Seria komiksów o wiedźminie trafi do sprzedaży już w przyszłym roku!

+
Jeszcze jedna strona:
 
A mi jakoś specjalnie ta kreska nie leży :(. Oby fabuła była dobra, to wtedy myślę, że ją przełknę (kreskę znaczy się :)).
 
Też mi kreska średnio podpada (acz nie jest tragicznie). Ot taki mocno stylizowany i znacznie biedniejszy Thorgal.
 
Ja mam pytania:
czy ów komiks wyjdzie w polskiej wersji językowej, czy tylko w angielskiej?
czy ma być jakaś nowa opowieść, o nowym wiedźminie, czy coś tam nowego, czy jakieś tam dopowiedzenia do tego, co znamy z sagi?

PS mi też nie za bardzo się podoba wykonanie artystyczne, ale z dwojga złego najgorsze też to nie jest.
 
BeksaLala said:
Ja mam pytania:
czy ów komiks wyjdzie w polskiej wersji językowej, czy tylko w angielskiej?
czy ma być jakaś nowa opowieść, o nowym wiedźminie, czy coś tam nowego, czy jakieś tam dopowiedzenia do tego, co znamy z sagi?

PS mi też nie za bardzo się podoba wykonanie artystyczne, ale z dwojga złego najgorsze też to nie jest.

AD1 Podobno ma być wydany w Polsce
AD2 Jest to opowieść o Geralcie, nowe opowieści w stylu spin-off
 
Jak dla mnie, to rysunki są bardzo cienkie i jestem dość zaskoczony.

Tu troszeczkę info
http://kultura.newsweek.pl/komiks-o-wiedzminie-usa-newsweek-pl,artykuly,278334,1.html
 
BeksaLala said:
Ja mam pytania:
czy ów komiks wyjdzie w polskiej wersji językowej, czy tylko w angielskiej?
(...)

W tym temacie była odpowiedź :p
BeksaLala said:
Mam pytanie czy wyjdzie po Polsku? No i oczywiście czy będzie w cyfrowej wersji na CDP.pl?
BeksaLala said:
Oczywiście nie zapominamy o polskich fanach Wiedźmina. Komiks ukaże się także u nas. Szczegóły dotyczące jego dostępności w naszym kraju już wkrótce :)


Wystarczyło poszukać ;) Mnie zajęło minutkę
 
Mam nadzieję, że jesteście świadomi, że komiks na świecie to nie tylko realizm? To wręcz raczej mniej popularny fragment tego rynku na świecie?
 
Mnie tam kreska pasuje, nie narzekam, a sam komiks interesuje bardziej niż chociażby planszówka.
No ale zobaczy się co z tego wyjdzie, bo jeśli opowieść sama w sobie będzie byle jaka (oby nie), to nawet najlepsza oprawa nie pomoże.
 
Mi też kreska się podoba. Oby tylko historia trzymała poziom i kupuję, chociaż i tak pewnie jak będzie przedsprzedaż, to wezmę i zaryzykuję.
 
Dla mnie Racja Stanu miała lepszą kreskę, ta mi się nie podoba choć wiem że celowo jest taka a nie inna. Co do historii, jeżeli będzie na poziomie RS to będę ukontentowany. Ciekawe czy 19 marca to data wydania w Polsce, czy na świecie, czy obie wersje będą w tym samym czasie.
 
Racja stanu była taka jak W2, raziła szczegółami, tutaj jest zupełnie odwrotnie, ale zobaczymy, może dzięki temu uzyska jakiś klimat. W Hellboyu też było takie coś, jak np. pusta twarz w oddali?
 
Niestety, wszystkie te dotychczas pokazane strony mi się nie podobają. Tak jak okładka była znośna, nawet całkiem fajna, tak sam styl komiksu jest bardzo słaby. I znów wydaje mi się, że Wiedźmin pokazany zostanie jedynie jako bezwzględny, napakowany i niepokonany zabójca potworów, o kanciastej twarzy, srogiej minie, z wielkim mieczem i jeszcze większymi zębiskami... If you know what I mean :p Nie podoba mi się to, w grach komputerowych przynajmniej poznajemy to drugie oblicze Geralta, okazuje się, że jest bardziej ludzki od większości ludzi, tak jak w książkach. W W1 największymi problemami Geralta był wybór między dwiema kobietami które kochał i opieka nad Alvinem, dla którego był niemal ojcem. To samo w Sadze - opiekował się Ciri, uczył ją, jak poradzić sobie w świecie pełnym niebezpieczeństw i był dla niej dobry, karcił za każdą nieuzasadnioną agresję, przejaw zła.
A tymczasem widzę, że coraz więcej ludzi w swoich ilustracjach fanowskich przedstawia Geralta jako okropnie brzydkiego, wyszczerzonego potwora z zakrwawionym mieczem i z mięśniami godnymi potworów z Diablo. Zaiste, wypisz, wymaluj, rycina z księgi babki z Dol Blathanna. Gdy ktoś nieznający Sagi zechce dowiedzieć się czegoś o wiedźminie, i natrafi na taki obraz, pomyśli sobie że to tylko kolejny Conan Barbarzyńca i że nie warto sobie zawracać czymś takim głowy.
Eeechh.. zacząłem od Bogu ducha winnego komiksu i się zagalopowałem... Czekam na zalew minusów :p Ale mimo wszystko, zdania nie cofnę, musiałem to w końcu napisać.
 
Jeśli chodzi o mnie, to akurat ja lubię taką, jakby to nazwać, Hellboyopodobną kreskę i taką kolorystykę. Zaraz przypominają mi się komiksy z samym Hellboyem i seria Star Wars spod ręki Kama Kennedy'ego. Co do Racji Stanu - to sama historia była fajna, komiks ładnie narysowany, lecz przez to, że użyto ciemnych kolorów, był on miejscami na granicy czytelności.
Wracając do nowych komiksów - czekam niecierpliwie na całość.
 
Top Bottom