Ważna informacja dotycząca daty premiery Cyberpunk 2077

+

Guest 4390247

Guest
Duke Nukem Forever "produkował" się więcej niż dekadę i obsuw miał więcej niż Avatar Jamesa Camerona. Tymczasem Cyberpunk w tym momencie wygląda jak każda inna produkcja tego typu poza tym, że się spóźniają z marketingiem. Nie widzę tu żadnych oznak tego że gra mogłaby nie wyjść albo wylądować w piekle developerskim jak DNF :p
Przy innych produkcjach jednak mamy możliwość zobaczyć jak gra ma wyglądać. Tutaj tak naprawdę wszystko dalej jest zagadką.
Post automatically merged:

Jest informacja że zawartość jest skończona, ale muszą ogarnąć testy i optymalizację.


Nie musi być to związane ze stanem gry. Odpowiada za to sporo czynników. Mogli na przykład zmienić taktykę z promowaniem gier i uznali, że lepiej bombardować większą ilością materiałów na krócej przed premierą. Patrząc na historię studia nie sądzę żeby mieli teraz bawić się naszym zaufaniem i przesuwać grę w nieskończoność.
Jakim promowaniem jak nie wiadomo czy w ogóle cokolwiek z gry jest grywalne? Żeby nie było niedomówień, obok Ghost of Tsushima, Cyberpunk to jedyna gra, na którą czekałem w tym roku (tak, teraz to nie wiadomo czy wyjdzie w 2020) i zapłaciłem z góry za edycję kolekcjonerską. Niestety w takiej sytuacji czuję się trochę oszukany.
 
Przy innych produkcjach jednak mamy możliwość zobaczyć jak gra ma wyglądać. Tutaj tak naprawdę wszystko dalej jest zagadką.
Post automatically merged:


Jakim promowaniem jak nie wiadomo czy w ogóle cokolwiek z gry jest grywalne? Żeby nie było niedomówień, obok Ghost of Tsushima, Cyberpunk to jedyna gra, na którą czekałem w tym roku (tak, teraz to nie wiadomo czy wyjdzie w 2020) i zapłaciłem z góry za edycję kolekcjonerską. Niestety w takiej sytuacji czuję się trochę oszukany.
Miałem okazję uczestniczyć w spotkaniu społeczności zorganizowanym przez studio w listopadzie zeszłego roku, REDzi pokazali ponad pół godziny granej na żywca rozgrywki, więc potwierdzam, że cokolwiek z gry jest grywalne.
 

Guest 4390247

Guest
Miałem okazję uczestniczyć w spotkaniu społeczności zorganizowanym przez studio w listopadzie zeszłego roku, REDzi pokazali ponad pół godziny granej na żywca rozgrywki, więc potwierdzam, że cokolwiek z gry jest grywalne.
Fajnie, pokazy dla wybranych, a tłuszcza niech płaci i nie narzeka. Bardzo fajnie (w ogóle mnie to nie przekonuje jak nie da się tego zobaczyć). Potwierdza to tylko skok na kasę i nic więcej ze strony Redów. Zreszta, potwierdzeniem skoku na kasę jest samo suche wklejenie tutaj komunikatu i brak kogokolwiek od nich, kto by napisał chociaż jeden komentarz.
 
Fajnie, pokazy dla wybranych, a tłuszcza niech płaci i nie narzeka. Bardzo fajnie (w ogóle mnie to nie przekonuje jak nie da się tego zobaczyć). Potwierdza to tylko skok na kasę i nic więcej ze strony Redów. Zreszta, potwierdzeniem skoku na kasę jest samo suche wklejenie tutaj komunikatu i brak kogokolwiek od nich, kto by napisał chociaż jeden komentarz.
Duża część tego pokazu jest dostępna w internecie, udostępniona oficjalnymi kanałami komunikacyjnymi firmy. Powyższym postem odnosiłem się do twoich obaw dotyczących tego, czy to faktyczny, hulający build gry, czy tylko prerender.
Zatem rozjaśnię raz jeszcze - było grane na żywo, więc COŚ z tego projektu na pewno jest grywalne,

Komunikacja studia w takich sytuacjach zawsze ograniczała się do oficjalnego komunikatu. Forum jest po to, żeby społeczność mogła się wyszumieć. I prawdę powiedziawszy wolę po stokroć, żeby deweloperzy skupili się na pracy, żebyśmy dostali w końcu grę do rąk, zamiast wynurzać się w social mediach z tłumaczeniami dlaczego tak, a nie inaczej.
 
Ja tam jestem spokojny ze tytuł wyjdzie, prędzej czy później ale ukaże się na pewno no i ze istnieje.
Mój główny problem to jest obawa o całokształt projektu czy zostanie dowieziony w zadowalającym stanie, a nie że część mechanik i innych elementów wyleci aby obecne konsole jakoś były w stanie poradzić sobie z CP0277

 
I prawdę powiedziawszy wolę po stokroć, żeby deweloperzy skupili się na pracy, żebyśmy dostali w końcu grę do rąk, zamiast wynurzać się w social mediach z tłumaczeniami dlaczego tak, a nie inaczej.

Zwłaszcza że każda odpowiedź wzbudzi dziesięć tysięcy kolejnych pytań, na które już niekoniecznie studio da radę odpowiedzieć, a wtedy nastąpi obraza, że jak to, tam odpowiedzieli, a mnie nie?
Swoją drogą niepokojący ten trend "ja chcę", dość charakterystyczny dla dzisiejszych użytkowników mediów społecznościowych, którzy oczekują, że autor vloga, konta na insta itp. zareaguje na każdy wpis. Kurczę, to tak nie działa. To bardzo złudne i wypacza perspektywę.

Tak sobie w pamięci porównuję premiery kolejnych tytułów CDPR i towarzyszący im marketing. I cholernie dużo się zmieniło na przestrzeni tych lat: z firmy, która była praktycznie w stałym, codziennym kontakcie z fanami na forum, takim, rzekłabym, personalnym, wyewoluowała naprawdę duża korporacja, w której każde słowo jest ważone siedem razy, zanim zostanie opublikowane (w stosownym strategicznie kontekście i medium). Czy mnie to dziwi? Skąd.
To giełdowa firma, to poważny biznes i nie ma w nim, niestety, miejsca, na tak bezpośredni kontakt z ludźmi, jak to wcześniej było. Za duża odpowiedzialność za każdy spójnik, ba, kolor logo... co zresztą było widać niedawno, kiedy społecznie zaangażowana akcja wzbudziła (jakże by nie) tonę kontrowersji... całkiem jakby niektórzy sądzili, że studio chce swoim działaniem komuś coś umniejszyć, zabrać albo zepsuć. Przedziwna interpretacja, ale cóż.

Dla fanów pamiętających ówczesne relacje z Redami obecny klimat jest... trudny.
Dla fanów przyzwyczajonych, że jak płacą, to mogą wymagać konkretnych reakcji, deklaracji, wyjaśnień itp - trudne tym bardziej. Choć w zasadzie waham się, czy określenie "fan" jest tutaj zasadne. Bardziej konsument chyba?

Wydaje mi się jednak, że w ostatecznym rozrachunku ważne jest, jaką dostaniemy grę. Czy nas zachwyci, czy rozczaruje.

Szkoda, bardzo szkoda, że premiera się znów odsuwa. Jeśli jednak w efekcie dostaniemy produkt lepszy... to chyba nadal warto czekać?
 
Komunikacja studia w takich sytuacjach zawsze ograniczała się do oficjalnego komunikatu. Forum jest po to, żeby społeczność mogła się wyszumieć. I prawdę powiedziawszy wolę po stokroć, żeby deweloperzy skupili się na pracy, żebyśmy dostali w końcu grę do rąk, zamiast wynurzać się w social mediach z tłumaczeniami dlaczego tak, a nie inaczej.
Zwłaszcza, że na obecny moment niczego się raczej konkretnego nie dowiemy, będzie się ogólnie mówiło o szlifowaniu produkcji. Kojarzę, że o Wiedźminie 3 też dopiero po jakimś czasie dowiedzieliśmy się, że otwarty świat był "pusty" i brakowało w nim aktywności, przez co Redzi musieli chyba jeszcze na początku 2015 roku dodawać na szybko zawartość. Przy Cyberpunku niby zapewniają już od jakiegoś czasu, że całość jest już gotowa, a teraz po prostują wprowadzają poprawki i usuwają bugi. Ale że gry nikt spoza studia nie widział już chyba mniej więcej do roku, a same zapewnienia studia okazują nie być dosyć wiarygodne (jak w przypadku tych o pewnej premierze na wrzesień), to można się tylko zastanawiać, co tam się faktycznie złego zadziało.
 
(...)można się tylko zastanawiać, co tam się faktycznie złego zadziało.
Wystarczy że wiele mechanik w CP2077 jest nowe dla studia i wprowadzają je pierwszy raz, to zupełnie inny tytuł niż Wiedźminy, więc sporo rzeczy może być nowością dla studia, również i same bugi.

Jeszcze jedno taki paradoks polerowania na finiszu, im bardziej wyłapujesz błędy i naprawiasz, tym więcej nowych błędów może wyskoczyć.
Jeden błąd naprawiłeś, hura cieszysz się jak szalony bo coś upierdliwego zniknęło, a tu nagle dziesięć nowych błędów, taki paradoks domykania gier.
 
Last edited:

Guest 4390247

Guest
Zwłaszcza że każda odpowiedź wzbudzi dziesięć tysięcy kolejnych pytań, na które już niekoniecznie studio da radę odpowiedzieć, a wtedy nastąpi obraza, że jak to, tam odpowiedzieli, a mnie nie?
Swoją drogą niepokojący ten trend "ja chcę", dość charakterystyczny dla dzisiejszych użytkowników mediów społecznościowych, którzy oczekują, że autor vloga, konta na insta itp. zareaguje na każdy wpis. Kurczę, to tak nie działa. To bardzo złudne i wypacza perspektywę.

Tak sobie w pamięci porównuję premiery kolejnych tytułów CDPR i towarzyszący im marketing. I cholernie dużo się zmieniło na przestrzeni tych lat: z firmy, która była praktycznie w stałym, codziennym kontakcie z fanami na forum, takim, rzekłabym, personalnym, wyewoluowała naprawdę duża korporacja, w której każde słowo jest ważone siedem razy, zanim zostanie opublikowane (w stosownym strategicznie kontekście i medium). Czy mnie to dziwi? Skąd.
To giełdowa firma, to poważny biznes i nie ma w nim, niestety, miejsca, na tak bezpośredni kontakt z ludźmi, jak to wcześniej było. Za duża odpowiedzialność za każdy spójnik, ba, kolor logo... co zresztą było widać niedawno, kiedy społecznie zaangażowana akcja wzbudziła (jakże by nie) tonę kontrowersji... całkiem jakby niektórzy sądzili, że studio chce swoim działaniem komuś coś umniejszyć, zabrać albo zepsuć. Przedziwna interpretacja, ale cóż.

Dla fanów pamiętających ówczesne relacje z Redami obecny klimat jest... trudny.
Dla fanów przyzwyczajonych, że jak płacą, to mogą wymagać konkretnych reakcji, deklaracji, wyjaśnień itp - trudne tym bardziej. Choć w zasadzie waham się, czy określenie "fan" jest tutaj zasadne. Bardziej konsument chyba?

Wydaje mi się jednak, że w ostatecznym rozrachunku ważne jest, jaką dostaniemy grę. Czy nas zachwyci, czy rozczaruje.

Szkoda, bardzo szkoda, że premiera się znów odsuwa. Jeśli jednak w efekcie dostaniemy produkt lepszy... to chyba nadal warto czekać?
Brawo, czyli jak ktoś chciałby jakąkolwiek konkretną informację albo materiał z gry (za którą już zapłacił warto dodać), to już nie jest fanem :D Ciekawych czasów doczekaliśmy. Rozumiem, że w domyśle fani mają jedynie dawać kasę i wielbić deweloperów? Co do giełdy i poważnego biznesu, to takie podejście jest kompletnie niepoważne, ale to wymaga rzeczywiście styczności z różnymi spółkami funkcjonującymi na giełdzie. Nie tylko z perspektywy fana czy, o zgrozo konsumenta, kupującego grę ;)
 
Jednak to prawda że między miłością i nienawiścią jest bardzo cienka granica. Dzisiaj z fana redów (z pełną premedytacją z małej litery) stałem się hejterem. Niech nie piep...ą o dopieszczaniu gry. Skoro poszli w przedsprzedaż to znaczy że od początku nie mieli kasy na tak duży projekt. Naprawdę dużo bym dał żeby zobaczyć jak wszyscy którzy kupili CP77 w przedsprzedaży wycofali się i zażądali zwrotu kasy. Czar prysł i już nie uważam redów za czołówkę światową tylko za popierdółki pokroju Electronic Arts, nic tylko kasa. I szkoda Keanu. Zapowiedział termin wydania na E3 2019 i wychodzi że przez redów zrobił z gęby dupę :( Przykre.
Już wolałbym żeby wypuścili w wakacje nawet nieco niedopracowaną wersję i później załatali patchem niż odwalali takie numery. Ja w poniedziałek oficjalnie wystąpię o rezygnacje z zakupu i zwrot kasy.
 

Guest 4390247

Guest
Wystarczy że wiele mechanik w CP2077 jest nowe dla studia i wprowadzają je pierwszy raz, to zupełnie inny tytuł niż Wiedźminy, więc sporo rzeczy może być nowością dla studia, również i same bugi.
To już w ogóle jest żart. Niby od lat mieli plany na Cyberpunka i co? Nagle plany poszły do kosza? A tak poważnie, to trailery, łącznie z tym czymś, co niby jest gameplayem, nie pokazały żadnych mechanik, które nie byłyby już wykorzystane przez innych deweloperów (co nie jest niczym złym, ale ze względu na absurdalność komentarza, do którego się odnoszę pomińmy tę kwestię). Nie wiem w takim razie co w tej grze ma być, ale musi zasługiwać co najmniej na Nobla skoro powoduje tyle problemów z dotrzymaniem terminów. To jak? Ktoś z Redów będzie miał odwagę tutaj cokolwiek napisać czy uwłacza to ich godności?
 
Brawo, czyli jak ktoś chciałby jakąkolwiek konkretną informację albo materiał z gry (za którą już zapłacił warto dodać), to już nie jest fanem :D Ciekawych czasów doczekaliśmy. Rozumiem, że w domyśle fani mają jedynie dawać kasę i wielbić deweloperów? Co do giełdy i poważnego biznesu, to takie podejście jest kompletnie niepoważne, ale to wymaga rzeczywiście styczności z różnymi spółkami funkcjonującymi na giełdzie. Nie tylko z perspektywy fana czy, o zgrozo konsumenta, kupującego grę ;)

Konkretnych informacji i materiałów z gry nie brakuje. Wystarczy przejrzeć to forum sprzed 2 marca 2020, a także inne media. Nie trzeba się obrażać, że pokaz widziała wybrana grupa fanów - bo zaproszone tam zostały osoby, które swoimi licznymi komentarzami, w tym bardzo często krytycznymi, zasłużyły na to zaproszenie i miały też okazję zadać twórcom bardzo wiele konkretnych pytań (uprzedzając kpinę: tak, znajdziesz przebieg tej i innych sesji Q&A, poszukaj).
Ja zawsze w takich sytuacjach proponuję zrobić dwa kroki w tył i wyjść zza "ja", "moje pytanie", "moje oczekiwania", "moje żądania" - i spojrzeć szerzej. Nie masz absolutnie racji, że materiałów i faktów nie ma. Absolutnie. I w momencie kiedy obalam Ci tę tezę, to musisz, niestety, podejść do dyskusji raz jeszcze, w przeciwnym razie wyjdziesz na osobę, która formułuje zarzuty oparte wyłącznie na "ja tak myślę, więc tak jest".
To nie pogadamy.

Zastanawiam się przy okazji, jak to jest: faktycznie taka firma jak CDPR wchodzi na giełdę ewidentnie zielona, bez doradców, bez prawników, bez strategii, bez planu, bez koncepcji na rozwój, a przecież niejeden użytkownik tego forum znacznie lepiej zna i rozumie zasady rynkowe i z całą pewnością by REDom doradził?

Uśmiecham się teraz do tych użytkowników przyjaźnie, bo liczę, że wyłapią, że to wyżej to taka ciepła, lekko - ale przyjaźnie - kpiąca uwaga, którą próbuję dać do zrozumienia, że za dużo REDzi mają do stracenia, żeby sobie pozwalać na amatorszczyznę w biznesie... co prowadzi (przynajmniej mnie) do konkluzji, że może oni jednak mimo wszystko wiedzą, co robią? ;)
 
[...] że gry nikt spoza studia nie widział już chyba mniej więcej do roku, a same zapewnienia studia okazują nie być dosyć wiarygodne (jak w przypadku tych o pewnej premierze na wrzesień), to można się tylko zastanawiać, co tam się faktycznie złego zadziało.
Tu możemy się tylko domyślać. Proces poprawkowy nie jest łatwy i często po jednej poprawce okazuje się, że trzeba poprawić coś więcej. Nie da się tego przewidzieć. Możemy również przypuszczać, że praca zdalna też mogła mieć wpływ na trudniejszą współpracę w zespołach. Raczej nikt nie będzie chciał nam rozwijać tego tematu.
 

Guest 4390247

Guest
Konkretnych informacji i materiałów z gry nie brakuje. Wystarczy przejrzeć to forum sprzed 2 marca 2020, a także inne media. Nie trzeba się obrażać, że pokaz widziała wybrana grupa fanów - bo zaproszone tam zostały osoby, które swoimi licznymi komentarzami, w tym bardzo często krytycznymi, zasłużyły na to zaproszenie i miały też okazję zadać twórcom bardzo wiele konkretnych pytań (uprzedzając kpinę: tak, znajdziesz przebieg tej i innych sesji Q&A, poszukaj).
Ja zawsze w takich sytuacjach proponuję zrobić dwa kroki w tył i wyjść zza "ja", "moje pytanie", "moje oczekiwania", "moje żądania" - i spojrzeć szerzej. Nie masz absolutnie racji, że materiałów i faktów nie ma. Absolutnie. I w momencie kiedy obalam Ci tę tezę, to musisz, niestety, podejść do dyskusji raz jeszcze, w przeciwnym razie wyjdziesz na osobę, która formułuje zarzuty oparte wyłącznie na "ja tak myślę, więc tak jest".
To nie pogadamy.

Zastanawiam się przy okazji, jak to jest: faktycznie taka firma jak CDPR wchodzi na giełdę ewidentnie zielona, bez doradców, bez prawników, bez strategii, bez planu, bez koncepcji na rozwój, a przecież niejeden użytkownik tego forum znacznie lepiej zna i rozumie zasady rynkowe i z całą pewnością by REDom doradził?

Uśmiecham się teraz do tych użytkowników przyjaźnie, bo liczę, że wyłapią, że to wyżej to taka ciepła, lekko - ale przyjaźnie - kpiąca uwaga, którą próbuję dać do zrozumienia, że za dużo REDzi mają do stracenia, żeby sobie pozwalać na amatorszczyznę w biznesie... co prowadzi (przynajmniej mnie) do konkluzji, że może oni jednak mimo wszystko wiedzą, co robią? ;)
Proszę w takim razie o link do gameplayu na żywo, nawet nagranego telefonem z zamkniętego dla tłuszczy pokazu. Cokolwiek, co nie wygląda jak redner, który został publicznie zaprezentowany. Niestety to wyżej to nie kpiąca uwaga, ale rzeczywistość polskiego biznesu. Niestety piszę to z doświadczenia. Niestety (cholerne powtórzenia) też nie będę robić nawet jednego kroku w tył, jeżeli ktoś przytulił pieniądze za produkt, którego nie jest w stanie dostarczyć. Reasumując nic tu nie zostało obalone, ewentualnie poza mitem, że CDR ma inne nastawienie do graczy niż pozostałe duże spółki deweloperskie. Proponuję też darować sobie wycieczki osobiste.
Post automatically merged:

Konkretnych informacji i materiałów z gry nie brakuje. Wystarczy przejrzeć to forum sprzed 2 marca 2020, a także inne media. Nie trzeba się obrażać, że pokaz widziała wybrana grupa fanów - bo zaproszone tam zostały osoby, które swoimi licznymi komentarzami, w tym bardzo często krytycznymi, zasłużyły na to zaproszenie i miały też okazję zadać twórcom bardzo wiele konkretnych pytań (uprzedzając kpinę: tak, znajdziesz przebieg tej i innych sesji Q&A, poszukaj).
Ja zawsze w takich sytuacjach proponuję zrobić dwa kroki w tył i wyjść zza "ja", "moje pytanie", "moje oczekiwania", "moje żądania" - i spojrzeć szerzej. Nie masz absolutnie racji, że materiałów i faktów nie ma. Absolutnie. I w momencie kiedy obalam Ci tę tezę, to musisz, niestety, podejść do dyskusji raz jeszcze, w przeciwnym razie wyjdziesz na osobę, która formułuje zarzuty oparte wyłącznie na "ja tak myślę, więc tak jest".
To nie pogadamy.

Zastanawiam się przy okazji, jak to jest: faktycznie taka firma jak CDPR wchodzi na giełdę ewidentnie zielona, bez doradców, bez prawników, bez strategii, bez planu, bez koncepcji na rozwój, a przecież niejeden użytkownik tego forum znacznie lepiej zna i rozumie zasady rynkowe i z całą pewnością by REDom doradził?

Uśmiecham się teraz do tych użytkowników przyjaźnie, bo liczę, że wyłapią, że to wyżej to taka ciepła, lekko - ale przyjaźnie - kpiąca uwaga, którą próbuję dać do zrozumienia, że za dużo REDzi mają do stracenia, żeby sobie pozwalać na amatorszczyznę w biznesie... co prowadzi (przynajmniej mnie) do konkluzji, że może oni jednak mimo wszystko wiedzą, co robią? ;)
Tak na marginesie i żartem, dodam, że obecnej sytuacji bronią głównie moderatorzy, przypadek? ;) Nie banujcie, to żart, ale wygląda jak wygląda ;) Naprawdę jeden głos kogoś z CDPR mógłby rozwiązać problem, ale ponownie, jak widać szary portfel nie zasługuje na ten zaszczyt.
 
A mnie dziwi ile razy można reagować tak samo na obsuwy albo posuchę promocyjną. Z Wiedźminem 3 było dokładnie tak samo. Oczywiście nie na pół roku przed premierą, ale nadal. Takie same komentarze -Że nie wiadomo czy ta gra w ogóle działa, czy nie posypało się wszystko i jak można grę znowu opóźniać, przecież zapłaciłem za pre-order (tak jakby zakup pre-orderu miał gwarantować dostanie gry w zapowiedzianym terminie. To jest branża gier komputerowych lel). Były osoby co spisywały studio na straty nawet wtedy, kiedy dorzucili jakiś bonus do edycji Xboksowej. Że CDPR się skończył itd.

A po premierze gry? Śpiewka się zawsze zmienia :p Rozumiem frustrację z powodu dodatkowych miesięcy czekania i z powodu braku materiałów promocyjnych, ale to nie jest pierwszy raz i nie ostatni. I nie ma potrzeby wyżywać się na REDach :)
 
@Ovan09 na każdym pokazie był zakaz używania telefonów i było to pilnowane. Jeśli komuś udało się to nagrać, to nikt nie poda tobie tutaj takiego linka. Piszę na każdym pokazie, bo również na imprezach gamingowych był w zeszłym roku puszczany fragment rozgrywki grany na żywo przez osobę siedzącą w pierwszym rzędzie. Sam byłem na takim pokazie na zeszłorocznym Poznań Game Arena.
 

Guest 4390247

Guest
A mnie dziwi ile razy można reagować tak samo na obsuwy albo posuchę promocyjną. Z Wiedźminem 3 było dokładnie tak samo. Oczywiście nie na pół roku przed premierą, ale nadal. Takie same komentarze -Że nie wiadomo czy ta gra w ogóle działa, czy nie posypało się wszystko i jak można grę znowu opóźniać, przecież zapłaciłem za pre-order (tak jakby zakup pre-orderu miał gwarantować dostanie gry w zapowiedzianym terminie. To jest branża gier komputerowych lel). Były osoby co spisywały studio na straty nawet wtedy, kiedy dorzucili jakiś bonus do edycji Xboksowej. Że CDPR się skończył itd.

A po premierze gry? Śpiewka się zawsze zmienia :p Rozumiem frustrację z powodu dodatkowych miesięcy czekania i z powodu braku materiałów promocyjnych, ale to nie jest pierwszy raz i nie ostatni. I nie ma potrzeby wyżywać się na REDach :)
W dobie regularnego olewania graczy przez deweloperów mieli szansę pokazania, że są inni, ale nie skorzystali. Niestety jak widać po części komentarzy sami gracze są sobie winni.
Post automatically merged:

@Ovan09 na każdym pokazie był zakaz używania telefonów i było to pilnowane. Jeśli komuś udało się to nagrać, to nikt nie poda tobie tutaj takiego linka. Piszę na każdym pokazie, bo również na imprezach gamingowych był w zeszłym roku puszczany fragment rozgrywki grany na żywo przez osobę siedzącą w pierwszym rzędzie. Sam byłem na takim pokazie na zeszłorocznym Poznań Game Arena.
Ciekawe dlaczego? Czyżby coś kulało? A może gampelay zbyt generyczny? Niestety jedyny materiał niby z gameplayem dostępny szerzej był generyczny do bólu.
Post automatically merged:

A mnie dziwi ile razy można reagować tak samo na obsuwy albo posuchę promocyjną. Z Wiedźminem 3 było dokładnie tak samo. Oczywiście nie na pół roku przed premierą, ale nadal. Takie same komentarze -Że nie wiadomo czy ta gra w ogóle działa, czy nie posypało się wszystko i jak można grę znowu opóźniać, przecież zapłaciłem za pre-order (tak jakby zakup pre-orderu miał gwarantować dostanie gry w zapowiedzianym terminie. To jest branża gier komputerowych lel). Były osoby co spisywały studio na straty nawet wtedy, kiedy dorzucili jakiś bonus do edycji Xboksowej. Że CDPR się skończył itd.

A po premierze gry? Śpiewka się zawsze zmienia :p Rozumiem frustrację z powodu dodatkowych miesięcy czekania i z powodu braku materiałów promocyjnych, ale to nie jest pierwszy raz i nie ostatni. I nie ma potrzeby wyżywać się na REDach :)
Wojenek fanbojowych akurat kompletnie nie rozumiem i bym nikogo nie krytykował jakby dał dodatkową zawartość, bo któraś strona sypnęła kasą. Naturalne.
 
To już w ogóle jest żart.
Nie zrozumiałeś w ogóle mojego posta, chodziło mi że dla studia część mechanik i rzeczy w CP jest absolutnie nowa (FPP/strzelanie z broni palnych/jazda samochodami itd..)

Jest ta sama sytuacja jakbyś poszedł do Bethesdy i powiedział zróbcie mi RPG ale w formie klasycznej z rzutem izometrycznym coś na kształt Pilarsów, ale żeby było fantasy i ze zmiennymi warunkami atmosferycznymi oraz z elementami survivalu.
Niby RPG niby ten sam gatunek ale część elementów nowa dla studia, tu jest problem, czasem nie do przeskoczenia dla niektórych studiów.
Specjalizujemy się w wąskim zakresie i nie wychodzimy poza strefę komfortu to ci zapewne odpowiedzą.

A wracając do CP problem jeszcze w tym iż wszystkie te nowe elementy trzeba dostosować do silnika (aby działało na RE4.)
Proponuje obejrzeć kilka dokumentów z tworzenia gier praktycznie od momentu pre-produkcji.
Sam proces finalizacji i domykania to często najtrudniejszy i najbardziej nieprzewidywalny proces, bo nie przewidzisz ile nowych błędów ci dziś przybędzie.

Nie neguje CDPR za to że przesunęli mi premierę, mam obawy tylko co do ostatecznego kształtu gry, czy tytuł nie oberwał przez dostosowanie do potrzeb obecnej generacji konsol.
 
Last edited:

Guest 4390247

Guest
Nie zrozumiałeś w ogóle mojego posta, chodziło mi że dla studia część mechanik i rzeczy w CP jest absolutnie nowa (FPP/strzelanie z broni palnych/jazda samochodami itd..)

Jest ta sama sytuacja jakbyś poszedł do Bethesdy i powiedział zróbcie mi RPG ale w formie klasycznej z rzutem izometrycznym coś na kształt Pilarsów, ale żeby było fantasy i ze zmiennymi warunkami atmosferycznymi oraz z elementami survivalu.
Niby RPG niby ten sam gatunek ale część elementów nowa dla studia, tu jest problem, czasem nie do przeskoczenia dla niektórych studiów.
Specjalizujemy się w wąskim zakresie i nie wychodzimy poza strefę komfortu to ci zapewne odpowiedzą.

A wracając do CP problem jeszcze w tym iż wszystkie te nowe elementy trzeba dostosować do silnika aby działało na RE4.
Proponuje obejrzeć kilka dokumentów z tworzenia gier praktycznie od momentu pre-produkcji.
Sam proces finalizacji i domykania to często najtrudniejszy i najbardziej nieprzewidywalny proces, bo nie przewidzisz ile nowych błędów ci dziś przybędzie.

Nie neguje CDPR za to że przesunęli mi premierę, mam obawy tylko co do ostatecznego kształtu gry, czy tytuł nie oberwał przez dostosowanie do potrzeb obecnej generacji konsol.
Czyli to jest żart. Jak nie mają ludzi, którzy posiadają umiejętności do zaimplementowania mechanik, które w grach występują do laaaaaaat, to może trzeba zmienić branżę? Co do procesów dewelopingu to akurat wiem jak wygląda (graczem się jest do końca życia ;)), nie rozumiem tylko dlaczego nawet nasze rodzime studia mają graczy w poważaniu i lecą stałym trendem, że liczy się tylko hajs i nic więcej. Niejedno studio się na tym przejechało.
 
Ciekawe dlaczego? Czyżby coś kulało? A może gampelay zbyt generyczny? Niestety jedyny materiał niby z gameplayem dostępny szerzej był generyczny do bólu.
Pewnie gdybyś zobaczył na żywo to mógłbyś to ocenić i wcześniej wyrazić nam swoją opinię.
Osobiście, uważam że gra na tamtym poziomie wyglądała nie gorzej niż większość gier na tym etapie, a trochę już tego widziałem.
Poczekaj aż zaczną się pojawiać materiały i opinie dziennikarzy na temat gry. Sam jestem ciekaw z jakim odbiorem i oceną spotka się Cyberpunk.
 
Top Bottom