Hotfix 1.22

+
@Polkot pytanie zatem po co grasz w erpegi: dla fabuły czy po prostu żeby sobie grać? Dobra fabuła musi się kiedyś skończyć żeby nie zaczęła się rozmywać i z tych przytoczonych przykładów jedynie Dragon Age był niezły pod tym względem. Oblivion, Skyrim czy Fallout 4 to fabularne wydmuszki, których główną zaletą jest spędzanie czasu w fajnym świecie i robienie co się chce (i nie ma w tym nic złego, sam dobrze się bawiłem w Skyrimie, ale to po prostu inny typ erpega). Być może zatem rozczarowanie Cyberpunkiem wynika z rozminięcia się oczekiwań z rzeczywistością i zwyczajnie nie jest to tytuł dla ciebie? Na porównaniu zabrakło też trylogii wiedźmińskiej co zwiększa prawdopodobieństwo mojej teorii, bo Cyberpunk jest podobny w swojej konstrukcji do Dzikiego Gonu. Ciekaw zatem jestem ile czasu spędziłeś z Geraltem i czy też uważasz, że tamte gry (zwłaszcza trójka) były rozczarowująco krótkie.

Inna sprawa że ja osobiście nie mam pojęcia co można robić przez tyle czasu w Skyrimie czy tym bardziej Dragon Age'u, który nie ma nawet otwartej struktury :shrug: Jedyne co mi przychodzi do głowy to przechodzenie ich wielokrotnie gdyż oferują więcej opcji kreowania różnorodnych postaci niż Cyberpunk i tutaj bez problemu przyznaję rację. Wciąż jednak porównanie jest mocno niesprawiedliwe, bo Cyberpunk wyszedł raptem pół roku temu podczas gdy Fallout 4 lat temu sześć, Skyrim dziesięć, Dragon Age dwanaście, a Oblivion piętnaście. No chyba że te liczby wykręcałeś przez pierwsze pół roku obcowania z nimi, w takim razie chapeau bas, nie mam więcej pytań i zazdroszczę ilości wolnego czasu.

Jeśli jednak nie było to pół roku po premierze tylko więcej to Cyberpunk wypada całkiem dobrze w porównaniu chociażby z Dragon Agem. Tutaj masz 450 godzin w pół roku, a tam 700 godzin przez dwanaście lat. Mało? Dużo? Sam oceń.
 
@Polkot pytanie zatem po co grasz w erpegi
Powiedziałbym. Ale to niczego nie zmieni. Nie wsłuchujecie się w głosy graczy. Krytykujecie wszystkich który zarzucają cokolwiek tej grze. Prawda, jeszcze się taki nie narodził który by każdemu dogodził. Zawsze się znajdą malkontenci... ale CP2077 zweryfikował rynek finansowy, nie czujecie tego że coś jest "nie hallo".
RPG to nie jest wyłącznie fabuła. Gry fabularne skończyły się w latach 90-tych wraz z zakończeniem architektury AD&D. Gry RPG mają wiele więcej do zaoferowania niż fabuła. To są znajdźki, to są osiągnięcia to są trofea, to są buildy i ścieżki rozwojowe. Chyba nie oglądacie YouTuba. Popatrzcie czym się chwalą gracze. Przejściem fabuły? Nie! Wytworzeniem najpotężniejszej broni, odnalezieniem najtrudniej dostępnej lokalizacji, znalezieniem najrzadszego artefaktu w grze. Dlaczego Diablo które z natury jest RPG z fabułą jest tak niesamowicie popularne i dlaczego można tam grać tysiące godzin... aby znaleźć coś co wypada raz na milion razy. To już nawet zrozumieli Wasi konkurencji tworząc Dying Light z niezwykle trudnymi lokalizacjami i rzadkimi artefaktami, a CP77 jest trywialnie prosty. za ostatnim czwartym razem przeszedłem ją na najwyższym poziomie trudności bez żadnych trudności w czasie ok 120 godzin. Niech ktoś to porówna z archiwalnym już Far Cry (1) z 2004 roku gdzie poziom trudności "Realistyczny" to było absolutne kamikadze, graniczące z cudem aby w ogóle skończyć grę na tym poziomie.
Ile razy można przejść fabułę, ja przeszedłem ją 4 razy w CP77 i wyczerpałem jak napisałem 90% rozwiązań i osiągnięć w grze. Tak, prawda w inne gry RPG też grałem po kilka razy, jak był po temu jakiś cel. Czasem to były osiągnięcia, a czasem DLC - nawiasem mówiąc masz słabe pojęcie o Dragon Age Origin... mam do tej gry 14 rozszerzeń... i szczerze życzę aby CP2077 dorobiło się też takiej liczby DLC.
Post automatically merged:

Jak bardzo nieciekawe musi być Twoje życie skoro spędzasz w grach więcej czasu niż inni w robocie... ;)
Skąd wiesz czym się zajmuję w robocie.... a może w ogóle nic nie robię? Jak bardzo musi być nieciekawe Twoje życie skoro zamiast się dobrze bawić w grze, analizujesz rozkład torów? Naprawdę? Układ bocznic jest tak frapujący? Proszę nie komentuj mojego życia prywatnego.
BTW - gwoli wyjaśnienia graczem jestem od końca lat 80-tych. To moja pasja i sposób na spędzanie wolnego czasu. i jestem jakby nie było docelowym odbiorcą dla producentów gier... dlatego pozwlam sobie na komentarze na tym forum... bo wbrew pozorom chciałbym aby polskie gry były na najwyższym światowym poziomie... a nie pośmiewiskiem :(
 
Last edited:
Sobie tak dla żartu powiedziałem, jeśli poczułeś się urażony to przepraszam. Problem ze słowem pisanym jest taki że jak widać nawet emotikony nie oddają kontekstu emocjonalnego wypowiedzi.
[ps. moja praca zawodowa ma trochę wspólnego z projektowaniem torowisk dlatego mnie frapują]

Co do poziomu trudności CP to jeśli jest się "rasowym" graczem to W2, W3 i CP poziom najtrudniejszy jest łatwy. (w W1 na najtrudniejszym trzeba było mieć muzyczne wyczucie rytmu podobnie jak w Soulsach, bo nie było podpowiedzi kiedy zaatakować, jeśli komuś słoń na ucho nadepnął to niestety). Ale to jest wada RPG z poziomami postaci. Np. seria Borderlands - gry banalnie proste do przejścia, jak jest za trudno wbijamy parę level'i i jest za łatwo.

Właśnie przechodzę CP po raz trzeci zupełnie pacyfistycznie i jakby to była lekko inna gra, wiele opcji dialogowych i kombinatoryki nawet nie widziałem robiąc wszytko na rympał. Teoretycznie powinienem już przestać grać, ale ciągnie mnie do NC, może to jest związane z magiczną grafiką z ray traceing'iem i niegenerycznemu modelowi miasta, może jakaś nostalgia lat 90' gdy przemierzaliśmy NC pod okiem MG.


Co do hotfixów mi najbardziej brakuje:

1) Minimapa - jak jedziemy pojazdem - im szybciej - tym centrum mapy wysuwa się przed pojazd, żeby nie zwalniać przed każdą przecznicą czekając na pojawienie się trasy w GPS.

2) Osobny przycisk chowania broni (np. tylda bez shifta) przynajmniej w wersji na PC - szczególnie przy przejściu pacyfistycznym i hakowaniu tego brakuje - używając zoom'a widoku do haków często przypadkowo przełącza się broń, co powoduje blokadę większego zooma, chowanie dwuklikiem czasem nie chce załapywać, co daje pewną upierdliwość takiej rozgrywki.
 
Last edited:
Top Bottom