Najlepszy cRPG wszechczasów

+
Ausir said:
Ausir said:
EDIT: A o Mass Effect nikt nie słyszał czy może moderatorzy zacierają jakiekolwiek ślady, że taka gra istnieje?
Przyjrzyj się uważnie opisowi sondy: "Jaka gra cRPG na PC zasłużyła na miano najlepszej w historii?".Mass Effect jest na razie tylko na X360.
Aaaanalfabetyzm funkcjonalny. Mea culpa.
 
Zagłosowałem na gothic I , co jak co ale gdy zacząłem grać w tą grę nie mogłem się od niej oderwać.
 
z tego zestawienia gralem w diablo I/II, fallout I/II, baldur's g II, icewind, kotor I/II no i oczywiscie wiedzmin. uwazam ze wiedzmin wsrod tych tytulow wygrywa choc kotor I i fallout II, hmm....., ale jednak wiedzmin the best :) . w pozostale tytuly nie gralem, moze jeszcze bedzie okazjaa tak poza tym to chyba spieralbym sie czy fallout I/II zaliczac do crpg, czy do rpg
 
Nie grałem we wszystkie wymionione, ale z tych w które grałem najlepiej wspominam fajnala ;)tak BTW to od jakiegoś czasu przymierzam się żeby po raz kolejny przejść Final Fantasy X, ale jakoś czasu brak :)
 
Planescape: Torment. Nie było lepszego, bardziej przejmującego komputerowego erpega. Losy Bezimiennego zachwycały wówczas, świeżo po premierze gry, zachwycają i teraz. Lubię wracać do tej gry i pozwalać, by genialna fabuła po raz kolejny całkowicie mnie wciągnęła. Wiedźmin jest fantastyczny, może nawet dorównuje Tormentowi (ciężko te dwie gry porównać ze względu na ogromną przepaść technologiczną, która je dzieli)... ale Planescape: Torment był pierwszy. :)Szkoda, że na liście nie uwzględniono starszych gier, które niejednokrotnie grywalnością miażdżą obecne hity (Oblivion jest malutki, płytki i banalny w porównaniu z np. Betrayal at Krondor).
 

jiti

Forum veteran
psikus said:
...a tak poza tym to chyba spieralbym sie czy fallout I/II zaliczac do crpg, czy do rpg
Co? Mógłbyś to rozwinąć bo niebardzo chyba rozumiem o co chodzi...Edit: Genesis -> To chyba było do Psikusa nie do mnie? ;)
 
zolwixx said:
5. Tony Hawk Pro Skater 2 :Dduzo postaci do wyboru, kazda z unikalnymi kombosami,dowolnosc w rozwoju postaci i samych "atakow",ciekawe lokacje, wspaniale sterowanie, megagrywalnosc(rowniez multiplayer)... tylko brak fabuly :( dlatego ostatnie miejsce.
Jakoś nie widzę możliwości zaliczenia tej gry do cRPG ;D.
 
chodzi mi o to ze crpg to gra w ktorej komputer w pewnym sensie ogranicza gracza i wskazuje mu droge, np nie mozna wyciagac miecza w miescie, nie mozna zranic neutralnie (niewrogo) nastawionych do gracza npc'ow i jest zasugerowana kolejnosc wykonywanych zadan, odwiedzanych miejsc. natomiast dla mnie zwykle rpg to taka gra, gdzie gracz ma pelna dowolnosc w tym co robi. moze zabic, okrasc, oklamac kogo mu sie zewnie podoba, robic wszystko wszedzie bez orgraniczen i ma dowolnosc kolejnosci wykonywanych dzialan, odwiedzanych miejs, itp. dla mnie tak wlasnie bylo w falloucie, czego nie mozna powiedziec wlasnie o wiedzminie czy np kotorze
 
psikus said:
chodzi mi o to ze crpg to gra w ktorej komputer w pewnym sensie ogranicza gracza i wskazuje mu droge, np nie mozna wyciagac miecza w miescie, nie mozna zranic neutralnie (niewrogo) nastawionych do gracza npc'ow i jest zasugerowana kolejnosc wykonywanych zadan, odwiedzanych miejsc. natomiast dla mnie zwykle rpg to taka gra, gdzie gracz ma pelna dowolnosc w tym co robi. moze zabic, okrasc, oklamac kogo mu sie zewnie podoba, robic wszystko wszedzie bez orgraniczen i ma dowolnosc kolejnosci wykonywanych dzialan, odwiedzanych miejs, itp. dla mnie tak wlasnie bylo w falloucie, czego nie mozna powiedziec wlasnie o wiedzminie czy np kotorze
Myślę, że próbujesz dzielić włos na czworo. Obstańmy przy definicji "cRPG" jako "komputerowej gry RPG" i tyle. Bo nietrudno znaleźć ograniczenia i w "Falloucie" czy "Arcanum".A dla mnie na liście brakuje mojego ulubieńca, u którego można dopatrzeć się niejednego podobieństwa do (tak, tak, panowie i panie) "Wiedźmina". Chodzi mi tu o niemłody już "Albion" ze studia Blue Byte.
 
Albion zaliczany jest raczej do gier action adventure z elementami rpg. Btw, nie wiesz czy istnieją jakieś mody poprawiające rozdziałke? Planuje wrócić do tej gry, ale grafika mnie lekko odstrasza
 

jiti

Forum veteran
psikus said:
chodzi mi o to ze crpg to gra w ktorej komputer w pewnym sensie ogranicza gracza i wskazuje mu droge, np nie mozna wyciagac miecza w miescie, nie mozna zranic neutralnie (niewrogo) nastawionych do gracza npc'ow i jest zasugerowana kolejnosc wykonywanych zadan, odwiedzanych miejsc. natomiast dla mnie zwykle rpg to taka gra, gdzie gracz ma pelna dowolnosc w tym co robi. moze zabic, okrasc, oklamac kogo mu sie zewnie podoba, robic wszystko wszedzie bez orgraniczen i ma dowolnosc kolejnosci wykonywanych dzialan, odwiedzanych miejs, itp. dla mnie tak wlasnie bylo w falloucie, czego nie mozna powiedziec wlasnie o wiedzminie czy np kotorze
cRPG - Komputrtowe RPG (jak już Genesis zauważył ;))RPG - "Papierowe" RPGJakby nie patrzeć
 
kiedys po prostu spotkalem sie z tak zdefiniowana roznica miedzy grami komputerowymi rpg i crpg, ale rzeczywiscie mozna tez to podzielic na crpg jako gry komputerowe w ogole,a rpg jako karcianki
 
Maspingon: W "Albionie" troszeczkę mi brakuje "action", żeby podpisać pod twoją definicję, ale cóż. Nie słyszałem o żadnych modach, gra jest w ogóle zapomniana, przykurzona i zamknięta na strychu, a szkoda.Jiti: Można znaleźć w sieci darmowy podręcznik "Fallout PnP" (obecnie bodaj drugą edycję), który w gruncie rzeczy jest przepisaniem zasad SPECIAL na papier oraz opisem świata. Warto się zainteresować. Tym bardziej, że można grać psem albo deathclawem, o!Psikus: Radzę zapoznać się choćby z artykułami w Wikipedii dotyczącymi RPG i cRPG, bo widzę, że tutaj masz pewne braki w wykształceniu (karcianki się do RPG w ogóle nie zaliczają). A zapoznać się naprawdę warto, bo papierowe RPG to sama radość.
 

ausir

Forum veteran
psikus said:
kiedys po prostu spotkalem sie z tak zdefiniowana roznica miedzy grami komputerowymi rpg i crpg, ale rzeczywiscie mozna tez to podzielic na crpg jako gry komputerowe w ogole,a rpg jako karcianki
CRPG to skrót od "computer role playing game" i tyle. A karcianki i "papierowe" RPG to coś zupełnie innego.
 
Hemm jestem graczem w papierowe rpgi i jakbys mi powiedzial ze jestem graczem w karcianki to bym cie musial w twarz strzelic to jakbys powiedzial fanowi SW ze Han Solo latal na Uss Entrprises
 
broda, jakbys mnie musial w twarz strzelic to ja bym cie musial tak urzadzic ze by cie starzy nie poznali. a co do pozostalych to sorki, rzeczywiscie mam pewne braki w tym temacie, ktore wkrotce uzupelnie. sorki za maly offtop
 
to ot ale nie napinaj sie tak bo jeszcze ci zylka strzeli a tak pomijajac to to naprawde uwierz ze nazywanie rpg-owca graczem w karcianki to obraza
 
Top Bottom