Gry komputerowe

+
Teraz wszystkie gry mają mocno przesadzone wymagania, nie wiem czy im się nie chce tych gier optymalizować czy jak bo graficznie nie idzie to w parze z wymaganiami. Plaga, która 3 dni temu miała premierę też się wbija w te standardy. Grafika jest tam ładna ale czy ten RTX 3070 w rekomendowanych do rozdzielczości FHD jest aż tak potrzebny, śmiem wątpić.

Z innej beczki natomiast wczoraj nastąpił niemały wysyp gier z serii Silent Hill. Potwierdziły się m.in. plotki o współpracy Konami z polskim Bloober Team, owocem czego ma być reamke Silent Hill 2.


Poza tym zostały również zapowiedziany trzy inne gry z serii:

Townfall

Ascension

Silent Hill f
 
Teraz wszystkie gry mają mocno przesadzone wymagania, nie wiem czy im się nie chce tych gier optymalizować czy jak bo graficznie nie idzie to w parze z wymaganiami. Plaga, która 3 dni temu miała premierę też się wbija w te standardy. Grafika jest tam ładna ale czy ten RTX 3070 w rekomendowanych do rozdzielczości FHD jest aż tak potrzebny, śmiem wątpić.

Plague Tale działa zwyczajnie kiepsko, tytuł się niemal nie skaluje, między low a ultra różnica w klatkach jest nad wyraz mizerna, w zasadzie jedynie draw distance robi różnicę. Gra jest ładna owszem, nawet bardzo, ale niczego nie urywa. Wymagania są nieadekwatne względem tego, co ów tytuł sobą przedstawia. Szczególnie, że całość jest maksymalnie liniowa, nie oferuje otwartego świata, cyklu dobowego, czy zaawansowanej fizyki itd. Ba, nawet roślinność jest nieinteraktywna, jak za czaów PS3/X360.
Z Gotham Knights jest jeszcze "lepiej".
Wygląda toto zdecydowanie gorzej aniżeli Arkham Knight, co potwierdza analiza Digital Foundry, a jak działa?
Otóż, podobnie jak wyżej wymieniony tytuł, GK ma podobno poważne problemy z utrzymaniem 60 klatek na większości konfigów.
Widziałem nawet drop do poziomu około 30 fps an RTX'ie 4090!
I twórcy jeszcze się pluli, że ich niby XSS ogranicza, bo to ziemniak, czy inne kiwi. Jak czytam coś podobnego, to mi się nóż w kieszeni otwiera.
Mają, urwał nać, tupet. * tworzą ewidentny badziew, a winnych szukają dookoła. Typowy syndrom złej baletnicy. Dość częste zjawisko dla branży gier wideo.
Odnoszę wrażenie, że część "tfurców" powinna każdorazowo dostawać do dyspozycji gdzieś z połowę mocy aktualnej w danym czasie generacji konsol i starać się w tym zmieścić, co im się oczywiście nie uda, a po premierze zaprzęgamy całość dostępnych zasobów, by jakoś przyzwoicie to działało, zarówno na konsolach jak i pecetach.
Wymagania "odświeżonego" Silent Hill 2, to już w ogóle wyborny żart. Obśmiałem się jak fretka, ale po chwili uświadomiłem sobie, że moje gpu, za które dałem 1899 PLN, czyli więcej aniżeli za jakiekolwiek kiedykolwiek pół roku póżniej ledwo łapie się na podane minimum. Pół roku! Co to jest? Lata 90'? Jeśli tak, to dlaczego nie jestem znów piękny i młody, tylko dalej stary i zrzędliwy?
Ja się tak nie bawię i jak tak dalej pójdzie, to zwyczajnie odpuszczam tzw. segment AAA, bo to wygląda na jakiś gruby wałek.
Grać mam w co na długie lata, a w obecnym blaszaku, który dopiero w tym roku udało mi się sfinalizować, a który kosztował dużo za dużo nie zmienię niczego przynajmniej do 2024. O ile w ogóle.
I jeśli Nvidia z AMD i Intelem liczą na to, że ludzie się teraz rzucą na potwornie drogie, idiotycznie gorące i prądożerne podzespoły, jakie sa dostępne na rynku, to mogą się przeliczyć. Statystyki Steama wskazują, że gracze nie są specjalnie skorzy do zakupów, a fakt, że ten drogi jak diabli sprzęt będzie się krztusił w 1080p w low i medium tym bardziej raczej dodatkowo odstrasza niż pomaga.
I naprawdę chciałbym, żeby to wszystko wreszcie dupnęło, przynajmniej w segmencie gier wysokobudżetowych, żeby doszło do swoistego resetu, bo ile można? Tylko tak się zastanawiam, co to będzie z PC gamingiem jako takim.
 
Last edited by a moderator:
Mają, urwał nać, tupet. Panie jeden z drugim,* tworzą ewidentny badziew, a winnych szukają dookoła. Typowy syndrom złej baletnicy. Dość częste zjawisko dla branży gier wideo.
Odnoszę wrażenie, że część "tfurców" powinna każdorazowo dostawać do dyspozycji gdzieś z połowę mocy aktualnej w danym czasie generacji konsol i starać się w tym zmieścić, co im się oczywiście nie uda, a po premierze zaprzęgamy całość dostępnych zasobów, by jakoś przyzwoicie to działało, zarówno na konsolach jak i pecetach.
Wymagania "odświeżonego" Silent Hill 2, to już w ogóle wyborny żart. Obśmiałem się jak fretka, ale po chwili uświadomiłem sobie, że moje gpu, za które dałem 1899 PLN, czyli więcej aniżeli za jakiekolwiek kiedykolwiek pół roku póżniej ledwo łapie się na podane minimum. Pół roku! Co to jest? Lata 90'? Jeśli tak, to dlaczego nie jestem znów piękny i młody, tylko dalej stary i zrzędliwy?
Ja się tak nie bawię i jak tak dalej pójdzie, to zwyczajnie odpuszczam tzw. segment AAA, bo to wygląda na jakiś gruby wałek.
Kurde, ja wiedziałem że coś jest nie tak. RE Village wyglądał dla mnie tak samo jak VII a chodził u mnie gorzej niż poprzednik, mimo lepszego sprzętu. Spider-Man też miał skłonność do ścinania, ale remake FF7 chodził mi bez zarzutu, po czym nabrałem podejrzeń, a teraz mam pewność.
Szlag idzie trafić te firmy, mogli by skupiać się bardziej na optymalizacji czy rozgrywce, niż na tak zwanym progresie graficznym.Nnadchodzące Hogwarts Legacy też nie ma nie wiadomo jakiej grafiki a też ma spore wymagania z tego co kojarzę. O ile moderzy nie będę patchować i optymalizować za twórców, nie widzę tu szans na poprawę w tym względzie.
 
Mam prośbę jestem w tej mierze całkiem zielony wyjaśnijcie mi jak 4-letniemu dziecku jak modować cyberpunk 2077 na wygląd Lucy jak co i gdzie zainstalować przekopiować całe to pieprzenie? Przypominam że tego nie robiłem i nie umiem więc nie bijcie.
 
No tak nie dość że przez niefortunny szyk zdania wychodzę na prawiczka to jeszcze wciąż nie wiem jak instaluje się mody.
 
Taki mądry to i ja jestem chodzi mi o samą technikę instalacji moda gdzie co pakowanie kopiowanie et cetera ja tego nie umiem i boje się coś z pc schrzanić.
 
Taki mądry to i ja jestem chodzi mi o samą technikę instalacji moda gdzie co pakowanie kopiowanie et cetera ja tego nie umiem i boje się coś z pc schrzanić.
Na Nexusie jest taka aplikacja Vortex, która obsługuje CP2077. Spróbuj za jej pomocą instalować mody.
Korzystam z niej do W3, by się nie pogóbić z modami. Część i tak trzeba instalować ręcznie ale i tak spora pomoc. Niestety lepszy program MO2 do zarządzania modami nie obsługuje W3. Używam go do Skyrima.
 
20221122194340_1.jpg


20221122195602_1.jpg


Pograłem wczoraj ponad 2h w Evil West i gierka nawet ciekawa. Rozgrywka wciąga, walka satysfakcjonująca choć niezbyt wymagająca szczególnie na niższych poziomach trudności. Spory arsenał, który sukcesywnie odblokowujemy w trakcie rozgrywki daje niezłe pole manewru i każdy zapewne znajdzie swój ulubiony styl walki. Fabuła jakaś tam jest chociaż nie gra ona pierwszych skrzypiec, ot tyle co jest.

Natomiast jest jedno co to wszystko przekreśla jak i sens kupowania tej gry już teraz a mianowicie optymalizacja a w zasadzie jej kompletny brak. Gra tnie się jak głupia, klatki lecą na łeb. Byle obrót kamery powoduje niesamowity spadek klatek, nawet przejścia z cutscenek do rozgrywki nie są płynne i okupione ścięciami. Nieraz jest nawet tak, że gra przytnie się na kilka sekund jakby się zawiesiła. Przy ostrej nawalance czasami jest iście pokaz slajdów. A przecież gra znowu jakoś nie błyszczy wizualnie, są o wiele ładniejsze gry a działają znacznie lepiej. A to wszystko dzieje się na nie takim znowu słabym pc, podobno na konsolach jest jeszcze gorzej. Także za to należą się Flying WIld Hog spore baty.
 
Last edited:
Evil West nie przestaje mnie zaskakiwać, mamy 2022 rok a w grze można spotkać takie coś.... Rodem z PS3 xD

Woda:oops:
20221125194331_1.jpg


Ogień :cry:
20221127224852_1.jpg
 
The Callisto Protocol od rana widzę zbiera na steamie żniwo negatywnych opinii. Kolejna gra która na premierę została pozbawiona optymalizacji. Ja nie wiem jaki oni mają sens w wypuszczaniu takich niedokończonych produkcji. Czemu nie wyciągają lekcji z innych, którzy przez takie coś zaprzepaścili szansę na coś więcej. Przecież później jest już niesamowicie trudno odbudować taką nadszarpniętą opinię i skłonić gracza do ponownego kupna.
A szkoda bo gra zapowiadała się mega ciekawie i czytając recenzję taka właśnie jest tylko kompletnie olali pecety. Nie wiem czemu ale mi ona pod względem level designu i zastosowanych mechanik mocno przypomina Obcego Izolację ;)
 
The Callisto Protocol od rana widzę zbiera na steamie żniwo negatywnych opinii. Kolejna gra która na premierę została pozbawiona optymalizacji. Ja nie wiem jaki oni mają sens w wypuszczaniu takich niedokończonych produkcji. Czemu nie wyciągają lekcji z innych, którzy przez takie coś zaprzepaścili szansę na coś więcej. Przecież później jest już niesamowicie trudno odbudować taką nadszarpniętą opinię i skłonić gracza do ponownego kupna.
A szkoda bo gra zapowiadała się mega ciekawie i czytając recenzję taka właśnie jest tylko kompletnie olali pecety. Nie wiem czemu ale mi ona pod względem level designu i zastosowanych mechanik mocno przypomina Obcego Izolację ;)
Kupiłem pograłem godzinkę czy tam niecałe dwie i czekam na łatę.
Sama wydajność gry nie jest problemem ale stutter to kładzie całą grę ! bez przerwy szarpię a cut-sceny to już esensja stutteru nie wiadomo co się dzieje bo co chwilę haczy.
Co prawda problem częściowo rozwiązalem edycją ini. i no zostało to zredukowane do naprawdę sporadycznych przycięć przy wchodzeniu do nowych lokacji ale problem dalej jest i dotyczy kompilowania shaderów.
A już szczytem beszczelności jest oświadczenie studia
Some users - jakieś 70% na steam, czyli większość, a są i tacy jak ja którzy nie wystawili negatywa
Od kiedy większość to niektórzy, nie ma jak to zakłamywać rzeczywistość !
 
No cóż ja sobie odpuściłem zakup na premierę gdy pojawiły się wiadomości o płatnych animacjach. Na razie nie żałuję.
 
Some users - jakieś 70% na steam, czyli większość, a są i tacy jak ja którzy nie wystawili negatywa
Od kiedy większość to niektórzy, nie ma jak to zakłamywać rzeczywistość !
Zawsze w takich sytuacjach piszą o "some users" to już widać taka ich mantra, jak ciągłe pisanie że są czymś podekscytowani.
Miałem brać na PC, ale jak widać doopa. Rozważałem jutro wycieczkę do Media Expert, by kupić na XBOX ale jak się dowiedziałem że nie ma szybkiego odwracania, czy namierzania wrogów, to jednak odpuszczam.
Kiedyś zagram, albo na PC ( O ile ogarną ten bajzel), albo na xboxie.
Post automatically merged:

Czemu nie wyciągają lekcji z innych, którzy przez takie coś zaprzepaścili szansę na coś więcej. Przecież później jest już niesamowicie trudno odbudować taką nadszarpniętą opinię i skłonić gracza do ponownego kupna.
Wolą kombinować, i sprawdzać na ile mogą sobie pozwolić w oskubaniu ludzi, niż wyciągać wnioski.
 
Widać olewają pecety, głównym targetem są konsole a w szczególności te od Sony bo tam gra śmiga bez zarzutu zarówno na PS5 jak i PS4. Problemy są na pececie i podobno konsolach MS.
 
Widać olewają pecety, głównym targetem są konsole a w szczególności te od Sony bo tam gra śmiga bez zarzutu zarówno na PS5 jak i PS4. Problemy są na pececie i podobno konsolach MS.
Wszystko rozbija się o kompilacje shaderów dla konsoli to łatwiej bo mamy jedną konfiguracje i przygotować to jest dużo łatwiejsze niż dla PC gdzie konfiguracji mogą być tysiące.
A wystarczyło by rozwiązanie jak w Uncharted 4 ostatnio na PC
Przed pierwszym odpaleniem zrzucanie shaderów 10-15min czekania i po problemie.
 
Widać olewają pecety, głównym targetem są konsole a w szczególności te od Sony bo tam gra śmiga bez zarzutu zarówno na PS5 jak i PS4. Problemy są na pececie i podobno konsolach MS.
Na PS też trochę chrupie, oglądnij test od DF.
 
Top Bottom