czym znika?
 
Przecież sterylność u większości czarodziejek nie wynikała z konkretnych działań ku temu zmierzających, ale była pochodną samej zdolności do używania magii. Ten tatuaż (bo na tatuaż mi to jednak wygląda), jest moim zdaniem jedną z prób, które Yennefer podejmowała by przywrócić sobie możliwość urodzenia dziecka.
 
Przecież sterylność u większości czarodziejek nie wynikała z konkretnych działań ku temu zmierzających, ale była pochodną samej zdolności do używania magii. Ten tatuaż (bo na tatuaż mi to jednak wygląda), jest moim zdaniem jedną z prób, które Yennefer podejmowała by przywrócić sobie możliwość urodzenia dziecka.
A to nie było tak, że mimo tego zdarzały się przypadki, że czarodziejka po uzyskaniu pełnych magicznych zdolności pozostawała płodna? Czy nie z takich kobiet rodziły się właśnie te dzieci, które nazywano "mutantami"? Kojarzy mi się, że z tego powodu podjęto dodatkowe działania, by upewnić się, że wszystkie czarodziejki będą sterylne. Tak przynajmniej pamiętam z tego pisma Tissaii.
 
A to nie było tak, że mimo tego zdarzały się przypadki, że czarodziejka po uzyskaniu pełnych magicznych zdolności pozostawała płodna?
Tak było, ale propozycji Tissai, by wszystkie czarodziejki profilaktycznie sterylizować, nigdy chyba nie wprowadzono. Yennefer była tym przypadkiem, który nie wyłamał się z reguły.
Ciekawe w sumie, że mimo własnych doświadczeń, nie miała problemu z przerabianiem Ciri na czarodziejkę.
 
A

Z ciekawości, co za pytania? :p
Jak miał na imie pustelnik co pomógł Ciri oraz wskazać poprawny opis koloru oczu Ciri . A jeszcze trzecie było . Ile było wyrytych nazwisk na obelisku na wzgórzu Sodden . Ja z nerwów się przejęzyczyłem i powiedziałem 12 ale trzeba było odpowiedzi tylko na dwa.
 
Last edited:
Michalek gratuulacje, czekamy na relację z eventu 18! :D
Mam taką teorię, że w serialu przedstawią bezpłodność jako wybór Yennefer- na zasadzie "chcesz być piękna to cierp". Osoby, które widziały screenery mówiły, że Yennefer w 3 odcinku musi ponieść konsekwencje swoich wyborów, albo że jej wybory sprawiają, że mimo początku nie postrzegamy jej jako ofiary, której nam szkoda. I potem dziewczyna żałuje, ale już jest za późno. Na pewno nie wszystkie czarodziejki były bezpłodne- patrz Visenna.

A co do tatuażu to nie mam pojęcia o czym mówicie, chyba widziałam inne zdjęcia z wycieków, albo czegoś nie zauważyłam.


Edit: ok, już mam. Ja myślę że to część rytuału spętania Djina. Jej jak dobrze wyglądają jej włosy w tej scenie, o wiele lepiej niż wtedy, kiedy ma założone za ucho i zakręcone komunijne loczki co odejmuje jej kolejne 10 lat. Jak dla mnie na tych fotach to 100% Yennefer.
 
Last edited:
A ja w kwestii tej sławetnej uczty, pewnie @raison d'etre się zaciekawi. Było tu nasze wspólne narzekanie, że nie będzie rozmowy Geralta z Calanthe, bo nie siedzą obok siebie. I może nie będzie, ale chyba jednak siedzą obok siebie. Na ujęciu nr 1:
uczta_1.png

Geralt w stosownym wdzianku siedzi obok tych dwóch zaznaczonych jegomości. A na tym drugim ujęciu:
uczta_2.png

widać znów chyba tych samych dworzan, obok miejsce (Geralta?) jest puste i zaraz obok siedzi Calanthe - na pierwszym ujęciu załapał się tylko jej nos :) Zatem pewnie Geralt przeskoczył przez stół i pognał powstrzymać masakrę Jeża. Taki domysł. Jeśli to prawda, to szansa na TĄ rozmowę jest duża.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom