Ważna informacja dotycząca daty premiery Cyberpunk 2077

+
Przepraszam wszystkich ... to chyba moja wina ... miałem urlop w kwietniu ... przełożyli premierę ... miałem urlop we wrześniu ... przełożyli premierę ... miałem urlop w listopadzie ... przełożyli premierę :p Zgadnijcie czy mam urlop w grudniu? :D
 
Historia wydawania tej gry przypomina trochę historię wydawana pierwszego Wiedźmina. Cale szczęście że teraz REDzi mają pieniądze, bo wtedy byli blisko zwinięcia interesu.
Post automatically merged:

Przepraszam wszystkich ... to chyba moja wina ... miałem urlop w kwietniu ... przełożyli premierę ... miałem urlop we wrześniu ... przełożyli premierę ... miałem urlop w listopadzie ... przełożyli premierę :p Zgadnijcie czy mam urlop w grudniu? :D
To zabrzmi okrutnie ale obyś nie miał :p
 
A Ja właśnie wczoraj zamówiłem pre-order, myślę sobie został miesiąc czas się zaopatrzyć a tu takie rozczarowanie...
 
Nie chcę was podpalać, ale zupełnie nie rozumiem dlaczego jak ktoś pisał podobne rzeczy po pierwszym przesunięciu to był odsądzany od czci i wiary, strofowany, że przecież dobrze jak gra wyjdzie dopracowana "bo przecież nie chciałbyś grać w niedopracowanego CP, prawda?", a teraz te argumenty już nie mają racji bytu, skoro sytuacja jest ta sama?

Za każdym poprzednim razem też była wcześniej podana konkretna data premiery, gra powstaje wiele lat i nie rozumiem, dlaczego teraz niektórzy się obudzili i nagle zaczęło im to przeszkadzać. Przecież w CDPR przekładanie konkretnych premier to jest standard. Studio bodaj przy żadnej ze swoich dużych gier nie dotrzymało terminu.

EDIT: forum wisiało i zdublowało posty, usuwam dubla.
 
Last edited:
Sytuacja nie jest ta sama bo teraz REDzi ogłosili status gold i wychodzi na to, że niewiele ten status dla nich znaczy. To pierwszy taki przypadek w historii gier AAA z tego co mi sie wydaje.

Tu wiarygodność utracili dużo bardziej bo same obsuwy się zdarzają, ale nikt poważny nie ogłasza statusu gold jeśli nie jest pewien że doniesie grę na premierę.
 
Sytuacja nie jest ta sama bo teraz REDzi ogłosili status gold i wychodzi na to, że niewiele ten status dla nich znaczy.

No a dla Ciebie (was) tak dużo znaczy jakiś status? Jakbyście dostali tego newsa o kolejnym przełożeniu premiery trzy dni przed dostaniem golda to byłaby różnica i byłoby ok i normalnie, a po otrzymaniu statusu już jest nienormalnie?

I ponawiając pytanie: to już nie chcecie mieć dopracowanej gry nawet jak się przekłada premierę niż niedopracowanej? ;)
 
No a dla Ciebie (was) tak dużo znaczy jakiś status? Jakbyście dostali tego newsa o kolejnym przełożeniu premiery trzy dni przed dostaniem golda to byłaby różnica i byłoby ok i normalnie, a po otrzymaniu statusu już jest nienormalnie?
Też byłbym zawiedziony, ale gdyby ogłosili to przed ogłoszeniem golda to pewnie myślałbym, że chcą dopracować grę i dostaniemy produkt idealny. A teraz już po ogłoszeniu wydania płyt do tłoczni(zacznijmy od tego, że byłem praktycznie pewny, że dotrzymają terminu, bo chyba nikt nie przesunął do tej pory premiery po tym statusie) to mam lekkie obawy co do aktualnego stanu gry, wygląda to tak jakby tytuł był w tragicznym stanie i robią wszystko co mogą, aby na premierę dało się w miarę normalnie grać.
I ponawiając pytanie: to już nie chcecie mieć dopracowanej gry nawet jak się przekłada premierę niż niedopracowanej?
Za pierwszym przesunięciem byłem smutny, ale wiedziałem, że tak się stanie, bo było to praktycznie pewne.
Za drugim razem również byłem smutny, ale rozumiałem tę decyzję, bo również chcę dostać jak najlepszą grę.
Za trzecim razem już czuję lekki niepokój, bo zaczęły się pojawiać wątpliwości co do stanu gry, ale wciąż wierzę, że nie będzie to drugie Arkham Knight czy Unity i dostaniemy genialną grę.
 
wygląda to tak jakby tytuł był w tragicznym stanie i robią wszystko co mogą, aby na premierę dało się w miarę normalnie grać.

O ile dobrze pamiętam, to premierowy patch do W1 ważył jakoś okrutnie dużo, więc to też nie jest sytuacja, z którą redzi nie są zapoznani :D

Tutaj pewnie wjedzie tak samo jakaś bardzo tłusta łatka. Szkoda. Mnie to od początku nie napawa optymizmem, przeczuwam przehajpowanie tej gry, choć oczywiście chciałbym by było inaczej.
 
O ile dobrze pamiętam, to premierowy patch do W1 ważył jakoś okrutnie dużo, więc to też nie jest sytuacja, z którą redzi nie są zapoznani :D
A to nie wiem, bo w Wiedźmina 1 na premierę na grałem. :D
Tutaj pewnie wjedzie tak samo jakaś bardzo tłusta łatka. Szkoda.
No ja myślę, że łatka może ważyć nawet jakieś 40-50GB, ale liczę, że będzie to sporo mniej. Dla PeCetowców to w sumie bez różnicy, bo i tak całą grę trzeba pobrać, ale jak ktoś gra na konsoli to już gorzej.
Mnie to od początku nie napawa optymizmem, przeczuwam przehajpowanie tej gry, choć oczywiście chciałbym by było inaczej.
Ja właśnie mam na odwrót, bo oczekiwanie względem Cyberpunka mam ogromna i do tej pory byłem w miarę spokojny. Dopiero trzecie przesunięcie zasiało we mnie lekkie wątpliwości, ale oczywiście nadal liczę na genialną grę.
 
A to nie wiem, bo w Wiedźmina 1 na premierę na grałem. :D

Nie mogę teraz tego googlać, ale to było chyba 1,6 GB a w 2007 roku to była niebotyczna waga. Chyba, że coś pomieszałem i ktoś mnie poprawi. Ale na pewno był duży i świeżo po kupnie trzeba było jeszcze dociągać właśnie taki duży patch, w ogóle gra ledwo zipiała i dopiero kolejne łatki to poprawiły.

No, ale tamten cedep a obecny cedep to właściwie zupełnie inne rozmiary kapelusza. Jednak problemy te same.

Ja właśnie mam na odwrót, bo oczekiwanie względem Cyberpunka mam ogromna i do tej pory byłem w miarę spokojny.

Ok. Dla mnie po kilku przesunięciach premier oburzenie z powodu jeszcze kolejnej jest po prostu dość niespodziewane. Dla mnie wiele mówiąca o dostawcy produktu czy usługi była pierwsza obsuwa, już oczywiście po sprzedaży preorderów.

Gra powstaje latami ale mam nieodparte wrażenie, że development jest czyniony w sporych bólach i gra niestety nie dostarczy, bo jednak szlifować coś X lat i ciągle musieć nawet o kilka tygodni przesuwać premierę... Ale tak uczciwie nie dostarczy, czyli pomijając początkowy hajp, hurraoptymistyczne recenzje, zachwyty, informacje o grze wszechczasów które z pewnością się pojawią itd. gdy to wszystko opadnie okaże się, że jednak nie jest tak super (vide Witcher od Netflixa).
 
Moje zainteresowanie CP77 skończyło się dawno temu, gdy zaczęto pokazywać pierwsze materiały. Nie znalazłem w nich jakiejkolwiek cechy, która by mnie skłoniła do wyczekiwania na premierę. I do tej pory nic się nie zmieniło. Co ciekawe, na samym początku, gdy istniał jedynie ten pierwszy z najpierwszych trailerów, śledziłem wszystko co się pojawiało, bo widziałem w tym kawałku animacji wielki potencjał i czułem, że jest to wizja gry, którą z chęcią powitam. A później nastąpiły lata posuchy zakończone czymś bliźniaczo podobnym do Watch Dogs z wszelkimi brakami wynikającymi z konsolowych ograczniczeń. Za duży kawałek tortu, jak na możliwości i umiejętności.
 
Ok. Dla mnie po kilku przesunięciach premier oburzenie z powodu jeszcze kolejnej jest po prostu dość niespodziewane. Dla mnie wiele mówiąca o dostawcy produktu czy usługi była pierwsza obsuwa, już oczywiście po sprzedaży preorderów.
Krótko podsumowując to po prostu nikt nie spodziewał się, że przesuną premierę po ogłoszeniu golda, bo do tej pory nic takiego się nie wydarzyło i dlatego teraz w większości głosy są negatywne. Wcześniejsze przesunięcia to był typowy CDPR i większość się tego spodziewała, a ostatnie przesunięcie to prostu coś nowego i niespodziewanego.
Gra powstaje latami ale mam nieodparte wrażenie, że development jest czyniony w sporych bólach i gra niestety nie dostarczy, bo jednak szlifować coś X lat i ciągle musieć nawet o kilka tygodni przesuwać premierę... Ale tak uczciwie nie dostarczy, czyli pomijając początkowy hajp, hurraoptymistyczne recenzje, zachwyty, informacje o grze wszechczasów które z pewnością się pojawią itd. gdy to wszystko opadnie okaże się, że jednak nie jest tak super
Myślę, że problem leży w konsolach starej generacji i w tym, że gra działa na nich tragicznie(to tylko moje przypuszczenia). No i jeszcze bugi, ale to uważam, że jednak problem w leży w starych konsolach. To właśnie jest główny powód przesunięcia gry(wg mnie). Sam Kiciński powiedział, że na nowych konsolach i PC gra się dobrze, więc zdaje się to potwierdzać tą teorię. Moje przypuszczenia na ten moment są takie, że gra dowiezie i sam Cyberpunk będzie potężny, ale warstwa techniczna może mocno nadszarpnąć recenzje gry.
to wszystko opadnie okaże się, że jednak nie jest tak super (vide Witcher od Netflixa).
Tutaj się nie zgadzam, bo o ile sobie przypominam to nie było żadnych przesłanek przed premierą o nadserialu i wysokiej jakości produkcji.
 
ale nikt poważny nie ogłasza statusu gold jeśli nie jest pewien że doniesie grę na premierę.
Ale status gold to nie jest jakiś zbiór literek które się wstawia w postach na portalach społecznościowych. Status gold to jest wysyłanie gry do tłoczni, żeby była gotowa na premierę. I trzeba się tym zająć nawet, jeśli jest ryzyko ponownego przełożenia gry, płyty muszą być ogarnięte dopóki istnieje szansa że premiera jednak będzie za miesiąc albo półtora. Gold generalnie dzisiaj nic nie zmienia w kontekście kończenia gry. Zmienia tylko tyle, że daje nadzieje graczom na dotrzymanie terminu :p

Ja nie wątpię, że gra spełni oczekiwania pod względem zawartości, jeśli mają jakieś poważniejsze problemy, to natury technicznej. I tego się obawiam, ale po wrażeniach dziennikarzy na ogrywane demo chyba nie powinno być aż tak źle, prawda? Przynajmniej w wersji na pecety :D
 
Tutaj się nie zgadzam, bo o ile sobie przypominam to nie było żadnych przesłanek przed premierą o nadserialu i wysokiej jakości produkcji.

Jako główny uczestnik dyskusji nie mogę się bardziej nie zgodzić, a nawet były głosy zaraz po pierwszym obejrzeniu że 8/10, że to może nie GoT bo inny serial ale poziom podobny, a ktoś po pokazie przedpremierowym to nawet pisał, że rewelacja, świetne, a Lauren fantastyczna <3

Ale to w sumie lekki offtop. Żeby nie było, jestem pewien że CP będzie dużo lepszą grą niż Witcher serialem, jak by nie patrzeć.
 
Ale status gold to nie jest jakiś zbiór literek które się wstawia w postach na portalach społecznościowych. Status gold to jest wysyłanie gry do tłoczni, żeby była gotowa na premierę. I trzeba się tym zająć nawet, jeśli jest ryzyko ponownego przełożenia gry, płyty muszą być ogarnięte dopóki istnieje szansa że premiera jednak będzie za miesiąc albo półtora. Gold generalnie dzisiaj nic nie zmienia w kontekście kończenia gry. Zmienia tylko tyle, że daje nadzieje graczom na dotrzymanie terminu :p

Ja nie wątpię, że gra spełni oczekiwania pod względem zawartości, jeśli mają jakieś poważniejsze problemy, to natury technicznej. I tego się obawiam, ale po wrażeniach dziennikarzy na ogrywane demo chyba nie powinno być aż tak źle, prawda? Przynajmniej w wersji na pecety :D
Którego terminu? Teraz równie dobrze mogą 10 grudnia ogłosić, że premiera jednak będzie w kwietniu jak pierwotnie planowano, tylko lata się popieprzyły. Przecież to jest żałosne. Tak samo jak "wrażenia dziennikarzy", jeżeli gra jest tak wspaniała, to dlaczego nie wolno było udostępnić nawet sekundy gameplayu nagranego, a nie zmontowanego przez CDPR (ciekawe ile tam jest gameplayu, a ile renderu, a może tylko render?).
 
Jako główny uczestnik dyskusji nie mogę się bardziej nie zgodzić, a nawet były głosy zaraz po pierwszym obejrzeniu że 8/10, że to może nie GoT bo inny serial ale poziom podobny, a ktoś po pokazie przedpremierowym to nawet pisał, że rewelacja, świetne, a Lauren fantastyczna <3
Myślałem, że chodziło Ci o jakieś normalne recenzje i coś w tym stylu. Jeżeli chodzi o reakcje zwykłych oglądających to jak najbardziej się zgadzam. ;)
 
Powiem tak, tak jak nauczyciela nie obchodzą tłumaczenia dzieci, czy mojego szefa jak coś zawalę, tak mnie nie obchodzą wasze problemy i powody którymi się tłumaczycie. Jasne, jestem w stanie je zrozumieć, są racjonalne i dobrze uzasadnione, ale powtarzam, mnie jako klienta nic one nie obchodzą. To wy nawarzyliście sobie tego piwa wciąż odkładając 4 razy datę premiery, co sprawia, że jesteście nieprofesjonalni i zwyczajnie nie można wam ufać, więc jak mam zaufać, że gra na premierę będzie świetna tak jak to zapowiadacie? Nikogo nie obchodzi ile musicie przygotować portów, na ile platform bo to Wy sami je ciągle sobie dokładacie i tłumaczenie się ich ilością to po prostu jest żałosne. Robicie to aby dać grę którą pokochamy? Cóż, ja jestem bliski jej znienawidzenia i ledwo się powstrzymuje od chęci zwrócenia swojego egzemplarza który zakupiłem specjalnie na GOGu (co widzę było błędem chcąc was wspierać, skoro nie traktujecie mnie i wszystkich innych graczy poważnie). Ja osobiście, choć życzę wam jak najlepiej to zwyczajnie w świecie straciłem do was zaufanie i Cyberpunk 2077 był ostatnią grą jaką kupiłem od was w pre - orderze i na waszym sklepie. Szkoda, że sami siebie wyrzuciliście z grona najlepszy studiów na świecie.
I jeszcze na koniec, do Panów Adam Badowski i Marcin Iwiński (pewnie i tak tego nie przeczytacie), niezwykle sobie cenię Panów jak i waszą pracę. Dlatego proszę mi wybaczyć i mieć na względzie emocje które się we mnie uaktywniły, powstrzymując się od hejtu gdyż nim gardzę, to muszę to napisać, abyście swoje przeprosiny wzięli i wsadzili.
Mogę mieć już tylko nadzieję, gdyż wam już nie wierzę na słowo, że dotrzymacie nowego terminu (w co śmiem wątpić).
Z wyrazami szacunku dla wszystkich deweloperów CDPR którzy odwalają kawał dobrej roboty!
 
Którego terminu?
Tego zawalonego. Gold daje nadzieje, ale jak widać niczego nie gwarantuje.

Tak samo jak "wrażenia dziennikarzy", jeżeli gra jest tak wspaniała, to dlaczego nie wolno było udostępnić nawet sekundy gameplayu nagranego, a nie zmontowanego przez CDPR (ciekawe ile tam jest gameplayu, a ile renderu, a może tylko render?).
Dlatego że wciąż było na to za wcześnie, a gra była (jak sami dziennikarze pisali) pełna bugów. Na takie gameplaye dziennikarzy przychodzi zazwyczaj czas bardzo krótko przed premierą. Tak samo było z W3, nie widzę w tym niczego dziwnego. Na tym etapie REDzi wolą robić marketing własnym, bardzo starannie przygotowanym materiałem niż klipami growych redakcji, gdzie dziennikarze sprawdzają co się stanie po przejechaniu samochodem 10 przechodniów naraz :think:
 
Tego zawalonego. Gold daje nadzieje, ale jak widać niczego nie gwarantuje.


Dlatego że wciąż było na to za wcześnie, a gra była (jak sami dziennikarze pisali) pełna bugów. Na takie gameplaye dziennikarzy przychodzi zazwyczaj czas bardzo krótko przed premierą. Tak samo było z W3, nie widzę w tym niczego dziwnego. Na tym etapie REDzi wolą robić marketing własnym, bardzo starannie przygotowanym materiałem niż klipami growych redakcji, gdzie dziennikarze sprawdzają co się stanie po przejechaniu samochodem 10 przechodniów naraz :think:
Teraz też jest za wcześnie, że dalej nie ma żadnego gameplayu "na żywo"? Nie wiadomo nawet czy to rzeczywiście jest skończone, niestety ale teraz żadna ich wypowiedź nie będzie wiarygodna.
 
Top Bottom