Mai3r said:
I tak podbili już prawdopodobnie całą północ. Tak jak mówiłem Nilfgaard nie musi zostawiać tak żałosnych i śmiesznych znaków/symboli. Przed widokiem ich armii można już ładować w porty.
Jeżeli powieszenie kogoś traktujesz w kategorii śmieszności to ja nie wiem co powiedzieć...
I nie całą północ ino do Pontaru. (czyli jakieś pół)
Aha i wieśniacy wcale nie musza na ich widok "ładować w pory" szczególnie że mają świadomość, że 2 razy już ich się udało pobić. I gdyby tak było to Biedna Pierdolona Piechota (moja ulubiona
/>) poszła by w rozsypkę, a tak to dzielnie wytrzymała.
Przy okazji Wieśka 3, marzy mi się reaktywacja BPB
/>
------
No ALE
Ja opisałem jedną z teorii, ale żeby nie było, wcale nie odrzucam drugiej, czyli takiej w której faktycznie wrzuciła na ząb jakiegoś przystojniaka, bo faktycznie, gdzie wojna, tam głód, brud i syfilis.
A i 3 teoria. Czy połączenie obu. Przegryzła kogoś, a i nilfgaardczycy mają siać terror i panikę w śród miejscowych
I nie powiedziałem jednego, to że tereny w okół wyglądają na "lekko" zrujnowane
wcale nie musi oznaczać, że jest tam puściutko. I dalej upieram się, że taki symbol dyndającego trupa jest potrzeby, aby trzymać miejscowych w ryzach.
Pamiętać należny o Verden i Lyrii (powstania mam na myśli)