Cyberpunk 2077 - Dyskusja ogólna

+
Czytając po Internetach i także na angielskiej wersji tegoż zacnego forum, są ludzie, którzy zadają to samo pytanie jak ja, więc albo bug, albo szansa procentowa jest na tyle mała, że można grać 45 godzin i nie napotkać zmiany pogody. Nawet w temacie "PROMISED BUT MISSING FEATURES LIST" jest post:
Weather:
No actual dynamic weather changes. This could be a bug. They seem to occur on quick travelling or loading a save (and of course scripted in a mission).
Będę musiał pokombinować ze spaniem/szybką podróżą.

W Velen ciągle siąpiło, tutaj ciągle grzeje słońce w czachę mojego łysego V. Jak nie urok...:shrug: :confused:
Choć wiadomo, klimaty Night City słoneczną pogodę usprawiedliwiają.
 
Tak swoją drogą trafił się komuś NPC jeżdżący elektrycznym wózkiem? Bo chodzę sobie po NC i chyba jeszcze ani razu nie spotkałem nikogo takiego, więc zastanawiam się czy to też wycieli?
 
Szkoda, że tak spadło z 91... Jednak recenzenci są niekonsekwentni. Obniżają mocno oceny za optymalizację i bugi, a GTA IV na PC było koszmarnie zrobionym portem, jednak tutaj za bardzo nie było tego widać w ocenach.

Screenshot_4.png


Screenshot_2.png
 
Myślę, że wynik 86/100 dla Cyberpunka to i tak nieźle, biorąc pod uwagę obecny stan techniczny. Zresztą nawet bez bugów ta gra ma trochę problemów. A to, że recenzenci są niekonsekwentni to fakt, dlatego nie ma co porównywać ocen między różnymi tytułami.
 
Sluchajcie mam takie przeczucia ,że w Far Cry 2077 brakuje tyle rzeczy, bo moze chca dodać to w DLC? I gra dopiero po dodatkach będzie kompletna :)
 
Szkoda, że tak spadło z 91... Jednak recenzenci są niekonsekwentni. Obniżają mocno oceny za optymalizację i bugi, a GTA IV na PC było koszmarnie zrobionym portem, jednak tutaj za bardzo nie było tego widać w ocenach.

View attachment 11107343

View attachment 11107346

To raczej mentalność stada. Widzą, ze gra dostaje baty na lewo i prawo, wiec chcą się wpisać w trend. A ze o coś trzeba się przyczepić, to "stan techniczny" jest najlepszym usprawiedliwieniem niższej oceny. To samo e streamerami, którzy najpierw "hejpowali" CP2077 pod niebiosa, sami często zmyślając rzeczy, jakie to niby nie miały być w grze, żeby teraz jechać po całości i rozwodzić się nad "rzeczami wyciętymi z gry".

Dzisiaj najbardziej rozbawił mnie tytuł jednego z filmów na YT: "Przestaje bronić CP2077!". Film od kolegi, który najpierw własnie nakręcał hype na maksa, a zaraz po premierze już jechał po CP i CDPR ***. Albo te 20-30 minutowe klipy z cyklu "Koszmarny błąd w grze może zniszczyć twoje zapisane stany gry!!!" - bo wyświetlenia musza się nabijać. Nasuwa mi się taka refleksja: wielu youtuberow chętnie stawia się w alternatywie do klasycznego dziennikarstwa gamingowego jako ci, którzy są bardziej obiektywni. Ale tak naprawdę, to reprezentują dokładnie ten sam poziom: poziom kloaki.
 
Last edited by a moderator:
A potrzebowaliscie premiery Far Cry 2077 , żeby o tym sie przekonać? Dla mnie nigdy youtuber, czy recezent czy dziennikarz nie był wyznacznikiem tego, czy kupie coś. Jako dorośli ludzie powinnismy miec tyle oleju w głowie, zeby sami sobie wyrobic zdanie. Pomimo tego że CP2077 przypomina gameplayem Far Crya, to nie przeszkadza mi sie dobrze bawić i w nosie mam ten hejt
 
Szkoda, że tak spadło z 91... Jednak recenzenci są niekonsekwentni. Obniżają mocno oceny za optymalizację i bugi
Trochę bez sensu bo już teraz na 1.05 uważam że optymalizacja jest całkiem przyzwoita (oczywiście mówimy tu o PC) i jest o niebo lepsza niż GTA4 dwa tygodnie po premierze.
Kolega gra sobie elegancko niemal na maxa (bez kilku opcji) na nie najnowszym PC - grafika ponad 3 letnia, proc to już praktycznie 6letni (4790) a Cyber chodzi! bardzo dobrze, gdzie taki AC Odyssey już mu miejscami spadał i nie było komfortowo

@Kelebglin
Pokaż mi gdzie przypomina FC, bo ja absolutnie tego nie widzę i to mocno krzywdzące dla CP takie porównanie, duże nadużycie.
 
Póki co mam takie odczucie, no ale nie musisz się z tym zgadzać. Wydaje mi się, że cały tej hejt jest bardziej krzywdzący, niż moja skromna, nic nie znacząca opinia ;)
 
Pamiętam, jakie zażarte dyskusje toczyłem na tym forum lata temu, zaraz po premierze teasera „bullets”, zanim zgubiłem hasło do konta i mi się odechciało.

Adaptacja papierówki, mroczne ulice, sylwetki ludzi przemykające w deszczu niczym cienie… Rozkładanie na czynniki pierwsze każdego potencjalnego aspektu gry, ja zagram tym, ja tamtym…

Heh, okazuje się, że to wszystko było po próżnicy, bo RPG, które wtedy zapowiedziano nigdy się nie ukazało. Jedyny Cyberpunk 2077 to dla mnie właśnie tamte dyskusje na forum, a jeśli chodzi o grę, którą sobie wtedy wyobrażałem, to może kiedyś ktoś podobną zrobi.

Tyle mam do powiedzenia.
 
To raczej mentalność stada. Widzą, ze gra dostaje baty na lewo i prawo, wiec chcą się wpisać w trend. A ze o coś trzeba się przyczepić, to "stan techniczny" jest najlepszym usprawiedliwieniem niższej oceny. To samo e streamerami, którzy najpierw "hejpowali" CP2077 pod niebiosa, sami często zmyślając rzeczy, jakie to niby nie miały być w grze, żeby teraz jechać po całości i rozwodzić się nad "rzeczami wyciętymi z gry".

Dzisiaj najbardziej rozbawił mnie tytuł jednego z filmów na YT: "Przestaje bronić CP2077!". Film od kolegi, który najpierw własnie nakręcał hype na maksa, a zaraz po premierze już jechał po CP i CDPR ***. Albo te 20-30 minutowe klipy z cyklu "Koszmarny błąd w grze może zniszczyć twoje zapisane stany gry!!!" - bo wyświetlenia musza się nabijać. Nasuwa mi się taka refleksja: wielu youtuberow chętnie stawia się w alternatywie do klasycznego dziennikarstwa gamingowego jako ci, którzy są bardziej obiektywni. Ale tak naprawdę, to reprezentują dokładnie ten sam poziom: poziom kloaki.
Youtube to szambo. Ludzie robią wszystko dla wyświetleń żeby piniążki się zgadzały. Za pół roku będą filmy w stylu "CDP RED Redemption" "CDP did it again" itd. Potrafią robić film 40 min w którym powtarzają w kółko to samo, a w międzyczasie reklamują produkt sponsora ze 4 razy.
 
To raczej mentalność stada. Widzą, ze gra dostaje baty na lewo i prawo, wiec chcą się wpisać w trend. A ze o coś trzeba się przyczepić, to "stan techniczny" jest najlepszym usprawiedliwieniem niższej oceny. To samo e streamerami, którzy najpierw "hejpowali" CP2077 pod niebiosa, sami często zmyślając rzeczy, jakie to niby nie miały być w grze, żeby teraz jechać po całości i rozwodzić się nad "rzeczami wyciętymi z gry".

Dzisiaj najbardziej rozbawił mnie tytuł jednego z filmów na YT: "Przestaje bronić CP2077!". Film od kolegi, który najpierw własnie nakręcał hype na maksa, a zaraz po premierze już jechał po CP i CDPR ***. Albo te 20-30 minutowe klipy z cyklu "Koszmarny błąd w grze może zniszczyć twoje zapisane stany gry!!!" - bo wyświetlenia musza się nabijać. Nasuwa mi się taka refleksja: wielu youtuberow chętnie stawia się w alternatywie do klasycznego dziennikarstwa gamingowego jako ci, którzy są bardziej obiektywni. Ale tak naprawdę, to reprezentują dokładnie ten sam poziom: poziom kloaki.
Recenzje są tak naprawdę nic nie warte, jeśli masz gust i wiesz co lubisz, czego się spodziewać, raczej nigdy nie będziesz zawiedziony kupnem gry, książki, czy pójściem do kina.
Youtube jest pełne frustratów i ludzi, którzy muszą być w wiecznej kontrze do wszystkiego. To też często tyczy innych social mediów. Jeżeli używasz internetu do pracy, zawodu, poszerzania wiedzy, to jest zaiste wybitne narzędzie, w przypadku kontaktów międzyludzkich to poziom szamba.
Ogólnie to przy premierze gry, i samej grze popełniono sporo błędów, można powiedzieć że CDPR przeszedł na ciemną stronę mocy i raczej liczyłbym się z krytyką już na dłuższy czas.
 
Póki co omijałem walkę wręcz w grze, ale w końcu chciałem podjąć jakąś walkę z czempionem w Arroyo w ramach zadania i niestety się odbiłem, bo to chyba jednak nie działa jak powinno. Wiem, że skoro nie inwestowałem żadnych atutów w tą umiejętność, to nie powinno mnie dziwić, że silnym ciosem odbieram jakieś 2-3% zdrowia przeciwnika, podczas gdy on mi przylutuje, to tracę jakąś jedną trzecią paska. Nie mniej mam wrażenie, że fizyka starć tu kuleje. To czy oberwiemy czy nie jest dość umowne, a nawet gdy robimy unik i jesteśmy jakieś 2 metry od wroga, to gra potrafi zaliczyć trafienie na jego korzyść (chociaż to akurat najczęściej się zdarzało, gdy odpalał mi się Kereznikov). Postacie się w ogóle tak jakoś dziwnie ślizgają po tej arenie.
 
Chyba wydanie tej gry na stare konsole było błędem chociaż nie wiadomo czy przed premierą oczekiwania byłyby tak duże gdyby gra została zapowiedziana od początku tylko na PC, a dopiero w 2021 na nowe konsole.
 
Tak się teraz zastanawiam dlaczego nie możemy mieć obecnie w grze takich gał ?



jak Batou, widać model w grze jest, może po prostu zabrakło czasu i będzie kiedyś w przyszłości?
 
Chyba wydanie tej gry na stare konsole było błędem chociaż nie wiadomo czy przed premierą oczekiwania byłyby tak duże gdyby gra została zapowiedziana od początku tylko na PC, a dopiero w 2021 na nowe konsole.
Patrząc na sprzedaż na PC wychodzi, że to była również strata czasu.
 
Pół roku więcej i byłby majstersztyk a tak wyszedł babol. AI, NPC, policja, fizyka jak to wszystko leży GDZIE TE POLICYJNE POŚCIGI. Przecież wystarczy odjechać kawałek i policja jest bezradna. Cokolwiek co sprawiałoby, że miasto nie jest nudne? Jakieś minigierki, wyścigi (oprócz jednej misji...) tuning auta, fryzjer, tatuażysta? Mimo tylu barów i tak nie możemy nic zjeść w większości z nich, nawet nie ma animacji jedzenia jeśli ktoś chciałby się faktycznie wczuć. Jakaś możliwość kupna mieszkania, czy modernizacji już istniejącego? Gdzie to wszystko jest... I bardzo dobrze, że oceny spadają, gra nie warta 200zł nie mówiąc już co dzieje się z wersjami na konsoli. Wybranie naszej przeszłości nie ma większego wpływu na gre, oprócz okazjonalnego wyboru opcji dialogowej zależnej od naszej historii, serio... Crafting, który nie ma nawet dźwięku podczas ulepszania itemu? Brak możliwości zmodyfikowania wyglądu itemu, co sprawia że chodzimy poubierani jak idiota bo liczą się statystyki. Po co jest tłumik skoro na początku gry nie zabijemy nikogo na hita nawet w głowę? Minimapa, która nie potrafi się oddalać przy większej prędkości co sprawia, że nie zdążymy zareagować odpowiednio szybko aby płynnie skręcić. Przecież tak można wymieniać bez końca, redzi mieliście jakichkolwiek testerów do cholery? Połowę rzeczy wystarczyło skopiować od konkurencji ale jak widać nawet to było zbyt trudne. Gre przeszedłem wczoraj po zrobieniu 90% misji pobocznych wliczając te z wykrzyknikiem na mapie, sejv przed misją końcową odpalany i nie ma co robić w tym mieście. Podziwiać spoko, NC jest cudne i nic poza tym. Wrócę do gry za pół roku jak jakiś kontent poboczny zostanie dodany bo nie wierzę, że tak to zostawią... A przynajmniej łudzę się, że tak będzie. Na ten moment to mocne 7/10 i nic więcej.
 
Last edited:
Jeśli dobrze się orientuję to nie wpływa to na główną fabułę, sam tego Bricka nie uratowałem. Zależnie jednak czy wykonasz tę misję w "zgodzie" z Maelstormem, czy "na głośno", ma to wpływ w jednym zadaniu pobocznym z serii zadań pobocznych Johnego
Jeśli chodzi o Bricka to po uratowaniu pojawia się w jednej z misji pobocznych.. żeby nie spojlerować to wiecej nie powiem :)
Post automatically merged:

Pół roku więcej i byłby majstersztyk a tak wyszedł babol. AI, NPC, policja, fizyka jak to wszystko leży GDZIE TE POLICYJNE POŚCIGI. Przecież wystarczy odjechać kawałek i policja jest bezradna. Cokolwiek co sprawiałoby, że miasto nie jest nudne? Jakieś minigierki, wyścigi (oprócz jednej misji...) tuning auta, fryzjer, tatuażysta? Mimo tylu barów i tak nie możemy nic zjeść w większości z nich, nawet nie ma animacji jedzenia jeśli ktoś chciałby się faktycznie wczuć. Jakaś możliwość kupna mieszkania, czy modernizacji już istniejącego? Gdzie to wszystko jest... I bardzo dobrze, że oceny spadają, gra nie warta 200zł nie mówiąc już co dzieje się z wersjami na konsoli. Wybranie naszej przeszłości nie ma większego wpływu na gre, oprócz okazjonalnego wyboru opcji dialogowej zależnej od naszej historii, serio... Crafting, który nie ma nawet dźwięku podczas ulepszania itemu? Brak możliwości zmodyfikowania wyglądu itemu, co sprawia że chodzimy poubierani jak idiota bo liczą się statystyki. Po co jest tłumik skoro na początku gry nie zabijemy nikogo na hita nawet w głowę? Minimapa, która nie potrafi się oddalać przy większej prędkości co sprawia, że nie zdążymy zareagować odpowiednio szybko aby płynnie skręcić. Przecież tak można wymieniać bez końca, redzi mieliście jakichkolwiek testerów do cholery? Połowę rzeczy wystarczyło skopiować od konkurencji ale jak widać nawet to było zbyt trudne. Gre przeszedłem wczoraj po zrobieniu 90% misji pobocznych wliczając te z wykrzyknikiem na mapie, sejv przed misją końcową odpalany i nie ma co robić w tym mieście. Podziwiać spoko, NC jest cudne i nic poza tym. Wrócę do gry za pół roku jak jakiś kontent poboczny zostanie dodany bo nie wierzę, że tak to zostawią... A przynajmniej łudzę się, że tak będzie. Na ten moment to mocne 7/10 i nic więcej.
Mam podobne odczucia i coraz częsciej mysle, że masa została wycieta ( wlasnie te sklepy,salony a nawet to co widzimy na turbo filmiku ktory opowiada jak V zdobyl mieszkanie itp. to powinno być jako normalna gra a nie filmik...) przeszedlem gre praktycznie na 100, nie kupilem wszystkich aut bo juz mi sie nie chciało.... poczekam teraz aż poprawia (czy dodadza usuniete rzeczy) policje, poscigi itp. i wróce do gry... moze poczekam na DLC..

I tak też się łudzę, że jednak to będzie hit na miare Wieśka III..
 
Last edited:
Jeśli chodzi o sprzedaż to Jak na razie Cyberpunk radzi sobie o wiele lepiej niż Wiedźmin w analogicznym okresie czasu. Uwzględniając zwroty sprzedano już chyba 18 mln kopii, podczas gdy Dziki Gon na taki wynik musiał czekać jakieś dwa lata. Ale z odbiorem gry w mediach i wśród fanów jest to już kompletnie inna sytuacja. Trochę się obawiam, że jak zarząd zobaczy, jakie zyski generuje gra mimo swego stanu technicznego i fałszywego marketingu, to uzna, że nic specjalnie nie trzeba zmieniać. Ale raczej są świadomi, że z następną grą tak banku nie rozbiją na samych preorderach.
Popieram, już nawet lepiej mieć te mniejsze statystyki niż wyglądać jak hmm nawet nie wiem kto.
Ja na przykład połowę gry przechodziłem w kurtce Maelstromu, bo nie mogłem znaleźć niczego, co by mi pasowało do postaci :p
 
Top Bottom