Wiedźmin 3: Dziki Gon - Nowy zwiastun

+
wisielec said:
Pracowałeś kiedyś latem na polu w upał? Widzisz, kiedyś ludzie byli mądrzejsi i nosili lekkie nakrycia głowy latem.
To prawda, ale też jest to podyktowane względami technicznymi przy tworzeniu gier - trzeba pamiętać, że ładne włosy w grze to nie jest prosta sprawa. Stąd tak dużo łysych w W2. ;)
 
Jeszcze nie mają gotowych assetów włosów to dali npcom czapki potem się to zmieni jezuuu
zawsze dopieprzacie się czegoś co jest przejściowe
 
Wiem, ale na trailerze ludzie mają nakrycie, bo akurat mogła być ta faza, w której było gorąco.

Tu z fb obrazek jakby ktoś nie widział:


@down to spoko, tak się zastanawiałem czy to do mnie, ale na wszelki wypadek odpisałem :p
 
@Anderson
Piłem trochę do postu Bladego, w którym stwierdził, że narzekamy na przejściowe problemy. Napisałeś o noszeniu kalesonów w zimnie, to skojarzyło mi się, że zimno też jest przejściowe ;)

Albo na odwrót. To lato jest okresem przejściowym pomiędzy zimami. Hmm...
 

Arraqnz

Guest
Tak jeszcze odnosząc się do wyglądu Geralta. Nie chce tu mówić o tym czy jest ognień czy nie, czy jest blady czy jest czerwony. Dam cytat.

"Gdy Cahir otworzył oczy, potwór był tuż przy nim.
- Nie zabijaj... - szepnął, zaprzestając prób podniesienia się ze śliskiej od krwi posadzki. Rozsieczona przez szarowłosą dziewczynę dłoń przestała boleć, zmartwiała.
- Wiem kim jesteś Nilfgaardczyku - białowłosy potwór kopnął hełm z porąbanymi skrzydłami - Ścigałeś ją uparcie i długo. Ale już nigdy nie zdołasz jej skrzywdzić.
- Nie zabijaj..."

To wszystko, Geralt nie było człowiekiem w całości, był mutantem, potworem który miał zabijać inne potwory, złem które miało zwalczać inne zło. Ludzie bali się wiedźminów nie tylko przez ich umiejętności. Przede wszystkim przez ich wygląd. Nie wyglądali oni jak ludzie choć byli podobni. I o to chodzi. Geralt ma wyglądać nienaturalnie, inaczej, jak potwór.

Zawsze wyobrażam go sobie w walce jako potwora z miecze, białe włosy falują wszędzie niczym grzywa potowa, jak u bestii, wilka, widać mu żyły na twarzy porozpychane i zczarniałe od wyniszczających eliksirów i ziółek oraz przez nienaturalnie bladą twarz, celę tego potworzyska. No i oczy.
 
@Piciamonie, pan powyżej najwyraźniej prowadzi jakiś manifest, bo Geralt ma wyglądać jak mutant, cokolwiek by to nie znaczyło.
Nie no, wszystko fajnie, ale wprowadzać takie monstrum do gry to byłaby już przesada i tak wielka nadinterpretacja, że nikt oprócz Ciebie by tej gry nie kupił. Jakiś fetysz do żył? "Żyły na twarzy, porozpychane, zczarniałe" - o co chodzi? Tak sobie nie wyobrażał nikt nawet największego potwora w Wiedźminlandzie...
 
Vakliv said:
Zawsze wyobrażam go sobie w walce jako potwora z miecze, białe włosy falują wszędzie niczym grzywa potowa, jak u bestii, wilka, widać mu żyły na twarzy porozpychane i zczarniałe od wyniszczających eliksirów i ziółek oraz przez nienaturalnie bladą twarz, celę tego potworzyska. No i oczy.

Dokładnie, TY go tak sobie wyobrażałeś :p/>. Nie oznacza to od razu, że jest to wyobrażenie zgodne z tym co napisał Sapkowski, bo IMO nie jest. Wielokrotnie wspominał, że a) Geralt jest uważany za potwora przez pospólstwo, ale nie jest to prawda, b )w walce był zimny, spokojny, nie dawał ponosić się emocjom. Eliksiry wpływały na jego wygląd, ale nie sprawiały, że "białe włosy falują wszędzie niczym grzywa potowa" choćby dlatego, że nosił opaskę :p/>.
 
Pan Vakliv powiem szczerze uderza nie dość że cytatem który poza słowem "potwór" ma się nijak do jego wypowiedzi to jeszcze sadzi takie byki i pisze tak chaotycznie że rozumiem co czwarte zdanie. Prosiłbym o jako takie uporządkowanie wypowiedzi. Rustine wysłałem Ci PW, nie doszła?
 

Arraqnz

Guest
On był mutantem, to raz. Tak to moje wyobrażenie. Nie dociera do was, że nie musicie się ze mną zgadzać? Mam prawo do własnej opinii. Dwa, taki wygląd wyobrażam sobie podczas walki pod wpływem eliksirów, tak też był często opisany Geralt przez Sapkowskiego. Ten cytat pochodzi z książki, ja go sobie nie wymyśliłem.

Jeśli chodzi o żyły panie Rustine to raczej pan nad interpretuje mojego posta. Obejrzyj pierwsze intro Bagińskiego do W1. Scena przygotowania do starcia ze strzygą. I proszę skończ mnie obrażać.
 
Podaj mi jedno słowo, przez które się obrażasz.
I co z tego, że to Twoje wyobrażenie? Wstawiłeś je na forum, aby... No właśnie, co? Komentować go nie możemy, bo jest wolność słowa, powiedzieć nic nie możemy, bo Cię obrażamy. Więc możemy coś, oprócz bezgranicznego zgadzania się z Tobą?
 

Arraqnz

Guest
Rustine said:
Podaj mi jedno słowo, przez które się obrażasz.
I co z tego, że to Twoje wyobrażenie? Wstawiłeś je na forum, aby... No właśnie, co? Komentować go nie możemy, bo jest wolność słowa, powiedzieć nic nie możemy, bo Cię obrażamy. Więc możemy coś, oprócz bezgranicznego zgadzania się z Tobą?
Nie napisałem nic z tego co wymieniłeś powyżej ;)/>. Proszę przeczytaj mój post jeszcze raz.

Wstawiłem na forum żeby podzielić się opinia. Możesz się nie zgadzać, dyskutować, skomentować, to chyba oczywiste choć może dla ciebie nie. Powiem prościej: możesz skomentować na przykład tak: "nie podoba mi się, mam inne zdanie". Ty zrobiłeś to tak:

"@Piciamonie, pan powyżej najwyraźniej prowadzi jakiś manifest, bo Geralt ma wyglądać jak mutant, cokolwiek by to nie znaczyło.
Nie no, wszystko fajnie, ale wprowadzać takie monstrum do gry to byłaby już przesada i tak wielka nadinterpretacja, że nikt oprócz Ciebie by tej gry nie kupił. Jakiś fetysz do żył? "Żyły na twarzy, porozpychane, zczarniałe" - o co chodzi? Tak sobie nie wyobrażał nikt nawet największego potwora w Wiedźminlandzie..."

- to nie jest manifest,
- Geralt był mutantem,
- nie powiedziałem, że trzeba takie monstrum wsadzać do gry tylko, że tak jest napisane w książce, ja tak sobie wyobrażam,
- Ty to tak zinterpretowałeś, ja widzę Geralta z żyłami takimi jak na intrze Bagińskiego do Wiedźmina 1, jakoś nikt na te intro nie narzekał, na jego twarz w tej scenie tez nie,
- nie mam fetyszu żył, fajnie, że znasz mnie tak dobrze.
 
Rustine said:
Podaj mi jedno słowo, przez które się obrażasz.
I co z tego, że to Twoje wyobrażenie? Wstawiłeś je na forum, aby... No właśnie, co? Komentować go nie możemy, bo jest wolność słowa, powiedzieć nic nie możemy, bo Cię obrażamy. Więc możemy coś, oprócz bezgranicznego zgadzania się z Tobą?
To samo można powiedzieć o twoich postach, chłopak się udziela ma swoje wyobrażenie i chce się z niem podzielić a wy naskakujecie na niego bo jego wizja kłóci się z waszą. Może i nie obrażasz ale twój ton jest bardziej niż pretensjonalny.
 
@Vakliv,
jeżeli masz jakieś uwagi do innych userów, załatwiaj to z nimi na PW. Z tego, co widzę, żadna z wypowiedzi Rustine'a nie narusza przyjętych form wypowiadania się i dyskusji.
 

Arraqnz

Guest
zi3lona said:
@Vakliv,
jeżeli masz jakieś uwagi do innych userów, załatwiaj to z nimi na PW. Z tego, co widzę, żadna z wypowiedzi Rustine'a nie narusza przyjętych form wypowiadania się i dyskusji.
No pewnie, insynuacja, że ktoś ma jakiś fetysz to nie jest obraza, ten ktoś chciał tylko podzielić się swoim stwierdzeniem i dał cytat na powiedzenie, później opowiedział jak on sobie to wyobraża. A czy cokolwiek znajdzie się z tego co piszę w grze? Możliwe, że nic. A grę i tak kupię. Ale nie potrafią tego zrozumieć.
 
Odchodząc na chwil kilka od tematyki detalicznej.Jak myślicie co Geralt mógł uczynić ze skradzionymi ,,Wiedźmińskimi tajemnicami" o których w Wiedźminie 2 ślad zaginą, a o których mowa powinna być tak samo jak Alvinie który ,,zginą" bez śladu, czy choćby kwestii fabuły W1 i produkcji mutantów (o tych ostatnich dwóch parę wzmianek było).

Sympatycznie było by gdyby początek W3 rozpoczynał się w Kaer Morhen gdzie wiedźmin powrócił (choćby z owymi księgami i pergaminami) aby powitać kolegów (uziemienie w ochronie Foltesta i prośby Triss uniemożliwiły szybszą integracje wilków/odniesienie tajemnic).Niestety ci najwyraźniej nie powrócili z czterech stron świata...
 
Top Bottom