Wiecie, moze chat juz nie jest tak zywy bo po prostu mamy forum?Wg mnie, najlepszym sposobem na ozywienie chata, bylaby moznosc rozmowy z kims z CDPR aby pozadawac rozne pytania.
Vilgefortz by powiedział "Nie zrozumiałem. Zgubiłęm się wśród kwiecistości Twojej wypowiedzi, gęsto przetykanej wyszukanymi słowy"Boromir nie bądz taki do przodu - ja na przykład nie rozumiem wypowiedzi bo nie koresponduje z moimi działaniami względem czata bo raz go odwiedziłem więc co u licha mnie obchodzi czy tam jest 1 ,2 czy 10 osób? Skoro tak jest to dlaczego mym nickiem się gębe wyciera jak nie ma za bardzo powiązania. Bateria miga, zmęczonyw widac jestem....