Największe cRPGowe rozczarowanie

+
Mrocznafuria said:
Fallout 3 rozczarowaniem?? Dla mnie jest to świetna produkcja, jedynym minusem jest to, że jest za krótka :(
A grał kolega może w poprzednie Fallouty, czy swoją przygodę z post-apo rozpoczął od "trójki"?
 
Grałem we wszystkie części ( kilkukrotnie przechodziłem całość) i wszystkie 3 niesamowicie mi się podobały. Uważam, że F3 prócz klimatu, oferuje także interesujące questy,a do tego dochodzi dobra oprawa graficzna
 
oferuje także interesujące questy
 
Jak dla mnie największym rozczarowaniem okazał się Hellgate: London, po pierwsze, miał byc innowacyjnym Hack & Slashem, po raz pierwszy z widokiem zza pleców (swego czasu pisano nawet, że gdyby miał powstac Diablo III, to był by zrobiony właśnie w ten sposób), po drugie, stał za nim sam Bill Roper, którego do niedawna uważałem za jednego z idoli wśród producentów tego typu gier, po trzecie, był to projekt flagowy nowego studia Ropera, więc wszyscy myśleli, że panowie z Flagship Studio postarają się stworzyc coś naprawdę dobrego. Niestety w efekcie końcowym dostaliśmy niedorozwinięty twór, który nie jest dobry na żadnym poziomie, no, może grafika i dźwięki są całkiem niezłe, ale reszta, zaczynając od scenariusza, kończąc na samym gameplayu to niestety dno dna, gra jest nudna, powtarzalna, historia tonie w odmętach mało zrozumiałego bełkotu który wydają z siebie postacie, zarówno npc, jak i postacie związane z główną fabułą a scenariusz miejscami traci sęs w wirze dziwacznych zwrotów akcji, na dodatek kosztowała w dniu premiery 129 zł, jak dla mnie zawód 2007 roku.
 
Zagłosowałem na G3... Pamiętam, że byłem nim oczarowany. Grałem po kilkanaście godzin dziennie. Oczarowanie po kilkunastu dniach zamieniło się w rozczarowanie. Zdobywanie reputacji w piątym z rzędu mieście... Nuda. Do tego dochodzą błędy. Ja jako fan sagi na początku ich nie widziałem (a może wcale ich widzieć nie chciałem). W wiele z wymienionych tytułów nie grałem i być może gdybym zagrał to odpowiedź byłaby inna. ;)
 
Ja zagłosowałem NWN.Na początku gra mi się podobała, ale rozmowy w tej grze są nudne jak flaki z olejem w dodatku tym dalej tym coraz bardziej daje się we znaki monotonność lokacji a jakby tego było mało to dochodzi jeszcze przeciętna fabuła, której po prostu nie chce się poznawać.
 
Troszkę się dziwię, że G3 ma tak dużo głosów. Nie grało mi się tak źle. Myślałem, że ze względu na po-ra-ża-ją-cą liczbę bugów wygra Daggerfall (ps.Buggerfall).
 
Tvey said:
Troszkę się dziwię, że G3 ma tak dużo głosów. Nie grało mi się tak źle. Myślałem, że ze względu na po-ra-ża-ją-cą liczbę bugów wygra Daggerfall (ps.Buggerfall).
Po prostu po G3 większość spodziewała się więcej, a Buggerfall'a mało kto pamięta.
 
A mnie w G3 troche martwiła durnowatość świata a przede wszystkim NPC.No bo do cholery , po wyzwoleniu z rąk orków trzech miast i oddaniu ich w ręce rebeliantów , nie spodziewałem że że ich sprzedawca powie mi "Nie mogę Ci sprzedać średniej zbroi , nie ufamy Ci na tyle"Po wyrżnięciu całej jaskini z orków (około 100 orków) samotnie można się spodziewać czegoś więcej niż "Dzięki , oto Twoje 500złota".Po wyrżnięciu całego miasta ze szkieletów i jakiegoś wielkiego demona , można by się spodziewać jakiejś reakcji otoczenia ;/
 
Mrocznafuria said:
Myślę, że w przypadku G3 zadecydowały liczne bugi
Pewnie też, ale bardziej nudna fabuła i zły system walki. Ale na szczęście wyszedł już CPT 1.7, który poprawia bugi i optymalizuje grę. Miejmy nadzieję, że wkrótce zostanie wydany po polsku QP 3.
 
Maxraj said:
Maxraj said:
Troszkę się dziwię, że G3 ma tak dużo głosów. Nie grało mi się tak źle. Myślałem, że ze względu na po-ra-ża-ją-cą liczbę bugów wygra Daggerfall (ps.Buggerfall).
Po prostu po G3 większość spodziewała się więcej, a Buggerfall'a mało kto pamięta.
I tu się dziwię, bo mimo wielkiej liczby bugów gra była warta zapamiętania. Ten ogromny świat... Natomiast z patchami jest w stanie rywalizować z wielkimi tego gatunku. Był przełomem, gdy wyszedł. Tylko te bugi...A w G3 rzeczywiście czuło się nudę, ale jednak gra nie była taką kompletną klapą.
 
Gothic 3 nie był klapą ?Jestem fanem Bezimiennego i przed wyjściem "superpatcha" do najnowszej części, odpaliłem sobie Noc Kruka, by przypomnieć co nie co. Teraz świeżo po kilku godzinach w Myrtanie mogę powiedzieć parę słów o tej spartaczonej kontynuacji. Po pierwsze: na pewno trzecia część jest inaczej postrzegana przez "starych fanów", a osoby które ledwo co dotknęły historii Gothica. Patrząc na mnie i kolegów mogę stwierdzić, że cały obraz trochę mydlą mi stare części, po prostu sentyment robi swoje.+ ? Mało ich, klimat (chociaż nie aż tak odczuwalny jak w 1 czy w 2), grafika (z bliska robi wrażenie, im dalej się patrzy tym gorzej, przerywane na pół morze, niechlujne dalekie widoki itd.) i oczywiście muzyka (soundtrack chyba jeden z najlepszych w historii branży) - ? Teraz po patchu trochę się zniwelowały ale porównajmy misje z poprzednich części, postacie, cały schemat fabuły i różne ciekawostki, których w trójce po prostu brak, takie fajne smaczki, które zachęcają do dalszej gry. Świat nawet w 30% nie został wykorzystany, takie możliwości, trzy różne kultury, trzy różne klimaty i trzy szansę na dobrą historię. Bugi i różne niedociągnięcia psują jeszcze bardziej chęć i aurę Gothica, szkoda, że Pirania w ciągu 5 lat dała ostro du... późnij tłumaczyli się, posiadaniem "małego" zespołu, czyżby Jowood nie dał im kasy na projekt ? Wiedząc, że czym lepsze recenzję tym kasa większa.Eh.. i ta walka... szczerze, wolałbym tą koślawą sekwencję ciosów z poprzedniczek.Liczę na Risen i Arcanię, może i wydawca i projektanci się zrehabilitują.
 
1. Gothic 1,2 (3 nie grałem). Spodziewałem się klimatycznej i nie heroicznej gry (tak mi reklamował kumpel) a zobaczyłem dziecinne i naiwne fantasy. 2. Obvilon - To samo tyle że bardziej banalnie i kolorowo.PS. Gothic 3 jest mniej heroiczny i dziecinny?
 
Chariot said:
1. Gothic 1,2 (3 nie grałem). Spodziewałem się klimatycznej i nie heroicznej gry (tak mi reklamował kumpel) a zobaczyłem dziecinne i naiwne fantasy. 2. Obvilon - To samo tyle że bardziej banalnie i kolorowo.PS. Gothic 3 jest mniej heroiczny i dziecinny?
1.Słucham? Gothic jest dziecinną i naiwną fantasy? Dlaczego? Bo są smoki, które trzeba ubić?2.Oblivion za pierwszym podejściem miał takie momenty (tak, wiem, że krótkie, ale miał) które potrafiły przyciągnąć.
 
Oblivion jeszcze nie był taki zły. Miał w końcu dosyć duży świat, grafikę, żyjący świat, czasem ciekawe questy. Ja bym tak na niego nie narzekał.
 
Mi tam się podobał oblivion :) Gdyby nie ta opcja Szybkiego podróżowania i z 2x więcej Terenów w miare ciekawych z npcami (wioski,zamki,forty -ogólnie nie generowane losowo) to byłby miodzio:0.
 
Top Bottom