Ważna informacja

+
Ja nie gram w gry, które mi się nie podobają, i które są nie dla mnie. Szkoda czasu.
Pełna zgoda. Ja nie rozumiem ludzi, którzy psioczą na grę xyz i nadal w nią grają.
Masochizm level hard :D

Cyberpunka 2077 gram, babole mnie wkurzają (szczególnie model jazdy) ale gra mnie na tyle wciągnęła, że mimo tych i wielu innych niedociągnięć chcę w nią grać.
Przed CP2077 tylko seria Wiedźmin i ostatnie Assassyny mnie tak wciągnęły.
Widzę, że myślimy podobnie. Na bugi przymykam już oko. Być może dlatego, że wiem, iż nie ma gry idealnej, jak i wynagradza mi bugi piękna grafika dzięki uprzejmości Nvidia i ich ray tracing.
Nie mam też problemów z wydajnością, bo jaki administrator, taki system ;)

W CP2077 spędziłem ponad 30 godzin i jeszcze nie spotkałem się Panem od Matrixa.
Przed rozpoczęciem gry powiedziałem sobie, że będę robił wszystkie zadania w tym poboczne przed kolejnym ważnym krokiem, a więc śmigam po mapie, jak szalony :D
 
Zastanawiające jest jak różne odczucia co do tej gry mają ludzie grający na ps4 nawet na bardzo podobnych wersjach.
HDR w grze jest skopany, ale można znaleźć w sieci informację jak go ustawić i wówczas gra wygląda lepiej z włączonym HDR. Ważne jest również żeby wyregulować telewizor - stworzyć najlepiej swoje ustawienia personalne i włączać później ten profil w momencie uruchomienia gry. Zwłaszcza włączenie w tv pewnych opcji dynamicznych obrazu sprawia, że obraz staje się w moim odczuci przejaskrawiony. W grze jest coś nie tak z czernią, więc tu też ważne jest żeby ustawić telewizor, żeby obraz nie był zbyt ciemny i mieć właściwy kontrast. Gra operuje dużymi kontrastami światła i ciemności i przy złych ustawieniach telewizora jakość obrazu może być znacząco gorsza.

Nie wszystkie opcje w grafice trzeba ustawić na poziom niski, bo niektóre nie mają istotnego znaczenia dla liczby klatek na sekundę.

Ważne jest aby podkreślić, żeby nie grać w grę z dysku zewnętrznego. Myślę, też że powinno się podać jaka ilość pamięci na dysku konsoli powinna pozostać wolna. Ustawialiśmy grę z bratem na PS4 slim i co prawna u nas ten problem nie występował bo jest wolne miejsce, ale podobno gdy ktoś gra na zapełnionym dysku twardym to ma to wpływ na płynność i grafikę w grze.

Myślę, że trzeba byłoby stworzyć jakieś materiały wideo, żeby pokierować graczy jak właściwie ustawić parametry graficzne w grze na PS4 oraz w telewizorze, żeby podnieść wrażenia wizualne bez wpływu na płynność gry i zwrócić uwagę na problem zapełnionego dysku i gry z dysku zewnętrznego podłączonego do usb.

Jest też problem przegrzewania się konsoli i wpływu tego na jej wydajność ale to zupełnie inna historia.

P.S.

Kwestia dysku twardego może być ważna, bo jeżeli w konsoli zainstaluje się wewnętrznie dysk SSD, to grafika poprawia się właszcza w trakcie szybkiego poruszania się w grze, np. jazda samochodem czy na koniu.
 
Last edited:
Tak dla jasności - nie gram w CP2077, przestałem po około 7-8 godzinach.

Odnośnie mimiki, @SeverynSenSen nie jestem takim specem od techniki i być może masz rację i przyszłość nie leży w MoCap tylko w technice zastosowanej przez Redów. Mnie jako konsumenta, użytkownika danego produktu interesuje efekt końcowy, a ten w CP77 jest dużo gorszy niż w RDR2 czy U4. Porównuje celowo do tych gier, ponieważ w recenzjach w necie CDPR był porównywany do takich tuzów świata growego jak Rockstar czy Naughty Dog. Odnośnie pieniędzy wydanych na produkcję gry, to czy naprawdę uważasz, że zainwestowanie większej kasy w MoCap byłoby tak druzgocące i obciążające dla CDPR skoro produkcja gry na dzień dzisiejszy zwróciła się z samej przedsprzedaży? Czy może tutaj chodzi o coś innego? Np. o niedopracowanie i olanie tematu? Oczywiście, masz rację mogę obrócić kamerę i patrzeć w nogi. Mogę także, zamknąć oczy jak pojawiają się bugi, mogę udawać że nic się dzieje a mogę też wyjąć płytkę i przestać grać. I to właśnie zrobiłem. Tak jak napisałem wcześniej uważam, że CDPR wersją konsolową Cyberpunka 2077 napluło nam graczom prosto w twarz. I ja nie zamierzam mówić, że deszcz pada.

Odnośnie Wiedźmina 3. Byłem na tzw. nocnej premierze gry. U mnie w mieście była część zespołu tworzącego grę i premiera zaczęła się około 21-22 a minutę po północy można było kupić grę. Grałem w Wieśka na premierę na PS4 i naprawdę ta gra nie była wolna od bugów i problemów ale ich ilość nie była aż tak przytłaczająca ja w CP77. Pamiętam, że na tamte czasy w W3 byłem zachwycony grafiką, wykonaniem postaci, potworów, tym że drzewa klimatycznie poruszają się na wietrze, tym jak słońce oślepia, zachodami słońca i wieloma innymi sprawami. W CP77 nie jestem zachwycony grafiką, w wersji konsolowej jest słaba. Gry na podstawowym PS4 wyglądają lepiej. Tak jak mówiłem na wiele spraw można przymknąć oko ale są pewne granice. I moim zdaniem CDPR je przekroczył. Zdajesz sobie sprawę, że ja w pewnym momencie gry zastanawiałem się czy to co mi się przydarzyło w grze to jest bug czy tak właśnie miało być? Naprawdę miałem taką sytuację i czy to jest normalne w produkcji AAA?

Powtórzę jeszcze raz - nie gram w CP77 w tej chwili. Zgadzam się że to byłby masochizm i samobiczowanie się. Jakbym miał grać w tą grę w chwili obecnej musiałbym to robić za karę.

Zacząłem się udzielać na tym forum dlatego, że jestem głęboko rozczarowany i rozgoryczony. Jestem graczem z krwi i kości i czekałem na tę grę. Śledziłem doniesienia o niej, oglądałem materiały przedpremierowe, czytałem masę tekstów, wypowiedzi i zapewnień jaka to będzie wspaniała gra. Bardzo bym chciał pobawić się w Cyberpunkowym świecie, pozwiedzać go, poodkrywać smaczki i zakamarki Night City. Dlatego jestem tak bardzo zawiedziony tym jak zostaliśmy my gracze potraktowani przez CDPR. Zostaliśmy oszukani i okłamani a zaufanie zostało utracone. Bardzo ciężko będzie je odbudować, o ile w ogóle to jest możliwe. Niestety ale premiera CP77 zapisze się bardzo negatywnie w historii świata gier.
 
Porównuj w swojej klasie. Luksusowe auto na zamówienie porównywać z solidnym samochodem z seryjnej produkcji. To ma sens. Jak najbardziej.
Co do oszustwa, śledzisz branżę gier, rozrywki od wczoraj?
CDPR to nie pierwsza i nie ostatnia firma, która naginała rzeczywistość. Nie pierwsza i nie ostatnia firma co wydała zabugowany produkt. Jakiegoś Batmana to nawet z rynku wycofali.
Na premierę w zasadzie gier nie kupuję. Wyjątkiem są AC, W3, a teraz Cyberpunk2077. Wszystkie na PC. (Nie liczę exsow na PS4, bo te jak się nie spodobają to odsprzedaję).
Jeszcze porównanie premiery Valhalli i Cyberpunka2077.
Widać, że w Ubisofcie zarządzanie projektami stoi na najwyższym poziomie. Niestety ale w korpo potrzeba nie tylko artystów ale i zdolnych menadżerów, a tego w CDPR brakuje.
Zresztą o kiepskim zarzadzaniu w CDPR było głosno swego czasu.
Dla mnie Cyberpunk2077 to zwykła gra od której nie oczekiwałem cudów. Jako taka, mimo błedów, spełnia swoje zadanie.
 
We wszystkim masz rację. Nie śledzę branży rozrywkowej od wczoraj. Jest dużo gier które dały radę na premierę i nie były w tak technicznie opłakanym stanie jak CP77. Jest także cała masa gier, które były zabugowane w dniu premiery. Przypomina mi się średniowieczna przygoda w Czechach - Kingdom Come, którą ograłem na PC i większych problemów tam nie miałem. Wersja konsolowa była podobno tragiczna, nie wiem i nie mam pojęcia bo nigdy jej nie sprawdziłem. Odnośnie CP77 to miałem tutaj naprawdę wysokie oczekiwania. Były one spowodowane tym, że CDPR naprawdę włożył masę energii w promocję gry. Billboardy w Nowym Jorku, na hotelu bodajże w Warszawie wielki neon, że premiera jutro, całe bloki reklamowe na portalach, w gazetach, gra nawet na kasie w Lidlu i wiele, wiele innych rzeczy. CP77 był wszędzie gdzie mógł być, lepszej reklamy przed premierą nie mogli zrobić, a tym samym rozbudzili ogromne oczekiwania wobec tej gry. Ile kasy poszło na marketing a ile na przetestowanie CP77? Mam więc, moim zdaniem, uzasadnione pretensje o stan techniczny tej gry. Mogę czuć się oszukany i okłamany. Nie przypominam sobie takiego hype'u przy Kingdome Come, Batmanie czy innych produkcjach. Na litość boską czasami to wygląda tak, jakby absolutnie nikt tej gry nie przeleciał przed premierą, tam bug goni bug. Znalazłem gdzieś informację w necie, nie wiem na ile prawdziwą, podobno od zespołu który ją testował, że gra posiada kilkadziesiąt tysięcy ukrytych bugów.

Jeżeli dla kogoś, dla Ciebie, jest ta gra w akceptowalnym stanie technicznym, baw się jak najlepiej. Naprawdę tego Ci życzę i zazdroszczę Ci. Dla mnie pewna granica została przekroczona i nie mogę tego zaakceptować. Czuję się oszukany i okłamany.
 
We wszystkim masz rację. Nie śledzę branży rozrywkowej od wczoraj. Jest dużo gier które dały radę na premierę i nie były w tak technicznie opłakanym stanie jak CP77. Jest także cała masa gier, które były zabugowane w dniu premiery. Przypomina mi się średniowieczna przygoda w Czechach - Kingdom Come, którą ograłem na PC i większych problemów tam nie miałem. Wersja konsolowa była podobno tragiczna, nie wiem i nie mam pojęcia bo nigdy jej nie sprawdziłem. Odnośnie CP77 to miałem tutaj naprawdę wysokie oczekiwania. Były one spowodowane tym, że CDPR naprawdę włożył masę energii w promocję gry. Billboardy w Nowym Jorku, na hotelu bodajże w Warszawie wielki neon, że premiera jutro, całe bloki reklamowe na portalach, w gazetach, gra nawet na kasie w Lidlu i wiele, wiele innych rzeczy. CP77 był wszędzie gdzie mógł być, lepszej reklamy przed premierą nie mogli zrobić, a tym samym rozbudzili ogromne oczekiwania wobec tej gry. Ile kasy poszło na marketing a ile na przetestowanie CP77? Mam więc, moim zdaniem, uzasadnione pretensje o stan techniczny tej gry. Mogę czuć się oszukany i okłamany. Nie przypominam sobie takiego hype'u przy Kingdome Come, Batmanie czy innych produkcjach. Na litość boską czasami to wygląda tak, jakby absolutnie nikt tej gry nie przeleciał przed premierą, tam bug goni bug. Znalazłem gdzieś informację w necie, nie wiem na ile prawdziwą, podobno od zespołu który ją testował, że gra posiada kilkadziesiąt tysięcy ukrytych bugów.

Jeżeli dla kogoś, dla Ciebie, jest ta gra w akceptowalnym stanie technicznym, baw się jak najlepiej. Naprawdę tego Ci życzę i zazdroszczę Ci. Dla mnie pewna granica została przekroczona i nie mogę tego zaakceptować. Czuję się oszukany i okłamany.
Nikt nie każe nikomu grać w gry, ani ich kupować, szczególnie przed premierą.
Narzekanie na system mimiki to już jest bezsensowane do kwadratu, masz kilkanaście wersji językowych i większość w tej samej jakości (wysokiej, nie najwyższej, nikt niczego innego nie obiecywał). Dlatego jak Chińczyk kupuje i gra to się cieszy, że wreszcie jakaś zachodnia gra ma mimikę dostosowaną do języka chińskiego, taka prawda. Widać, że CDP celował wszędzie, nie tylko w rynek amerykański. Ta gra nie ma wielu rzeczy, które mają inne gry, ale ma sporo, których nigdzie indziej nie znajdziesz, a im dalej w las tym więcej tych drzew.
Na przykład masz system dialogowy, którego nie ma w innych grach, a to tylko jeden przykład (bo to, że Cedep wyprzedził Rockstar o długość stadionu, jeśli chodzi o wielkość miasta, metropolii, to już nie wspominam).
Wady tej gry to sprawy techniczne, bo filozofia jest prawidłowa. Misje/ zadania da się przejść na kilka sposobów, i nie ma game over, jak zboczysz 10 metrów od wybranej przez producenta ścieżki...
 
Narzekanie na mimikę jest oczywiście wyolbrzymione, sam napisałem, że na tego typu sprawy można oko przymknąć gdyby inne, kluczowe rzeczy w grze były w porządku. Jak w jakiejś produkcji jest schrzaniona niemalże cała strona techniczna to człowiek idzie coraz głębiej w las i zaczyna widzieć rzeczy na które przy normalnym odbiorze zwróciłby mniejszą uwagę lub przymknął oko. Ja, po prostu porównując CP77 do innych produkcji chcę pokazać i przypomnieć co poniektórym ludziom, jaką piękną grę można zrobić na konsolę poprzedniej generacji.

Oczywiście, że nikt nie każe kupować nikomu gier przed premierą. Według mnie ten argument jest kompletnie bezsensowny. Czy to znaczy, że my konsumenci produktów takich studiów właśnie jak CDPR, jesteśmy już tak bardzo wobec nich liberalni, że uznajemy za całkowicie normalne wypuszczenie półproduktu, kasowanie jak za pełnowartościową grę aby potem czekać pól roku aż wspaniałomyślni deweloperzy poskładają to co nam jakiś czas temu sprzedali? Ja uważam, że to nie w porządku.

CDPR wyprzedził Rockstar. To jest bardzo ciekawe. Gry Rockstar na dzień dzisiejszy są na poziome technicznym nieosiągalnym dla CDPR. Przynajmniej w 2020 roku. Jak będzie dalej zobaczymy. Wielkość miasta oczywiście, że tak, jest większe ale co z tego? Jak graficznie i technicznie wygląda fatalnie.

Najgorsze jest to, że dla niektórych to jest nienormalne kupić grę w sprzedaży przedpremierowej ale już całkowicie normalne jest to, że producent wydaje grę AAA która się okazuje bublem technicznym na granicy grywalności lub nawet i niegrywalnym produktem. Paranoja.
 
Last edited by a moderator:
Grę zakupiłem na platformie GOG. Biłem się długo z myślami, czy grę zwrócić, czy też nie. Uwielbiam Wiedźmina, przeszedłem tą grę niezliczoną ilość razy i za każdym razem bawiłem się świetnie. Cyberpunk zawiódł mnie niemiłosiernie, niestety. Wiele niespełnionych obietnic pozostawia niesmak.
Zwrotu nie zrobiłem... ufam, że tym razem staniecie na wysokości zadania i grę doprowadzicie do porządku. Wsłuchujcie się w głos fanów, bo widziałem już tutaj wiele ciekawych pomysłów, które mogłyby być wdrożone w grze.
Przed Wami długa i pewnie trudna droga. Liczę, że za punk honoru weźmiecie sobie dopieszczenie tej gry już po premierze. Tutaj oczywiście nasuwają mi się na myśl twórcy No Man's Sky- wykonali wręcz tytaniczną pracę przy swojej grze i rezultaty są oszałamiające. Zróbcie to samo z Cyberpunkiem. W aktualnej formie nawet nie mam ochoty wracać do tej gry, liczne błędy mi to skutecznie obrzydziły. I na litość Boską... poprawcie to AI, bo wygląda jak z jakiejś testowej wersji na wczesnym etapie programowania. Ożywcie świat, który stworzyliście!
 
Też tego pitolenia nie kumam za bardzo. O ile stare konsole są po prostu stare, więc nie wiem czego ludzie oczekiwali, że się stanie cud i wyczarują zasoby wystarczające do obsługi takiego tytułu na sensownym poziomie. A jeśli chodzi o next geny to gram na ps5 od dnia pierwszego i poza tym, że gra crashuje średnio raz na godzinę półtorej to można normalnie grać i się cieszyć i fabułą i odkrywaniem miasta i świetną grafiką. Co z tego, że się jakaś tekstura rozjedzie tu czy tam jak to żadnego znaczenia dla przyjemności z gry nie ma i to jest zwykle pieprznie że gra jest na skraju grywalnosci. Zwłaszcza, że to się też dzieje sporadycznie. Ludzie przesadzają i tyle. Oczekiwania były ogromne to teraz jest wyolbrzymianie. Gra ma bugi do poprawy w ilości typowej wielkości gry. Prawdziwa wtopa to crashowanie. Tego być nie powinno na konsolach. A stare konsole trzeba się liczyć z tym, że umarły i użytkownicy mogą się cieszyć, że w ogóle gra na nie wyszła.
 
"O ile stare konsole są po prostu stare, więc nie wiem czego ludzie oczekiwali, że się stanie cud i wyczarują zasoby wystarczające do obsługi takiego tytułu na sensownym poziomie. "

Oczekiwania były takie jak zapowiedzi.

"...stare konsole trzeba się liczyć z tym, że umarły i użytkownicy mogą się cieszyć, że w ogóle gra na nie wyszła "

Skoro gra wychodzi na stare konsole które nie mają prawa jej obsłużyć to czemu kosztuje więcej niż na pc?
 
CDPR wyprzedził Rockstar. To jest bardzo ciekawe. Gry Rockstar na dzień dzisiejszy są na poziome technicznym nieosiągalnym dla CDPR. Przynajmniej w 2020 roku. Jak będzie dalej zobaczymy. Wielkość miasta oczywiście, że tak, jest większe ale co z tego? Jak graficznie i technicznie wygląda fatalnie.

Naprawdę uważasz że GTA V graficznie wyżej stoi od Cyberpunka 2077? Gta V z wszystkimi modami graficznymi jakie do niego wyszły nawet nie zbliża się do poziomu CP2077


Ustaw sobie 4K i obejrzyj:)
 
Naprawdę uważasz że GTA V graficznie wyżej stoi od Cyberpunka 2077? Gta V z wszystkimi modami graficznymi jakie do niego wyszły nawet nie zbliża się do poziomu CP2077


Ustaw sobie 4K i obejrzyj:)

Tak, dalej tak uważam. Mówię o swojej konsoli - Xbox Series X. Gra na super wypasionym PC na pewno wygląda pięknie. Uważam, że gra ma potencjał ogromny, który nie został wykorzystany. Nie wiem z jakiej platformy jest ten filmik ale wygląda bardzo ładnie. Życzyłbym sobie aby na moim XSX tak to działało i wyglądało. Mam LG OLED CX do konsoli więc ekran nie powinien być tutaj problemem. Od początku tutaj jest dyskusja o tym, że CP77 jest przeokropnie źle zoptymalizowany. Gra mogłaby być piękna wizualnie i sprawna techniczne ale CDPR dało ciała. Co do części fabularnej, po około 7-8 godzinach nie mam wątpliwości, że będzie wszystko lepiej niż super. Jak to się dalej potoczy - zobaczymy. Jedno jest tylko pewne, że pierwszego wrażenia drugi raz nie zrobią, i tyle.

W obecnym stanie na konsoli XSX gra wygląda gorzej niż GTA V. Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Nie chcę żeby ktoś mi wysyłał screny jak to pięknie wygląda u niego na XONE S. Zapraszam do siebie do domu obojętnie kogo, chętnego aby obejrzeć Cyberpunka 2077 na XSX działającym na ekranie LG CX. Niech po obejrzeniu wtedy tej gry ktoś mi powie że GTA V wygląda gorzej.
Post automatically merged:

GTA V z modami na wypasionym PC:

GTA 5 ►RTX 3090 8k 60fps MAX SETTINGS With Ray Tracing Ultra Graphics Mod! GTA 6 Level PC Graphics! - YouTube

Uwierz mi na słowo, że to wygląda a przede wszystkim działa lepiej niż CP77 na XSX. Bez modów też wygląda lepiej.

Jeszcze takie jedno ciekawe porównanie pokazujące jak wysoka może być immersja grając w GTA V i jakie smaczki twórcy nam dali parę dobrych lat temu:

GTA 5 is better than Cyberpunk 2077 - YouTube
 
Last edited:
O jeju, jeju. Ileż to niespełnionych obietnic. I po co ten lament? Dostaliśmy wszyscy możliwość zwrotu i oficjalne przeprosiny, więc jazda do sklepu oddawać. Widać niektórych nadal to nie zadowala. Jak Wieśki wychodziły to była duma i radość bo świetna gra, bo dopracowana itp. Raz się Redom noga powineła i to przy całkiem nowym projekcie i już są "be!". Kiedyś takie błędy wywoływały najwyżej śmiech i głupie żarty a nie płacz. Fakt że gra na te czasy, poziom jakiś trzymać powinna ale myślę że Redzi będą ostro pracować nad tym żeby to poprawić.
Z innej beczki, gra na PC (nie wiem jak z konsolami) jest IMO świetna. Fabuła, rozgrywka i genialny wręcz klimat zabijają techniczne niedoróbki.
CDP Red - Trzymajcie się mocno pod falą hejtu i dzielnie pracujcie nad przyszłymi projektami. Trzymam za was kciuki.
A tych którzy nie będą "głaskać Redów po główce" zapraszam do sklepu po GTA.
Pozdrawiam
 
Ale proszę was, nie porównujcie GTA V do CP77 bo to trochę zabawne jest, całkowicie inna liga pod każdym względem, tylko jacyś ignoranci mogą uznawać, że GTA jest lepsze od Cyberpunka
 
Porównania GTA do CP 2077 są bez sensu - obie gry mają otwarty świat, samochody miasto oraz strzelanie... i na tym podobieństwa się kończą (bo to nawet te same gatunki nie są...).
 
Porównania GTA do CP 2077 są bez sensu - obie gry mają otwarty świat, samochody miasto oraz strzelanie... i na tym podobieństwa się kończą (bo to nawet te same gatunki nie są...).
No i właśnie chyba te podobieństwa zasłoniły oczy "pokrzywdzonym" 😉
 
Cześć! Jestem nowy na forum.

Powiem krótko: kupiłem i przeszedłem wszystkie gry wydane przez CD Projekt RED. W mojej ocenie wszystkie one miały następujące cechy: z wad należy wymienić fatalną fizykę postaci, bardzo słabą mechanikę walki, przekombinowany interfejs i rozwój postaci. Ale za to wszystkie miały te zalety: wybitną fabułę, genialne dialogi i wyśmienity soundtrack. Tego samego spodziewałem się po Cyberpunku i w sumie nie rozczarowałem się :D

Podczas, gdy niemal wszystko w tej grze jest skopane, to po prostu nie mogę się oderwać od grania: pełno zwrotów akcji, błyskotliwych dialogów, easter eggów, odurzającej muzyki, zabawnych sytuacji. Jestem w stanie wybaczyć wiele REDom ze względu na mój osobisty szacunek za to jak oryginalne historie tworzą.

Mam szczęście, że gram w tę grę na ps4 pro, ponieważ błędów nie ma aż tak wiele jak na zwykłym ps4, jeśli ignorować długie wczytywanie się gry, spadki fpsów, zacinanie się przycisków etc., to gra jest bardzo oryginalna pod względem fabuły i tego właśnie oczekiwałem :D

Wiele cierpliwości i wyrozumiałości kosztuje mnie granie w tę grę, ale byłem już tak napalony od dawna, żeby w nią grać, że ilość bugów mnie nie powstrzymuje. Mam już za sobą 40+ godzin i będę w Cybera łoił dalej, bo mam na niego apetyt. Mam szczęście, że mam nowszy model konsoli, bo byłoby źle. Jestem uparty odnośnie grania i nie żałuję, że kupiłem grę przedpremierowo (zwłaszcza, że wycofano ją na razie z ps store).

Życzę REDom jak najlepiej, dlatego uważam, że powinni wyciągnąć pozytywne wnioski z tej sytuacji na przyszłość. Już kilka lat temu spodziewałem się, że gra wyjdzie najwcześniej w połowie 2021 r i nie pomyliłem się - należało ją zdecydowanie bardziej dopracować i nie hype'ować tak graczy, żeby ją kupowali już rok temu.

Jednak podkreślam: jestem zadowolonym graczem, bo ignoruję absurdalne sytuacje z NPC w grze oraz masę błędów i gram pomimo to, bo dla mnie CP2077 to przede wszystkim interaktywny film sci-fi ze świetną historią.

Staram się jednak w miarę obiektywnie ocenić ten produkt, który został wydany na konsole 10.12, a powinien był być odroczony i poprawiony.

Reasumują wypiszę moje najważniejsze wnioski i dla przejrzystości je wypunktuję:

  1. Pomimo wielu bugów i glitchy gra mi się bardzo podoba i mam ochotę w nią grać.
  2. REDzi powinni sobie dać więcej czasu, aby tę grę zoptymalizować.
  3. Niepotrzebnie zapowiadali premierę już na kwiecień.
  4. Mam ps4 pro, najnowszy model i gra przez większość czasu chodzi płynnie. Czasem spada ilość klatek na sekundę, na palcach jednej ręki miałem sytuację, że gra mi się zawiesiła. Nie wpłynęło to na moją chęć do dalszego grania.
  5. Mam już za sobą ponad 40 godzin gry i apetyt na więcej. Zaczynam się rozkręcać i bardzo mocno podnieca mnie fabuła.
  6. Miasto przedstawione w grze jest najlepszym miastem, jakie kiedykolwiek widziałem w jakiejkolwiek grze.
  7. Mechanika walki, strzelania i jazdy samochodem jest bardzo uboga, ale o tym wiedziałem już długo przed premierą – kupiłem grę dla fabuły i na niej się nie zawiodłem.
  8. Owszem, gra ma też wyraźne wady, nie uszło to mojej uwadze, ale mam też wiele wyrozumiałości dla twórców: postawili sobie nadmiernie ambitny cel, żeby stworzyć ogromną grę, o wiele bardziej rozbudowaną niż Wiedźmin 3 i dali sobie na jej dopracowanie za mało czasu. Mimo wielu błędów da się w nią grać i da się przejść kolejne questy. Gra wymaga łatek i one dojdą w najbliższym czasie, co mnie cieszy i wcale nie dziwi, bo tak jest zawsze przy tak wielkich produkcjach.
  9. Nie żałuję, że kupiłem tę grę przedpremierowo i czekałem na dzień premiery, aby w nią zagrać. To jest pierwszy raz, gdy coś takiego zrobiłem i nigdy nie zapomnę jak wielkie pozytywne wrażenie zrobiło na mnie Night City.
  10. Mam nadzieję, że REDzi wyciągną wnioski na przyszłość z tej sytuacji w jakiej postawili graczy: overhype, przesuwanie premiery i wydawanie zbugowanej gry. Moim zdaniem powinni ją dopracować i dać sobie czas do połowy 2021 roku. Pomimo to bardzo się cieszę, że już teraz mogę w nią grać i cieszyć się wspaniałymi wrażeniami wizualnymi i fabularnymi.
 
Nie porównywałem fabuły bądź typu gry i jak najbardziej zdaję sobie sprawę, że pewne rzeczy są nieporównywalne. Natomiast można porównać absolutnie każdą grę z jakąkolwiek inną odnośnie jej oprawy audiowizualnej, jakości grania, ilości niedoróbek, bugów i innych podobnych spraw. I ja tylko w ten sposób porównywałem te gry. Jeżeli komuś CP77 w obecnym stanie odpowiada i jest zadowolony, to brawo dla niego, niech gra, cieszy się i relaksuje przy tej produkcji. Nie wszystkim musi to odpowiadać. Nikt też nie lamentuje, jeżeli już to tylko daje wyraz swojemu niezadowoleniu. Naprawdę mam w głębokim poważaniu jak ktoś pisze bądź daje do zrozumienia, a nie znasz się, a jesteś głupi, a bez sensu się czepiasz. To jest każdego indywidualna sprawa czy komuś się jakaś gra podoba czy nie. Mamy w Polsce jeszcze wolność słowa i każdy może jak najbardziej swoje zdanie powiedzieć, ale nie każdy musi się już z nim zgadzać. Dla mnie w obecnym stanie technicznym CP77 jest niegrywalny. Porównując do GTA V miałem na myśli, że ta gra właściwie jest wolna od bugów, brak jest niedoróbek palących w oczy, grafika jest bardzo dobra (zwłaszcza z pewnymi modami) a smaczków zwiększających immersję jest całe mnóstwo. Tym bardziej ,że jest to gra która ma już ponad 7 lat na karku ale mimo tego potrafi wyglądać fenomenalnie. Na dzień dzisiejszy CP77 ustępuje w tym wszystkim GTA V. Jest to gra niedorobiona, półprodukt, zabugowana aczkolwiek z wartką fabułą i akcją. Tak jak napisałem gra ma potencjał ogromny który na dzień dzisiejszy nie został wykorzystany. Jeżeli komuś nie przeszkadzają te wszystkie błędy i okropna optymalizacja to na pewno się dobrze bawi. Tylko gdyby takich ludzi była większość i gdyby większość się przy CP77 bawiła wyśmienicie, nie byłoby tyle szumu wokół tej produkcji co jest obecnie. Nikt by nie wycofywał z PS Store, nikt by nie zwracał pieniędzy i nikt by nie przepraszał.
 
Top Bottom