Ile w gwincie wynosi połowa z 7?

+
Zastanowiło mnie pytanie jak w opisie. Kiedy bowiem mamy w syndykacie 7 pieniędzy a POŁOWA z nich przechodzi do kolejnej tury, to przechodzą 3. Kiedy natomiast Knut Okrutny ze Skellige zadaje przeciwnikowi obrażenia równe POŁOWIE siły sojusznika, uderza za 4. Ile wiec w końcu w Gwincie wynosi połowa z 7? 3 czy 4? Czy może inaczej jest liczona dla każdej frakcji? A jeśli tak , to mam nadzieje ze nigdy nie zostanie wprowadzona zadna karta z POŁOWĄ w ScoiaTell bo aż strach pomyślec jak tam tą połowę by liczyło znając fantazję Pavko Gale nie od dziś - pewnie mnożyła się z x2 i dawała do tego odporność :)
 
Last edited:
Połowa monet w Syndykacie (zaokrąglając w dół przechodzi do następnej rundy) - masz to w opisie słowa moneta. Jak masz 9 monet czyli pełny mieszek to przechodzi 4 na następną rundę. Natomiast w przypadku Knuta zaokrągla w górę, ale nie jest to napisane w opisie karty, a powinno.
 
Połowa monet w Syndykacie (zaokrąglając w dół przechodzi do następnej rundy) - masz to w opisie słowa moneta. Jak masz 9 monet czyli pełny mieszek to przechodzi 4 na następną rundę. Natomiast w przypadku Knuta zaokrągla w górę, ale nie jest to napisane w opisie karty, a powinno.

Lol czyli jednak polowa dla kazdej frakcji będzie liczona inaczej :D typowo polska sprawiedliwosc moz a by rzec :D
 

Lexor

Forum veteran
Połowa monet w Syndykacie (zaokrąglając w dół przechodzi do następnej rundy) - masz to w opisie słowa moneta. Jak masz 9 monet czyli pełny mieszek to przechodzi 4 na następną rundę. Natomiast w przypadku Knuta zaokrągla w górę, ale nie jest to napisane w opisie karty, a powinno.
To chyba nie tak, bo w obu przypadkach "połowiczne" tracone wartości są identyczne, równe 4.
W podanym przykładzie Knut z 7 siły bierze 4 i przechodzenie do kolejnej rundy z 7 monet bierze 4.
Sojusznicza jednostka zostaje z 3 siły i zostają 3 monety.

Wszystko się więc zgadza, nie widzę tu osobnych zasad dla każdej z frakcji.
Jedyna różnica jest w innym sformułowaniu opisów (jeden opisuje stratę, drugi zysk), nie w liczbach.
 
Last edited:
W podanym przykładzie Knut z 7 siły bierze 4 i przechodzenie do kolejnej rundy z 7 monet bierze 4.
Jak masz 7 monet w to na następną przechodzą ci 3 monety - 4 przechodzą jak masz 8 lub 9, czyli zaokrąglanie w dół
Kolejny przykład: Knut rani Vildkarla który ma 5 siły. Zamienia się w misia z 12. Na karcie jest napisane że przemienia się na szale 2, czyli Knut zadał 3 pkt obrażeń (a połowa to 2,5) czyli zaokrąglanie w górę.
 

Lexor

Forum veteran
Jak masz 7 monet w to na następną przechodzą ci 3 monety - 4 przechodzą jak masz 8 lub 9, czyli zaokrąglanie w dół
Kolejny przykład: Knut rani Vildkarla który ma 5 siły. Zamienia się w misia z 12. Na karcie jest napisane że przemienia się na szale 2, czyli Knut zadał 3 pkt obrażeń (a połowa to 2,5) czyli zaokrąglanie w górę.
A czym to się różni od tego co napisałem?
Ty patrzysz ile monet PRZECHODZI (zyskujesz). Popatrz na to ile Knut siły ZABIERA i ile monet się traci (ZABIERA).
Opis monet w grze skupia się na zysku, opis Knuta na stratach. Straty w obu przypadkach sa takie same.
Nie ma różnicy w zaokrąglaniu połówek strat w górę.
 
Chodzi tutaj o to że Knut nie ma takiego opisu, że zadając obrażenia zaokrągla je w górę. Co może prowadzić do pomyłek przy zagrywaniu karty. W przypadku Syndykatu jest to opisane przy monetach. Podobnie jest np. z Ulfheddinem - zadaje obrażenia równe połowie siły jednostki i pewnie też są zaokrąglane w górę, ale nigdzie nie jest to sprecyzowane.
 

Lexor

Forum veteran
Chodzi tutaj o to że Knut nie ma takiego opisu, że zadając obrażenia zaokrągla je w górę. Co może prowadzić do pomyłek przy zagrywaniu karty. W przypadku Syndykatu jest to opisane przy monetach. Podobnie jest np. z Ulfheddinem - zadaje obrażenia równe połowie siły jednostki i pewnie też są zaokrąglane w górę, ale nigdzie nie jest to sprecyzowane.
W obu przypadkach straty (siły lub monet) są zaokrąglane w górę = nie widzę różnic między frakcjami przy określaniu wartości połowy liczby nieparzystej.
 
Straty sily lub monet tak, co nie zmienia faktu że w przypadku kart, które zadają połowę obrażeń czy wzmacniają o połowę jednostkę przydałby się bardziej konkretny opis. 1 pkt może zadecydować czy wygrasz czy zremisujesz, lub czy zagrywając kartę przebijasz przeciwnika.
 
Straty sily lub monet tak, co nie zmienia faktu że w przypadku kart, które zadają połowę obrażeń czy wzmacniają o połowę jednostkę przydałby się bardziej konkretny opis. 1 pkt może zadecydować czy wygrasz czy zremisujesz, lub czy zagrywając kartę przebijasz przeciwnika.

Racja jest tu po Twojej stronie, logika Lexora jest wadliwa. Jak Knut zadaje 3.5 obrażeń, to zaokrąglone w dół powinny wynosić 3, tak jak 3.5 monet zaokraglonych w dół wynosi 3. A skoro zadaje 3, 5 obrażeń które się zamieniaja w 4, to zaokrągla w górę- co jest niesprawiedliwe i powinno być skorygowane. Najlepiej poprzez prawidłowe zaokrąglanie w dół jak w SY żeby nie tworzyć podwójnych standardów określenia "połowa" w grze, albo przez opis. Ja przyznam się faktycznie straciłem raz baliste bo myślałem że połową z 7 to będzie 3 on mi knutem przypieprzył za 4
 
Last edited:

Lexor

Forum veteran
Straty sily lub monet tak, co nie zmienia faktu że w przypadku kart, które zadają połowę obrażeń czy wzmacniają o połowę jednostkę przydałby się bardziej konkretny opis.
Obecnie kością niezgody są jedynie formuły opisów, ale temat jest o różnym sposobie dzielenia na pół w zależnosci od frakcji.
Opis faktycznie jest do poprawy (uściślenia), ale mechanizmy dzielenia liczb nieparzystych są takie same: koszty są zaokrąglane w górę (w podanym przykładzie koszt zagrania Knuta to 4 [siły] i koszt przejścia do kolejnej rundy to też 4 [monety]).
Wystarczy zmienić opis monet z "zostaje połowa zaokrąglana w dół" na "tracisz połowę zaokrąglaną w górę" - wynik w obu przypadkach i tak jest taki sam.
 
Top Bottom