GWINT na Steam Awards 2020!

+

Alicja.

CD PROJEKT RED


Jeśli oczarowały Was ilustracje w GWINCIE możecie wesprzeć nas nominacją do Nagród Steam w kategorii Znakomity Styl Wizualny!

Głosować można na tej stronie.

Dzięki!
 

Lexor

Forum veteran
@Gomola @RevanNoir ...a teraz przyszedł Lexor i wszystko Wam popsuł, bo szkoda, że Gwint ciągle ciacha tą jedyną rzecz, którą jeszcze jako tako się trzyma. Wystarczy porównać wygląd sporej ilości kart premium na premierze HC i jak one wyglądają teraz.

Przykład jednej z wielu pogorszonych kart (po lewej to, co mamy obecnie, po prawej to, co mieliśmy wcześniej):
 
Last edited:
@Gomola @RevanNoir ...a teraz przyszedł Lexor i wszystko Wam popsuł, bo szkoda, że Gwint ciągle ciacha tą jedyną rzecz, którą jeszcze jako tako się trzyma. Wystarczy porównać wygląd sporej ilości kart premium na premierze HC i jak one wyglądają teraz.

Przykład jednej z wielu pogorszonych kart (po lewej to, co mamy obecnie, po prawej to, co mieliśmy wcześniej):

Fakt.

Spadku jakości, i nieuzasadnionej cenzury gracze również nie wybaczą.
Young Dryad.jpg
Whoreson Jr 1.jpg
 

Lexor

Forum veteran
Czy tylko ja odniosłem wrażenie, że najnowszy dodatek zalicza spadek jakości stylu graficznego? Nie mówię, że wszystkie karty, ale spora część z nich jak dla mnie wygląda po prostu brzydziej, w porównaniu z tym co mieliśmy do tej pory. Niektóre namalowane postaci wyglądają sztucznie - czasem tak, jakby były lalkami z plastiku, nie czuć w nich naturalności. Odpowiednie stosowanie kolorów, cieniowanie - te rzeczy również wydają mi się stać na zdecydowanie niższym poziomie.
 

Hod74

Forum regular
Czy tylko ja odniosłem wrażenie, że najnowszy dodatek zalicza spadek jakości stylu graficznego? Nie mówię, że wszystkie karty, ale spora część z nich jak dla mnie wygląda po prostu brzydziej, w porównaniu z tym co mieliśmy do tej pory. Niektóre namalowane postaci wyglądają sztucznie - czasem tak, jakby były lalkami z plastiku, nie czuć w nich naturalności. Odpowiednie stosowanie kolorów, cieniowanie - te rzeczy również wydają mi się stać na zdecydowanie niższym poziomie.
Najgorzej wypadają ostatnie karty zwierząt.. i Tygrys to koszmarek. Gryf wygląda jakby rysowało dziecko a przecież gryf powinien zachwycać skrzydłami
Piękne są chyba wszystkie karty Syndykatu i Potworów choć Wij mógłby być bardziej dopieszczony. Całkiem nieźle Nilfgaard choć akurat Ivar też kartonowy. Bardzo bardzo nierówny poziom. Od pięknych kart jak Salamandra czy Wipper dużo kartonowych płaskich i kilka niestety bardzo bardzo brzydkich
 
To jest ten sam styl co 2 punktowy rycerz KPków i zaklinaczka. Nigdy mi nie leżał.
 
Graficznie jak dla mnie faktycznie coraz gorzej , z nowych kart jest kilka ładnych i klimatycznych a reszta to szkoda slow .Najbrzydsze to Sukkub ,Mentor szkoły żmii , Zmutowany Niedźwiedź i Salamandra
 
Graficznie jak dla mnie faktycznie coraz gorzej , z nowych kart jest kilka ładnych i klimatycznych a reszta to szkoda slow .Najbrzydsze to Sukkub ,Mentor szkoły żmii , Zmutowany Niedźwiedź i Salamandra

Kwestia tu już gustu. Dla mnie Sukkub to akurat jedna z ładniejszych kart z nowego dodatku.
 
Czy tylko ja odniosłem wrażenie, że najnowszy dodatek zalicza spadek jakości stylu graficznego? Nie mówię, że wszystkie karty, ale spora część z nich jak dla mnie wygląda po prostu brzydziej, w porównaniu z tym co mieliśmy do tej pory. Niektóre namalowane postaci wyglądają sztucznie - czasem tak, jakby były lalkami z plastiku, nie czuć w nich naturalności. Odpowiednie stosowanie kolorów, cieniowanie - te rzeczy również wydają mi się stać na zdecydowanie niższym poziomie.
Pojawiło się dużo nowych nazwisk w grafice, tym samym mamy też obraz niejednej "nowej ręki". Cóż, trzeba to zaakceptować. Styl stylowi nierówny; też odczuwam lekki "downgrade" przy niektórych artach choć to może tylko kwestia gustu.
 

Lexor

Forum veteran
Pojawiło się dużo nowych nazwisk w grafice, tym samym mamy też obraz niejednej "nowej ręki".
Nad wszystkim powinien czuwać opiekun i wychwycać takie zmiany / odpowiednio dobierać nowe osoby. Wcześniej grafiki też nie wychodziły od jednej osoby, ale różnice nie były aż tak dla mnie odczuwalne.
 
Top Bottom