Twój pomysł na kartę.

+
Brakuje mi niektórych postaci z "jedynki".
Np. Wielebny z wyzimskiego podgrodzia - coś co by nieco urozmaiciło rozgrywkę dla syndykatu, bo całkowicie odpuścili sobie religijnych fanatyków i graja stale tylko kokoty.
Wielki Łowczy - karta z KP, która dawałaby list gończy tak jak w syndykacie
Zeugl - kolejny wielki potwór
Zygfryd z Denesle, był w gwincie w W3, a teraz chyba nie ma.
Carmen i przebudowa Vincenta Meysa, coś na zasadzie jak Muirlega i (skleroza jak się nazywał ten elf :/ )
Jakub de Aldersberg - wysoka prowizja i jakaś super-mega przyzywająca mutanty umiejętność dla Syndykatu
Abigail - daje witalność lub krwawienie w zależności od rzędu
Vesna Hood - jak ją odprowadzisz do domu to ci da... witalność :p
 
Ja bym bardzo chciał zobaczyć dowódcę do królestw północy: Vizimira II sprawiedliwego. Tak na prawdę to nie wiem czemu go jeszcze nie ma :/.
 
Skoro teraz umiejętności są niezwiązane z liderem to w zasadzie mogliby nieco nowych liderów dodać :)
Jak dla mnie na liderów nadawaliby się Saskia, Iorweth, Vernon Roche czy Azar Javed
 
Myślę, że domyślnie będzie większość głównych postaci, jak tylko Gwint tyle przetrwa.
 
Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie Gwint to taka gra na nudne wieczory. Jak juz nie mam innych zajęć i w nic innego nie mam do zagrania to jest jak znalazł. Meczyk trwa 15-20 minut i dalej. Sporo takich niedzielnych graczy chyba sie trafia ;)

comment_3G5bBFEFytsrYEXGfToMpu3V6LK08ptw.jpg


No to żeby nie był offtop - może ktos ma pomysł jak to przerobić na kartę? Może kradnie monety?
 
Jakoś tak brakuje mi w gwincie porońca w wersji "bojowej" - tego z kolcami :) Chętnie bym go kiedyś zobaczył w frakcji potworów.
 
Niezła robota @Solan7
Balans wg mnie do poprawy, ale pomysły mega.
Bazyliszek sprawdziłby się przeciwko NG i ST, ale musiałby startować z niższego pułapu, żeby było sprawiedliwie,
Rusałka trudna do grania, raczej pod archetyp wampirów, ale pomysł przedni.
Grotnik rozmontowuje wszystkim granie :p, za silny, za tani.
Amfisbena rewelacyjna :)
---
skąd wziałeś obrazki? deviantart? pinterest?
 
Niezła robota @Solan7
Balans wg mnie do poprawy, ale pomysły mega.
Bazyliszek sprawdziłby się przeciwko NG i ST, ale musiałby startować z niższego pułapu, żeby było sprawiedliwie,
Rusałka trudna do grania, raczej pod archetyp wampirów, ale pomysł przedni.
Grotnik rozmontowuje wszystkim granie :p, za silny, za tani.
Amfisbena rewelacyjna :)
---
skąd wziałeś obrazki? deviantart? pinterest?
Dzięki! :D
Obrazki z różnych źródeł, swego czasu (ze 2 lata temu) robiłem swojego fizycznego Gwinta z 7 frakcjami, wyszło jakieś 600 kart... Potrzebowałem tego sporo, teraz zalega na dysku, to mogę korzystać ;D

Co do Rusałki, myślałem właśnie o archetypie wampirów, choć mogłaby zachęcać również do grania Rozdarcia czy innych kotołaków ;)
Bazyliszek faktycznie mógłby wejść z niższego, trochę dałem się ponieść emocjom, a konkretnie mojemu hejtowi na truciznę...
Grotnik nie zadziała jeśli przeciwnik ma scenariusz w ręce, a i nie zawsze się trafia przeciwnik ze scenariuszem. I tak większość osób uważa, że ten typ kart jest przegięty, więc to miała być taka trochę kontra i ostudzenie zapału do grania scenariusza w prawie każdej talii ;)
 
@Solan7 A tak z ciekawości - jaka była 6 i 7 frakcja? Bo Syndykatu chyba nie przewidziałeś.
Osobno był Dziki Gon powiązany z istotami z innych światów (wymiarów) + pogodą (Biały kolor karty)
A drugą dodaną frakcją były zbiorcze krainy "egzotyczne" typu Korath, Zerrikania, Ofir i Zangwebar. W klimatach Conana i starych heroic fantasy trochę + pustynne i bagienne potwory, duchy i szamani (pomarańczowy kolor jak teraz Syndykat).
W sumie gdyby neutrale z Kupców Ofiru miały własną frakcję, to własnie mniej więcej coś takiego.
 
IMG_20200610_195613.png

IMG_20200610_195642.png

IMG_20200610_195713.png
IMG_20200610_195743.png

IMG_20200610_195828.png

@Solan7 zomotywowałeś mnie do pokazania kilku moich kart, tym że udowodniłeś że ktoś jeszcze do tego wątku zagląda. Karty te tworzyłem kilka miesięcy temu i wysłałem do Kondzioplayera (nie mam pojęcia jak to odmienić...), ale on ma ponad pół roku opóźnienia, więc tak na prawdę nikt ich jeszcze nie widział.
A więc:
Percival - a takie o wzmocnienie hanbuffu.
Ortolan - myślę że byłaby to dobra karta w potworach na krwawieniu i królestwach północy pod witalność.
Amad - był tworzony dawno temu, ale patrząc na nowy dodatek już nie był by taki przydatny...
Sagita aurea - Postanowiłem wymyślić coś wyjątkowego i wyszło to, nie pamiętam tylko dlaczego wybrałem nilfgaard i królestwa północy...
Wiedźmin Cechu Niedźwiedzia - brązowa karta też się pojawiła i mam nadzieję że jest dla was ciekawa.
A więc to by było na tyle, pierwszy raz dodaję obrazy na forum więc mogą być nie tam gdzie chciałem. Jeśli tak się stanie to z góry przepraszam.
 
@Wojtech2005
Super, cieszę się, że Cię zmotywowałem ;D
Moim zdaniem:
- Percival - dobrze rozumiem, że on się wzmacnia o 1 za każdą turę na ręce, czyli w 3 rundzie może mieć jakieś 27 punktów? Mega mocne... Choć w sumie teraz są takie karty ;)
- Ortolan - myślałem nad taką samą kartą :D Przy czym sądzę, że mógłby mieć nawet mniejszy koszt werbunku.
- Aamad - też dałbym mniejszy koszt werbunku, ale generalnie bardzo fajny pomysł i wsparcie dla czarodziejów :)
- Sagitta - oj, pomysł ciekawy, ale coś tu jest nie tak z balansem... Bo przy 1 jednostce wejdzie za 9, a już przy 3 jednostkach wejdzie za 21... Przy 4 za 24, przy 5 za 25. Za mocny removal moim zdaniem ;)
- Wiedźmin - Serio fajny pomysł, wydaje mi się, że dobrze zbalansowany :D
 
@Solan7 Tak, dobrze zrozumiałeś Percivala - wzmacnia się za każdą sojuszniczą turę na ręce, ale nie wiem jak mógłby zrobić 27 pinktów. Wyjaśisz?
A co do reszty to cieszę się że się podoba :)
 
@Solan7 Tak, dobrze zrozumiałeś Percivala - wzmacnia się za każdą sojuszniczą turę na ręce, ale nie wiem jak mógłby zrobić 27 pinktów. Wyjaśisz?
On pewnie myśli, że każda runda byłaby grana przez 9 tur, co nie jest możliwe. Maksymalnie może mieć chyba 15 siły?
 
On pewnie myśli, że każda runda byłaby grana przez 9 tur, co nie jest możliwe. Maksymalnie może mieć chyba 15 siły?
Dobra, masz rację oczywiście, mój błąd. Karta jak najbardziej okej :)
Post automatically merged:

Kilka neutrali ode mnie:

1 Kelpie.png
1 Torque_the_Devil.png
1 Mystic_Knowledge.png


Wiem że ostatnia powinna mieć większą prowizję ;)
 
Last edited:
Witajcie. Mam kilka pomysłów nie tyle kart co mechanik, których dotychczas nie zauważyłem w grze a może wpłynęłyby na jej urozmaicenie. Do rzeczy!

Mechanika przesuwania kart w ramach jednego rzędu. W talii KP na silniki mogłoby to mieć czasami kluczowe znaczenie.

Mechanika Ucieczki (odwrotu taktycznego) coś na zasadzie szału Skellige. Jednostka po otrzymaniu x obrażeń wraca do talii. Przy ponownym zagraniu oczywiście ma siłę obniżoną obrażenia, ale ponownie może wykorzystać swoją umiejętność rozmieszczenia.

Mechanika dla potworów. Wciąganie jednostki do zastępów dzikiego gonu. Np. przy zagrywania danej karty można przejąć jednostkę, która ma mniej niż połowę swojej nominalnej siły i zamienić w jakiegoś szeregowego wojownika gonu. Czy z zachowaniem siły czy nie to już kwestia zbadania balansu.

Mechanika dla Scoia'tael.
Jednostka/artefakt/pułapka umożliwiająca zagranie następnej jednostki jako ukrytej. Dopiero po 1 lub 2 turach karta byłaby odkrywana. Oczywiście traktowane byłoby to ujawnienie jako rozmieszczenie w rozumieniu odpalania umiejętności lub rozkazów, które by miała.

To na razie tyle. Dajcie znać co o tym myślicie. Krytyka jak najbardziej wskazana 😉
 
No ciekawe te Twoje mechaniki, na pewno wniosłyby jakis powiew świeżości do gry. Na pewno większy niż oklepana pogoda czy ewoluujące karty, które ewoluują tylko wtedy gdy zrezygnujesz z neutrali.
 
Top Bottom